Printable View
Witam
Posiadam AR 156 1.9 jtd 115km
Dziś podczas jazdy 20km Alfa jak nigdy wcześniej przekroczyła 90*C myślę że ok 100. Gdy włączyłem nawiew żeby ją trochę ostudzić. Zero reakcji biegi dmuchawy działają zmiana kierunku również natomiast po przekręceniu na ciepło leci zimne powietrze. Co mogło się stać. Dodam że nigdy wcześniej nic podobnego się nie działo
Hmm, przekroczenie temp i zimno z nawiewu to raczej niepowiązane (mogę się mylić - co teoretycznie udowadniam).
Pierwsza myśl > Przekroczenie temp wskazywałoby na walnięty rezystor na chłodnicy przez co nie załacza się 1 bieg (~90 st). Najprościej sprawdzić przez kompa i zrobić test I i II biegu wentylatora.
Druga myśl > jest zimno (piszesz dziś rano o 8 :) więc pewnie temp na zewnątrz oscylowała w ok 0-3st) i przez 20 km to raczej nie powinien być problem.
Obawiam się że możesz mieć problem z pompą wody (w sensie zeżarło łopatki) - to powodowałoby brak przepływu płynu chłodzącego, brak chłodzenia silnika a przez to skok temp i brak grzania.
Ew nie ma płynu ale to chyba skutkuje wywaleniem błędu.
Zobacz czy masz plyn chlodzenia w zbiorniku.to podstawa zeby lecialo cieple powietrze z nawiewu...
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Wracając do domu ok 16 te same objawy.
Sprawdziłem w domu i okazało się ze brakuje 4l płynu. Jak to możliwe ze z dnia na dzien tyle płynu ubyło.
Dodam tylko ze rozrząd jest wymieniony miesiac temu. olej wymieniony tydzień temu.
Stan oleju jest w normie.
Od kilku dni zaobserwowałem biały dym z wydechu, może jestem przewrażliwiony, czy jest możliwosć ze "spalił" sie płyn ?
4 L to 2/3 stanu (max ~6). Poszukaj czy nie masz gdzieś niedokręconego jakiegoś zacisku albo dziury w wężu.
Przy wymianie rozrządu też mogło coś zostać źle złożone (ktoś ostatnio pisał o śrubie wkręconej w blok :)).
Skoro stan oleju w normie to już 1 rzecz wyeliminowałeś - płyn nie dostaje się do oleju, ale na wszelki wypadek zobacz czy pod korkiem nie ma "masła".
Biały dym - chłodno ostatnio to może być para, jeśli nie kopcisz na biało cały czas to nie to. Zalej, odpal i zobacz czy w zbiorniczku nie masz bąbeków gazu. Jeśli nie to raczej nie spalasz płynu.
Wtedy zostanie ci "tylko" poszukanie gdzie cholerstwo po rozgrzaniu cieknie :). Czyli zdejmujesz osłonę dolną i patrzysz czy gdzieś kałuż / wilgotnych plam nie ma.
Jeśli uznasz że piszę zbyt dokładnie i opisowo to daj znać , nawyki z pracy mi się czasem narzucają.
Suberyjskich mrozów nie bEdzie już raczej to zalej układ wodą, dobrze odpowietrz i obserwuj skąd ucieka płyn. Przyglądnij się na wszystkie połączenia węży chłodnicę i zbiorniczek wyrównawczy, może przy zabawie z rozrządem został uszkodzony kruciec przy zbiorniczku. Spotkałem się z przypadkiem że w takim silniku jak posiadasz potrafiła skorodować zaślepka w bloku z tyłu silnika i wywalało płyn.
Sprawdź szczelność i test na obecność co2 w układzie chłodzenia, biały dym wskazuje na uszczelkę głowicy lub pękniecie głowicy- oby nie.
Tester na co2 zamówiłem, we wtorek powinien przyjść.
Sytuacja wyglada tak, po odkreceniu korka z naczynia wyrównawczego słychać syczenie, czasami jakis bulgot. Dziś zrobię dłuższa trase i zoabcze czy ubyło płynu. Auto stoi 3 dni i stan płynu nie uległ zmianie, z tym ze przejechałem łaczenie przez te dni ok 30km.
- Auto na zimnym prawie wcale nie dymi, dopiero jak się rozgrzeje i zauwazam to glównie na biegu jałowym, chodz po przegazowaniu rowniez dym. Natomiast podczas jazdy w zakresie obrotów 2tys nic w lusterku nie widzę ( co nie oznacza, ze nie dymi)
- Stan oleju dalej bez zmian
- Odma wyczyszczona, była lekko oblepiona w srodku ale drożna
- od wymiany rozrzadku mineło 3tys km dym pojawił sie dopiero teraz, co moze czesciowo eliminowac rozrzad
* podejrzane są wtryski, ponieważ pod jednym z nich widac delikatne babelki i dosc sporo ilosc oleju ( prawdopodobnie uszczelki do wymiany) <-- czy to przez nie moze byc dymienie ?
* kolejna podejrzana sprawa, auto po nagrzaniu gdy odkrece korek oleju ma według mnie spory przedmuch, zrzuca korek, po odkreceniu wystepuje dymienie. na zimnym tylko dmucha bez dymu ( ale to moze być po prostu rozgrzany olej ? )
Dzieki za dotychczasowe porady, co dalej proponujecie ?
Cieknięcie na zimnym można wyeliminować. Możliwe że cieknie dopiero po porządnym rozgrzaniu / przegazowaniu.
Czy po zdjęciu korka oleju w czasie pracy powietrze "pulsuje"? Przyłóż rękę, jeśli czujesz wypychanie a potem zasysanie powietrza to wszystko w normie. Poza tym przedmuch wiązałby się ze stratami oleju.
Bulgotanie to też może być objaw normalny bo się przecież płyn pracuje. Będziesz miał tester to będziesz pewny. Przypomniałem sobie - w 145 miałem kiedyś pęknięty zbiorniczek i po rozgrzaniu ciekło i odparowywało.
Uszczelka wtrysku do wymiany / kontroli im szybciej tym lepiej? Dymienie na biało akurat z tego powodu? Raczej nie ale cholera wie.
Zostaje obserwować i szukać.
Poza tym wiosna jest Alfy budzą się z zimowego snu i zaczynają dokazywac czyli wszystko w normie dla alfisti :)
Płynu systematycznie ubywa.
Dziś po zapaleniu na zimnym przez ok 5min bez dymu. Podczas jazdy 2/3 bieg widać dym. Natomiast na 4/5 biegu przy obrotach ok 2 tys + dynu w lusterku nie widać (możliwe że jadę dość szybko i się rozchodzi). Stojąc na światłach powstaje spora chmurka. Jak wrócę do domu wrzuce film jak to wygląda.
Po przyłożeniu ręki zamiasy korka czuć wypychanie powierza. Po rozgrzaniu wraz z powietrzem wydobywa się dym z pod korka. Również nagram.
Martwię się ponieważ wyczytalem że może być uszkodzona głowicą i puszczać płyn do komory spalania. Narazilo by mnie to na kolosalne koszty. Dotychczas myślałem zs to mkze być wina uszczelki. Pęknięcie głowicy jest w tych silnikach możliwe ? 1.9 jtd 8v 115km
- - - Updated - - -
Link do filmów przedstawiających wyżej wymienione objawy
https://youtu.be/KabmZIeLckc
https://youtu.be/DT1-fBLIIIw
Kurcze, spod korka może dymić ale żeby od razu jak parowóz?
Biały dym z rury i ze środka wskazyłaby rzeczywiście na jakiś przeciek, ale moja osobista wiedza w temcie właśnie się skończyła i musi się wypowiedzieć ktoś kto już to przerobił.
[EDIT]
Na zimno nie dymi bo się jeszcze płyn nie zagrzał.
Po krótkiej analizie internetu - to nie musi być od razu problem z głowicą, przytkana odma (sprawdziłeś), lub wąż do niej idący będą dawały podobny objaw "parowozu".
Plyn chlodniczy ucieka Ci w silnik.Widac na filmie..No niestety,wedlug mnie jest tylko jedna diagnoza i to wlasnie jest glowica.Trzeba sciagac,sprawdzic i naprawic(moze to tylko uszczelka) i wystarczy planowanie.Rób póki motor nie dostal po du..ie.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Chyba wszytko sprawdzilem.
Odma czyszczona, nic się nie zmieniło
Egr również oczyszczony.
Wydaje mi się że auto podczas jazdy od 2 tys obrotów nie dymi. Ale to może się tylko wydawać. Natomiast na światłach ewidentnie chmura.
Jutro ma przyjść test co2. Sprawdźe bo chyba tylko głowicą pozostaje.
Mechanik podpowiedział by sprawdzić chłodnicze egr z termostatu do niej idzie rurka. Może tam puszczać płyn. Ale po odkręceniu egr nie było tam płynu.
Orientujecie się jaki jest koszt nowej głowicy gdybym tej nie mógł zregenerować.
Dodam że silnik pracuje rowno, ma moc. Oleju nie ubywa
Dzięki za dotychczasową pomoc, jeśli ktoś na jakieś sugestie proszę pisać.
Głowica buka pęknięta w okolicy wtrysku, w środku spalalo płyn. Nowa głowice i auto śmiga aż miło ;) zostawiam temat może komuś się przyda