Printable View
Witam
tak jak w tytule tematu mam wyciek na laczeniu skrzyni biegow z silnikiem oraz prekniecie jakiejs blachy, czy pomoze ktos w diagnozie? Czy taka naprawa jest skomplikowana? Czy mozna z tym jezdzic przez jakis czas (komunia dziecka brak luznej kasy) Ile moze kosztowac taka naprawa?
Załącznik 226968Załącznik 226969Załącznik 226971Załącznik 226972
https://drive.google.com/file/d/0Bx2...ew?usp=sharing
Z gory dzieki za pomoc
Żadna blacha ci nie pękła kolego bądź spokojny :D
Wyciek zrób jak najszybciej bo sowicie się leje. Tarcza sprzęgła nie lubi oleju silnikowego. Pojedzisz długo to zamiast smieringu wymienisz tez tarcze.
Wymiana tyle co za sprzęgło. U mnie 250.
Czyli jak bede za dlugo na tym jezdzil to zajade sprzeglo? tak na oko do czerwca wytrzyma? ok 4tys km?
P.S.
Nie wystarczy srub "dociagnac"?
Jakie śruby chcesz dociagac?
Moze pojezdzi dwa lata a może pojutrze znacznie tamtędy sie olej wylewać
Żadne 4000km, rób jak najszybciej, tak jak mówi Jarek. Podejrzewam że prędzej zalejesz tarczę niż nalatasz tyle kilometrów, bo to ewidentny wyciek oleju silnikowego.
Wiesz zeby jechac do mechanika trzeba miec kase a tak jak pisalem na poczatku komunia dziecka to duzy wydatek i w tym miesiacu nie dysponuje wolna gotowka dla tego pytam czy objade na tym miesiacCytat:
Napisał maxwell
Musisz do wróżki się udać.
To zależy od tylu rzeczy że nawet ona ci nie powie.
Mnie dwóch mechaników po jeździe próbnej 3 lata temu zdiagnozowali padające sprzęgło .
Też mam tam wyciek (mały) no to czekam aż padnie i wtedy za jedną rozbiórką to zrobię .
Czekam 3 lat i około 50 000km no i czekam.
Ale jak będzie u Ciebie ???
PS.
A czekam bo koszty ogromne.
Jak na razie jeżdżę ale postaram się to zrobić jak najszybciej, mam jeszcze jedno pytanie czy to normalne że z owego łączenia po dołożeniu gazu wieje powietrzem? (od strony skrzyni nie silnika)
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Czasem pomaga wlanie uszczelniacza do silnika np. liquid moly.
Raczej nie normalne.Cytat:
Napisał AK.
Ogólnie nam tam szparę ok cm i z tej szpary właśnie wieje, zrobię zdjęcie to pokaże jak to wygląda
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Tak to wyglada, z tej szpary mi wieje powietrze
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2017/05/32.jpg
Szpara i wiatry:edziahaha:
Wieje ci z tamtad bo pracuje tam kolo zamachowe. Zrzuc ta skrzynie i wymień ten simering i nie cuduj
To twój pierwszy w zyciu samochód?
Nie pierwszy ale wszystkie poprzednie były bezobsługowe :-) mam też w202 kompressor i tam takich cudów nie ma a prawie 400000km bez awarii a tu co miesiąc coś w ciągu 4 mies. dwie gumy, dwa razy przecięty przez felgę przewód hamulcowy, w międzyczasie zapieczone śruby kół przednich palnikiem trzeba było grzać, przeglub w prawym kole, napinacz paska osprzętu dwa razy strzelil prawie 500zeta na to poszło, alternator, a teraz skrzynia która 5mies temu była robiona przez poprzedniego właściciela tak że albo kupiłem gruza, albo mam pecha albo opinia o alfach nie jest wyssana z palca chodź zawsze chciałem mieć alfę to powoli zaczynam żałować
To że koło zamachowe tam pracuje i że dla tego wieje to wiem tylko czy to tak na wierzchu powinno być, załóżmy co jeśli wpadł by tam kamień, albo co jeśli wszedł by tam jakiś gryzoń? (na wsi mieszkam i przegryzione rozne przewody to normalność) dla tego wolę zapytać czy to tak ma być bo jeszcze ze dwa tyg na tym muszę objechać
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Jakby tam wszedł gryzoń to by zginął. W wiekszosci aut widac pracujacy zamach.
Co do narzekań to faktycznie noweczke alfe kupiłeś i nie powinno sie nic dziac.
To ze ktos 5 tysiecy temu rzekomo zdejmowal skrzynie to jemu pogratuluj ze albo nie zrobił temgo simeringu albo przerosło go to strasznie skomplikowane zadanie.
A te przewody hamulcowe to zamocuj jak należy kolego bo sie zabijesz.
Tak na marginesie myslisz ze ile ona ma przebiegu? Stawiam w ciemno na wiecej niz te 400 tysięcy. Diesle 2.4 rzadko jeżdżą 10 tysiecy km rocznie.
Kupujac 17 letnie ciezko wymagac niezawodnosci a widzac ze masz chyba tendencje do odkladania rzeczy na później to faktycznie lepiej alfe sprzedaj bo mimo ze to auto warte 5 tysiecy to jednak jej utrzymanie w należytej kondycji kosztuje więcej niz innego populatrnego auta za5 tysiecy. Albo to akceptujesz i sie tym autem cieszysz albo boli ci wydanie pieniedzy na rzeczy oczywiste i w tym wypadku lepiej sprzedaj ,kup cos zwykłego bezobslugowego ( co to znaczy ,to nie wiem,ja nie znam takich aut ale ok)
Ok skoro tak ma być to koniec tematu co do przebiegu licznikowo mam 300tys z groszem wkurza mnie jedynie fakt że tu pada bzdura na którą w innym aucie bym uwagi nie zwrocil dla przykładu przecierający się przewód hamulcowy przez felgę albo notorycznie zapiekajace się śruby kół jak koło chce ściągnąć to od razu jadę do wulkanizatora bo już nie liczę ile kluczy w s wygiolem a nie chce myslec co jeśli gumę w trasie gdzieś złapie
Dobra nie ważne dzięki za pomoc
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Kolego z calym szacunkiem ale przecieranie sie przewodów swiadczy tylko o tym ze ktos go nie wsadzil na miejsce . Bo jak zyje jeszcze mi sie przewód nie przetral
Moze masz cos nie tak z felgami . To przecieranie i zapiekanie śrub. Masz fabryczne felgi?
Z przecieraniem sobie poradziłem przewód był dobrze założony na miejscu itd. podczas max skrętu z przewodu robił się tak jak by balon, przewód wychodził na rant felgii nawet na czoło opony i w tedy tarlo wystarczyło go poprawić i odważnik zmienić na super slim
A śruby zapieka i nie wiem czemu dociagniete 90nm felgi alu org 15
Ogólnie z auta jestem zadowolony a pytam tak jak o tą szparę bo nie znam się na tym i wolę zapytać niż później iść w niepotrzebne koszty co nie zmienia faktu że w moim kompressorku przez parę lat podnoszę maskę tylko po to by płynu do spryskiwaczy dolać no i koło mogę odkręcić w tedy kiedy mam na to ochotę(^^)
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka