Dusi, gaśnie, strzela w wydech, nie reaguje na gaz na zimnym silniku 1.8 t.s 144km

Witam

Znowu mam problem z alfką po kilku latach spokoju a mianowicie, po przekręceniu kluczyka słychać pracę pompy paliwa, następnie kręci normalnie i odpala po czym od razu gaśnie i tak potrafi kilka razy (przy lekko wciśniętym pedale gazu odpala i utrzymuje obroty), podczas ruszania obroty spadają, słychać strzały w wydechu, słabo reaguje na gaz, coś go dusi (praktycznie nie da się jechać), po nagrzaniu czy kilku kilometrach nagle silnik działa tak jak trzeba jakby nie było żadnego problemu (wszystkie objawy ustępują)

Czy ktoś może spotkał się z podobnym problemem?

Błędów na kompie brak (to dla mnie najdziwniejsze)

Przewody wn sprawdzane wieczorem ze zraszaczem i brak iskier, świece nowe, przepływomierz czyszczony, przepustnica czyszczona, na niektórych cewkach widać mikropęknięcia, wtryski czyszczone domowym sposobem, wszystkie styki spryskane kontaktem.

Pozdrawiam.

To może być przepływomierz. Czyszczenie nic nie znaczy. Czasami pomaga odpięcie kości od przepływki - jeśli wtedy będzie poprawa to masz winowajcę.
Sprawdź też, czy gdzieś nie zaciąga lewego powietrza.

Przepływkę odłączyłem i jeszcze szybciej gasnął i spadał z obrotów przy odpalaniu, ale zauważyłem przez przypadek że mam szczelinę w puszce filtra powietrza (jedna śruba nie trzyma) i widać filtr przez dziurę.

Więc jutro będę kombinował żeby to naprawić.

Szczelina w puszce filtra powietrza nic nie znaczy, bo i tak zaciągnięte powietrze będzie pomierzone. Spróbuj poszukać nieszczelności za przepływomierzem - często parcieje rura gumowa przed przepustnicą.
Z kablami różnie bywa - może spróbuj je podmienić na inne, bo stare mogą nie mieć odpowiedniego "przejścia"

Dzięki za odpowiedź.

Rura przed przepływomierzem sprawdzona jest ok, przyszło mi na myśl wyregulowanie luzu na lince od gazu bo jest gdzieś 1-2 cm luzu z tego co wyczuwam pedałem, dodatkowo planuje sprawdzić czujnik temperatury cieczy.

Czy mikropęknięcia na cewce świadczą o jej uszkodzeniu?

Te cewki, niestety, tak mają. Moje miały też takie pęknięcia, ale działały prawidłowo. Na wszelki wypadek podleczyłem je zalewając pęknięcia klejem epoksydowym i póki co nie mam żadnych problemów z zapłonem.

Cytat:

---

Napisał Alfa156bb

świece nowe,

---

moim zdaniem tu upatrywałbym kłopotu

Sprawdź przede wszystkim świece i parametry przepływomierza (żądany przepływ i aktualny). Jeśli te dane będą się rozjeżdżać sporo to masz winowajcę. Być może masz też padnięty termistor/czujnik temperatury przy przepływce?

Dzięki za odpowiedzi.

W końcu kupiłem sobie netbooka a kabel VAG KKL już miałem, to teraz mogę porządnie posprawdzać co i jak.

A świece jak sprawdzić? mają może 1k km czy nawet mniej przelotu, zwykłe NGK jednoelektrodowe (wymieniony był komplet 8szt)

Pamiętam że robiłem kiedyś adaptacje przepływomierza i krokowca i po tym zabiegu zaczął odpalać elegancko od strzału, spróbuje dzisiaj zrobić to jeszcze raz.

@UP

Już po pierwszych testach, na zimnym na luzie przepływomierz potrafi pokazać 8kg/h, a oczekiwana wartość to 16kg/h, podobne różnice na wyższych obrotach i na nagrzanym silniku np. 20kg/h vs 40kg/h.

Więc już mam winowajcę.

Reszta czujników wskazuje realne dane, temperatury itp.


Dzięki wszystkim za odpowiedź, biorę się za poszukiwania przepływomierza :)

Raczej szukaj boscha

Dokładnie tylko bosch.
A jak pracuje sonda?
Jak parametry TRA FRA
Jaka masz przerwę na świecach? Powinno być 0,9 i 0,7
Masz LPG?

A jednak nie jest tak łatwo, podjechałem do mechanika i włożyłem oryginalną używkę i jeździ gorzej niż na moim starym przepływomierzu - będę musiał zwrócić.

Jak wróciłem pod dom to podpiąłem z powrotem moją przepływkę i zrobiłem adaptacje/reset przepustnicy i krokowca i nagle zaczął pokazywać dobre wartości, będę jeszcze testował odpalanie na zimnym itp.

Sonda ładnie rysuje sinusoidę.

TRA i FRA jeszcze posprawdzam.

Przerwy nie mierzyłem na świecach założyłem prosto z pudełka.

Nie mam LPG.

Po adaptacji przepustnicy FES-em i resecie parametrów adaptacyjnych nastawnika biegu jałowego, nagle na starym przepływomierzu zaczęło pokazywać dobre wartości i autko odpala od strzału i nie gaśnie.

Odzyskało też moc na zimnym silniku.

Więcej nie tykam, bo błędów brak.

Jakiego masz fesa ? Bo u mnie brak opcji adaptacja / reset

Sorry to Multiecuscan 3.1 z tego co pamiętam, jeszcze sprawdzę na lapku dokładnie.