Printable View
Witajcie
Podczas jazdy na autostradzie zaczęło mi stukać w silniku samochód stracił moc i po wciśnięciu sprzęgła zgasł.
Telefon po lawete i auto do domu. W garażu odpaliło nagrałem dźwięk do którego podaje link http://www81.zippyshare.com/v/1XOswjE1/file.html
Proszę was o pomoc co to może być? Panewka? Zawór?
Z góry dziękuję za pomoc
Kolego na moje ucho to chyba coś grubszego w silniku Ci poszło,kopci na jakiś kolor?
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
gdzies ze spodu silnika wychodzi dym, nie wiem czy koło turbo czy gdzie trzeba by bylo na kanał i sprawdzić po odpaleniu chwile na niebiesko tak jak w czasie gdy turbo mi siadło
Masz wywalone kopyto. Szukaj dziury w bloku.
Jaka przyczyna mogła tego być? Spotkał się ktoś z taką awarią?
Być może nawet pękł wał. Brak smarowania? Stosowanie kiepskiego oleju? Rzadkie wymiany? Nieumiejętna obsługa/prowadzenie auta? Niefachowe wcześniejsze naprawy auta? Tego nie stwierdzimy ;)
Tłok się zatarł w cylindrze, korbowód się urwał, zrobił dziurę w bloku. Stuki to reszki korbowodu uderzającego o blok. Dym pochodzi z dziury.
Co było przyczyną? Stopiony tłok od długotrwałej jazdy na zbyt bogatej mieszance na tym cylindrze.
Kurcze wszystko wydawało się w porządku, od kąd ją posiadam olej wymieniany na czas, ostatnio trasa około 3 tys. km nic się nie działo, nagle podczas jazdy stuki, spadek mocy i koniec. Quba po tym co piszesz jedynie wymiana silnika wchodzi chyba w grę? Mylę się?
Ja tylko gdybam z jakimś tam prawdopodobieństwem. Mój to czarny scenariusz, wymiana minimum bloku silnika.
No jeżeli faktycznie dziura w bloku spowodowana urwanym korbowodem to szukaj nowego słupka, albo sprzedawaj z uszkodzonym. Wał się raczej nie urwał skoro auto odpala, ba może nawet być nieuszkodzony. Niestety przygotuj się na spore koszty. :-(
Nie wiem skąd jesteś???Cytat:
Napisał slawek14
Ale najlepiej od razu podjechać do kogoś, kto jest kumaty w temacie (nawet na lawecie) i zdiagnozuje i będziesz już wiedział co dalej robić.
A na jakim oleju jeździłeś w silniku??? Masz DPF??/
Ja jestem z okolic Biłgoraja w Lubelskim, olej to Valvoline 5W30 a dpf usunięty w grudniu 2016 łącznie z klapami wirowymi i zaślepieniem egr.
No i mit, że to DPF i klapy niszczą silnik padł.
Stopić tłok i w konsekwencji go zatrzeć może zbyt wysoka temperatura spalania. Lejący wtrysk, zły program etc. Podejrzewam , że jazda autostradą z lekko niesprawnym układem wtryskowym z prędkością zbliżoną do 200 km/h wywoła podobny skutek. Tak zrobił mój brat w niezniszczalnym volvoskim d5
W ktorym miejscu padł? Problemem jest temperatura a czy leci w górę z powodu wypalajacego sie co chwila dpfa, niedomagających wtryskow czy turbo to juz inna para kaloszy o czym pisalem w temacie pekajacych głowic. Inna kwestia kto do 2.4 zalewa 5w30? Zalecane jest 5w40 a to przez to ze 2.4 generuje wyzsze temperatury.
5w30 zalecił mechanik, posłuchałem go.
Czy jest ktoś z Lubelskiego lub Podkarpacia kto poleci tutaj jakiś sprawdzony warsztat?
MotoDelta w Niemcach ma dobre opinie.
A może zamiast pękniętego korbowodu po prostu wydmuchało podkładkę pod wtryskiwaczem? Sprawdź, czy nie dmucha z głowicy z góry nad którymś z wtrysków.
W którym miejscu ten mit padł?Cytat:
Napisał quba
Racja DPF jest winny wszystkiemu.
"Stuka coś w tylnym kole" A masz DPF?
"Wycieraczka nie zgarnia" A masz DPF?
"Pilot nie działa poniżej 0 stopni" A masz DPF?
Groteskowe przekoloryzowanie sytuacji nie sprawia, że masz rację.
Nic nie dmucha z góry głowicy, jednak to coś poważniejszego będzie. Muszę teraz znaleźć warsztat godny zaufania i oddać samochód.Cytat:
Napisał Imperior
Co najwyżej przekoloryzowałem groteskę.Cytat:
Napisał pushq
Hej, napisałem PRIV, może ktoś w Twoich okolicach poogląda silnik. JTDm to nie jest aż tak skomplikowana konstrukcja silnika, więc każdy ogarnięty mechanik powinien znaleźć przyczynę - chyba że będzie decyzja zdjęcia głowicy to lepiej wówczas dać do kogoś kumatego.
L.
Ja w Lublinie, na ul. Willowej reperuję swoją 159tkę (JTS, benzyna) i jestem zadowolony, zakład AutoPower.Cytat:
Napisał slawek14
Dobrzy cenowo ale trzeba ze 2 tygodnie czekać w kolejce.
nie mogę teraz znaleźć ale gdzieś na forum widziałem wątek na temat mechaników i w Lbn jeszcze coś polecali.
To jest tak głupie stwierdzenie, że aż ciężko komentować. Silnik jeździł 10 lat z DPF i pół roku bez DPF, więc nawej jeśli DPF nadmiernie zużyłby jakiś element to dlaczego nie może dojść do ujawnienia awarii pół roku po wyrzuceniu DPF...Cytat:
Napisał quba
Wracając do awarii - na moje ucho to "tylko" obrócona panewka. I faktycznie DPF raczej nic tutaj nie miał do rzeczy. A przypadkiem nie było przy tym robionego jakiegoś grubego programu, którego nie wytrzymały panewki?
PS. Jeśli auto dopiero co kupione to może po prostu handlarz kupił auto z zatartym dołem, zrobił fuszerkę, wstawił tylko nowe panewki i sprzedał.
Szukaj używanego silnika. Na 99% z tego co masz, to można będzie zrobić co najwyżej podstawę pod blat stolika.Cytat:
Napisał slawek14
Pośrednio i owszem może mieć wpływ. Skoro DPF wyleciał to znaczy, ze był z nim problem, a skoro był problem to całkiem możliwe, ze auto jeździło z rozrzedzonym przez ON olejem silnikowym co na dłuższa metę zabójczo wpływa na panewki przyczyn mogą być dziesiątki bez rozebrania chociażby miski i sprawdzenia dołu takie wróżenie z fusów.Cytat:
Napisał jahu
Obrócona panewka...to jest tak głupie, że aż ciężko to komentować.Cytat:
Napisał jahu
Tu nie trzeba miski zdejmować....dziury szukać trzeba.
Sławek, jeśli masz chęć/ochotę napisz co się stało z motorem.
Powodzenia,
L.
Swoją serwisuję w Motodelcie w Niemcach pod Lublinem.Cytat:
Napisał slawek14
Zakład specjalizuje się we włoszczyźnie.
Napisz bezpośrednio nawet przez forum :) użytkownik [MENTION=73145]KoniecSkali[/MENTION]
edit: widzę, że zrobiłem odkop. :)
Narazie wiadomo tyle, że jest scięty klin na kole pasowym i przestawiony rozrząd, do tego pęknięty kolektor wydechowy,wczoraj tyle mi mechanik przekazał.
Będę wiedział coś więcej napisze :)
To dobre wiadomości. W sumie.
Ciekawe tylko w jakim stopniu zostały uszkodzone zawory, czy jest w ogóle szansa że z głowicą nic się nie stało?
Podobno (spytaj fachowców) łamią się tylko dźwigienki zaworowe.
Ważniejsze chyba jednak mimo wszystko pozostaje sprawdzenie dlaczego zerwało klin.
W moim 2.4 JTD 10V rozrząd jest mocno kolizyjny po zerwaniu/przestawieniu rozrządu, w 2.4 JTDm 20V właśnie "tylko" dźwigienki zaworów. Powinno się dać motor odratować, ale szukajcie przyczyn obecnego stanu.Cytat:
Napisał quba
L.
Witam po dłuższej przerwie.
Silnika prawdopodobnie nie da sie uratować...
Teraz mam do was pytanie czy nie warto zmienić na 1.9 jtdm 150 KM? Silnik 2.4 to koszt rzędu 5-6 tysięcy i ponoć bardziej awaryjny.
Pytam bo to moja pierwsza alfa a są tu na pewno osoby z większym doświadczeniem
W życiu... Taka przekładka będzie kosztować 2x więcej, niż naprawienie tego co masz.Cytat:
Napisał slawek14
To co uległo zniszczeniu ze nie da się uratować?
WItam mialem taki sam problem. Podobnie pukalo.
Sworzen na tloku mial luz i tak walilo. do tego cylinder wyslizgany jest czuc nierownosci pod palcem.
Lepiej Zrobic silnik niz kupowac kota w worku. Jestem z Koszalina mam dobrego mechanika ktory za rozlozenie i zlozenie wezmie 800 zl i bedziesz cieszyl sie autem :)
W silniku pękła głowica, zawór uderzył w tłok, mechanik(robił już te silniki) doradza żeby rozejrzeć się najlepiej za jakimś anglikiem i przełożyć silnik bo ten jest dość mocno uszkodzony. Jutro jeszcze będę u niego dokładnie porozmawiam.