Podbijanie obrotów silnika przy puszczaniu sprzęgła.

Witam i proszę o radę. Od pewnego czasu (ostatniego serwisu olejowego wykonywanego w ASO Ganinex w Kato), w ostatniej fazie puszczania pedału sprzęgła auto samoczynnie podbija obroty do wartości ok 1000 obr/min, po czym samoczynnie opadają one do bazowej wartości dla wolnych obrotów. Widoczne jest to tylko na postoju przy wciskaniu i puszczaniu sprzęgła. W dodatku objaw ten nie występuje zawsze, ale częściej występuje niż nie. W dodatku nie udało mi się stwierdzić, czy maja na to wpływ warunki pogodowe lub obciążenie silnika klimatyzacja lub innymi akcesoriami auta. W ASO powiedzieli, ze jest to normalne i występuje gdy jest zwiększone zapotrzebowanie na prąd. Auto ma zrobione 42k przebiegu, a ja serio nie przypominam sobie żeby objaw ten występował przed tym serwisem, który odbył się ok 6k temu. Za miesiąc kończy mi się gwarancja na auto, wiec chciałbym wiedzieć czy męczyć ASO o ten fakt, czy jednak to jakieś moje niedopatrzenie i jest to normalne. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Silnik 1.4 MA 150 KM.

To normalne i pewnie bardziej widoczne na klimie .

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Oczywiście mówimy o sytuacji, gdy jest wrzucony jakiś bieg? Jeśli tak - to tak, tak od zawsze mam, i chyba nie tylko ja. :)

Cytat:

---

Napisał MiLykie

Oczywiście mówimy o sytuacji, gdy jest wrzucony jakiś bieg? Jeśli tak - to tak, tak od zawsze mam, i chyba nie tylko ja. :)

---

Nie, przy wrzuconym biegu auto zaczyna ruszać i faktycznie podbija samo obroty żeby silnik nie zgasł. U mnie występuje to również na luzie.

Nagrałem film jak to wygląda. Klimatyzacja, radio, nawiewy wyłączone. Jednym słowem wszystko co możne brać prąd. Auto stoi, na luzie. Samo wciskanie i puszczanie sprzęgła.

https://youtu.be/AwPjEkPiXwo

W przedlifcie 1.4 MA 170 na 100% nie ma czegoś takiego.

Miałem takie coś w jednym zastępczym z 2016 r., a miałem ich wiele i nic takiego w tych innych nie było. Też nie występowało to zawsze. Zwykle zdarzało się to w specyficznych warunkach: jak dojeżdżałem do domu wąską uliczką, a więc wolno toczyłem się po ulicy, potem wrzucałem na luz i puszczałem sprzęgło, żeby wyjść i otworzyć bramę. Tylko w takich okolicznościach.
U mnie też czegoś takiego nie ma. To nie jest normalne.

Cytat:

---

Napisał Roman35

Miałem takie coś w jednym zastępczym z 2016 r., a miałem ich wiele i nic takiego w tych innych nie było. Też nie występowało to zawsze. Zwykle zdarzało się to w specyficznych warunkach: jak dojeżdżałem do domu wąską uliczką, a więc wolno toczyłem się po ulicy, potem wrzucałem na luz i puszczałem sprzęgło, żeby wyjść i otworzyć bramę. Tylko w takich okolicznościach.
U mnie też czegoś takie nie ma. To nie jest normalne.

---

Rozumiem ze nie zapytales przy oddawaniu czemu tak sie dzieje? U mnie właśnie nie zauważyłem żadnej specyfiki..

Dodam jeszcze ze w kompie żadnych błędów nie ma, sprawdzone.

A po co. Nie moja sprawa.

Zrób test- sprzęgło zapinasz bieg- powoli puszczasz to podbija obroty.
natomiast przy puszczaniu sprzęgła bez biegu nic takiego nie mam.

Na zapiętym biegu jest tak jak mówisz, podbija. To co jest na filmiku jest bez zapietego biegu, na luzie.

U mnie na 99% nie ma. Sprawdzę dzisiaj po pracy.

Podepnij się z kompem i sprawdź, czy na luzie nie widzi zapiętego biegu. Może czujnik wariuje.

Cytat:

---

Napisał Piotrek1983

Podepnij się z kompem i sprawdź, czy na luzie nie widzi zapiętego biegu. Może czujnik wariuje.

---

Jest to pewien pomysl, ale nie mam kompa ani kabla. Jutro bede mial chwile to podjade do ASO niech sprawdza.

Umówiłem się dzisiaj w ASO do elektromechanika na przyszły wtorek. Zobaczymy.

W Alfie mam TCT więc inna bajka natomiast Panda z 2015 roku podbija obroty przy puszczaniu sprzęgła zarówno przy zapiętym biegu jak i na luzie.

W piatek jestem umowiony na wymiane czujnika biegow. Po podpieciu do kompa okazalo sie ze na luzie komp widzi zapiety bieg i podbija obroty przy puszczaniu sprzegla, jak przy ruszaniu. Podobno wprowadzili to w pierwszym lifcie G, z oprogramowaniem pod euro6. Twierdza ze moze miec tez na to wplyw zamontowany QuickShifter. Wymienia czujnik na gwarancji i postaraja skalibrowac na obecnosc QS.

Ale jak podbija? Przecież w każdym samochodzie podbija obroty podczas ruszania bez naciśnięcia gazu. Inaczej by przecież zgasł.

Proponuje zadac sobie trud przeczytania watku od poczatku. Nawet filmik jest.

Najpierw piszesz:

"Nie, przy wrzuconym biegu auto zaczyna ruszać i faktycznie podbija samo obroty żeby silnik nie zgasł. U mnie występuje to również na luzie."

Toteż to samo napisałem.

Potem piszesz:

"Podobno wprowadzili to w pierwszym lifcie G, z oprogramowaniem pod euro6."

Co wprowadzili? Że samochód rusza bez gazu? Przecież tak zawsze było.
Czy wprowadzili podbijanie obrotów na luzie? Ale wcześniej piszesz, że to skutek awarii czujnika.

Nie wiem czy podbijal przy ruszaniu przed liftem, bo takiego auta nie posiadam/posiadalem. Bazuje na tym co powiedzial mi elektromechanik w ASO.
W fordzie ktory uzytkowalem wczesniej takiego "wspomagacza" nie bylo.

Nie dało się ruszyć bez naciskania gazu?

Tak, w autach analogowych, bez duzego silnika z solidnym momentem od dolu tak to wyglada.

Dziwne, bo przecież dużym fiatem tak się dało ruszać. Nawet kiedyś uczyli tego na kursie prawa jazdy.

Spory ot sie zrobil, ale napisze jeszcze na koniec: tak pewnie da sie tak wszystkim ruszyc, bardzo wolno puszczajac sprzeglo (palac je), szczegolnie gdy auto jest lekkie i ulozenie terenu nie jest pod gorke, a i tak jest ryzyko ze zgasnie. Tylko po co tak katowac?

Ja tam swoją ruszam :). W odniesieniu do posta powyżej - umiem ruszać :D.

Wiem już trochę więcej. Po podpięciu do kompa w ASO okazało się ze ecu widzi zapięty bieg na luzie, tzn czujnik położenia drążka zmiany biegów (potrzebny do systemu startstop, którego i tak nie używam...) pokazuje włączony bieg. Przy puszczaniu sprzęgła ecu podbija obroty, jak czyni to podczas ruszania z miejsca. Dodatkowo kilka razy wyskoczył mi check engine, z kodem błędu wskazującym na czujnik, ale po kilku odpaleniach samochodu znikał. Opcji co może być nie tak były dwie: 1 wadliwy czujnik, 2 shortshifter zamontowany podczas ostatniego przeglądu. W ramach gwarancji ASO wymieniło czujnik i.. problem pozostał, a nawet check już nie znika. Pozostaje kwesta shiftera.. Muszę skontaktować się z kolega Pablo, który go wykowywal, co może być nie tak.

Hej, sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale nie wiedziałem o pełnej skrzynce, a forum nie przeglądałem.

Quick Shifter nie może mieć na to wpływu, chyba, że czujnik biegu byłby przy drążku zmiany biegów. QS zmienia punkt zaczepienia samej linki co sprawia, że skok jest krótszy natomiast wałek wybieraka jest w tej samej pozycji co w oryginale. Może problem nie jest w samym czujniku co w wiązce jakieś przetarcie/zwarcie.

Cytat:

---

Napisał P@bLO

Hej, sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale nie wiedziałem o pełnej skrzynce, a forum nie przeglądałem.

Quick Shifter nie może mieć na to wpływu, chyba, że czujnik biegu byłby przy drążku zmiany biegów. QS zmienia punkt zaczepienia samej linki co sprawia, że skok jest krótszy natomiast wałek wybieraka jest w tej samej pozycji co w oryginale. Może problem nie jest w samym czujniku co w wiązce jakieś przetarcie/zwarcie.

---

Jest tak jak piszesz, czujnik jest przy drazku zmiany biegow, dostepny od spodu samochodu (trzeba odchylic wydech zeby sie do niego dostac).

To w takim wypadku zostaje regulacja na cięgnie tak, aby lewarek zmiany biegów w neutralnej pozycji był w tej samej pozycji co seryjnie

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat zamiast zaczynać nowy.
Niedawno stałem w korku na Zakopiance i było akurat z górki, więc co jakiś czas podjeżdżalem do przodu na luzie, bez żadnego biegu. Auto toczyło sie powoli, między 10-20 kmh. W pewnym momencie zauważyłem, że chwilowe spalanie skacze od 3 do nawet klilkunastu litrów. Dziwna sprawa, bo wczesniej w takich sytuacjach pokazywało 0l/100km. Dodam, że miesiąc temu wymieniałem olej w skrzyni, zastanawiam sie, czy mogło sie tam podziac coś. No i czy przypadkiem też nie dzieje sie coś z czujnikiem i widzi zapięty bieg na luzie.
Zaobserowował ktoś z Was kiedys coś takiego u siebie?

Te samochody nie potrafia wyswietlic "0 l/100 km", one pokazuja albo "2" albo "---" (albo wiecej), wiec chyba cos zle pamietasz :) Skoki chwilowego przy toczeniu sie na luzie sa normalne. A jak chcesz sprawdzic czy czujnik biegu jest ok, to tylko podpiac pod komputer i popatrzec co raportuje ECU.

Pisząc 0l/100km miałem na myśli właśnie ---, więc spalanie "zerowe" :) Skoro u Ciebie też tak jest, to widocznie wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, bo nie kojarzę tych skoków spalania. Dzięki!

na zakopiance miałeś na tyle dużo czasu, że zacząłeś się rozglądać i obserwować wszystko z nudów :P Ale to norma we wszystkich samochodach. W 159 jak toczyłem się na luzie to pokazywało jakieś takie niskie wartości, ale po wciśnięciu tylko sprzęgła (także na luzie) wartości skakały na naście litrów :P

czesc
zaobserwowalem to samo gdy oddajesz sprzeglo a nie masz wcisnietego hamulca .

Cytat:

---

Napisał jarekz260

czesc
zaobserwowalem to samo gdy oddajesz sprzeglo a nie masz wcisnietego hamulca .

---

Byles z tym w serwisie?

wydaje mi sie ze zaobserwowalem to po wymianie czujnika polozenia lewarka zm.biegow

Cytat:

---

Napisał jarekz260

wydaje mi sie ze zaobserwowalem to po wymianie czujnika polozenia lewarka zm.biegow

---

Czemu byl wymieniany?