Felerna dostawa Paliw ?

Witajcie.
Spotkał się ktoś aktualnie z problemem wtryskiwaczy w swoich Dieselkach ?
Myślę, że są jakieś felerne paliwa albo w przeciągu ostatniego miesiąca były.

Ojca 159 - Wtryskiwacze poszły i pompa, najpierw check p0091 potem juz p0094 i auto gasło
Znajomych 159 - To samo co wyżej tylko same wtryskiwacze, pompa ok.

Mojej narzeczonej Bravo 1.9M-jet raz po raz p0091
Moja 166 - raz po raz dziwne wibracje...

Nie było tego wcześniej.

Spotkał się ktoś może z jakimiś dziwnymi objawami tankując Diesla w ostatnim czasie ?

Nie. Szukałbym innego powiązania między usterkami w tych autach... ;)







...np. w osobie je serwisującej. :sarcastic:

Może za dużo dodatków do paliwa? :lol:

Jak sądzisz, ze to paliwo w czym problem aby zgłosić reklamację? Paragon + próbka paliwa i wio na stacje. Chyba, że przypadki pochodzą z dłuższego niż kilka dni okresu czasu z kompletnie różnych stacji wtedy nie dopatrywał bym sie winy paliwa ;]

Miesięcznie przelewam jakieś 150 do 200l gnojówki przez bak i ani razu nie miałem problemów, a też tankuje w wlkp.

Cytat:

---

Napisał KHOT

Nie. Szukałbym innego powiązania między usterkami w tych autach... ;)







...np. w osobie je serwisującej. :sarcastic:

---

Osobiste wycieczki załatwia się na priv :)

Zadałem pytanie z ciekawości bo na fb również zauważyłem kilka osób z takim problemem jak i u nas na forum również ktoś pisał.

P.S. Złośliwosc rzeczy martwych :)
[MENTION=10735]Pływak[/MENTION]
Te auta na żadnych dodatkach nie jeżdżą :)

Różne rzeczy testuje tylko na swojej Alfie :)

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

I nie masz checka tylko wibracje. Czyli dodatki działają ;)

A gdzie żeś to tankował?????????
Ja tankuję tylko na jednej stacji od zawsze i nie jest to jakaś koncernowa, tylko mała i akurat na paliwo to nigdy nie narzekałem

Ja tankuję na różnych stacjach, nie ograniczam się do jednej. OStatni raz tankowane było u Pieprzyka..

Tak więc nie radzę powodu awarii szukać w jakości paliwa, uznałbym to za zbieg okoliczności. Wlej do swojej LM do czyszczenia Dyszla w 500 ml metalowym pojemniczku jest- nazwy nie pamietam
Jakość paliwa w tym kraju poprawiła się znacznie po zmianie przepisów akcyzowych, gdzie kombinowanie stało się nieopłacalne. Ogólnie mam w dupie tych z Wiejskiej (wszystkich), ale akurat w tej materii to jestem pod wrażeniem tego co się stało

Cytat:

---

Napisał kylo1986

nie jest to jakaś koncernowa, tylko mała

---

MAAAAŁŁŁŁŁŁŁEEEEJJJJJJJ1!!11!!one!1

40-60k l diesla dziennie ;)

Cytat:

---

Napisał KaaC

Ja tankuję na różnych stacjach, nie ograniczam się do jednej. OStatni raz tankowane było u Pieprzyka..

---

Ja osobiście Pieprzyka omijam szerokim łukiem. miałem nieprzyjemność taknować na jego stacjach całe 3 razy i za każdym razem coś.
jakieś 10 lat temu miałem Matiza i po zalaniu i niego Pb95 (na K8 koło Jordanowa Śl.). auto nie było w stanie się rozpędzić do 120km/h. normalnie nieco ponad 150 dawał radę. parę lat później zalałem tam służbowego Citroena Jumpera i przejechaniu ok. 100km rozszczelniła się pompa paliwa. parę lat temu otworzyli w Dzierżoniowie stację Lotos Optima, więc podjechałem sprawdzić co tam leją. paliwo było ok (tzn nic się nie popsuło), tylko do Peugeota 206 z ledwo co zapaloną rezerwą weszło 53,5l paliwa do pierwszego odbicia (do zbiornika 50l) - dystrybutor przekłamywał o ok. 10%. to że ten lotos to jest franczyza Pieprzyka okazało się jak dostałem paragon gdzie była nazwa firmy.....

W takiej opcji nawet jednorazowe tankowanie może spowodować awarię. Takie stacje się omija po prostu
Kilka lat temu oddałem Alfę do pomalowania, zdarzyły się pewne okoliczności w wyniku których auto stało tam miesiąc (zmarł jeden z pracowników tego jegomościa), po odbiorze ledwo dojechałem do domu i już nie odpaliłem, okazało się że pan lakiernik, a dokładniej jego syn sobie w międzyczasie użytkował moje auto (licznika nie spisałem, bo była to osoba z polecenia znajomego), a żeby nadal była zatankowana pod korek (bo tak ja zostawiłem) to wlał to co miał najtańszego w okolicy i to nawet Bio 100 nie było tylko .... wie co wyglądające tak po spuszczeniu
Załącznik 232211
Spuściliśmy tego z Culmenem 46 litrów z baka, efekt 4 końcówki zaślepione jakimś betonem i jedna iglica do wymiany. Po roku dowiedziałem się gdzie to było tankowane
Skontaktowałem się z jegomościem i nagle ton mu się zmienił i dowiedziałem się że ..uj wie gdzie tankuję to i gówno mam w baku. Akurat to to mnie rozbawiło i to bardzo

A co do cudnego odczytu z dystrybutora- obecne przepisy precyzują jaka może być rozbieżność między stanem faktycznym, a tym za co płacisz i na porządnych stacjach rozbieżność to litr do dwóch na 1000 litrów i teoretycznie jest tak na każdej, ale moja pierwsza praca była na franczyzowym Orlenie, gdzie na LPG rozbieżność to było 20% i była na to legalizacja jakimś cudem. Dlatego .... z tych 15 groszy taniej jak ciebie najprawdopodobniej zrobią w jakiś sposób- trzymać się oryginalnych Lotosów, Orlenów, BP, Shelów itd. i problemów nie będzie.

Jak dla mnie to to była Fanta. Aż dziwne że do domu dojechałeś.