Printable View
Witam
pytanie dla właścicieli giuli 2.2
Czy zauważyliście podczas jazdy po mieście że na postoju lub na światłach samochód dostaje wibracji tak jakby wiał w niego wiatr i bujał się z lewej na prawą.
Prawdopodobnie jest tak jak załącz się wentylator ale czy to są tylko moje odczucia.
Proszę o informacje.
Nie jest to zwiazane z faktem, ze silnik jest ulozony wzdluznie?
Gdy bylem na jezdzie testowej ta wlasnie wersja, milo bujal przy dodawaniu gazu :)
Nie mam 2.2 ale w moim klekocie wibruje jak wypala dpf
Hehe ten ma przebieg 1100 km wiec myślę że jeszcze nie ma co wypalaćCytat:
Napisał deadswine
U mnie wypala co 50-100km po mieście
ale też masz takie uczucie bujania na boki??
Jak stoi z pracującym silnikiem nic nie buja. Czuć ruch karoserii gdy się doda gazu i to jest akurat niezależne od rodzaju silnika. Najbardziej silnik rusza karoserią w najmocniejszej wersji benzynowej ;)Cytat:
Napisał zenek
Przy wzdłużnie ułożonym silniku bujnąć musi, masy wirujące mają swoją inercję i siła idzie na boki.Cytat:
Napisał murder
Giulia przypadkiem nie ma hydraulicznych poduszek silnika? W razie awarii by się pewnie w taki sposób objawiało.
A czy to bujanie nie jest związane z pędem powietrza generowanym przez przejeżdżające obok auta ?Cytat:
Napisał zenek
Cytat:
Napisał FerraEnzo
nie ponieważ udziela się to również w garażu, j stawiałbym na wentylator.
Jakim cudem wentylator moze powodować bujanie wazacego 1.5 tony auta?
Przecież nie buja budą na prawo i lewo tylko przenosi wibracjeCytat:
Napisał Pitero
Na biegu jałowym zdarza się w każdym aucie, że załączenie wentylatora przez duże obciążenie alternatora spowoduje zafalowanie obrotów silnika.Cytat:
Napisał Pitero
A to jest droga do bujnięcia nadwoziem szczególnie w autach z silnikiem ustawionym wzdłużnie.
W teorii mozliwe, w praktyce watpie..Cytat:
Napisał mareksz159
też zauważylem te zaskakujące wibracje... wstyd.
i co myślisz co to może być??Cytat:
Napisał Anderson
Zgłaszam kolejny chamski post, w dodatku offtop.Cytat:
Napisał deadswine
Co do meritum, Zenek.. zapewne wygłuszenie silnika jest dziadowskie, maty wygłuszające, może mocowanie jednostki napędowej... jeździłem sporo nowym turbodieslami,w tym astrą bi turbo, focusem turbo, tym mocniejszym dieslem... Insignią też.. Nie ma w nich takich wibracji, natomiast w Giulii już podczas jazxdy próbnej w ADF czułem jak ten drążek drży żenująco. Jak widać problem jest szerszy, bo wiele osób zwraca na to uwagę.
Jak na auto warte ponad półtorej stówy to jest żenua.
Nie widzisz różnicy miedzy autami z napędem na przód i tył? W bmw dieslu też drążek drży.
Wysłane z mojego HUAWEI CAM-L21 przy użyciu Tapatalka
Ja mam ten silnik (2.2 180 KM automat) i nic takiego nie występuje. Jestem bardzo wyczulony na wszelkie tego typu sprawy ale pozytywnie mnie zaskoczyła cisza w tym samochodzie.
W automacie drążek nie drży bo nie jest w żaden sposób połączony z układem napędowym, to zwykły elektroniczny przełącznik.Cytat:
Napisał Capone
W manualnej skrzyni faktycznie drgania drążka są odczuwalne i są one większe niż w przypadku 159ki.
Kolego, skoro jest to na tyle odczuwalne, że Ci przeszkadza, może spróbujesz to nagrać, choć trochę, żebyśmy zobaczyli co takiego Ci przeszkadza. Jeśli nie da się nagrać, to jedź do aso, masz gwarację i zpytaj, czy tak ma być.Cytat:
Napisał zenek
Za chwilę zbiegnie się stado andersonów i będą ludziom wmawiać, że Giulia w dizlu ma fabrycznie popsute łapy silnika(poduszki), a ułożenie wzdłużne silnika to w ogóle błąd koncepcyjny, którego nie da się naprawić nie wygaszając produkcji Giulii z silnikiem na ropę i spaleniem się ze wstydu przynajmniej połowy załogi FCA, z CEO włącznie.
A tak poważnie - jak mocno czuć to bujanie, na jakich obrotach, w jakiej temperaturze, cyklicznie gdy załącza się wentylator z powodu klimy, czy jak?
L.
Astra - FWDCytat:
Napisał Anderson
Focus - FWD
Insignia - FWD
Kolega Anderson pewnie przez niedopatrzenie pominął fakt że w FWD drążek łączą ze skrzynią linki lub wybieraki a w RWD wystaje on bezpośrednio ze skrzyni i jak wszystko co mechaniczne i wiruje wytwarza jakieś wibracje i przez w pełni mechaniczne połączenie musi się to przenosić na drążek.
Może system start stop wyłącza silnik i uruchamia. Przy gaszeniu jest niezauważalne, natomiast gdy uruchamia, troszkę bujnie karoserią.
może faktycznie to jest powód i masz rację.Cytat:
Napisał kasztelan
- - - Updated - - -
sprawdzę to, zobaczymy.Cytat:
Napisał viader
W BMW drążek zmiany biegów jest połączony bezpośrednio metalowym, sztywnym cięgnem ze skrzynią biegów.
Dochodzi do tego, że wpadając w większą dziurę, układem napędowym 'bujnie' - tego nie czuć ale po drążku widać.
Do tego montowany jest 'ciężarek' antywibracyjny - niweluje drżenie w okolicach 25 Hz.
To jest standard w manualu BMW i Audi. Wielu osobom się to nie podoba po przesiadce z FWD no ale nie wymyślono nic na te narzekania ;) Poszukaj sobie w Google jak to wygląda - pewnie w Giulii jest podobnie.
Natomiast bujanie budy to raczej nie powinno występować. W BMW poduszki silnika są pneumatyczne - połączone z zaworkiem podciśnienia i na karoserię jak i środek nic się nie przenosi... Tylko ten magiczny lewarek drży :)