Romeo Brera 2,4JTDM vs Audi TT 1,8T Quattro

Koledzy, posiadam Audi TT 1,8T Quattro z chipem i dwonpipe na 260KM. Stoję przed dylematem czy zachować to Audi na lata i zrobić z niego klasyka czy może jednak czas na zmianę i przejście do Brery. Czy ktoś z Was miał może porównanie tych dwóch samochodów. Podejrzewam, że testy takie jak chociażby z jednego z odcinków Top Gear będą tyczyły się drugiej generacji TT w zestawieniu z Alfą. Druga generacja to już całkiem inna bajka więc niewiele idzie wywnioskować. Jeśli ktoś z Was miał styczność z jednym i drugim samochodem to bardzo proszę o informację. Moja jazda to w 70% miasto w 20% krótkie trasy w 10% trasy długie. Nie szukam woła roboczego, szukam czegoś o co będę dbał i doprowadzę do idealnego stanu (TT jest aktualnie bardzo blisko tego stanu). Chciałbym wydać kwotę w granicach 30 000 PLN.

Po pierwsze, jeśli 70% to miasto to odradzam 2.4 jtdm, lepsze było by 1.75 tBi albo 3.2 jts.
Po drugie 30k pln moze nie wystarczyc na zakup egzemplarza w dobrym stanie z tymi silnikami. Do tego dolicz sobie z 10k żeby samochód doprowadzić do "idealnego stanu". Więc jeśli nie jesteś maniakiem I nie masz wolnych 40-50k to do idealnego stanu w brerze będzie daleko.

Cytat:

---

Napisał MisterDomin

Po pierwsze, jeśli 70% to miasto to odradzam 2.4 jtdm, lepsze było by 1.75 tBi albo 3.2 jts.
Po drugie 30k pln moze nie wystarczyc na zakup egzemplarza w dobrym stanie z tymi silnikami. Do tego dolicz sobie z 10k żeby samochód doprowadzić do "idealnego stanu". Więc jeśli nie jesteś maniakiem I nie masz wolnych 40-50k to do idealnego stanu w brerze będzie daleko.

---

Chyba żartujesz z tym 3,2...?!

Założycielowi tematu polecam pożyczyć od kogoś Brerę 2,4 i raczej się wyleczy z niej do jazdy po mieście. Szczególnie zimą. TBi owszem ale to rodzynki i dobry egzemplarz musi kosztować około 40.

TBi ze względu na ceny nie wchodzi w grę. Spokojnie z czasem będę dokładał na doprowadzenie do idealnego stanu. Zaniepokoiła mnie jednak opinia, że 2,4JTDM nie jest dobry w mieście, oczywiście mody jak wywalenie EGR, Kata, szpilki itd do zrobienia.

2,4 to ciężki motor, w dodatku w wersji 200KM turbina wstaje dosyć gwałtownie. W trasie spisuje się świetnie, ale do miasta są lepsze rozwiązania. Może lepiej rozejrzeć się za 2,2 JTS?

2,2 JTS jest w dobrych cenach, ale tyle złego co się o nim naczytałem to włos mi się jeży na głowie tym bardziej, że jestem przyzwyczajony do bezproblemowego 1,8T.

Cytat:

---

Napisał motoluka

ale tyle złego co się o nim naczytałem to włos mi się jeży na głowie

---

Najwięcej złego o 2,2 JTS piszą osoby, które nie miały z tym silnikiem do czynienia.
Jak się wszystko robi na bieżąco to silnik jest bezproblemowy.
Mam go już ponad 2 lata i wymieniałem tylko rozrząd.

Diesel do miasta jest fatalny w każdej marce. Uratować go może tylko automat. I brak DPF.

2.4 JTDM występowało w dwóch wersjach
200 KM - turbina KKK, wtryskiwacze o ciśnieniu 1400 bar.
210 KM - turbina Garreta, wtryskiwacze 1600

Chociaż różnica mocy maksymalnej to tylko 10 KM, to w funkcji obrotów to zupełnie inne siliniki,
tym w wersji 210 KM da się swobodnie przyspieszać od 1500-1600 obr/min
ten drugi jedzie od 1900-2000 obr/min

Sama Brera jest ciężka i choć tego nie jestem pewien, występowała tylko w wersji z 200 KM.

Oczywiście załatwienie EGR, DPF, uszczelnienie kolektora/ pozbawienie go klap wirowych dużo zmienia na plus, to jednak nie jest to nadal auto do dynamicznych startów spod świateł.
Mam 159 z takim silnikiem. Jej naturalne środowisko to drogi szybkiego ruchu, autostrady etc. Tam spisuje się doskonale.
W mieście też używam i nie sprawia, żadnych problemów, ale nie wydaje mi się, by Brera z tym silnikiem dawała więcej radości z jazdy w mieście.

Co do innych typów, 2.2 JTS to będzie porażka po przesiadce z tego co masz.
3.2 JTS nie należą do najbardziej udanych konstrukcji - to nie Busso.

Zostaje 1.75 TBi.

Na korzyść przemawia tylko zamiana auta dla fryzjerek, na dzieło sztuki na kołach :)

Cytat:

---

Napisał motoluka

TBi ze względu na ceny nie wchodzi w grę. Spokojnie z czasem będę dokładał na doprowadzenie do idealnego stanu. Zaniepokoiła mnie jednak opinia, że 2,4JTDM nie jest dobry w mieście, oczywiście mody jak wywalenie EGR, Kata, szpilki itd do zrobienia.

---

Jak już wszystko porobisz to pęknie ci głowica lepiej zostań sobie przy Audi zje ci mniej nerwów.

Cytat:

---

Napisał megalanca

Jak już wszystko porobisz to pęknie ci głowica lepiej zostań sobie przy Audi zje ci mniej nerwów.

---

1.8T w audi TT w tamtych czasach też nie ma jakiejś strasznie trwałej głowicy. I naprawy silnika na poziomie 5000 zł w Audi to nic nadzwyczajnego w aucie z jakimś większym przelotem.