Witam,
Czy ktoś orientuje się czy dostanę gdziekolwiek plastikową dźwignię od zamka maski silnika?
Załącznik 233336
Printable View
Witam,
Czy ktoś orientuje się czy dostanę gdziekolwiek plastikową dźwignię od zamka maski silnika?
Załącznik 233336
Nie dostaniesz.
A jak wymienisz cały zamek, to i tak po jakimś czasie złamie ci się z powrotem. Niestety ktoś zaprojektował to w taki sposób, że podczas zamykania maski ta plastikowa dźwignia uderza o górną część przedniego pasa i w końcu się łamie.
E tam bajki piszesz :P
To podlinkuj mi sklep gdzie kupię same te plastikowe dźwigienki. Od razu na zapas wezmę z 10.
Miałem na myśli to nagminne łamanie się dźwigienek.
To czemu w poliftach jest tyle połamanych dźwigienek?
Wcześniej zdaje się, odblokowanie maski następowało przez pociągnięcie dźwigienki, dlatego się nie łamała - bo przy zamykaniu maski poruszała się w płaszczyźnie poziomej. W nowszych modelach odbywa się przez uniesienie do góry. Zatrzaśnięcie maski powoduje gwałtowny ruch w płaszczyźnie pionowej i uderzenie o górny element przedniego pasa. Wiele osób nawet nie wie, że ma to połamane.
Również mam połamaną dźwigienkę :D Dodatkowo przez nią mam wyłamane te "pręciki" od grila :/
To macie po jakiś dzwonach te waszy alfy jak sie wam łamią te dzwignie. Mam tą poliftowa dzwignie i nic sie nie łamie.
Ja też mam teraz polift i maska otwiera się poprzez podniesienie dźwigni, tak jak w obu poprzednich przedliftach. Właśnie kiedyś pierwszą przywaliłem w sarnę i faktycznie dźwignia złamała się.
Tak. Po nowym, kosmicznym rodzaju dzwona, powodującym złamanie tylko i wyłącznie plastikowej dźwigienki ;)
U mnie dźwigienka odpadła w czasie zamykania klapy w serwisie, przez mechanika.
Przedlift i też mam połamaną po wizycie w serwisie. Niestety zauważyłem dopiero po kilku tygodniach.
Czytając Wasze posty to mam wrażenie że w ASO specjalnie łamią te dzwigienki żeby od razu wymieniać u nich cały zamek
Po prostu dźwigienka nie występuje jako element zamienny.
A czemu sie łamią, to napisałem wyżej. W momencie zamykania klapy, dźwigienka uderza o element znajdujący się nad nią. Po którymś uderzeniu, po prostu pęka. Szczególnie jak ktoś lubi sobie pierdzielnąć klapą. Wcześniej były dźwigienki pociągane i one się nie łamały, bo w momencie zamykania przesuwały się w płaszczyźnie poziomej (przód - tył), a nie pionowej (góra - dół). Mechanikom którym oddaję mój samochód zalecam nie chlapać maską tylko ją docisnąć. Mam nowy zamek i wskakuje bez problemy i bez nadwyrężania dźwigienki.
To już teraz wiem dlaczego mi też się złamało przy zamykaniu maski.
Wygląda na to, że można wymienić zamek bez ściągania zderzaka i nie wydaje się to skomplikowane.
Może ktoś to potwierdzić.
Jeśli kupować to nowy czy może być używany.
Tak,da się wyjąć bez większego problemu. Zderzak w tym miejscu możesz profilaktycznie okleić jakąś taśmą np. papierową, by nic nie porysować. Wymieniałem 3 dni temu, a znalazłem nowy oryginał na Alleg.. za 115zł (poliftowy) chyba jeszcze są dostępne. Przed wymianą zalecam zaznaczyć dokładnie pozycję starego zamka np. markerem, bo inaczej czeka ciebie niepotrzebna zabawa z ustawianem zamka względem maski. Robota góra 5-10 minut, a potrzebny będzie jedynie kluczyk 10 nasadkowy z przedłużką. Trochę gimastyki z włożeniem nowego zamka, ale po chwili go włożysz bez problemu. Linka dość łatwo daję się wyjąć i włożyć palcami. Wszystko ogarniesz wzrokowo jak odkręcisz zamek i zaczniesz go wyciągać. Powodzenia.
Ja również mam przed lift i wszystko całe nie połamane a nastukane już 192 tys. [emoji6]
Dźwignia łamie się zazwyczaj w zamkach brudnych i ciężko pracujących. Żeby tego uniknąć należy zamek zdemontować i wymyć (np zmywaczem do hamulców w sprayu) a potem dopiero nasmarować. Nadmiar smaru powoduje gromadzenia się brudu i ciężką pracę mechanizmu.
U mnie był problem z domykaniem maski w 147 - obyło się bez demontowania, wystarczyło drobne przetarcie i odrobina WD-40.
W 159 póki co działa bez problemu, ale może też profilaktycznie może też psiknę WD zanim będzie za późno i też mi coś złamią.
Smarowaliście ten zamek czymś przed założeniem?
Ja mam nowy fabryczny zamek i nie ma na nim żadnego smaru.
W Elearn tylko to znalazłem.
Załącznik 250411
Ja bym przesmarował cienko jakimś smarem, który nie absorbuje wody - miedziany, do tłoczków hamulcowych itp. Ew biały smar jeśli nie masz tamtych.
Jednak się myliłem i jest tu już jakiś biały smar pod ruchomymi elementami. Zaczyna wychodzić jak trochę tym poruszałem.
Wlasnie zlamala mi sie ta plastikowa dzwigienka od zamka maski.Czy jest mozliwosc fizycznie przelozyc ten plastik z uzywanego zamka? czy w gre wchodzi tylko wymiana zamka w calosci ,bo wtedy pewnie zdecyduje sie na nowy zamek.
Da sie to zrobic nie sciagajac zderzaka? zamek z czujnikiem ,polift.
Dzieki pozdr