Printable View
Ciekaw jestem czy ktoś się zdecydował na wykupienie dodatkowej gwarancji na Giulię ponad standardowe 2 lata. Chodzi mi to po głowie. Dostałem cennik. Ceny zależą od silnika, ilości lat dodatkowej gwarancji i przebiegu. Ktoś ten temat przerabiał? Co sądzicie?
Ja będę dopiero brać. W Skodzie miałem, opłacało się (a podobno VAG się nie psuje). W Giulietcie mam i nie opłacało się (i dobrze, bo mam spokój). W Giulii będzie, bo za MultiAira tam to pewnie z 25000pln będą prosić, a za ZFa to z 5 razy tyle patrząc na obecne ceny 'premium' ;)Cytat:
Napisał Capone
Edit: ceny są koszmarnie z dupy, bo ktoś mądry wrzucił do benzyn i 2.0T i wielce bezproblemowe V6. Ale ciągle brać będę, dobrze, że nie muszę od razu tylko jest chwila na tę decyzję.
Ja od razu wziąłem na 5 lat i gwarancje i serwis. Ferrari może kosztować. Lepiej się zabezpieczyć :)
A podzieli się ktoś kwotami? Wyparowało to z cennika?
3 lata do 75k - 10990plnCytat:
Napisał deadswine
3 lata do 150k - 13990pln
Wooo, kwota absurdalna w porównaniu z "konkurencją"
Mi wyliczyli za dodatkowe 3 lata 9.990 brutto za rozszerzoną ochronę. Już sam nie wiem. Wertował ktoś warunki tej ochrony? Kwestia w tym, czy to zadziała w przypadku awarii, a nie wypną się zużyciem itp.
Za jaką wersję? Bo moje ceny dotyczyły 2.0T 280KMCytat:
Napisał Capone
Jeszcze nie, zakładałem, że nie mogą być gorsze niż poprzednie (to co mam w Giulietcie). Czyli forma ubezpieczenia od wymiany wadliwych części (oraz robocizny z tym związanej). Będę czytać, może po weekendzie...Cytat:
Napisał Capone
Ja mam 2.2 JTDM 180 KM.Cytat:
Napisał Imć
Ja zamiast przedłużonej gwarancji wybrałem pakiet serwisowy od leasingodawcy. Kwota na poziomie 340 PLN/m-c (dla Q) obejmuje wszystkie koszty przeglądów i napraw pogwarancyjnych łącznie przez 4 lata.
Zakres przeanalizowałem, na pewno jest szerszy niż "gwarancji" Moparu.
Zobaczymy, jak to w praktyce zadziała...
A. To wiele wyjaśnia. Diesel jest tańszy (sic!).Cytat:
Napisał Capone
Na czym polegała różnica? Mopar ma jakieś wykluczenia czy nie obejmuje czegoś? Pytam, bo jeszcze jestem przed lekturą...Cytat:
Napisał krisQ
Są też firmy, które oferują tego rodzaju przedłużenie gwarancji także jako ubezpieczenie - na tych samych zasadach jak AR. Dostałem ofertę dzisiaj na okres 3 lat z limitem 200.000 łącznie przez okres 5 lat. Bedę porównywał te warunki z tymi od AR, bo cena za najwyższy pakiet to ok 6 k, więc znacznie mniej. Można wykupić taką usługę przed końcem gwarancji i to jest też dużym plusem, zamiast płacić na dwa lata do przodu.
Nawet jeśli są to kwoty za przedłużenie gwarancji + bezpłatny serwis to kosmos .Cytat:
Napisał Imć
Tylko przedłużenie gwarancji o dodatkowe 3 lata.... ... .. .Cytat:
Napisał rafter
Szczegółów nie pamiętam, ale główna różnica polega na tym, że pakiet serwisowy leasingodawcy pokrywa koszty naprawy usterek wynikających z wad produkcyjnych i koszty wymiany części "podlegających eksploatacyjnemu zużyciu" -- klocków, tarcz, etc., poza oponami. Wyłączone jest "nadmierne zużycie spowodowane nieprawidłową eksploatacją", czyli pewnie nie będą chcieli zapłacić za sprzęgło spalone po 10 tys kmCytat:
Napisał Imć
Z gwarancji Moparu wyłączone są np. amortyzatory, świece, paski, tarcze, klocki, sprzęgło, wtryskiwacze, wydech, felgi, akumulator i inne, jeśli ASO uzna, ze się zużyły a nie zepsuły z powodu nieprawidłowego procesu produkcyjnego. Dodatkowo nie są objęte "skrzypienia i wibracje"...
Poważnie zapisali w warunkach "skrzypienia i wibracje"?!?
AHahah :D Genialne!
Jak wszędzie ale np w BMW i Audi podchodzą elestycznie bo dbaja o dobre imię i jeżeli sie coś poważnego zepsuje a mineła nawet gwarancja to potrafia to refundowac nawet w 100% :)Cytat:
Napisał krisQ
Co do pakietu serwisowego i pakietu gwarancyjnego są one w ASO na innych zasadach niż w przypadku aut wynajmowanych ale w ASO płacisz 18tys a leasing kasuje prawie 30 :)
Zobaczymy, jak będzie w Alfie :)Cytat:
Napisał osy4
U mnie nie wychodzi 30 tylko niecałe 17 za 4 lata.
No ja znam przypadki w BMW, że nawet na standardowej gwarancji po rozsypaniu się silnika w 528i były mega problemy - z łaską i walkach przyznali nowy silnik, ale za wymianę gość musiał zapłacić 12tyś PLN. Nie muszę tu przytaczać opinii tego klienta o BMW.
Ja też czekałem w "nowej 5" na wymianę wadliwej chłodnicy klimatyzacji około 2 miesięcy, bo nie było... a żeby otrzymać samochód zastępczy na czas wymiany, to (żeby mnie zniechęcić do zastępczego pojazdu) kazali czekać kolejny miesiąc, bo ponoć nie mieli terminów na zastępczy samochód. Ale ja poczekałem :) Wszyscy kumple zrywali boki, jak podjeżdżałem w maju ze spuszczonymi szybami do dołu - bo wiedzieli czemu - półroczna piątka :) Więc nie wszytko co z DE to jest bezproblemowe - a serwis też jest kiepski. Po prostu jeszcze jesteśmy za murzynami w PL - za mało o swoje walczymy, nie traktuje się nas poważnie - nawet chemię i czekolady mamy gorsze niż na zachodzie...
Wykupiłem w BMW gwarancje do 5lat i 200.000km za około 7000zł - więc to była dobra oferta, ale ceny w AR są kosmiczne, raczej się nie skuszę...
Fajnie, ze coraz czesciej pojawiaja sie na forum osoby, ktore "przechodza" do Alfy Romeo z BMW czy Audi i maja wiedze jak naprawde te serwisy niemieckiej konkurencji wygladaja. Ogolnie tu na forum to panuje opinia, ze przed salonem BMW to czerwony dywan czeka, portier, kawka, cisateczka i wszystkie naprawy od reki a w Alfie to Polmozbyt i Bareja. Z ta gwarancja to nie wiem czy warto bo w Alfie to najzyzej fotel zaskrzypi, opaska jakas spadnie albo jakas elektroniczna duperela padnie i sama sie naprawi po kilku dniach ale o takich wypadkach zeby silniki padaly to sie raczej nie slyszy.Cytat:
Napisał Mandus
Kolego [MENTION=640]Dymo[/MENTION] - żeby była jasność - Stelvio to auto dla żony, ja zostaję wierny beemce - ale nie jestem jakoś chorobliwie przywiązany czy coś, ale do Alfy nic nie mam - po prostu dobrze się jeździ BMW i oprócz tej chłodnicy - naprawdę zero problemów. Kiedyś żona miała GT - i został sentyment, bo [notranslate]Alfa[/notranslate] ma coś w sobie - nie każdy sobie na nią pozwoli (mam na myśli nie tyle finansowo, co mentalnie) - u nas w kraju to wieśwagen i Audi są jakimś chorym kultem. Nie jeden by ją chciał, ale nie ma jaj, żeby ją kupić, no to kupuję Skodę. Jak pada zawieszenie w Passacie to winne są nasze kiepskie drogi, a jak coś stuka w Alfie, to od razu winna [notranslate]Alfa[/notranslate].
Te wszystkie żale w przypadku Giulii to niestety głównie problemy wieku dziecięcego, co jest prawie zawsze w każdej marce - jest konkurencja, presja czasu, trzeba szybko nowy model wypuścić bo konkurencja już ma i klienci uciekają... takie czasy... a narobili teraz modeli, Crossoverów, SUVów, SACów i nie wiadomo co jeszcze no i mamy co mamy - piękne, ale nie dopracowane modele.
Ja się cieszę, że nie ma tu postów typu: padł silnik albo padła skrzynia - to byłyby poważne problemy...
Kiedyś padały, w pierwszej edycji 147 leciała skrzynia Selespeed. Kilka aut FCA musiało odebrać od klientów i zwrócić im kasę.
Z tego co tutaj widzę można kupić sobie ubezpieczenie od moparu tylko na silnik + skrzynię biegów
http://alfaromeo.mopar.eu/alfaromeo/...cle-protection
Dla bazowej giuli nie jest to jakieś bardzo drogie, nie analizowałem dokładnie zapisów tego ubezpieczenia
Gdzie znajdę ta cała listę co obejmuje dodatkowe ubezpieczenie( gwarancja) ?
Jest jakas szansa, ze w następnym roku spadnie z ceny ?
W przypadku Maximum Care nie ma listy tego co obejmuje, a jedynie to czego nie obejmuje. Gdybym mógł załączyć PDF to bym załączył. Poza oczywistymi oczywistościami (wszystko musi być robione w ASO) najznamienitsze jest to: Wykluczeniu podlegają (Podpunkt 4.3 ustęp b: ) "wymiany elementów eksploatacyjnych ulegających zużyciu. Przykładowo, choć nie wyczerpuje to pełnego zakresu, dotyczy to takich elementów jak: amortyzatory, świece zapłonowe i żarowe, paski napędowe urządzeń pomocniczych (z wyjątkiem paska rozrządu), tarcze i klocki hamulcowe, szczęki i bębny hamulcowe, sprzęgło, wtryskiwacze, pióra wycieraczek szyby przedniej i tylnej oraz reflektorów, układ wydechowy (z wyjątkiem katalizatora i filtra cząstek stałych, które są objęte), opony i obręcze kół, akumulatory, szyby, lampy zespolone, żarówki, bezpieczniki, poszycia i tapicerki, listwy ozdobne, akcesoria i inne wyposażenie nie zamontowane oryginalnie przez Producenta, oraz skrzypień i wibracji,"Cytat:
Napisał Loopero
Tak mnie zastanawia, czy na inne rynki też takie 'dziwne' warunki są? Bo wygląda na to, że mniej jest objęte a więcej wykluczone.
Możesz podać jakieś namiary?
pewnie wiecie, ale jeśli nie to, po zalogowaniu do myalfa/mopar są dostępne wersje przedłużenia oraz ich ceny do konkrentego egzemplarza po podaniu nr VIN,
ja się zastanawiam nad opcja powertrain + 2 lata/120k km
no i przez pierwsze sześć miesięcy od zakupu jest (podobno) taniej niż później..
Dziś podjechałem do Carserwisu po Maximum Care na 5 lat/75kkm i jakie było moje zaskoczenie gdy finalna cena była 30% niższa od tego co było gdy kupowałem samochód (Można przedłużyć gwarancję do 6 miesięcy od zakupu auta). Parę dni temu była _obniżka_ cen. Do teraz nie mogę wyjść z szoku...
Ja mam auto dłużej niż przez 6 miesięcy a i tak mogę przedłużyć. Oferowali mi jak byłem na przeglądzie, mopar też potwierdza.Cytat:
Napisał Imć
Potwierdzam, że wg mopar jest taniej niż jeszcze pare dni temu.
Dostałem ofertę na 5 lat, 150 tys km, 8990 pln. Jak u Was?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
w lutym mi podawali 2350/5520/8935 netto za 3/4/5lat/ lata x15kkm MaxCare, jak to dzisiaj wygląda dokładnie?Cytat:
Napisał Imć
- - - Updated - - -
netto czy brutto? to w lutym kosztowało 11373 nettoCytat:
Napisał Michalwawa
Ale czy oferta nie zależy od wieku auta ?Cytat:
Napisał epsonix
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
zależy przy kupnie i przez pierwsze pół roku od zakupu cena jest niższa. przyznam że nie wiem czy te ceny które mi wysłał dealer to są już obniżone czy podstawowe - aż tak nie wnikałem skoro powiedział że do pół roku mogę korzysać z niższych cen. zostawiłem temat na później.
Cytat:
Napisał epsonix
do 5 lat/75kkm zapłaciłem 7590pln (z VAT). Kilka dni temu było 10990 (z VAT) za to samo.Cytat:
Napisał Michalwawa
super, sam sobie wezme jakies rozszerzenie ale moze do 4lat/60tys bo 5 rok jest nieproporcjonalnie duzy przeskok (przynajmniej wg cen przed obnizka)Cytat:
Napisał Imć
u mnie nieproporcjonalny jest skok z 3 na 4 lata :).
Ja mam samochód z lipca i wg mopar mam 2200, 5400, 9000 za 3,4,5 lat razy 15000 odpowiednio.
Najgorsze jest to że ekstrapolując wychodzi mi że mogę robić rocznie troche ponad 20000 więc szkoda że jest opcja albo 15000 rocznie albo 30000.
I teraz mam rozkminę między 3x30000 a 4x15000. przy brzebiegu rocznym 20000, 60000 wyjeżdżę i tak po 3 latach.
wg sprzedawców, ponoć przez pierwsze 6 mies miałobyć taniej, niż po upływie 6 mies;
sprawdzałem na dedykowanej stronie AR po nr VIN a okazało się, że po przekroczeniu 10K km, wzrosło o kilkaset złotych
następny, netto czy brutto?dopytuje bo jkues oficjalne materialy z moparu (tabelka) jako mi pokazano to byly ceny netto.Cytat:
Napisał Trevor
pomiedzy 3 a 4 jest juz jakis skok nieliniowy ake znacznie wiekszy jest na 5 lat. wczesniej pisales ze auto masz ponad pol roku to pewnie tez nie lapiesz sie na nizsze ceny(pomijam tu ogolna obnizke cen pakietow bo taka chyba wlasnie nastapila)
Tabelka w salonie to ceny netto, natomiast jak masz vin swojej alfy to możesz zarejestrować sobie na myalfa mopar i możesz zobaczyć ceny które są jak rozumiem brutto. Bo te które widzę tam kontra propozycja z salonu to potwierdza.Cytat:
Napisał epsonix
Ceny które podałem są z myalfa/mopar.
Tak, zakładam, że mam troszkę drożej ze względu na starość auta.
co do wzrostu cen to pewnie rośnie bardziej niż liniowo wraz z wiekiem. Ciekawe, że więcej kosztuje wiek niż przebieg. może zakładają że jednak mało kto przejedzie 30000 rocznie, a jak już to autostradą, więc zużycie takie nie będzie. nie kumam
No i troche w ciula z wariantami przebiegów, mój ojczulo na merca ma rok x 25000 np.