skrzypią fotele w waszych Giuliach/Stelvio?

skrzypiące fotele to coś czego nie cierpię. w 159 TBi zaczął mi skrzypieć fotel po 55tyś km, i długo z tym walczyłem (5 razy fotel wyjmowany, w końcu się udało). w Giulietcie zaczął skrzypieć po 12tyś km, ale udało się za drugim razem rozwiązać problem - w obu przypadkach skrzypiało w mechanizmach.
Ostatnio byłem w salone AR wsiadłem do Giuli Super - skrzypi w nowym aucie. Potem wsiadam do Stelvio Super - to samo. W obu mam wrażenie to skóra pocierając o boczny plastik/osłonę fotela skrzypi. jak dla mnie dyskwalifikacja - naprawdę mnie to zraziło.
Dodam że na alfaowner jest wątek też o tłuczących się fotelach, i konkluzja póki co była taka że problemy są w fotelach z wersji Giulia (zarówno tkanina jak i skóra) i Super, a nie ma w tych z Veloce(lub Speciale - to ichnie Veloce diesel).

Jakie macie doświadczenia? Jakie fotele, jakie przebiegi?

Giulia Veloce, ponad 13 tys km, brak skrzypienia czy jakichkolwiek dzwiekow. Wszystko ok.

Ta, skóra ociera o boczki i skrzypi. W miejscu gdzie ociera nałożyłem pastę do konserwacji skóry.

Veloce 7tys km bez skrzypienia.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Mam podstawowe modele, ponad 5 tyś przebiegu i nie skrzypią. Natomiast co mnie wkurza to tłuczący się pas pasażera o fotel - jak jest nisko to tłucze o o fotel, jak go podwyższę to tłucze o plastik na słupku.

Poza tym zauważyłem, że pusty fotel pasażera dziwnie chodzi, "telepie" się przy dynamicznej jeździe (przyśpieszanie, hamowanie) tak jakby sanki nie zaskoczyły na ząbek.

Cytat:

---

Napisał epsonix

skrzypiące fotele to coś czego nie cierpię. w 159 TBi zaczął mi skrzypieć fotel po 55tyś km, i długo z tym walczyłem (5 razy fotel wyjmowany, w końcu się udało). w Giulietcie zaczął skrzypieć po 12tyś km, ale udało się za drugim razem rozwiązać problem - w obu przypadkach skrzypiało w mechanizmach.
Ostatnio byłem w salone AR wsiadłem do Giuli Super - skrzypi w nowym aucie. Potem wsiadam do Stelvio Super - to samo. W obu mam wrażenie to skóra pocierając o boczny plastik/osłonę fotela skrzypi. jak dla mnie dyskwalifikacja - naprawdę mnie to zraziło.
Dodam że na alfaowner jest wątek też o tłuczących się fotelach, i konkluzja póki co była taka że problemy są w fotelach z wersji Giulia (zarówno tkanina jak i skóra) i Super, a nie ma w tych z Veloce(lub Speciale - to ichnie Veloce diesel).

Jakie macie doświadczenia? Jakie fotele, jakie przebiegi?

---

Usiądź sobie w nowym Bentley'u lub Ferrari... Skóra musi skrzypieć bo ma taką strukturę i wykończenie. Żeby nie było, że w niemieckich nie skrzypi to nie dalej, jak we czwartek miałem okazję jechać BMW F10, w którym boczek fotela ocierał o konsolę środkową i dopiero posmarowanie go mleczkiem gliptone na jakiś czas to zniwelowało.
Tłuczenie się fotela nie występowało w żadnej z Giulii, którymi jeździłem. Na Alfaowner też przeglądam ich posty/tematy ale jakoś nie rzuciło mi się nic odnośnie ich niestabilności (chyba, że to ktoś przy innej okazji wspomniał). Na niemieckim forum też jestem i nikt tam na to nie narzekał.

Jeśli chodzi o przedni fotel pasażera, również zaobserwowałem głośne drgania na większych nierównościach. W wibracje wpada chyba oparcie (gdy się je chwyci ręką w czasie jazdy, hałas znika), to samo lata temu wkurzało mnie w Fiatach 500, choć nie w każdym egzemplarzu. Założę się jednak, że to ten sam producent :) Dodam, że piszę o fotelach bez skórzanego obicia.

Pozostając w kręgu Alf tyle że starszych - to jednak jest kwestia konstrukcji / usytuowania / rozmiarów fotela konsoli- vide 156 gdzie boczek siedziska ociera o plastik tunelu środkowego (było na tyle wkurzające, że zrobiłem , tzn tapicer, przekładkę z alcantary - cudna cisza i Vki nic nie zakłóca, choć do akustyki wnętrza z materiałową tapicerką jak Alfatex to nijak się ma każda skóra). Ale w 166 - jest kilka milimetrów odstępu fotela - siedziska od tunelu i już szans na takie skrzypienie nie ma, no bo nie kontaktują się po prostu, błoga cisza. Tzn ze strony skór :) bo tłucze się zagłówek oczywiście jak to w 166.

Cytat:

---

Napisał Belfer

Usiądź sobie w nowym Bentley'u lub Ferrari... Skóra musi skrzypieć bo ma taką strukturę i wykończenie. Żeby nie było, że w niemieckich nie skrzypi to nie dalej, jak we czwartek miałem okazję jechać BMW F10, w którym boczek fotela ocierał o konsolę środkową i dopiero posmarowanie go mleczkiem gliptone na jakiś czas to zniwelowało.
Tłuczenie się fotela nie występowało w żadnej z Giulii, którymi jeździłem. Na Alfaowner też przeglądam ich posty/tematy ale jakoś nie rzuciło mi się nic odnośnie ich niestabilności (chyba, że to ktoś przy innej okazji wspomniał). Na niemieckim forum też jestem i nikt tam na to nie narzekał.

---

Mam inne doświadczenie - w poprzedniej 159 ze skórami nigdy nie skrzypiało, natomiast fotel pasażera gdy był nieobciążony trochę sie telepał na nierównościach.

Natomiast co do telepania się foteli w Giuli, jest cały wątek na AO tu:
http://www.alfaowner.com/Forum/alfa-...on-if-any.html

Cytat:

---

Napisał epsonix

Mam inne doświadczenie - w poprzedniej 159 ze skórami nigdy nie skrzypiało, natomiast fotel pasażera gdy był nieobciążony trochę sie telepał na nierównościach.

Natomiast co do telepania się foteli w Giuli, jest cały wątek na AO tu:
http://www.alfaowner.com/Forum/alfa-...on-if-any.html

---

W 159 nie ma takich odległości od konsoli itp, więc nie ma się o co ocierać.

Rzeczywiście jakieś takie sporadyczne przypadłości się pojawiają ale to powinno być rozwiązywane poprzez wizyty w ASO. Niech się panowie głowią, co się telepie.

ale to skrzypienie foteli w nowej Giuli I Stelvio o którym pisałem to nie było o konsolę środkową, tylko na mój gust na zewnątrz fotela skóra pocierała o plastik maskujący bok fotela (wklejam zdjęcie z otomoto z zaznaczonym podejżanym źródłem skrzypienia). nie przyglądałem się temu dokładnie, ale zgaduję że coś tam sknocili w projekcie maskownicy do tych foteli - może nie powinna być tak wysoka, albo brakuje jakiś materiałowych podklejek?
Załącznik 236444

Kolejna reminiscencja ze 156 :) może ci sami ludzie lub ich dzieci projektowali Giulię ? ;) W tym samym miejscu mam druga przekładkę, bo też tam skrzypiało, choć słabiej.

Ja w tym miejscu mam podszyty materiał.

Tak to jest zrobione w veloce.

http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/10/256.jpg


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

W Giulii (super) też jest materiał i nie skrzypi.

ok,jest material ale widocznie skora jak siedzisko sie ugnie potrafi dotykac plastiku i skrzypnac -kolega [MENTION=12314]lechtak[/MENTION] pisal ze przesmarowanie skory odpowiednia pasta pomoglo u niego. powiedzmy ze to skrzypienie w tak latwy sposob mozna wyeliminowac, zostaje jeszcze drgajace oparcie nieobciazonego fotela pasazera no i pytanie cozy cos zacznie skrzypiec nowego jak auto bedzie mialo nalatane 30 czy 50tys km?

jak w veloce(fotele sportowe) wyglada sprawa drgan fotela pasazera u Was?

Nie występuje drganie w veloce. Ani skrzypienie.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Cytat:

---

Napisał Azalgo

Nie występuje drganie w veloce. Ani skrzypienie.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

---

czyli kolejne potwierdzenie tego do czego doszli w podlinkowanym wczesniej watku goscie na alfaowner.

odnosnie drgan to niejasna jest sprawa siedzen z elektryka czy tych z pakietu lux, o ile pamietam to nikt sie tam nie wypowiedzial czy telepia czy nie. na ktos takie tu na forum?

Cytat:

---

Napisał epsonix

odnosnie drgan to niejasna jest sprawa siedzen z elektryka czy tych z pakietu lux, o ile pamietam to nikt sie tam nie wypowiedzial czy telepia czy nie. na ktos takie tu na forum?

---

Mam pakiet lux, i skrzypi w zależności od tego jak ułożę swoje cztery litery na siedzisku. Jest to jednak odgłos skrzypienia skóry o inne elementy, przynajmniej tak mi się wydaje. Czasami też skrzypiało bo ocierałem paskiem od spodni o oparcie. Żadnych innych niepokojących dźwięków ze strony foteli jeszcze nie usłyszałem.
Z kolei w Giulietcie jeszcze mi nic w fotelach nie zaskrzypiało a mam ją już ponad 6 lat (fotele ze skóry łączonej z mikrofibrą). W 159 po ok 20.000 km zaczął skrzypieć fotel kierowcy, ale ASO sobie z tym skutecznie poradziło za pierwszym podejściem i była cisza aż do rozstania się z autem.

U mnie nic nie skrzypi, mówię o całym wnętrzu. Stelvio FE.

Podepnę się może pod ten temat, czy w stelvio są dostępne fotele takie jak w giuli veloce?

Cytat:

---

Napisał deadswine

Podepnę się może pod ten temat, czy w stelvio są dostępne fotele takie jak w giuli veloce?

---

od sierpnia tak. w wersji executive w standardzie a do super sa w pakiecie super sport design z innymi bajerami za 9200. w zwyklym stelvio i fe niedostepne.

polecam zagladnac do cennika/katalogu ze strony ar lub konfiguratora

"Jeśli chodzi o przedni fotel pasażera, również zaobserwowałem głośne drgania na większych nierównościach. W wibracje wpada chyba oparcie (gdy się je chwyci ręką w czasie jazdy, hałas znika), to samo lata temu wkurzało mnie w Fiatach 500, choć nie w każdym egzemplarzu. Założę się jednak, że to ten sam producent Dodam, że piszę o fotelach bez skórzanego obicia."




u mnie to samo, nasilenie wprost proporcjonalne do jakości drogi...Zobaczymy, serwis chce wymienić szynę mocującą

koledzy. byłem na weekend w Warszawie, a że miałem dużo czasu w sobotę to odwiedziłem salony Bołtowicz i Carserwis. W skrócie, na 5 Giulii w jakich siedziałem w 2 skrzypiała skóra o plastikowy element boczny, również dotyczyło to jednej Veloce z siedzieniami sportowymi, poniżej szczegóły:
Bołtowicz Veloce granatowa z pakietem lux jasny brąz - nie skrzypiały
Carserwis Quadrifoglio biała, siedzenia bez carbonu - nie skrzypiały
Carserwis Super czerwona, siedzenia skóra+tkanina jasny brąz - skrzypiała skóra o plastik
Carserwis Veloce biała, siedzenia sportowe czarne - nie skrzypiały
Carserwis Veloce misano blue, siedzenia sportowe jasny brąz - skrzypiała skóra o plastik.

Przyglądnąłem się temu trochę bo pisaliście że w dolnej lewej części zamiast skóry jest tkanina w kolorze - tak, ale różnie jest to zmontowane/naciągnięta tapicerka, i w niektórych autach jeszcze z 5mm skóry chowa się za plastikiem, i to skrzypi. Możliwe że rozwiązanie jest trywialne, choćby przesmarować pastą do skóry dobrze pod plastikiem jak wyżej kolega [MENTION=12314]lechtak[/MENTION] sugerował, albo ten plastik zamontować na jakimś małym dystansie powiększając minimalnie szczelinę? (nie przyglądałem się jak plastik jest mocowany, ale pewnie się da to łatwo zrobić)

W żadnej nic nie skrzypiało o tunel jak sugerował [MENTION=114]Belfer[/MENTION].

PS. Po tych wizytach jestem już chory na Giulię, zakochałem się jeszcze bardziej i pragę Veloce. Tylko żona mnie studzi - powiedziała że takich pieniędzy na auto ona nie zgodzi się wydać, ale też ją trochę urobiłem od tego czasu, i na ten moment Business juz sie ledwo złapie. Jeszcze się nie pali i może trochę ją urobię, i skończy się na jakiejśc Business trochę doposażonej, felgi kupię jakieś z używki z czasem, może jakieś lepsze fotele się trafią z Veloce rozbitej, tłumik się dłubnie podwójny aftermarketowy z lepszym dźwiękiem i do Cinka podjedzie na jakieś wirusowanie, i będzie też fajnie. Ewentualnie jakaś demówka też może się fajna trafi. Temat i tak nie jest jeszcze na teraz, bo TBi ciągle jeszcze jest amortyzowana w DG.

Cytat:

---

Napisał epsonix

koledzy. byłem na weekend w Warszawie, a że miałem dużo czasu w sobotę to odwiedziłem salony Bołtowicz i Carserwis. W skrócie, na 5 Giulii w jakich siedziałem w 2 skrzypiała skóra o plastikowy element boczny, również dotyczyło to jednej Veloce z siedzieniami sportowymi, poniżej szczegóły:
Bołtowicz Veloce granatowa z pakietem lux jasny brąz - nie skrzypiały
Carserwis Quadrifoglio biała, siedzenia bez carbonu - nie skrzypiały
Carserwis Super czerwona, siedzenia skóra+tkanina jasny brąz - skrzypiała skóra o plastik
Carserwis Veloce biała, siedzenia sportowe czarne - nie skrzypiały
Carserwis Veloce misano blue, siedzenia sportowe jasny brąz - skrzypiała skóra o plastik.

Przyglądnąłem się temu trochę bo pisaliście że w dolnej lewej części zamiast skóry jest tkanina w kolorze - tak, ale różnie jest to zmontowane/naciągnięta tapicerka, i w niektórych autach jeszcze z 5mm skóry chowa się za plastikiem, i to skrzypi. Możliwe że rozwiązanie jest trywialne, choćby przesmarować pastą do skóry dobrze pod plastikiem jak wyżej kolega [MENTION=12314]lechtak[/MENTION] sugerował, albo ten plastik zamontować na jakimś małym dystansie powiększając minimalnie szczelinę? (nie przyglądałem się jak plastik jest mocowany, ale pewnie się da to łatwo zrobić)

W żadnej nic nie skrzypiało o tunel jak sugerował [MENTION=114]Belfer[/MENTION]..

---

Tyle zachodu na nic.
Ja nie pisałem nigdzie, że w Giulii skrzypią fotele o tunel środkowy. Podałem przykład BMW i 159. Więc czytaj dokładniej moje posty... Ostatnio jeździłem S-klasą w wersji AMG i tam też skrzypi w kilku miejscach ale na forum mercedesa nikt nie narzeka, że w aucie za 620 tys. są takie przypadłości. Skóra tak ma i koniec...
Więc przestań siać defetyzm, tym bardziej, że robisz to celowo i wygląda to jak narzekanie na zawartość cukru w torcie od Sacher'a...

Cytat:

---

Napisał Belfer

Tyle zachodu na nic.
Ja nie pisałem nigdzie, że w Giulii skrzypią fotele o tunel środkowy. Podałem przykład BMW i 159. Więc czytaj dokładniej moje posty... Ostatnio jeździłem S-klasą w wersji AMG i tam też skrzypi w kilku miejscach ale na forum mercedesa nikt nie narzeka, że w aucie za 620 tys. są takie przypadłości. Skóra tak ma i koniec...
Więc przestań siać defetyzm, tym bardziej, że robisz to celowo i wygląda to jak narzekanie na zawartość cukru w torcie od Sacher'a...

---

to ciekawe jak mam rozumieć tą wcześniejszą Twoją wypowiedź:

Cytat:

---

Napisał Belfer

W 159 nie ma takich odległości od konsoli itp, więc nie ma się o co ocierać.

Rzeczywiście jakieś takie sporadyczne przypadłości się pojawiają ale to powinno być rozwiązywane poprzez wizyty w ASO. Niech się panowie głowią, co się telepie.

---

Przy okazji pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą, ja oczekuję że ma nie skrzypieć i kropka. Skoro w wielu egzemplarzach nie skrzypi, albo proste zabiegi rozwiązują problem, jest to niedopracowanie na etapie projektu lub produkcji. Nie jest dla mnie argumentem że w Mercu za 620tysi też skrzypiało, ani nie uważam że z takimi rzeczami powinno się później jeździć do ASO żeby coś zrobili - tak jakbym nie miał nic lepszego do roboty tylko tam jeździć w kółko. Ja jeśli mam wpakować się w leasing na auto za 150 czy 200tyś żeby spełnić swoje marzenia motoryzacyjne, to oczekuję że NIC nie będzie odbierać mi radości z posiadania nowego auta - chcę żeby nic tego przyjemnego uczucia mi nie zakłucało. Za dużo wymagam? Nie wiem, może większość nie jest tak wymagająca, ja jestem.

Nie sieję defetyzmu, tylko dzielę się swoimi obserwacjami na forum. Od czego jest forum, żeby tylko peany na cześć Alfy Romeo wygłaszać, czy może też podyskutować co jest nie tak? Powtórzę setny raz, auto jest świetne, ale nie pozbawione wad (na szczęście na razie raczej drobnostki, albo już AR choćby częściowo poprawiła różne sprawy updatami softwerowymi). Jeśli poczytasz moje posty to raczej wyłoni się obraz kogoś kto kibicuje AR w sukcesie, a nawet aktywnie stara się im pomóc (dobrych kilka razy do FCA wysyłałem uwagi przez formularz kontaktowy odnośnie braków, błędów itp cennika/katalogu/konfiguratora, dzięki czemu pewnie dzisiaj są dużo lepsze (choc nie wszystko poprawili)).

Cytat:

---

Napisał epsonix

to ciekawe jak mam rozumieć tą wcześniejszą Twoją wypowiedź

---

W tamtym poście chodzi mi ewidentnie o fakt, że każde auto ma inną specyfikę wnętrza i nie wszędzie ociera jakiś element o drugi. Skoro w żadnej, którą jeździłem nie było skrzypienia to jakim cudem mogłem stwierdzić, że o tunel ocierają? Zdanie na ten temat mam jedno i go nie zmienię. Skrzypienie skóry to nie wada konkretnego modelu a jej specyfika. Więc kwestia skrzypienia nie powinna być rozpatrywana, jako przypadłość Giulii.
Ja bym osobiście wolał bym mieć w 159 fotele Ti z alfatexu ale niestety nie ma takowych i muszę się jakoś pogodzić z faktem, że jest zimna w zimie, gorąca w lecie i nie zapewnia takiego trzymania, jak alfatex lub alcantara...

Jeśli jesteś entuzjastą tego auta to po co temat o skrzypieniu skór?! To zwykła "niedogodność" wynikająca z rodzaju tapicerki i każdy właściciel musi się z tym pogodzić, podobnie, jak i z przypadłościami, jakie wymieniłem wyżej.

Luźne fotele w niektórych egzemplarzach to już jakiś tam problem wynikający z niedokładnego montażu lub spasowania. Tutaj można działać i męczyć FCA lub ASO o działania w celu niwelowania tych niedogodności.
Inna sprawa, że pytałem kiedyś w 2 polskich salonach, sprzedających duże ilość Giulii i wyobraź sobie, że nikt nie zgłaszał tego problemu. Więc albo właściciele wolą się żalić w sieci (znaki czasu...:)?) albo ich to nie dotyczyło...

nie zwracasz uwagi na jedną sprawę - wystarczyłoby żeby u wszystkich minimalnie wystawał ten materiał ponad plastik jak u kolegi [MENTION=57068]Azalgo[/MENTION], albo sam plastik był trochę krótszy pozostawiając minimalną przerwę od skóry, i już nie było by mowy o żadnym skrzypieniu (i to nieważne jak to nazwiemy : cechą, niedogodnością, niedopracowaniem czy błędem projektowym).

wiesz, na tej zasadzie jak to tłumaczysz to cechą skór, to równie dobrze można powiedzeć że rdzwiejące mazdy czy mercedesy to też taka drobna niedogodność, w końcu rdza to naturalna cecha stali.

Cytat:

---

Napisał epsonix

nie zwracasz uwagi na jedną sprawę - wystarczyłoby żeby u wszystkich minimalnie wystawał ten materiał ponad plastik jak u kolegi [MENTION=57068]Azalgo[/MENTION], albo sam plastik był trochę krótszy pozostawiając minimalną przerwę od skóry, i już nie było by mowy o żadnym skrzypieniu (i to nieważne jak to nazwiemy : cechą, niedogodnością, niedopracowaniem czy błędem projektowym).

wiesz, na tej zasadzie jak to tłumaczysz to cechą skór, to równie dobrze można powiedzeć że rdzwiejące mazdy czy mercedesy to też taka drobna niedogodność, w końcu rdza to naturalna cecha stali.

---

Stal źle zabezpieczona jest wadą a wymienione auta mają właśnie taką wadę fabryczną i to jest fakt.
Skóra nawet najlepiej wyprawiona musi skrzypieć/trzeszczeć. W zależności od wersji foteli część materiałowa jest z boku większa lub mniejsza i wystaje kilka milimetrów nad plastiki. Jeśli skóra dotyka plastiku w jednym aucie z takimi samymi siedzeniami a w drugim nie to też trzeba załatwiać poprzez serwis a nie czekać na cud po napisaniu postów na forum, jak to niektórzy Anglicy robią.:)

tylko chodzi o to żeby co drugi czy trzeci klient nie musiał bujać się z taką pierdołą po serwisach, tym bardziej że pieron wie jak to w serwisie załatwią. czy przy wyciąganiu fotela do poprawek nie dzibną Ci po nowiutkim boczku drzwi szyną i nie zostawią pamiątki. Miałem Giuliettę w ASO, miała 2200km przejechane i 4 miesiące, przy okazji umyli i odkurzyli wnętrze, tylko pod domem na drugi dzień jak przyświeciło słońce na zegary to zorientowałem się że szkła zegarów są mega porysowane - szczotka od odkurzacza? lepiej żeby serwisanci nie musieli grzebać w nowym aucie.
Ja mówię błąd projektowy, na 7 nowych aut w jakich siedziałem w ostatnich 2 tygodniach w salonach AR, w 4 skrzypiały skóry o boczną zaślepkę (do tych 5 z W-wy z ostatnich postów, dolicz Stelvio i Giulię (obie wersje Super) z Bielska od których zacząłem wątek).
nie podoba mi się to i tyle, nie powinno tak być. nie zmienia to jednak mojego nastawienia - chcę Giulię a jak będzie skrzypieć to jakoś temat rozwiążę.

Ja mam giulię super z wnętrzem veloce,

• Skrzypienia skóry nie doświadczyłem,
• Drgania siedzenia pasażera doświadczyłem raz, zaraz na początku eksploatacji.
  Chyba nie było to związane z nierównościami.
  Od tego momentu *nie zaobserwowałem* tego zjawiska. Prawdopodobnie cośtam się ułożyło albo siedzenie było inaczej ustawione, albo coś nie zaskoczyło na początku, bo wtedy może nikt jeszcze nigdy na tym siedzeniu nie jechał.

Ale chciałbym mieć tylko takie problemy jak wy. U mnie w 147 skrzypi wszystko, a i tak mnie jazda cieszy ! :)

U mnie własnie zaczał skrzypieć fotel kierowcy (sparco z carbonem)
a ponieważ nie ma zadnych części zamienntych to serwis twierdzi że będą chcieli wymienić prawdopodobnie cały fotel
tyle że nie jest to raczej skrzypienie skóry o coś tylko metalu wewnątz tak jakby mechanizmu przechyłu fotela....

U mnie 15000 km, jak na razie cicho

Giulia Super, skrzypi fotel kierowcy, jeden był juz wymieniony na gwarancji bo strzelało oparcie. Dodatkowo niestety ale dalej trzesie się / wibruje oparcie pasażera jeśli w samochodzie jest wyłacznie kierowca. Aktualny przebieg ~70k km

U mnie skrzypiał fotel kierowcy, mam pełną skórę wersja Lux z elektryką. Na gwarancji wymieniono stelaż i obecnie jest cisza. Skrzypią podobno nity stelaża pod fotelem. Innych defektów z fotelami nie miałem.

U mnie 23tys nalotu, fotele sportowe w rudej skórze - nic nie skrzypi.

skrzypią ... zupełnie jak mi w krzyzu...włączam glośniej audio iiiii nie słyszę wiecej i tego i innego łomotu z deski ...bo nie wiem co z tym robic.. skrzypi jak styropian...jak dotąd myslalem ze to moja wina bo przytyłem :-)