Wycie "czegoś" przy skręcaniu. Filmik w załączniku.

Witajcie. Niedawni kupiłem Alfe 147 2005r 1600cm3 105 KM.Jak nią jechałem z Bytomia do domu(wcześniej byłem na stacji diagnostycznej która NIC nie wykazała) było wszystko SUPER.
Oddałem mechanikowi auto by wymienił rozrząd, oleje filtry oraz termostat, świece. Odebrałem auto i na drugi dzień zacząłem słyszeć stuki w zawieszeniu.. No ok, może taki nie fart, że po 2 tygodniach od kupna auta coś już się wytłukło :(
Najgorsze jednak jest to, że gdy rano odpalam auto to strasznie wyje "coś" jakby pompa wspomagania? Wyje dużo głośniej niż nagrane na filmiku który zamieszczę poniżej. Strasznie mnie to irytuje. Gdy auto się rozgrzeje, nie wiem zrobię ze 4-5km to problem zanika.Powraca znów gdy postoi auto i zrobi się zimne.

Film nagrany dziś: Proszę dać GŁOŚNO głośniki by usłyszeć ten dźwięk.
https://www.youtube.com/watch?v=r7Xi6G0ihyA

Może jakieś porady, sugestie? Martwić się, czy po prostu w takie zimne już dni (dziś było -4) mam się tym nie przejmować bo ten typ tak ma? W co wątpie jak mam być szczery :(
Dzięki Panowie za poradę ;)

u mnie nigdy nie wyło. Może trzeba wymienić płyn. Był kiedyś lekki dzwięk przy całkiem skręconych kołach ale minął po regeneracji maglownicy na którą nie wiem czemu dałem się namówić.
Do stuków a szczególnie skrzypień się przyzwyczaj :)
Świeci ci się jakiś błąd - sprawdzałeś co to?

Tak sprawdziłem muszę kupić katalizator bo go ktoś po prostu wybebeszyl :)(

Na dodatek dziś taki dźwięk silnika usłyszałem przy temp -7.

https://www.youtube.com/watch?v=O_gssvwHNG0

Przed wymianą rozrządu pracowałjak zegarek ale nie było mrozów. Gdy jest ciepło pracuje wzorowo :(

Pasek osprzętu z napinaczem był wymieniany razem z rozrządem ? Jeśli nie to może być to wina właśnie napinacza.

Mam nadzieję, że tak. Miał być kompletny rozrząd wymieniony włącznie z pompą wody.

Dołacze się do kolegi problmu. Przyszły 2 dni większego mrozu i z silnika wydostaje sie podobny dzwięk. Powiem szczerze , że jaktem. spadała do -2, -3 stopni było ok, tak jak dziś ale 2 ostatnie noce po -8, -9 przy odpaleniu i skręceniu stranie wyło, prawdopodobnie z pompy wspomagania. Sprawdziłem stan płynu jest poniżej minimu, ale czemu? Co jest powodem ubytku płunu? Kolor jest dobry, czerwony więc nie ma sensu całego wymieniać tylko czeka mnie dolewka. Dla ingormacji pasek do pompy był wymieniany mieiąc temu wraz z kolmpetem rozrządu.

Cytat:

---

Napisał wicher123

Mam nadzieję, że tak. Miał być kompletny rozrząd wymieniony włącznie z pompą wody.

---

Kolega pyta o pasek osprzętu a nie rozrządu, pasek osprzetu napędza alternator,klime i pompe wspomagania i w układzie znajduje się napinacz i rolka prowadząca które też się wymienia a pompa wody napędzana jest z paska rozrządu.

Co może być powodem ubytku płynu do wspomagania?

A nie ma wycieku nigdzie ? Sprawdzałeś węże?

Cytat:

---

Napisał Wojtas1811

Co może być powodem ubytku płynu do wspomagania?

---

Ubytki płynu zawsze spowodowane są jakąś nieszcelnościa układu : wyciek na maglownicy, wyciek na pompie wspomagania, uszczkodzony przewód lub nieszczelność na połączeniach (przewody)

Cytat:

---

Napisał esco1982

Kolega pyta o pasek osprzętu a nie rozrządu, pasek osprzetu napędza alternator,klime i pompe wspomagania i w układzie znajduje się napinacz i rolka prowadząca które też się wymienia a pompa wody napędzana jest z paska rozrządu.

---

Piszesz o tym wielokrokowym czy jak on się zwie.. Nie , nie jego nie ruszałem w ogóle..

Jak mechanik robił rozrząd to musiał demontować pasek osprzętu. Przy takiej robocie powinien od razu sprawdzić wszystko na osprzęcie i gdyby to zrobił to pewnie teraz nie byłoby problemu.

Dopytam jutro... Dziękuję za sugestie.

Ale jaja. Nie wiem jak to sprawdzałem po zakupie ale dziś jeszcze raz zerknąłem do oleju wspomagania i okazało się, że brakowało. Było poniżej minimum. Dolałem ok 150-200ml do wartości max i zobacze jutro czy to nie była wina wycia wspomagania. Oby to tylko to ;)

Ale jaja. Nie wiem jak to sprawdzałem po zakupie ale dziś jeszcze raz zerknąłem do oleju wspomagania i okazało się, że brakowało. Było poniżej minimum. Dolałem ok 150-200ml do wartości max i zobacze jutro czy to nie była wina wycia wspomagania. Oby to tylko to ;)