Witam.
FCA Poland podało wyniki sprzedaży w naszym kraju za rok 2017.
Sprzedano 437 szt. Giulii oraz 295 szt. Stelvio (od kwietnia!). Ogólnie AR sprzedała 1185 aut w tym roku. Jest to wzrost rzędu 69,5% w stosunku do 2016.
Witam.
FCA Poland podało wyniki sprzedaży w naszym kraju za rok 2017.
Sprzedano 437 szt. Giulii oraz 295 szt. Stelvio (od kwietnia!). Ogólnie AR sprzedała 1185 aut w tym roku. Jest to wzrost rzędu 69,5% w stosunku do 2016.
1185 aut na o ile kojarzę 23 salony sprzedaży - to daje średnio 51,5 auta na salon - a to oznacza, mniej niż jedno auto sprzedane na tydzień w każdym z salonów. Wynik nie powala na kolana.
Giulia to dobry produkt. Myślę, że kolejny rok będzie lepszy.
Ciekawe czy te dane dotyczą tylko "klienta ostatecznego" czy w tej liczbie są również dealerzy?
Jak nie jesteś przekonany to sprawdź... http://www.alfaromeopress.pl/press/a...w-2017-r-1-1-1
To dotyczy aut zarejestrowanych czyli w zasadzie sprzedanych klientom.
Auta w salonach w zdecydowanej większości nie są zarejestrowane. Jedynie kilka "demówek" posiada rejestracje. Czasem na 50-60 dostępnych modeli, tylko 1-2 sztuki jest do jazd próbnych.
Pisał ktoś jednak, że około50-60 aut zostało kupionych dla praocowników Grupy FCA w Polsce i ich spółek zależnych. Te auta są zarejestrowane więc zawierają się w tej sprzedaży.
Ale takie praktyki stosują wszyscy importerzy, nie tylko FCA. Zobacz np. jak często w BMW Group Polska pracownicy mają zmieniane samochody służbowe i jak duża jest rotacja w parku prasowym. To ma realny wpływ na cyferki, a takie niewiele używane auto w sporo niższej cenie jest dość łatwo sprzedać.
Nie mówię, że tak nie robią inni. Ale jeśli chcemy mieć realne zaintresowanie Giulią w Polsce to trzeba by urelanić te 437 sztuk sprzedanych o auta kupione przez Spółki FCA oraz dilerów jako demo to nam wyjdzie, że rzeczywiście standardowych klientów którzy zdecydowali się na giulię jest pewnie około 330. Trudno stwierdzić czy sprzedaż Giulii w Polsce jest sukcesem, chyba jednak nie jest. Co do Stelvio to jak było rozpoczęcie sprzedaży w Polsce to widziałem wywiad z szefem marki i mówił, że plan sprzedaży Stelvio na 2017 rok w Polsce to 500 szt. Więc chyba mocno niedociągnęli planu. Myślę, że dla zwiększenia wolumenu Alfy potrzebne są modele typu Giulietta, Giulia SW oraz ewentualnie Giulietta SUV. Te modele mogą przekonać do siebie nowych Klientów. Wprowadzanie konkurenta dla XC90 czy Giulia Sprint to nie jest droga do zrobeinia wolumenu i rentowności.
Jak już chcesz szukać dziury w całym, to wykonaj kilka telefonów, napisz kilka mail'i i zobaczysz, że to 330 sztuk wyssałeś z palca i ma się nijak do realiów... Niektóre Giulie demo zostały zarejestrowane już w 2016. Więc w udział demówek w 2017 jest mniejszy.
Poza tym Stelvio weszło z opóźnieniem. Nadal nie ma Quadrifoglio, które już jest zamówione w przez wiele osób. Gdyby auto nie weszło do salonów z poślizgiem i gdyby Quadrifoglio były fizycznie wtedy, kiedy je zapowiadano to spokojnie dobili by do 500 sztuk w roku. Nasz rynek nie jest priorytetowym i stąd auta są dostarczane później. Wiec klient mimo, że ją kupił nie ma jej jeszcze i nie może zarejestrować. Znam kilkanaście przypadków, gdzie auto jest w fazie zamówienia od listopada a zostanie dostarczone w lutym lub marcu.
To co piszesz o jakichś tam SUV'ach i SW jest tylko fantazją. Takich pojazdów się nie przewiduje i nie ma o czym gdybać.
Oto strona FCA z dodatkowymi informacjami wielkosci sprzedazy w Europie i USA (po wlosku i angielsku). Mozna znalezc tam SXtelvio jak i Gulie.
http://www.carsitaly.net/fiat-car-sa...omeo%20Stelvio
Tak, zapewne Stelvio w wersji Q w PL poprawiło by słupki sprzedaży... proszę Cie...Giulii Q od początku sprzedaży w PL sprzedało się ok 25 sztuk, więc zapewne wprowadzenie wersji Q by pozamiatało sprzedaż :) Wypowiedź szefa AR o planach na sprzedaż 500 sztuk Stelvio pochodzi z maja (filmik poniżej) więc nie ma tu znaczenia, że Stelvio nie było sprzedawane od stycznia. Kibicuję Stelvio, ale proszę nie zaklinajmy rzeczywistości i nie dorabiajmy teorii niemających nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem.
https://www.youtube.com/watch?v=DKz9Ko_TXj4
To co piszę o SUVach nie jest żadną fantazją tylko najbardziej prawdopodobną przyszłością. Wg nieoficjalnych ostatnich danych ze światowych mediów najbliższy plan modelowy dla AR będzie w kolejności: większy od Stelvio SUV, mniejszy od Stelvio SUV, Giulietta, Giulia Coupe,
Salony sprzedaja auta z opcjami z cenników, których nie ma jeszcze w produkcji, a producent/FAP odklada ich wprowadzenie w czasie np o 4 miesiace. wiec zamowienia wisza.
standardowy druk umowy kupna daje 6 miesiacy czasu na dostwe auta.
w
Każdy, kto siedzi trochę w temacie i ma wiedzę praktyczną wie, że przedstawiasz swoje odczucia i teorię nie popartą faktami. Plany się weryfikują z czasem. Fabryki nie wyrabiają z produkcją (stąd np skrócenie urlopów, szkolenie nowych pracowników itd).
Poza tym najpierw pisałeś o jakichś tam wirtualnych modelach, które nie będą produkowane. Teraz piszesz trochę bliżej prawdy, która i tak nie jest do weryfikowalna.
Zresztą ja podałem wyniki i uzasadniam, dlaczego nie pokrywają się z planami...
Tak ciężko poszukać? Skoro piszę to nie wymyślam, tylko podaję fakty.
Jeśli Włosi są skłonni zrezygnować z 4 tygodni urlopu i skrócić go do dwóch, to coś jest na rzeczy... Przeliczyli się z siłami produkcyjnymi i teraz muszą wybierać rynki, które są priorytetowe.
Moim zdaniem za duża presja jest na auta do krajów NAFTA i na rynki azjatyckie. Stąd nasz rynek jest traktowany po macoszemu. Z drugiej strony jednak nie stanowimy trzonu sprzedaży w Europie, więc tak nas traktują. FCA Poland zwala na Cassino. Cassion i FCA Italy nie ma ciśnienia na Polskę bo mało sprzedają. Sprzedaż jest mała bo FCA PL zaspało czas na promowanie aut w mediach i koło się zamyka...
Ja zamowilen Stelvio na początku listopada, które było już wyprodukowane tylko stało we Włoszech. Miałem odebrać na pocz grudnia. 21 grudnia straciłem cierpliwość i wziąłem Giulie ze stocku. Może dlatego sprzedaż nie wzrosła, nie było nic ciekawego do kupienia w Warszawie. Co do promocji to prawda. Brak dobrej oferty serwisowej i gwarancyjnej, dochodzi brak podstawowego wyposażenia t.j carplay. Słaba oferta ubezpieczeniowa. Przecież takimi ofertami buduje się sprzedaż. Dodatkowo cena katalogowa samochodu jest za wysoka. Lepiej by zrobić trochę niższa cenę i najwyżej dawać mniejszy rabat a dokładać inne opcje. Panowie z FCA, do roboty !!!!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W Poznaniu w salonie w którym byłem wyprzedało się prawie wszystko co mieli, oprócz dwóch czy trzech aut na skrajach skali (największa bieda i największy wypas) i demówek. Została jedna Giulia Business, jedna Veloce i jedna demówka. Do tego chyba jedno Stelvio demówka i jedno w salonie.
To samo w Gdyni- gadałem ze znajomą to mówi że jakiej głupiej wersji Stelvio by nie zamówili to wszystko schodzi.
Pani Iza, dobrze pamiętam?
Rozmawiałem nią w sprawie Giulii pół roku temu, była po 143 bodajże i mówiła, że już ma kupca, więc jeśli chcę się zdecydować to szybko zaliczka! Bo już prawie sprzedaje! A no i oczywiście, że cena jest już tak atrakcyjna, że wszystko niżej to ze stratą.
Minęło pół roku, Żulia nadal stoi na stocku, tylko za 129. :D
Taa idzie jak woda...
Żeby nie było - uważam, że Żulia i Stevia się nieźle sprzedają, ale nie przesadzajmy. To sprzedaż zbliżona do Giulietty kilka lat temu, nie jakiś skokowy, epokowy, zmieniający świat wynik.
Coś mi się wydaje, że ten rok może być o wiele lepszy. Widziałem już kilka razy reklamy Alfy w TV. Do tego wprowadzają ten wynajem za 1549 zł miesięcznie przy zerowej wpłacie i zerowym ubezpieczeniu.
Powoli się wszystko rozkręci, dojdzie nowa Giulietta i będzie ruch. Przecież za Giulią 1,5 a za Stelvio niecały 1 rok na rynku. Na razie nadal ludzie mówią "eee to Alfa" ale coraz mniej słychać szyderstw i żartów. Już te żarty o lawecie nie bawią, chociaż zdarzyły się wpadki z Giulią. Wiadomo, że to nie będzie sprzedaż na poziomie wielkiej trójki, ale do Lexusa myslę dobije.
Sprawdziłem z ciekawości wyniki Lexusa i jestem w lekkim szoku, otóż Lexus sprzedał 4009 aut, z czego ponad 65% to SUVy (NX 1978 i RX 657), później dopiero jest konkurent Giulii czyli IS - 505 sztuk (wynik zbliżony do Giulii), a dalej GS - 269 sztuk. Pewnie to wynika z popularności starych RX'ów ale przede wszystkim pokazuje w którą stronę idzie rynek, wszędzie SUVy i Crossovery. Stelvio bliżej do NXa niż RXa ale to pokazuje, że jest miejsce na większego SUVa.
Do Giulietty to pod kątem wyników sprzedaży baaaardzo daleko. W pierwszym pełnym roku sprzedaży - 2011, Giulietta w Europie sprzedała się w ilości 78 tysięcy sztuk (Giulia 24 tysiące) - nemal 4 razy tyle (!).
Analogicznie w Polsce w 2011 Giulietty sprzedało się 927 sztuk czyli ponad 2 razy niż Giulii.
Ogólnie mówiłem o Polsce. Masz rację, trochę brakuje, ale mam wrażenie, że ok. 2014 to było w granicach 600 sztuk, chociaż nie mam komunikatu prasowego pod ręką.
Ale nadal, wyniki Giulii można uznać za niezłe, akceptowalne (w końcu to droższy samochód), może zbliżone, ale z pewnością nie powiedziałbym, że w salonach są tłumy i ludzie tworzą komitety kolejkowe, bo tłum wdziera się do salonów. :D
Też myślę, że ponad 400 sprzedanych Giulii w pierwszym roku to przyzwoity wynik. Widaż, jednak, że wszyscy liczyli na lepsze przyjęcie auta na naszym rynku i zdecyodowanie większą sprzedaż. Można jeszcze przebierać w autach z 2016 roku. Są wersje business - dla mnie poza słabą tapicerką foteli to wystarczająco dobrze wyposażone auta w cenach poniżej 130 kPLN. Ciekawe co zrobią z tymi autami z 2016, czy będą je w niskończoność przeceniać...
Nie oszukujmy sie. Gdyby Giulia miala na sobie japonski albo niemiecki znaczek sprzedaz bylaby 2 razy wieksza. Problemem jest opinia o marce i ewentualne doswiadczenia z siecia serwisową AR.
Jesli auto okrzepnie na rynku j przy okazji będzie wolne od dziwacznuch usterek to sprzedaż szybko wzrośnie.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Ciekawe jest to, że w Europie, w Q4 2017, Stelvio sprzedawało się lepiej niż Giulia. To chyba pokazuje jak rozsądny był to ruch ze strony Alfy, żeby stworzyć SUV.
Pamiętam, jak szef na PL mówił, że chca sprzedać w 2017 około 500 Stelvio (3:30), czyli zapewne podobną ilość Giuli, patrząc na doświadczenia europejskie.
Czyli zrobili 60% tego co chcieli, a więc pewnie plan minimum :)
https://www.youtube.com/watch?v=DKz9Ko_TXj4
Porównywanie do sprzedaży Giulietty to nieporozymienie, potencjalnych nabywców na auto 2-2,5x tańsze jest chyba z 20x więcej.
To jak wybory, mówisz w mediach że chcesz dostać 15% głosów, dostajesz 6% i bardzo się cieszysz, bo zakładałeś, że dostaniesz 4%. Stary numer.
Myśle, ze ten rok bedzie zdecydowanie lepszy. Wprowadzili abonament, zaczęli sie w końcu reklamować (nawet znajomi z pracy pytają mnie czy widziałem te super reklamę z Giulia i Stelvio na lodowisku!), wiec jest progres. Gdyby jeszcze była ciekawa oferta dla dobrze zarabiających osób na etacie, to byłoby jeszcze lepiej.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Z reklamą to się zgadzam, ostatnio dzwoniłem do ojca i gadu gadu typowe i mówię, że jest taki filmik jak kręcą się Giulia i Stelvio po lodzie, myślałem że to CGI ale pokazali "making of" że to prawdziwe itp. a ojciec mówi no wiem widziałem w TV te reklamy. Więc zasięg jest i dociera AR to ludzi, do których niedawno jeszcze nie docierało :)
Talkie moje spostrzeżenie co do sprzedaży GIulii w pl. Jest kilka "strzałów w kolano" których albo ktoś nie zauważa albo traktowałbym to jako rodzaj dywersji ale do rzeczy.
Giullia ma uchodzić za samochód premium klasy średniej a wiec w obecnych czasach co za cymbał bo inaczej tego nazwać nie można do jazd testowych tuż po premierze wrzuca dealerom demówki w dieslu i manualu w tej kasie aut?
znam co najmniej kilka osób które nie kupiły Giulii właśnie z powodu braku jazdy benzyną w automacie ponieważ taki mamy aktualnie rynek i zapotrzebowanie.
druga kwestia to sposób prezentacji samochodów. to co ostatnio zastałem w jednym z salonów niemalże zszokowało mnie. auto brudne całe zpalacowane upaprane szyby i centymetr kurzu na którym można pisać. Zaraz ktoś napiszę że to jednostkowy przypadek- otóż nie w tym konkretnym salonie byłem w ciągu 2 tygodni 3 razy - auto było coraz bardziej zakurzone i upaprane.
tak to nawet w komisach wiele aut lśni. w Salonach VAG, BMW Mercedesa autka są przecierane co najmmnniej kilka razy dziennie a szefostwo robi systematyczne inspekcje. Z karoserii baa opon czy posadzki jeść można - czyściej niż w niejednym szpitalu!
Załącznik 241278
Załącznik 241279
Załącznik 241280
Załącznik 241282
Załącznik 241281
Załącznik 241282
Zgadzam się z Darkiem. Nigdy nie da się zrobić drugi raz pierwszego wrażenia... Jeśli ktoś widzi auta brudne, zaniedbane, z jedną wersją i do tego bez jasnego i atrakcyjnego finansowania (bo tak było na początku) to ciężko będzie go namówić do powrotu do tej marki lub salonu.
Czy to tak trudno wysłać kogoś z FCA, żeby zrobił przegląd salonów marki, która dostała nową i strategiczną ofertę?
Ja na temat możnowładców z FCA PL mam fatalne zdanie i nawet pojawiające się reklamy i nowe możliwości finansowania nie zmienią tego. Wizerunek kreuje się od początku a nie ponad rok od wejścia modelu na rynek!