Niska kompresja w jts 2.2

Witam, spotkał się ktoś z problemem niskiej kompresji w Jts? W piątek zmierzyli w mojej alfie ciśnienie w cylindrach i wyszła straszna mizeria, czyli 4, 5 ,7, 4 bar :mad:! Ostatnio Alfa dość mocno zjada olej, na 1000km znika około 0,5l (Meguin Super Leichtlauf 5W40), do tego na zimnym silniku chodzi jak traktor, wypadają zapłony, zwiększyło się zużycie paliwa o około 2l, a w przedziale 1400 do 2200rpm odczuwalne są wibracje i brakuje mocy, powyżej jest już całkiem ok. W sobotę przegoniłem pojazd na wysokich obrotach i widzę poprawę, polepszyła się kultura pracy silnika ale i tak wypadają zapłony.
Mam pytanie do kolegów, czy jest sens się bawić w osuwanie nagaru z zaworów i cylindrów preparatem Forte Valve Cleaner, ktoś z was używał takiego preparatu?
Zapewne czeka mnie remont silnika (głowica i pierścienie):(. Poleci ktoś warsztat specjalizujący się w regeneracji głowic który nie zedrze ze mnie grubej kasy?
Cris.R

https://www.youtube.com/watch?v=J3l2JGaS_Rc

Używałem produktów Forte. Profilaktycznie można, chociaż skutki samego czyszczenia chemią nie uważam za zadowalające.
Zrobisz remont i będziesz miał cacy.
Kupiłeś auto w takim stanie czy to wynikło z eksploatacji?

Alfę mam od niemal dwóch lat i już praktycznie kilka miesięcy od zakupu odczuwałem, że coś jest nie do końca ok. Pierwsze co mnie niepokoiło to nierówna praca na zimnym silniku, winę zwalałem na elektrozawór wałka wydechowego, czasami wywalał błąd. Z biegiem czasu problem się pogłębiał i dodatkowo, stopniowo coraz to więcej oleju ubywało (tak swoją drogą, szybko brudził mi olej silnikowy). No nic, raczej czeka mnie solidny remont, tylko nie podobają się mi koszta z tym związane. Za regenerację głowicy życzą sobie 1600zł, według mnie ździerstwo i dla tego rozglądam się za specjalistą który nie oskubie mnie z kasy :-)

A co wchodzi na tą regenerację?
Cena raczej spora, może obejmować z góry wymianę wszystkich popychaczy zaworów.
Kompleksowy remont silnika wyniesie pewnie okolice 6 tyś. zł., ale wątpię żebyś znalazł serwis, w którym zrobią to kompleksowo. Ale możesz znaleźć taki, który zajmie się remontem od A do Z (ma firmę która zrobi remont głowicy itd) i takie rozwiązanie sam bym wybrał.
Opcję, że mechanik wykona demontaż i montaż, a remont głowicy jest po Twojej stronie, uważam za najmniej rozsądną.

Dzisiaj pogrzebałem w swoim pojeździe i przepłukałem komory spalania antykoksem od Xado, jakaś tam nieduża poprawa jest. Następnie czyściłem tym samym preparatem zawory dolotowe, po spryskaniu nagaru wydłubałem szlam jaki się na nich zrobił. Myślę, że jutro zrobię poprawkę z czyszczeniem zaworów, bo podejrzewam, że zasyfiłem miejsce styku z gniazdami w głowicy (silnik gorzej pracuje, wypadają zapłony). Ostatecznie czuję, że jednak w najbliższym czasie czeka mnie wymiana pierścieni, a chciałem odroczyć tą akcję aż nazbieram trochę funduszy. Głowicę sam zrzucę, ostatecznie oddam ją do planowania i na próbę ciśnieniowa, z wymianą pierścieni to raczej nie podołam i zlecę znajomemu. Jeżeli chodzi o rozrząd, taki zestaw wystarczy? http://allegro.pl/lancuch-rozrzad-al...471364567.html lub http://allegro.pl/zestaw-lancucha-ro...950715513.html ?
Co z pompą wody, też do wymiany? "Mały" łańcuch jest do kupienia?

To jest zestaw małego łańcucha właśnie. Musisz poszukać jeszcze zestaw napędu rozrządu. Gdy zdejmiesz łańcuch to będziesz mógł ocenić stan wariatorów. Z pompą wody jest tak że producent chyba nie zakłada konieczności jej wymiany ;)

Cytat:

---

Napisał Cris.R

zasyfiłem miejsce styku z gniazdami w głowicy

---

Mechanicznie nie zrobisz tego na tip top. Teraz wystarczy przejechać jakąś trasę i powierzchnie styku się wyrównają, zapłony przestaną wypadać. Ta metoda czyszczenia nie jest skuteczna. Skoro zamierzasz zdjąć głowicę - wtedy można je wyczyścić.

To jest zestaw małego łańcucha właśnie. Musisz poszukać jeszcze zestaw napędu rozrządu. Gdy zdejmiesz łańcuch to będziesz mógł ocenić stan wariatorów. Z pompą wody jest tak że producent chyba nie zakłada konieczności jej wymiany ;)

Cytat:

---

Napisał Cris.R

zasyfiłem miejsce styku z gniazdami w głowicy

---

Mechanicznie nie zrobisz tego na tip top. Teraz wystarczy przejechać jakąś trasę i powierzchnie styku się wyrównają, zapłony przestaną wypadać. Ta metoda czyszczenia nie jest skuteczna. Skoro zamierzasz zdjąć głowicę - wtedy można je wyczyścić.

Dzisiaj płukałem silnik i zalałem valvoline maxlife 5w40, według mnie jest gorzej niż przed wymianą. Wypadają zapłony i telepie silnikiem (p0300.p0304), do tego co jakiś czas słyszalny jest metaliczny odgłos z okolicy rozrządu i zastanawiam się czy czasem właśnie łańcuch niedomaga lub nawet przeskoczył o jedno oczko. Na celowniku mam takie zestawy, tylko który tu wybrać? http://allegro.pl/rozrzad-lancuch-ro...034369339.html czy http://allegro.pl/rozrzad-lancuch-ro...034465107.html

Jak masz umiejętności to wymianę pierścieni i uszczelniaczy na zaworach zrobisz sam to nie wielki problem

Cytat:

---

Napisał Cris.R

Dzisiaj płukałem silnik i zalałem valvoline maxlife 5w40, według mnie jest gorzej niż przed wymianą. Wypadają zapłony i telepie silnikiem (p0300.p0304), do tego co jakiś czas słyszalny jest metaliczny odgłos z okolicy rozrządu i zastanawiam się czy czasem właśnie łańcuch niedomaga lub nawet przeskoczył o jedno oczko. Na celowniku mam takie zestawy, tylko który tu wybrać? http://allegro.pl/rozrzad-lancuch-ro...034369339.html czy http://allegro.pl/rozrzad-lancuch-ro...034465107.html

---

Może to być związane z tym, że napsułeś przy zaworach ;) Ile przejechałeś po czyszczeniu?
Bierz ten pierwszy zestaw.

Byłem dzisiaj w warsztacie dalszego kuzyna i zrobiłem pomiar ciśnienia, wyniki wyszły w całkiem dobre, (11,5 12 12 11,5 bara) czyli wychodzi na to, że silnik trzyma kompresje (poprzedni pomiar zrobiony został przez naciągaczy, zapewne na zamkniętej przepustnicy itd.). W takim razie gdzie szukać przyczyny wypadania zapłonów i zarazem zwiększonego apetytu na benzynę? Spadek mocy odczuwalny jest powiedzmy do 2500 obrotów, powyżej jakoś tam jedzie. Wstępne podejrzenia padły na cewkę zapłonową, tylko mnie zastanawia jedna rzecz, przy rozruchu strasznie telepie silnikiem i bez dodania gazu samochód gaśnie, po kilku minutach grzania jest zdecydowana poprawa w kulturze pracy silnika. No nic, zacznę od wymiany cewki, mam nadzieję, że wydatek ponad 500zł rozwiąże problem.

No widzisz, kompresja bardzo dobra :) A to telepanie występowało przed czyszczeniem zaworów?

Tak, stopniowo narastał problem. Z tego co widzę, czyszczenie nic nie dało, a być może nawet pogorszyłem sprawę, albo takie mam tylko odczucie. Jednak obstawiam rozrząd, tylko jeszcze dla pewności spróbował bym podmianę cewki zapłonowej.

No tak, ale to jest koszt. Oglądałeś dolot czy nie ma gdzieś dziury? Np w przewodzie podciśnieniowym pod kolektorem? Albo czy membrana zaworu odmy jest cała?
Też miałem błędy związane z wypadaniem zapłonów jak postanowiłem wyczyścić te zawory ręcznie. Więcej w życiu się na to nie zdecyduję. Nie pamiętam jak silnik odpalał, ale chodził nierówno. Tak się złożyło, że miałem niedługo trasę 700 km do pokonania, a że byłem pewny że to ja nabroiłem to pojechałem. I na miejscu nie było ani śladu po nieudolnej robocie. Syf na zaworach się ułożył :)

Myślę, ze dolot jest szczelny, w sobotę był ściągany i nie zauważyłem pęknięć, ale dla pewności wpuszczę trochę dymu z fajki. Ze dwa miesiące wstecz pękł przewód gumowy pod kolektorem (wysypało sporo błędów i faktycznie praca silnika była podobna do tego co jest obecnie). Co prawda z obecnym przewodem mam też problem, bo zauważyłem, że od podciśnienia się zaciska. Membrana odmy cała, było sporo oleju. Jutro coś pokombinuje.

Dupa blada, podmiana cewki zapłonowej nic nie dała:mad: Najgorsze,że w okolicy nie mam dobrego mechaniora który by dobrze zdiagnozował pojazd, teraz to jest wróżenie z fusów czyli wymiana pierścieni, głowicy i cholera wie co jeszcze wymyślą.

E tam. Przecież ciśnienie masz dobre. Ile km przejechałeś od tego czyszczenia zaworów?
Zostają jeszcze wtryskiwacze.

Wygląda na to, że problem wypadających zapłonów rozwiązany, silnik pracuje jak należy! Sprawdzałem cewki zapłonowe (moją i zakupioną używkę - obydwie ok) oraz świece. Jedna ze świec miała bardzo mały dystans na iskrę i zapewne stąd ostatnio wywalał mi błąd p0303, resztę przeczyściłem szczotką drucianą (nie am już błędów p0300 i p0304). Pomyśleć, że mechaniory :mad:chcieli mnie wrąbać na remont silnika! Magil, dzięki za wsparcie:beer:

Magil czyściłeś swoje tbi?
Dużo tam syfu było?
Masz może fotki?
Dużo roboty aby wyjąć kolektor?
A kolektor też był zasyfiony?

TBi nie czyściłem. Po pierwsze słaby dostęp, bo kolektor jest od tyłu, po drugie ręczne czyszczenie zaworów to wg mnie lipa. Pisałem o JTS :)

W TBi kolektor nie ma prawa być zasyfiony, bo nie ma EGR. Jedynie film olejowy na ściankach. Zawory pewnie pozalepiane :)

Najpierw dobrze zdiagnozuj. Te błędy wskazują na świece , listwę-cewkę , czujniki a nie na rozrzad.p0013,14,16,17 to błędy standardowe dla rozrzadu dla głównego polecam Ci zestaw FAI TC120 VVT razem z kołami wariatorow. Co do samego czyszczenia zaworów to nie polecam takiej operacji syf dostanie sie do cylindra i można narobić sobie wiecej kłopotów. Sprawdź tez przewody idące do cewki luba sie uszkodzić .

Kolego Songokudj, faktycznie przewody mogą być problemem! Po dwóch dniach błędy wróciły (P0300 i P0304) więc pogrzebałem trochę przy przewodach i faktycznie są dość marnej jakości, mam na myśli kruchą, mocno popękaną izolację (powyłaziły miedziane żyły - identycznie jak w poprzednim pojeździe, czyli Vectra B v6). Z cewki jakiś prąd wychodzi, świece iskrzą lecz odnoszę wrażenie, że na 4 cylindrze iskra jest jakaś taka bardziej czerwonawa. Chyba poszukam całej wiązki, jak po wymianie nie będzie poprawy to pozostanie wtryskiwacz.

No i to by pasowało. Błąd P0300 ogólnie informuje o wypadaniu zapłonów, a P030x informuje, na którym cylindrze konkretnie (idąc od strony rozrządu). Masz P0304 i nieciekawą iskrę na czwartym cylindrze. Prawdopodobnie gdybyś podmienił cewkę z np. cylindrem nr 2, to wyskoczyłby błąd P0302.

Witajcie koledzy, jednak padł mi rozrząd, łańcuch wyciągnięty jak szmata, uszkodzony ślizg. Zakupiłem zestaw od Fai, czyli TCK 120 VVT za 1560zł. Mam jednak problem z jednym "drobiazgiem", jak się okazało, jeździłem z wypadniętą dźwigienka zaworową na pierwszym cylindrze od strony łańcucha (wałek wydechowy trochę ją pocharatał i nie nadaje się do ponownego zamontowania). popychacz kupiłem, lecz zamówiona z alledrogo dźwigienka nie pasuje, niby jest też do 1.9 jts ale wątpię, raczej jest błąd w opisie. Koledzy, ma ktoś dźwigienkę do JTS 2.2? Będę wdzięczny za podanie numerów części, według serwisu to jest 71739265, 300zł za sztukę, za popychacz 71739199 zażyczyli sobie 260zł, ten sam oryginał zakupiłem za 28zł, co za chora rozbieżność w cenach!

Po wymianie rozrządu jest kolosalna poprawa w kulturze pracy silnika (FAI TCK 120 VVT), lecz mimo wszystko niepokoi mnie podwyższone spalanie, mam nadzieję, że po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów ulegnie poprawie. Druga rzecz to przy odpaleniu silnika odczuwam jakieś tam wibracje i zaczęła mi migać kontrolka silnika, wypadają zapłony na drugim cylindrze. Czyli zapewne czeka mnie wymiana spróchniałej instalacji elektrycznej, ewentualnie wymiana świec i cewki zapłonowej. Nie wymieniałem elektrozaworu na wydechu, puki co nie sypie błędami, a wcześniej było to standardem.

a jak z braniem oleju teraz, i ile prłaciłes za rozrzad a ile za robote?

Sprawdź mój temat, bo mamy podobne objawy.

Za zestaw z wariatorami zapłaciłem niemal 1600, a za samą robotę 500 (wymiana rozrządu, oleju, oraz popychacza i dźwigienki popychacza, do tego doszła 100 za wymianę piasty przedniego koła.
BornWinner dziwna sprawa w Twoim przypadku, aż ciężko cokolwiek powiedzieć, doradzić!

Podwyższone spalanie czyli jakie i na jakim rozmiarze felg?
Ciekawe gdzie są teraz eksperci z jtdm od kosztów rozrządu w jtsie.

2100wyszło za rozrzad a w jtdm kosztuje 800, wiec jest roznica, ale nie robi klklekle. i umnie koszzt na 100km normalnej jazdy szybkiej to 30zł 100km a jtdm ile 35 w gore

Mnie rozrząd wyniósł 650 zł i też hulało :D JTS ma to do siebie, że nie trzeba wymieniać na pałę.

a mi prezent zrobił poprzedni własciciel, poskładał, na orginalnych czesciach

Sprawdzałeś z ciekawości ile kosztuje napęd rozrządu na oryginałach?

sprawdziłemZałącznik 246532

Po kilku dniach stwierdzam, że wymiana rozrządu byłą chybioną decyzją! Dalej wypadają zapłony i mam zwiększone spalanie gdzieś o 25%. W przedziale 1200-2000 obrotów konkretnie podszarpuje, brakuje mocy. Wróciły wszystkie błędy p3000, p3002, p3003 (wypadają zapłony) do tego p0010 i p0011 (czyli brak synchronizacji na wałku wylotowym). Czas na zakup elektrozaworu zmiennych faz rozrządu, ma ktoś taki na sprzedaż? Jak to nie pomoże to czas na wiązkę bo jednak jest spękana.

Może spróbuj najpierw podmienić elektrozawór na sprawny od kogoś z okolicy. Podmiana to 5 min, szkoda kupować w ciemno. Jeśli już trzeba zamówić to z Usa dwa nowe Gm kupisz w cenie jednego w pl

najtansz z chin bedą działac, a jak wygladał stan silnika przy rozrzadzie, czysto brudno od oleju. Bo np u mnie pojawiły sie błedy od synchronizacji przez olej 10w60

Kolego Lukasd2200, z chęcią zamówił bym z Chin, lecz zazwyczaj taka przesyłka idzie coś koło miesiąca. od biedy złapię z Amazon usa, szkoda, że w europie nie ma, znaczy są lecz trochę drogie https://www.amazon.com/dp/B0797FYX6M...b-918666f86a0b
Koledzy, może ma ktoś z was elektrozawór na sprzedaż?

moge ci sprzdac uzywany za 100zł

- - - Updated - - -

albo nowy zamienik włozony tylko na próbe

Wiesz co, jeżeli ten zamiennik faktycznie daje radę to Jak najbardziej jestem zainteresowany. Podaj cenę, a zapewne się dogadamy. Później na PW podam adres do wysyłki i inne szczegóły.