Własne życie przednich wycieraczek

Witam!Od czasu do czasu w Giulietce nie dzialaja czasowe wycieraczki-wtedy też na innych biegach nie wracają do początkowego połozenia a w trybie 0 potrafią same pracowac bez przerwy-musze wyłączyć i właczyć zapłon.Wymieniłem mechanizm z silnikiem ale nie dało to rezultatów.Przy silniku nie ma żadnego przekaźnika czasowego ani innej elektroniki .Nie znalazłem też nigdzie informacji dotyczącej położenia takiego przekaxnika w skrzynce czy kabinie.Podejrzewam przełącznik.Ktoś miał z tym problem?Pozdrawiam Tomasz

przełącznik zespolony do wymiany- masz z tempomatem? bo jak nie to posiadam taki za grosze.

Mam z tempomatem.....dzięki za pomoc.Pozdrawiam Tomasz

Niestety wymiana pająka-przełącznika zespolonego przy kierownicy nic nie zmieniła.Pomimo wymiany silniczka z mechanizmem i pająka nadal bardzo często wycieraczki nie wracają i zatrzymują sie w róznych połozeniach oraz nie działają czasówki-chodzą bez przerwy...Ktoś coś?????Błędów nie ma -proxy zrobione

Cytat:

---

Napisał motodoktor1

Niestety wymiana pająka-przełącznika zespolonego przy kierownicy nic nie zmieniła.Pomimo wymiany silniczka z mechanizmem i pająka nadal bardzo często wycieraczki nie wracają i zatrzymują sie w róznych połozeniach oraz nie działają czasówki-chodzą bez przerwy...Ktoś coś?????Błędów nie ma -proxy zrobione

---

Witam, mam taki sam problem, wymieniałem przełącznik zespolony - nie pomogło, wymieniłem mechanizm wycieraczek nie pomogło, stanęło na wymianie płyty BODY ale troszkę jestem wstrzemięźliwy przed tym bo w moim mniemaniu problem może leżeć w kablach przy tylnej klapie. Jeżeli wycieraczki nie wracają Ci na miejsce, spróbuj włączyć tylne wycieraczki ( niech 15 sekund pochodzą ) i wtedy spróbuj wyłączyć przednie - nie wracają na miejsce ale można je wyłączyć bez wyłączania samochodu. Wtedy manualnie można je wyłączyć w miejscu w którym chcemy. ( przynajmniej sie da wyłączyć je :/ ) Nadal nie rozwikłałem problemu ale jak elektryk grzebał w przewodach tylnej klapy to czasem bywało tak że te wycieraczki nawet parę dni znowu działały normalnie.


Ktoś jeszcze ma jakieś pomysły ??

Dzisiaj walczyłem z tylną lewa wiązką.....przerwane 4 kable.Jutro zaglądne do prawej i dam znac o efektach....Pozdrawiam

ok zycze powodzenia i czekam na info, ja z przegladem wiazek wybieram sie w przyszlym tygodniu!

W prawym tyle od klapy rozpacz.Wszystko polutowałem.Z tyłu już wszystko świeci i grzeje .Nie wyświetla żadnych błędów na zegarach.Na razie przednie wycieraczki działają poprawnie....ale jak bedzie ok na dłuzej to dam znać.Osobiście mam dużo wątpliwości ale czas pokarze....póki co mam do odstapienia za guziki mechanizm kompletny z silnikiem i przełącznik zespolony koło kierownicy-wersja z tempomatem -bez autowycieraczek i autoswiateł.Pozdrawiam

Witam i jak Ci to działa? dostałem informacje że najlepiej wymienić komplet kabli ale jak sie dowiedziałem ile to kosztuje to padłem ze śmiechu, za tylną wiązkę kabli krzyknęli mi 3400 w sklepie z częściami. Każdy odradza lutowanie bo to plastikowe kable są i problem za chwile może sie powtórzyć dlatego pytam jak to wygląda teraz u Ciebie ?

Bo trzeba wstawkę zrobić z przewodów elastycznych w silikonie a nie lutować w kółko. Wymiana wiązki na nową problemu trwale i tak nie rozwiąże wbrew pozorom - chyba że w połączeniu z wymianą klapy na polift

Witam!Wiązki tył zrobione,przełącznik wycieraczek zmieniony,silniczek wraz z mechanizmem przód zmieniony proxy zrobione i dalej kupa.......wycieraczki przód od czasu do czasu zyja swoim życiem.Pozdrawiam

Witam wszystkich, chciałbym odkopać temat bo dziś jadąc w tym śniegu do pracy moje przednie wycieraczki zaczęły wariować
Po naciśnięciu przełącznika wycieraczek w dół zawsze następuje jedno machnięcie i koniec, tym razem po naciśnięciu wycieraczki zaczynają chodzić cały czas i nie da się ich wyłączyć. Po pewnym czasie same się zatrzymują w losowej pozycji, np. na środku szyby. Żeby je opuścić znowu ruszam wajchę, a one znowu latają jak chcą aż się zatrzymają. Na trybie auto działają ale też nie ma nad nimi pełnej kontroli, jak zaczną wariować to zmiana trybu pracy wycieraczek manetką w żaden sposób nie wpływa na ich pracę. Czy ktoś zna rozwiązanie tego problemu? Pamiętam, że w zeszłym roku czytałem tu kiedyś na forum podobny wątek ale nie mogę go teraz znaleźć

edit
ok znalazłem już ten wątek, post do skasowania
https://www.forum.alfaholicy.org/mit...ht=wycieraczki