wysprzęglik a rozbieranie skrzyni

Witam,

Czytałem na tu na forum porady dot. wymiany wysprzęglika i zachęcony rzekomą prostotą w/w zabrałem się do zabawy. Niestety rozczarowałem się już na etapie zakupów samego siłownika.

Okazuje się, że w mojej 156 (1.8TS'01) wysprzęglik występuje w zestawie z łożyskiem oporowymi żeby sie do niego dostać trzeba wywalić całą skrzynię.
Potwierdził to mechanik po oględzinach auta.

To jak to jest - są różne wersje sprzęgła w tych samych modelach alf ?
Czy ktoś z Was to może przerabiał i rozbierał w tym celu skrzynię ?

pozdrawiam

Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, ale...wersje benzynowe 156 1,6 do 2,0 mają tzw. wysprzęglik centralny, lub inaczej nazywając hydrauliczne łożysko wyciskowe sprzęgła. Ten element jest montowany wewnątrz obudowy sprzęgła/skrzyni. Natomiast w silnikach 2,5 siłownik/wysprzęglik jest montowany na obudowie sprzęgła/skrzyni. Tak, więc w twoim przypadku dostęp do tego elementu jest wyłącznie przez demontaż skrzyni. A zapytam, co się dzieje?

Cytat:

---

Napisał JFC

...wersje benzynowe 156 1,6 do 2,0 mają tzw. wysprzęglik centralny (...) A zapytam, co się dzieje?

---

wg. rozlicznych katalogów (nie licząc ePera), allegro i kilku hurtowni, silniki benzynowe 1.8 mają wysprzęglik montowany na zewnątrz skrzyni.
Udało mi się nawet zkupić już taki w Intercarsie ...

A dzieje się po krótce tyle, że pedał sprzęgła czasem zostaje w podłodze (tak w 1/2), podczas wrzucania biegu, po takim czymś, słychać zgrzyty (jakbym wrzucał na półsprzęgle).
Drugi objaw to ubywający dosyć szybko płyn hamulcowy.
(no i jak się okazuje też zachlapana obudowa od skrzyni).

Cytat:

---

Napisał pyciu

wg. rozlicznych katalogów (nie licząc ePera), allegro i kilku hurtowni, silniki benzynowe 1.8 mają wysprzęglik montowany na zewnątrz skrzyni.
Udało mi się nawet zkupić już taki w Intercarsie ...

---

:DTak to właśnie wygląda z dobieraniem według dziwnych katalogów, a swoją drogą to niestety czeka Cię wymiana całego sprzęgła. Nie sądzę żeby nie zachlapało tarczy sprzęgła jeżeli już wyłazi na zewnątrz płyn. No chyba, że zdecydujesz się jak to robią "magicy" na nabicie okładzin tarczy sprzęgłowej.

Cytat:

---

Napisał JFC

a swoją drogą to niestety czeka Cię wymiana całego sprzęgła. Nie sądzę żeby nie zachlapało tarczy sprzęgła jeżeli już wyłazi na zewnątrz płyn. No chyba, że zdecydujesz się jak to robią "magicy" na nabicie okładzin tarczy sprzęgłowej.

---

Nie strasz mnie :(
Jeśli okaże się, że tarcza jest zachlapana, to znak, że trzeba ją zmieniać ? Podobnie z dociskiem ? Po prostu wyczyścić się tego nie da ?
Możesz rozwinąć temat ? Dzięki.

Jeżeli tarcza "dostała" płyn, to czyszczenie jej raczej nic nie pomoże, niestety sprzęgło może potem "ślizgać". Szkoda roboty, a samej tarczy raczej nie dostaniesz, wszyscy sprzedają w kompletach tarcza+docisk, łożysko oddzielnie. Dlatego napisałem o "magikach" od wymiany okładzin. Nie wiem jak to się ma z trwałością, ale nie doradzał bym takiej naprawy. Jeżeli też masz już trochę przejechane na tym sprzęgle, to prędzej czy później i tak trzeba wymienić, więc za jednym zamachem wszystko i po kłopocie. Oczywiście, wiem....koszty, ale dwa razy wyciągać skrzynię, to też koszty.

...tak, czy inaczej trzeba rozebrać, mechanik oceni sytuację. Ale zabezpiecz sobie na wszelki wypadek sprzęgło...np. kup z możliwością zwrotu.

Cytat:

---

Napisał JFC

Jeżeli tarcza "dostała" płyn, to czyszczenie jej raczej nic nie pomoże, niestety sprzęgło może potem "ślizgać".(...) Jeżeli też masz już trochę przejechane na tym sprzęgle, to prędzej czy później i tak trzeba wymienić (...)

---

Przejechane mam "raptem" 92 tys. Myślisz, że to już jego czas ?
Efektu ślizgającego sprzęgła póki co nie ma, ale czort wie jak będzie po wymianie. Może i racja - będe to musiał przemyśleć :(

Pytanie - czy Ty wymieniałeś ten wysprzęglik ? Łożysko oporowe jest ponoc z nim zintegrowane, więc zostaje do wymiany tylko tarcza i docisk. W regenrację nigdy się nie bawię, tu akurat nie musisz mnie przekonywać.

Tak łozysko jest zintegrowane z wysprzeglikiem ,a wyglada to tak:
http://allegro.pl/item651893553_lozy...156_tanio.html
to które kupiłes mozesz oddac bo na 100% do Twijej nie pasuje.Wiesz przebieg nie jest wykładnia tego czy sprzegło jest juz do wymiany-to bardziej zalezy od jego eksploatacji,po wyjeciu bedziesz wszystko wiedział.

Prawdopodobnie sprzęgło będzie już się kwalifikowało do wymiany. Zresztą szkoda nieraz dwa razy płacić za robotę lub dwa razy wyrywać skrzynię. A co do siłownika to występują dwa rodzaje siłowników. Zewnętrzny i centralny ( z łożyskiem). Po numerze nadwozia eper bezproblemu wskaże właściwy.

Cytat:

---

Napisał maciek_czer

Prawdopodobnie sprzęgło będzie już się kwalifikowało do wymiany. Zresztą szkoda nieraz dwa razy płacić za robotę lub dwa razy wyrywać skrzynię. A co do siłownika to występują dwa rodzaje siłowników. Zewnętrzny i centralny ( z łożyskiem). Po numerze nadwozia eper bezproblemu wskaże właściwy.

---

------------------------------------------------------
Wszystkie TSy w 156 maja centralny!!!
zewnetrze były w 145,146.

Sprawdź dokładnie czy to wysprzęglik.
Miałem takie same objawy:
Gubiące się sprzęgło, zgrzyty podczas wrzucania biegów po dłuższym(z biegiem czasu coraz krótszym) przytrzymaniu sprzęgła, ochlapana obudowa skrzyni.
Tak samo jak Ty nastawiałem się na wymiąne wysprzęglika + ewentualnego sprzęgła przy okazji otwarcia skrzyni.
Okazało się jednak, że winny wszystkiemu był metalowo-gumowy przewód doprowadzający płyn do wysprzęglika. Powstało w nim mikro pęknięcie i podczas naciskania pedału widoczna była pajęczynka z płynu z tego przewodu.
Pękniął przy samym gwincie, przy wysprzęgliku.
Życzę Ci aby również u Ciebie on był przyczyną, bo koszt nieporównywalnie niższy - ok. 140zł w ASO plus pare złotych za wymianę

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Cytat:

---

Napisał puotek

Sprawdź dokładnie czy to wysprzęglik.
Miałem takie same objawy:
(...) Okazało się jednak, że winny wszystkiemu był metalowo-gumowy przewód doprowadzający płyn do wysprzęglika.

---

O, dzięki za wskazówkę, o tym nie pomyślałem, a to w sumie ma sens, bo skrzynia jest cała zachlapana, nawet od góry. Cały ten przewód jest na zewnątrz skrzyni ? Udało Ci się zdiagnozować to pęknięcie bez wyciągania "bebechów" ?

Jutro auto wjeżdza na warsztat.

pozdrawiam

Diagnoza prosta, podobnie jak i sama wymiana ;)

Niestety to nie przewód :(

Sprawdź jeszcze sprężynkę pod pedałem sprzęgła

Od sprężynki pod pedałem raczej mu się pokrywa skrzyni płynem by nie zachlapała

Reasumując: wycieku płynu hamulcowego winny był zgodnie z prognozą wysprzęglik (siłownik sprzęgła), który w 156 1.8SW jest zintegrowany z łożyskiem oporowym sprzęgła. Nowy kosztował ok 3 stów.
W starym pęknięty był gumowy element na ruchomej części łożyska.

Rozebranie całego sprzęgła zaowocowało dodatkowo wymianą tarczy i docisku.
Przy okazji, że auto było na podnośniku, mechanik zmienił mi gumy na stabilizatorze. Za całość zapłaciłem 350 pln+części w serwisie Krakowski w Bydzi. Poza czasowym poślizgiem mogę polecić.
Przewód do wysprzęglika okazał sie cały.
Sprzęgło po wymianie chodzi mi leciutko (teraz dopiero czuję, że jednak się ślizgało już wcześniej) jak nigdy, płynu nie ubywa.

Dzięki za porady.