Nierówna praca na biegu jałowym

Witam wszystkich, od sierpnia 2017 jestem szczęśliwym posiadaczem Julki 1.4 TB 120 + LPG. Autko bardzo FAJNIE jeździ, ale od niedawna - konkretnie przy niskich temperaturach (zima 2017/2018) zaczęły się pewne problemy z jego pracą na biegu jałowym. Silnik nie pracuje jedwabiście gładko, z wydechu słychać charakterystyczne "pyrkanie", po rozgrzaniu nie ustępuje - już niezliczoną ilość razy Logowałem auto na biegu jałowym i nie do końca wiem czego się przyczepić. Obroty trzyma względnie stabilnie - od 730 do 750. czasy wtrysków na rozgranym silniku dążą do 2,2ms. czujniki wyczyszczone - ciśnienie oczekiwane (doładowanie) pokrywa się ze zmierzonym przez czujnik, ciśnienie w dolocie zmierzone ok 300mbar, sonda lambda przed KAT działa w zakresie 0,1 - 0,9V. Świece oryginalne - przebieg 5 tys. km, przepustnica wyczyszczona. Żeby wykluczyć wpływ instalacji LPG - jazda z zakręconą butlą przez ok. 1tys. km. Sądziłem że mapy się rozjechały. Charakterystycznym objawem jest również drżenie silnika podczas schodzenia z obrotów przy przejściu przez ok. 1000obr/min (bieg jałowy jak również obciążenie). Dwumasa wymieniona, mam zamiar zabrać się za czyszczenie wtrysków benzynowych. Zwracam się z prośbą o pomoc w rzeczonym temacie. Zapomniałem dodać - brak błędów silnika...

Do odmy zaglądałeś?
Ja mam gaz pierwszą zimę i jestem przerażony ilością majonezu, który był w separatorze.
Pół szklanki spokojnie.

Odma czyszczona w styczniu - sam separator nie był jakoś skrajnie zasyfiony - gorzej metalowa rurka - połączenie separatora z rurą za filtrem powietrza. Tam się działo :). Tak poza tym samo wyczyszczenie nie miało wpływu na poprawę pracy silnika. Dodatkowo podczas jazdy ciężko jest zmienić bieg bez wyraźnego szarpnięcia. odjęcie pedału gazu też powoduje "skok przez płot". Irytuje mnie takie zachowanie. Wiem że to auto potrafi ZDECYDOWANIE lepiej jeździć

W nawiązaniu do mojego wątku parę słów doprecyzowania: auto ma TEORETYCZNIE 118tys. przebiegu (jestem 3 właścicielem), świece wymieniłem na oryginalne ok. 5 tys. km temu więc zakładam, że z nimi wszystko w porządku.

- daj kilka zrzutów tak jak w załączniku to ci powiemy ile km przejechałeś tak w przybliżeniu.
- podanie że sonda lambda kręci sie wokól wartości 0.1 - 0.9 V to nie diagnostyka.
[MENTION=11047]bogas[/MENTION]
- jak widzisz założenie tematu o diagnostyce pilnie potrzebne.

Dzięki za zainteresowanie BUBU - jak wrócę z pracy postaram się ogarnąć temat i zrobić jakiś sensowny zrzut... Z racji zawodu sam próbuję pewne rzeczy posprawdzać (mniej lub bardziej trafnie) - ALE oczywiście po FACHOWE porady odnośnie diagnostyki swojego autka zwracam się tutaj

Cytat:

---

Napisał bubu321

- jak widzisz założenie tematu o diagnostyce pilnie potrzebne.

---

Bubu załóż taki temat to go przykleję.

Cytat:

---

Napisał bogas

Ja mam gaz pierwszą zimę i jestem przerażony ilością majonezu, który był w separatorze.
Pół szklanki spokojnie.

---

Uwierz ,że to nie ma nic wspólnego z lpg.

Cytat:

---

Napisał Radi850

Dwumasa wymieniona

---

Przy tym przebiegu?
Zrób logi i wklej

Bubu a tak z ciekawości jaki przyjmujesz przelicznik czasu na przebieg? :)

Dobre pytanie DOMIN :) Co do logow to pobawie sie autem pod wieczor i wkleje na forum.

Ja co prawda mój mam potwierdzony cały w ASO ale nawet na przyszłość ciekawość mnie zjada

Przesyłam w załączeniu logi na biegu jałowym - pewnie robione mało profesjonalnie więc wskazówki mile widziane. Dodaję także zdjęcie INFO ze sterownika - przebieg wydaje się być realny. Dodatkowo jak wracałem z pracy silnik wydawał się być przeładowany paliwem, reakcje na gaz takie SOBIE. Odgłosy spod maski - buczenie i warkot. Rura końcowa czarna, a oleju nie bierze:)Załącznik 242789Załącznik 242790

- - - Updated - - -

...logi spakowaneZałącznik 242791

- - - Updated - - -

...logi spakowaneZałącznik 242791Załącznik 242792

Nie spotykane że nie bierze oleju to ta jedna na milion a poważnie już sam wydech zazwyczaj wewnątrz jest czarny od pyłów :)

Cytat:

---

Napisał bubu321

- daj kilka zrzutów tak jak w załączniku to ci powiemy ile km przejechałeś tak w przybliżeniu.
- podanie że sonda lambda kręci sie wokól wartości 0.1 - 0.9 V to nie diagnostyka.
[MENTION=11047]bogas[/MENTION]
- jak widzisz założenie tematu o diagnostyce pilnie potrzebne.

---

Tak, szczególnie, że auta nam się starzeją.
Jak liczysz przebieg/rocznik auta w stosunku do czasu działania eprom?

Cytat:

---

Napisał Piotriix

Uwierz ,że to nie ma nic wspólnego z lpg.

---

Ale to nie kwestia wiary, tylko procesu spalania gazu, z którego jest bardzo dużo H2O.
Świetnie to widać w zimie. Jedziesz na benie, dopóki nie przełączy sie stag na gaz-za Tobą prawie w ogóle nie widać dymu/pary. Po przełączeniu na gaz-biała chmura pary.
Robiąc odcinki po 15km olej się pieni, nie nadąża odparować i mam majonez w separatorze.
Przed założeniem gazu nie było go aż tyle.
Auto nie bierze oleju więcej niz przed założeniem lpg. Dolewam max 0.5l na 15kkm.

Przyszedł mi do głowy kolejny dziwny aspekt pracy na Pb - na jałowym wtryski benzyny pracują głośniej niż LPG - KEIHIN. W sumie jak auto jeździło zgodnie z moimi oczekiwaniami to nie zwracałem na to uwagi, ale może TTTM. Po prostu pierwszy raz spotkałem się z wtryskami Pb, które hałasują bardziej niż LPG. Znajomy mechanik zasugerował uszkodzony regulator ciśnienia paliwa i skracanie wtrysków na jałowym, ale dla mnie to nie jest tak oczywiste bo z tego co się orientuję T-Jet na biegu jałowym ma stosunkowo krótkie czasy, chyba że się mylę???? Fajnie byłoby się odnieść do czasów innego prawidłowo pracującego motoru T-Jet. Te czasy dążą do 2,2ms

Ja też mam ciszej na lpg niż na PB.
Czas na wolnych na rozgrzanym silniku w mojej schodzi nawet do 1.8
Gdzie logi robiłeś? W tropikach?
Silnik ma lekko ponad 40 st a powietrze 34 st.
Logi podają ,ze masz przeładowane ciśnienie czasami
DTV 1.5?
bubu321@ Ty to kiedyś fajnie tłumaczyłeś.
Ja takiej wysokiej wartości nie mam.
Sonda za katem coś musi dużo korygować.

Tylko Ty Piotriix masz chyba auto po konkretnym modzie wiec pewnie i mapy pozmieniane w pełnym zakresie... ale może to ten kierunek - wtryski mi wydłuża a nie skraca - brak mi porównania do nie kombinowanego STOCKOWEGO silnika :/ może kluczowe tu jest ciśnienie na listwie wtryskowej

- - - Updated - - -

regulator posiadam nowy więc pewnie wymiana nie zaszkodzi chociaż tak na ślepy traf to trochę SŁABO się grzebać w silniku, wolę się upewnić po analizach LOGów. Bubu321 - liczę na Ciebie i z góry dzięki :)

- - - Updated - - -

Słuszna uwaga z temperaturą - wróciłem z pracy, WZGLĘDNIE szybki obiad i podszedłem z komputerem pod Julkę... Trochę się nie zdążyła schłodzić :) logi na zimno postaram się zrobić jutro ;)

Z tego co pamiętam na orygnalnych wtryskach było coś podabnie jak u ciebie.
Poszukam starych logów to zobaczę
Ale na pewno było poniżej 3 ms

Wysyłam logi z dzisiejszego poranka (ZIMNY) - i tu zaskoczenie - auto po odpaleniu zachowuje się idealnie, żadnych niepotrzebnych drgań, przepływ powietrza nie hula w dużym zakresie...do momentu załączenia się sondy LAMBDY - wtedy drżenia i wibracje na porządku dziennym...Załącznik 242819 może mam winnego całego zamieszania :)Załącznik 242820

Bubu zerknij proszę na powyższe logi - może zauważysz jakąś anomalię - lambda to jednak ślepy trop... Tak to jest jak auto chcesz do ładu doprowadzić i szukasz rozwiązania a ono cały weekend jak rakieta się zbiera i Cię zwodzi ;). Czar prysł w pon. rano :) znowu wibracje i pyrkanie z wydechu na wolnych

Wibracje to trochę powiewa Multiair ale reszta się nieco nie spina....

Sęk w tym ze to zwykły T-Jet 120 :) ale coś tam jedzie ;)

Kiedy było wymienione koło dwumasowe? Poszedł oryginał czy zamiennik?
Znam przypadek gdzie po wymianie całego zestawu razem ze sprzęgłem po około 150km auto też drżało, a podczas ruszania nawet koła się trzęsły.
Wymiana na nowy zestaw innej firmy rozwiązała problem.

Dwumasa została wymieniona na zestaw LuK ok. 600km temu, jestem pewien części oraz mechanika, który dokonał naprawy. Sam się strasznie PODOKTORYZOWAŁEM w temacie mojego auta, lubię dociekliwie się za coś zabrać. Dla mnie jest to jakaś głupota z dziedziny upierdliwych usterek od jakiegoś czujnika itp. mechanikę wykluczam... Oczytałem się forum nuovabravo, TEGO jedynego czyli ALFAHOLICY :) oraz innych gdzie przewijał się temat T-Jet. Podpytywałem różnych znajomych mechaników i NIC. Dwumasa wymieniona, lambda wymieniona, świece świeże (oryginalne FPT vel NGK), regulator ciśnienia listwy wtryskowej podmieniony bo akurat miałem możliwość za grosze go pozyskać. Rura turbo do intercoolera wykazywała nieszczelności - więc nowa i dalej cisza. Przez pewien kilometraż od zmiany tych podzespołów było lepiej, a potem komp ECU BOSCH wiedział lepiej powprowadzał korekty i klops... auto głośniejsze, bardziej warkotliwe, szarpie po zmianie biegów, w okolicy 2000 obrotów czuje się drżenia podczas jazdy, przy wysprzęglaniu przez przejście przez 1000-1500 obrotów - drżenia bez względu na rodzaj paliwa (Pb, LPG). Auto BARDZO mi się podoba więc chcę się nim cieszyć jak na początku mojej przygody z nim gdzie takiego zachowania nie było.

Twój opis wskazuje mi na problemy z dwumasą. Niestety ale z tego co pamiętam to właśnie ten zestaw znajomemu w samochodzie powodował drgania.
Efektem tego były padnięte poduszki silnika.
Dopiero wymiana na kompletny oryginał rozwiązał problem.

Ja bym jeszcze w pierwszej kolejności sprawdził poduszki silnika. Jeżeli będą OK, to moim zdaniem twoja nowa dwumasa jest trafiona i będzie się tak działo.

Cytat:

---

Napisał karol_mito

Twój opis wskazuje mi na problemy z dwumasą. Niestety ale z tego co pamiętam to właśnie ten zestaw znajomemu w samochodzie powodował drgania.
Efektem tego były padnięte poduszki silnika.
Dopiero wymiana na kompletny oryginał rozwiązał problem.

Ja bym jeszcze w pierwszej kolejności sprawdził poduszki silnika. Jeżeli będą OK, to moim zdaniem twoja nowa dwumasa jest trafiona i będzie się tak działo.

---

Ja po zakupie (ponad 100 000 km) zauważyłem drgania na jałowym (czuć np. na siedzeniu pasażera, na lusterkach zewn.), kupiłem nową oryginalną poduszkę - górna od strony rozrządu i jak ręką odjął. Chce jeszcze wymienić dolną. Z doświadczeń z alfą 159, poduszki są słabe i po 100 000 tracą swoje właściwości. Porównywałem twardość gumy w nowej i używanej - w używanej guma mięciutka, że nic dziwnego, że nie zatrzymywała drgań.

Oczywiście nie wiem czy to rozwiąże problem, bo dwumasa i poduchy mogą mieć podobne objawy.

Żeby wykluczyć dwumase, można zrobić taki test. Zapinasz szósty bieg na niedużej prędkości, przy obrotach ok. 1200 i pedał o podłogę. Jeśli będzie trzęsło budą, to dwumasa do wymiany.

Takie i rozne testy przeprowadzane byly wielokrotnie - poduszke tez wykluczam bo raczej jak sie skopie to jest to CONSTANS. A wczesniej pisalem ze auto CZASAMI (raz na 3 tygodnie) hula jak zloto - zupelnie inne reakcje na gaz, brak wibracji na jalowych - tego poduszka i dwumasa raczej nie generuja :) napiszcie mi jakie wasze auto ma czasy wtryskow na jalowym w 1.4 120KM przy rozgrzanym silnku - to bedzie porownanie ;)

Zle sie wyrazilem - GENERUJA takie zachowania - oczywiscie - ale cos musze wykluczyc bo przed wymiana DWUMASY takie same hocki klocki sie dzialy...

Jestem tu nowy i witam wszystkich.Moim problemem jest tjet fiat bravo 150 ps.Wymienione bardzo sporo.Przebieg 32 tys.mil.Nie chce sie teraz rozpisywac co zostalo wymienione ale probkem ma tego typu ze silnik drżdy na jałowych pomimo nowego rozrzadu ,swiec NGK (wymienione poraz drugi) ,nowa poduszka przy rozrzadzie oraz lizak pod skrzynia.Sluchac takze "pyrkanie"z wydechu.Dodam takze ze wtryski czyszczone aparatura w warsztacie oraz kupilem nowe cewki.Wiem ze ktorys z kolegow ( bodajze radi850) mial podobny problem z tym pyrkaniem.Moze rozwiazal problem?Dodatkowo walcze tez z poszarpywaniem w granicach 2000 do 2500 obr.zawsze przy tych obrotach.Dwumas,cisza,biegi wchodza normalnie ,podczas przyspieszania z 6 biegu nie ma drgan.

Rozrząd robiony na blokadach czy na flamaster?
LPG masz?

Lpg brak,rozrzad robiony bez blokad ale robil to dobry mechanik.Tez kiedys myslalem o rozrzadzie ale sa czujniki na wale i walku.Gdyby byl przestawiony pewnie by cos wyskoczylo.Tak mysle.

Cytat:

---

Napisał Wolf375

Tez kiedys myslalem o rozrzadzie ale sa czujniki na wale i walku.Gdyby byl przestawiony pewnie by cos wyskoczylo.Tak mysle.

---

A jak myślisz po co wymyślono blokady?
Ps.Przeczytaj 8 punkt regulaminu

Czesc. Czy ktos z was ma moze kontakt z kolega na forum Radi850? Walcze ze swoim fiatem tjet o identycznych problemach co wlasnie Radi i chcialbym go zapytac co i jak w temacie.Z gory dziekuje.Pozdro.Artur

Witam kolegów po długiej nieobecności. problem w dalszym ciągu nie jest rozwiązany - brak czasu. Ale któregoś razu logowałem auto - 4 bieg i but w podłogę - może po analizie tego logu, komuś się cos nasunie :) z góry dzięki za jakieś konstruktywne uwagiZałącznik 246844

- - - Updated - - -

Auto logowałem na benzynie...

Witam ponownie kolegów, w kooońcu moja determinacja wygrała. Usterka znaleziona, po wymianie PRAWIE połowy auta :) może to cenna wiedza dla reszty borykającej się z wibracjami, szarpaniem itd. Wina leżała po stronie wtyki wielopinowej jednostki ECU. Tej węższe. Po prostu podczas przyspieszania wtyka dosłownie o ułamek milimetra przesuwała się ku ścianie grodziowej i piny odpowiedzialne za wysterowanie cewek nie miały porządnego styku. Pomimo mojego fachu (elektryk/elektronik) w życiu nie spodziewał bym się naturalnego poluzowania połączeń między gniazdem a wtyką. Podkreślam że wtyka przeze mnie była ruszana dosłownie raz. Styk się pogorszył z racji zbyt mocnego w mojej opinii scisniecia opaska zaciskowa wiazki kabli na wyjściu z wtyki. Być może to robota montazystow LPG sprzed kilku lat. No nic ważne że dałem radę sam więc satysfakcja OGROMNA. Może problem szarpania przy przyspieszaniu tak szeroko opisywany na forum Fiat polska w silniku T-Jet to właśnie to...

Czy możesz dokładniej określić o jaki wtyk chodzi , mam identyczne objawy Giulietta kupiona z takim problemem jeden właściciel od nowości przebieg 125 tkm, nowa przepustnica , założone potem LPG i bez zmian (czyli nie wina zasilania w paliwo)
jeśli chodzi o ECU są dwie wtyki wg mnie takie same i raczej tak zapięte że nie ma opcji by tam cokolwiek się ruszało, wypiłem oby dwie kontakt i złożone z powrotem - silnik bez zmian)
czy możesz sprecyzować gdzie u Ciebie leżał problem bo już załamuje ręce

halo halo pobudka, ktoś coś rozkminil?