Panowie, dzięki za odpowiedzi, zrobiłem jeszcze zdjęcia drugiej strony i wygląda na to, że jest ona w zdecydowanie lepszym stanie:
Załącznik 243110Załącznik 243111
Tak jak pisałem w kwestii blacharki jestem laikiem - jeżeli miałbym oddać auto do blacharza/na konserwację i zapłacić za usługę 1000-1500 złotych pod warunkiem, że miałbym z rudą spokój na kilka lat to nie wahałbym się z decyzją.
Obawiam się tylko, że zlecę wykonanie usługi, będzie się to wiązało z wycięciem połowy podłogi a problem i tak powróci po pół roku bo jak sedici wyżej napisał i kilka osób na forum też - te auta gniją od środka. W takim wypadku, pomimo sporych pieniędzy wrzuconych w samochód (i nie mówię tutaj o kwocie kilku tysięcy złotych) po prostu wolałbym się go pozbyć.