Przestrzeń kierowcy w AR 159 i kwestia silników.

Witam,

Moze to dla niektorych beda filozoficzne pytania i szukanie dziury w calym ale dla mnie to dosc istotne sprawy tak wiec do rzeczy. :)

Ostatnio obejrzałem dwie ar159 i moze przesadze ale mam wrazenie, ze miejsca dla kierowcy jest tam mniej niz w moim clio2 (-> autocentrum.pl/renault/clio/ii/hatchback/silnik-benzynowy-1.2-i-16v-75km-1999-2010/ ) i mowie tutaj powaznie, nie wiem moze to kwestia przyzwyczjenia itd ale wydaje mi sie, ze latwiej jest mi zajac miejsce za kierownica w tym francuskim samochodzie segmentu b niz ar ktora jest w segmencie d. Mam 185 cm wzrost i 5kg nadwagi no moze 7kg. ;)
Ktos o podobnym wroscie moze powiedziec cos na ten temat? Czy to tylko kwestia tego ze przyzwyczailem sie do innej "ergonomii" i powinno mi to minac czy rzeczywiscie w tym samochodzie po prostu nie ma miejsca i nie wazne jak dlugo bede w nim siedzial to zawsze bedzie mi tam ciasno? ;)

Druga sprawa to kwestia silnika.
Dotad szukalem wersji z silnikiem 1.8 200KM czyli tbi i z tego co sie orientuje to ten silnik jest tylko w wesrjach TI ale zaczynam sie zastanawiac czy jest sens doplacac tak zwane drugie tyle i czy nie skierowac sie w kierunku 1.8 140KM czyli mpi. Ktos moze mi powiedziec cos o tym silniku? Czy to jest w miare "dobry" silnik?, czy bierze olej?, czy tak samo jak w przypadku tbi jest zestawiany ze skrzynia m32?, itp.

Dzieki za odpowiedzi. :)

Tbi były też nie TI.
1.8 mpi ma skrzynię 5-biegową.
I faktycznie, to dość ciasne auto, tak to sobie włosi wymyślili ;)

184 cm up i 90 kg (na masie XD) i elegancko się siedzi jak i prowadzi. AR 159 sedan. też słyszałem mity "mało miejsca dla kierowcy"... kwestia przyzwyczajenia. Owszem środkowy panel lekko zachodzi na kierowcę, daje efekt "natłoku" wydaje się ciasno, ale da mnie to nie sprawia problemu.
Zależy od osobnika. jak noge trzymasz na gazie ( prosto czy podkurczoną i kolano przechylone na prawo) to możesz lekko "smyrać" tunel :D

Akurat mam 1,85m + jestem szczupły i do Brery (gdy mam jak otworzyć szeroko drzwi ;) ) wsiada mi się ok, natomiast przy fotelu ustawionym najniżej jak się da, przestrzeni nad czupryną mam minimum. Siedzi się zaskakująco wysoko mimo wszystko - pewnie taka konstrukcja fotela. Nie wiem czy 159 się bardzo różni pod tym względem

185cm i 75kg
Jak dla mnie jest w sam raz. Co najważniejsze pozycja za kierownicą mnie nie męczy. W poprzednim aucie (Peugeot 406 sedan) miałem tyle samo lub nawet trochę mniej miejsca, ale za to po paru przejechanych kilometrach bolało mnie kolano i kręgosłup w części lędźwiowej - w AR tego nie ma \o/

PS
Dizajn nie idzie w parze z praktycznością :)

To nie jest mit, ;) mowiono mi ze jest to ciasny samochod ale bardziej myslalem ze chodzi o miejsce na tylnej kanapie. Usiadlem rowniez z ciekawosci na siedzeniu pasazera aby porownac i tam juz siedzi sie w miare normalnie tzn nie mialem wrazenia ze cos ogranicza moja przestrzen i mozliwosc ruchu jak to jest w przypadku kierowcy ale pasazer nie musi dosuwac fotela tak aby dostac do pedalow, nie przeszkadza mu tez kierownica ktora tez ciezko bylo mi ostawic pod siebie tak aby w mozliwie najmniejszym stopniu krepowala mi mozliwosc ruchu, wspomniany srodkowy panel to juz wisienka na torcie bo przez niego to nawet nog sobie w jakies swobodnej pozycji nie moglem ustawic. Dodatkowo nie wiem czy to tylko moje odczucie ale wsteczne lusterko zaslania dosc spora przestrzen na przedniej szybie a nisko schodzacy dach to bedzie dodatkowe utrudnienie na swiatlach do kierowania ruchem jezeli te nie beda na standardowych slupkach a zawieszone nad jezdnia, podobnie jak w moim obecnym samochodzie gdzie musze sie schylac i wyginac glowe aby zobaczyc czy juz mozna jechac czy nie.
Po zobaczeniu samochodu na zywo bylem podekscytowany jak dziecko ale jak tylko usiadlem za kierownica i nawet ustawilem wszystko w miare optymalnie (na ile bylem w stanie) to moj entuzjazm byl juz nizszy od polowe. ;)

Faktycznie, jak podjedziesz za blisko do świateł to musisz się wyginac żeby coś zobaczyć. Z początku widoczność przez przednią szybę też wydawała mi się mała, ale to chyba akurat kwestia przyzwyczajenia, bo teraz jest ok. Przestała mi nawet przeszkadzać kiepska widoczność z tyłu :)
Jeśli chodzi o pozycję za kierownicą (184cm i 90kg) to mi bardzo odpowiada. Lubię mieć wszystko pod ręką i dalsze podróże o dziwo sprawiają mi przyjemność, a nie tak jak w poprzednich autach były męczące (cordoba, megane, e46). Pozdrawiam

Widoczność jest słaba. Jak z czołgu prawie.
Po miesiącu jazdy alfą przesiadlem sie do starego puga 406, to się czułem jak w autobusie, wszędzie szyby i wszystko widać. Aż dziwnie jakoś.
Ale jeżdżąc alfa wcale nie mam wrażenia że za mało widać. Słaby widok do tyłu mi nie przeszkadza bo i tak cofalem od zawsze na lusterkach a lusterka alfunia ma bardzo duże. Male dostawczaki typu Fiat doublo nie mają w ogóle szyby z tyłu i ludzie dają radę się nie pozabijac, więc dla mnie rozmowa o widoku do tyłu nie ma sensu.

Cytat:

---

Napisał Takumi

Akurat mam 1,85m + jestem szczupły i do Brery (gdy mam jak otworzyć szeroko drzwi ;) ) wsiada mi się ok, natomiast przy fotelu ustawionym najniżej jak się da, przestrzeni nad czupryną mam minimum. Siedzi się zaskakująco wysoko mimo wszystko - pewnie taka konstrukcja fotela. Nie wiem czy 159 się bardzo różni pod tym względem

---

Dzieki!, jak dotad jestes jedyny ktory ma chociazby podobne odczucia co do tego samochodu jak ja. ;)
A jak oceniasz miejsce na nogi idzie sie do tego przyzwyczaic? W tym momencie chodzi mi o ten srodkowy panel ktory wedlug mnie dosc znacznie ogranicza swobode takiego bardziej naturalnego ulozenia nog kiedy sie po prostu jedzie nie wykonujac zadnych operacji, czy to zmiany biegow czy hamowania.

Ktos potwierdzi ze brera ma ten sam interfejs i gabaryty jezeli chodzi o kierowce co 159?

I zgadzam sie ze majac te 185 cm wzrostu nawet przy siedzeniu opuszczonym max do dolu brakuje 1-2 cm aby glowa dotykac sufitu i nie wiem jak ludzie moga takie bzdury pisac jak np tutaj -> alfaowner.com/Forum/alfa-159-brera-andamp-946-spider/336452-159-for-tall-bloke.html (wciaz szukam informacji na ten temat i wyglada na to ze jestem najwyzszym na swiecie gosciem sposrod tych ktorzy maja 185cm wzrostu ;) bo mam wrazenie ze sie tam po prostu nie mieszcze)

Cytat:

---

My dad is 6'7" and he has plenty of headroom too when he's driven it.

---

albo gosc ma zajebiscie dlugie nogi przy bardzo krotkim tulowiu i braku jakiejkolwiek szyi albo ma otwierany dach i nie zdaje sobie z tego sprawy ;) przeciez wedlug przelicznika google to jest 204 cm i mam mnostwo miejsca nad glowa ;)

ps
Ja wciaz zapominam dodac ze siedzialem w wersji ti jezeli ma to jakiekolwiek znaczenie.

Pozdrawiam.

Ja mam 187 cm. Miejsca jest dosyć, fotel można daleko odsunąć...tylko dlaczego w tym aucie tak wysoko się siedzi!? Kto to wymyślił? Na szczęście fotele są na tyle wygodne, że 1000 km ciągiem nie robi na mnie wrażenia.

Niestety mogę tylko potwierdzić fakt, że kierowca ma troszkę mało miejsca dla siebie. Taki model :(

Cytat:

---

Napisał twar

A jak oceniasz miejsce na nogi idzie sie do tego przyzwyczaic? W tym momencie chodzi mi o ten srodkowy panel ktory wedlug mnie dosc znacznie ogranicza swobode takiego bardziej naturalnego ulozenia nog kiedy sie po prostu jedzie nie wykonujac zadnych operacji, czy to zmiany biegow czy hamowania.

---

Jeśli chodzi o ten tunel to mi nie przeszkadza, ale wiem o czym piszesz, bo są auta w których możesz oprzeć kolano o tunel i móc z tej pozycji bez wysiłku trzymać gaz (co jak się nie ma tempomatu może być przydatne). Niestety nie jechałem jeszcze tym autem dłuższej trasy, więc nie wiem jakie bedzie odczucie po np 2-3h jazdy.

Cytat:

---

Napisał twar

I zgadzam sie ze majac te 185 cm wzrostu nawet przy siedzeniu opuszczonym max do dolu brakuje 1-2 cm aby glowa dotykac sufitu i nie wiem jak ludzie moga takie bzdury pisac jak np tutaj -> alfaowner.com/Forum/alfa-159-brera-andamp-946-spider/336452-159-for-tall-bloke.html (wciaz szukam informacji na ten temat i wyglada na to ze jestem najwyzszym na swiecie gosciem sposrod tych ktorzy maja 185cm wzrostu ;) bo mam wrazenie ze sie tam po prostu nie mieszcze)

albo gosc ma zajebiscie dlugie nogi przy bardzo krotkim tulowiu i braku jakiejkolwiek szyi albo ma otwierany dach i nie zdaje sobie z tego sprawy ;) przeciez wedlug przelicznika google to jest 204 cm i mam mnostwo miejsca nad glowa ;)

---

No to są ewidentnie brednie. Chyba że typ jeździ "na taksówkarza" czyli wiesz - oparcie pochylone do tyłu o 30 stopni albo coś w ten deseń, wtedy pewnie da się.
Ja jeżdżę ze sportowo (albo raczej - prawidłowo) ustawionym fotelem, czyli oparcie blisko pionu, a do tego kierownica wyciągnięta na max w moją stronę. Pozycję mam wygodną, ale jakby fotel był ze 2cm niżej osadzony, to bym absolutnie nie narzekał...

Cytat:

---

Napisał twar

Witam,

Moze to dla niektorych beda filozoficzne pytania i szukanie dziury w calym ale dla mnie to dosc istotne sprawy tak wiec do rzeczy. :)

Ostatnio obejrzałem dwie ar159 i moze przesadze ale mam wrazenie, ze miejsca dla kierowcy jest tam mniej niz w moim clio2 (-> autocentrum.pl/renault/clio/ii/hatchback/silnik-benzynowy-1.2-i-16v-75km-1999-2010/ ) i mowie tutaj powaznie, nie wiem moze to kwestia przyzwyczjenia itd ale wydaje mi sie, ze latwiej jest mi zajac miejsce za kierownica w tym francuskim samochodzie segmentu b niz ar ktora jest w segmencie d. Mam 185 cm wzrost i 5kg nadwagi no moze 7kg. ;)
Ktos o podobnym wroscie moze powiedziec cos na ten temat? Czy to tylko kwestia tego ze przyzwyczailem sie do innej "ergonomii" i powinno mi to minac czy rzeczywiscie w tym samochodzie po prostu nie ma miejsca i nie wazne jak dlugo bede w nim siedzial to zawsze bedzie mi tam ciasno? ;)

Druga sprawa to kwestia silnika.
Dotad szukalem wersji z silnikiem 1.8 200KM czyli tbi i z tego co sie orientuje to ten silnik jest tylko w wesrjach TI ale zaczynam sie zastanawiac czy jest sens doplacac tak zwane drugie tyle i czy nie skierowac sie w kierunku 1.8 140KM czyli mpi. Ktos moze mi powiedziec cos o tym silniku? Czy to jest w miare "dobry" silnik?, czy bierze olej?, czy tak samo jak w przypadku tbi jest zestawiany ze skrzynia m32?, itp.

Dzieki za odpowiedzi. :)

---

Ludzie mają takie problemy ze Ci się w głowie nie mieści a Ty tu dup...zawracasz brakiem miejsca w 159;)kup sobie ikarusa i wyciągnij dwa rzędy siedzeń przednich,wówczas będziesz zadowolony

Z ciekawości zmierzyłem jak to jest u mnie. Mam 175 cm, czyli jestem niższy o 10 cm od autora tematu. Po opuszczeniu maksymalnie fotela, do podsufitki mam od czubka głowy 16 cm. Nawet gdyby te 10 cm różnicy całe było w długości tułowia, to powinno zostać nad głową 6 cm.
Może to zależy od fotela. Były przecież co najmniej trzy opcje: z regulacją tylko tylnej części, przedniej i tylnej części oraz z regulacją elektryczną. Do tego po lifcie zmieniono coś tam z fotelami. Może stąd powód, że jedni ledwo się mieszczą, a inni mogą wsiąść w kapeluszu.

188 cm i 83 kg. Siedzi się bardzo wygodnie i trasy powyżej 1000 km nie niszczą tak jak w poprzedniej maździe 323f, ale faktycznie siedzi się wysoko jak na taborecie w maździe prawie dupą po asfalcie szorowałem (przedni zderzak 12,5 cm nad ziemią ☺). Mam za to inny problem. Mam rozmiar buta 45 i przy butach zimowych zaczepiam czubkami prawej stopy przekładając ją z gazu na hamulec kumpel to samo na początku można się nieźle zdziwić.

[MENTION=77247]FilipoInzhagi[/MENTION] - bardzo dużo wniosłeś do tematu, dzięki.

Fakt że foteli jest kilka - jak mam elektryczne, w TI zdaje się one są jeszcze nieco inne?

Też mam elektryczne. Jutro sprawdzę jaka jest wysokość od siedziska do podsufitki. Może z jakichś powodów fotel nie opuszcza ci się do końca.

Zapraszam by zasiasc w Giuli. Tam jest dopiero ciasno :) ale za to czujesz sie bardziej "obudowany" przez samochod.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Ja bym nie powiedział że jest ciasno, szczególnie że jestem przyzwyczajony do foteli kubełkowych w drugim aucie, które takie wrażenie by potęgowały. Ot, zahaczam czubkiem głowy o podsufitkę i tyle ;)

Cytat:

---

Napisał dpar

Też mam elektryczne. Jutro sprawdzę jaka jest wysokość od siedziska do podsufitki. Może z jakichś powodów fotel nie opuszcza ci się do końca.

---

Zarówno fotel kierowcy jak i pasażera opuszczają się tak samo, więc to pewnie kwestia ustawienia pozostałych parametrów

też mi się nie wydaje, żeby w 159 było ciasno. Nie wiem co by było gdybym miał 190cm zamiast 175cm. Pewnie gdyby auto było bardzo wygodnie dla tych co mają 190+ to niewielu innym by pasowało. Musza tak dobrać wymiary, żeby pasowało jak największej ilości osób. Statystycznie osób o wzroście powyżej 180 jest niewiele. Może dlatego optymalizują wymiary dla tych niższych. Jeżeli ktoś chce się dowiedzieć co to znaczy mało miejsca nad głowa to proponuję przymierzyć się do GTV lub malucha (w maluchu jest lepsza widoczność, szczególnie do góry - na światła). Jak wysoki osobnik chce jeździć wygodnie niech zrobi jak Helmut Kohl. Na spotkanie głów państw zamiast mercedesem jak wszyscy inni przyjechał autobusem. Stwierdził, że tez mu się wygoda należy :)

Ja mam 182cm 95 kg i nie narzekam. W dodatku podeszwa 46 i w zimowych butach daje radę

187cm i 83kg. Na brak miejsca nie narzekam, czuję się w tym fotelu idealnie. Nie wiem ile mam nad głową, ale z ciekawości sprawdzę (nigdy nie dobiłem do dachu). Jeśli ktoś ma mało miejsca nad głową to najprawdopodobniej ma niepoprawną pozycję za kierownicą (na sępika) albo długi tułów (ale to wtedy chyba ręce tez dłuższe, to oparcie do tyłu). Jeśli ktoś twierdzi że się siedzi jak na stołku, to zapraszam do 146 dla porównania.

Zmierzyłem. Po maksymalnym obniżeniu fotela, pod kątem prostym od siedziska do dachu, mam 96 cm. Po kącie oparcia 104 cm.

Jeżeli chodzi o ergonomię to mi jedyne co przeszkadza w tym aucie to umieszczenie dźwigienki tempomatu które jakoś często mi koliduje. Mam 188cm i jakieś 105kg wagi.

Cytat:

---

Napisał dpar

Zmierzyłem. Po maksymalnym obniżeniu fotela, pod kątem prostym od siedziska do dachu, mam 96 cm. Po kącie oparcia 104 cm.

---

Ja rowniez zmierzylem siedzac na twardym drewnianym krzesle do czubka glowy mam 100-101 cm pod katem prostym :) co sie mniej wiecej zgadza z tym ile centymetrow luzu zostalo kiedy siedzialem w samochodzie czyli 2-3 ;)

Mi tempomat kompletnie nie przeszkadza, ale jak się uczyłem nią jeździć to raz sobie zgasilem światła zamiast wyłączyć tempomat :D i to w nocy jadąc 80km/h... Ekscytujące przeżycie, powiem Wam.

Tak. Tempomat to porażka. Nie dość, że na początku często myli się z dźwignią kierunkowskazu to jeszcze często się o niego kolanem zaczepia.
Z nieergonomicznych rzeczy, rekordy bije jednak przełącznik podgrzewanych foteli. Bez nurkowania pod kierownicę nie da się zobaczyć w jakiej jest pozycji. Radionav z dziesięcioma przyciskami do tego samego...
No i oczywiście panel klimatyzacji, którego ciężko się obsługuje jadąc na trójce lub piątce.

Ze śmiesznych rzeczy, moją ulubioną jest night panel. Kompletnie bezużyteczny z powodu niewygaszenia walącego po oczach, oczojebnego, czerwonego wyświetlacza pomiędzy zegarami, którego wskazania są na pewno bardziej zbędne niż te od wygaszonego obrotomierza. Jak oni mogli spieprzyć nawet to?! Przecież włączenie NP powinno wygasić wszystko poza prędkościomierzem i podświetleniem włącznika świateł awaryjnych.

Z ciekawości aż dzisiaj zmierzyłem ile miejsca zostaje mi nad głową do podsufitki ;)
Oparcie raczej mam dość mocno "spionowane" i przy 188cm wzrostu zostaje mi ok. 6cm luzu nad głową.

Rzeczywiście różnice mogą być spowodowane zakresem regulacji fotela. Ja mam wersję z regulacją wysokości fotela i regulacją pochylenia siedziska. Wysokość całego fotela mam na maksa w dole, natomiast siedzisko pochylone mocno do tyłu - tak aby mieć dobre podparcie ud.

Teraz ja.201cm, 75kg (tak mam i już).Siedzi się względnie wygodnie (do tej pory w żadnym samochodzie nie siedziało mi się super wygodnie za kierwownicą). W najniższym połozeniu fotala, jesli włosy nie nastroszone, nad głową sporo miejsca. Fotela nie odsuwam maksymalnie do tyłu bo nie trzeba co prawda i tak za mną miejsca nie jest jakoś dużo ale da się jechać. A i ze stopami nie ma problemy - jest Q-Tronic:) Jesli ktoś ma problemy z dźwignią tempomatu czy z umieszczeniem nóg na pedałach to tylko automat. Pzdr.

185 - kolanem zahaczam o tempomat, jak podniosę kierownicę to nie widzę ostatniej linii wyświetlacza, górną częścią butów zahaczam o wykładzinę pod kierownicą, jak wygodnie siedzę to mam za krótką nogę aby wcisnąć sprzęgło - ale i tak wszystkim mówię, że jest wygodnie :D

176 cm i mi przeszkadza jedynie tempomat. Jest w co najmniej w upierdliwej pozycji. A i czasem przy włączaniu migaczy udaje mi się komuś mrugnąć długimi :-) Fotele uważam że mają genialne trzymanie boczne - bardzo mi to odpowiada. Jeżdżę także mondeo mk IV i astrą 2 i tam trzymanie jest słabe. Natomiast średnio jest z miejscem z tyłu.

Witam. Ja do najniższych nie należę 186cm i 80kg i jak dla mnie miejsca jest dużo i nawet tempomat mi nie przeszkadza. Ot taki jestem dopasowany do tego auta. Po 156 i 147 uważam że jest full miejsca dla kierowcy o podobnych parametrach. A może w niektórych przypadkach bez dodatkowej dzwigni opuszczania fotela w pionie trzeba przestawić przednie stopki podstawy fotela do przodu o jeden trzpień. Tak właśnie było u mnie. Na początku ledwo się mieściłem a po przestawieniu okazało się że jest naprawdę nad głową sporo miejsca.