Printable View
Witam,
ostatnio na alledrogo pojawiły się dwie oferty sprzedaży Alfy Romeo GT z silnikiem V6. Jedną z nich mam stosunkowo blisko - druga stoi pod Radomiem :x - i zastanawiam się nad wybraniem na oględziny.
Link do ogłoszenia - allegro.pl/alfa-romeo-gt-3-2-busso-xenon-navi-felgi-18-i7329488942.html
Pytanie do Was. Czy ktoś kojarzy ten samochód? Czy na zdjęciach rzuciło się coś nietypowego Wam w oczy?
Pozdrawiam
Cour
Ta ze Skawiny ma ewidentnie przekręcony licznik. Skóra na kierownicy jest zmieniona, gałka dźwigni zmiany biegów też. W dodatku przyciski na kierownicy masakrycznie wytarte, podobnie fotel kierowcy, skóra spękana i wytarta, nawet odpowiedni kąt przy robieniu zdjęcia tego nie daje rady ukryć. Sterowanie szybą u pasażera dziwnie odstaje. Spasowanie lamp przednich (chyba zamienniki) jest tragiczne, aż mnie dziwi, że je pokazuje z bliska. Mam wrażenie, że auto było malowane i coś przy nim było grubszego robione - np. drzwi pasażera i ich spasowanie daje do myślenia.
Ogólnie patrząc na cenę i zdjęcia to nawet by mi się nie chciało dzwonić. Podziwiam, że się tym zainteresowałeś.
Tej drugiej nowości nie chce mi się szukać, wstaw z łaski twojej link.
Trafiła się dosyć blisko mnie i dlatego chciałem ją obejrzeć z ciekawości. Jak się trafiają inne GT, to gdzieś na drugim końcu kraju. :( Dzięki za rzut okiem na tamtą sztukę.
Link do drugiej GT V6 otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-gt-3-2-v6-busso-ID6A3zgV.html
Byłeś ogladac to auto? Dotykałes? Jechałeś? Jesteś w stanie coś powiedzieć o tym samochodzie? To moje auto i nie życzę sobie abyś pisał coś takiego nie widząc samochodu.Cytat:
Napisał Kevio
Napisałem jakie są moje odczucia widząc to auto na zdjęciach. A to nie ma startych przycisków na kierownicy jak wozy z 300kkm+? Nie ma ponownie obitej skóry na kierze i nowej gały? Po co to się zmienia? Nie ma przetarć i spękań skóry na fotelu kierowcy? Nie ma nierównych szczelin i drzwi pasażera w innym odcieniu?
Ale w jednym masz rację. Nie stać mnie aby za tak prezentujące się GT V6 tyle płacić. Wolałbym już co innego kupić np. W208 55AMG/W209 500, ewentualnie poliftowe E46 300Ci czy od biedy jakiegoś IS'a lub Imprezkę.
Sebo zluzuj troche majty, przecież można na odpowiednim poziomie komuś uświadomić, że się myli. Po co od razu takie wulgaryzmy? Gdyby to było moje Busso i byłabym go pewna to zaprosiłaby na oględziny.
pozdrawiam
Gdyby to było twoje gt to też byś podobnie zareagował. Przecież nie był nie widział nie jechal. Specjalista
Zamiast mnie zgasić typu: przebieg? Mam pełną dokumentację serwisową potwierdzająco go. Skóra na fotelu? regeneracja boczku to groszowa sprawa. Skóra na kierze? Kaprys, zdjęcia starej mam do wglądu. Spasowanie i lakier? Jest fabryka, zapraszam z miernikiem. Napisać coś zachęcającego czy pokazać atuty itd. to wolisz pisać:
W sumie bardziej sobie zaszkodziłeś poziomem swoich wypowiedzi niż ja moimi spostrzeżeniami.Cytat:
Napisał sebo18188
btw. w W208 nie było żadnego silnika 8v gwoli ścisłości.
popieram właściciela Gtka. Autor wątku zniechęcony opinią wyssaną ze zdjęć i przypuszczeń nie zainteresuje się samochodem, który potencjalnie może być dobrym egzemplarzem, także trzeba jechać, obejrzeć i ocenić samemu, chyba że jest ktoś, kto oglądał, to powinien się wypowiedzieć.
Apropo obszywania, ja w swojej gtv 3.2 obszywałem przy 100% oryginalnym przebiegu 150tys km, bo gałka i kiera były wyślizgane, więc nie widzę w tym nic dziwnego.
Wkoncu ktoś mnie rozumieCytat:
Napisał tomi
Zgadza się co do obszywania i tym podobnych - ja z kolei malowałem prawie całą Vkę przy przebiegu coś 120tys bo patrzeć na styrany lakier i trochę wgniotek nie mogłem ( ! tak , tak szpaaaachla ! :) ), a później co jakiś czas jakiś element. Moda na latanie z miernikami lakieru i mierzenie szczelin , w tym już w salonach (!) oraz snucie domysłów na takiej podstawie faktycznie już za daleko poszła od dawna.Cytat:
Napisał tomi
Niemniej jednak myślę, że potencjalnego kupującego o ile coś zniechęci z tej całej dyskusji, to raczej język i forma wypowiedzi właściciela.
Jednego zniechęci, innego przyciągnie:).Cytat:
Napisał Andrzejsr
Nietuzinkowe auto, więc i właściciel nie musi postępować w zgodzie z zasadą "klient mój pan":).
Szanuję twoje zdanie. Ale zrozum że nóż się w kieszeni otwiera jak czytam takie brednie wyssane z palca.Cytat:
Napisał Andrzejsr
Wiem, też mnie drażnią przeróżne domniemania, uogólnienia, przypuszczenia jak z tymi pomiarami lakierów w salonie, traktowanie wszystkich wokół jak oszustów z założenia itd. Ale nie idźmy drogą agresywnej reakcji na to. Jednak to co i jak napisałeś zostaje, i zostaje przylepione do obrazu Alfisti czy tego chciałeś czy nie.Cytat:
Napisał sebo18188
A w jakimś stopniu tematy Vek śledzę . I mimo, że poznaję stopniowo z czasem ich ułomności, to szkoda je jednak z takim obrazem czy językiem rynsztokowym wiązać. Bo to fajne silniki (gdy jeżdżą oczywiście, a takich coraz miej) Więc przyzwoita Vka się sprzeda tak czy siak, niepotrzebne te wyzywania na pojedynki niemalże.
Ja je nawet sparafrazuję: Kto widział to auto niechaj pierwszy rzuci kamień :DCytat:
Napisał Courius
A prawda jest taka, że chyba nikt z tutaj obecnych oprócz właściciela i mnie.
Przy GT 3.2 trzeba liczyć się z tym, że albo będzie to egzemplarz kolekcjonerski z ceną 12k Euro wzwyż, albo padaka z ceną +20K PLN, albo dobry zadbany egzemplarz jak ten który sprzedaje Sebastian. Nie jestem na kupnie więc nie jeździłem nim, ale wiem, że nie jest robiony pod publiczkę. Auto jest ogarnięte mechanicznie, nie wymaga wkładu finansowego. Nie wiem czy było coś lakierowane, czy też nie, ale wskażcie mi 13 letnie auto, które nie miałoby chociaż obcierki parkingowej(?) - takich aut jak na lekarstwo, ale malkontenci i tak powiedzą, że było bite/prane/szpachlowane i Bóg jeden wie co jeszcze.
Myślę, że jeśli ktoś szuka ogarniętego Busso 3.2 to powinien się wybrać do Skawiny, odległość? W przypadku takich aut nie ma znaczenia, bo one nie stoją za każdym rogiem z karteczką w szybie "kup mnie", to są rzadko spotykane egzemplarze, a im ich mniej tym mniejszy wybór, co powoduje, że jeśli ktoś koniecznie chce GT 3.2 w rozsądnych pieniądzach to na pewne rzeczy trzeba przymknąć oko. To nie 159 z motorem 1.9, których jest w Pl więcej niż opuściło Włochy.
Sebastian faktycznie może trochę ostro zareagował, ale ja nie bronię jego, tylko jego samochodu.
Z resztą to nie pierwsze 3.2 jakie Sebastian posiada/posiadał.
Pozdrawiam.
- Rafał
Ważne by silnik i skrzynia były sprawne- ciśnienie sprężania w cylindrach i zużycie oleju (choć to akurat trudno sprawdzić), czysty olej i chłodziwo, w skrzyni sprawne synchronizatory, brak rdzy, poprawna geometria zawieszeń -reszta jest nieważna, czy tam jakaś kierownica obszyta czy nie, to przecież w przypadku tego auta z tym silnikiem szczegół. Podobnie z lakierowaniem, np. mój był lakierowany bo z przodu był poobijany i lepiej było całość polakierować, mnie to nie przeszkadza, dla mnie bardziej istotne jest że pali koło 10l/100km i zużywa ok 0,5l oleju na 10.000km.
Mimo wszystko brakuje mi w GT Kolegi Sebastiana napisu "disegno Bertone":).Cytat:
Napisał alfist
Choćby sentymentalnie, bo "disegno" Giulia nie ma już tego zęba, co GT, 156...
Karoseria GT mojej żonki stała się niedawno okazją do zapisania palimpsestu przez nieznanego artystę:).
Załącznik 245192
dlaczego nie ma na niej Bertone?
Sorry, nie miałem pojęcia, że swoim tematem wywołam mały s***storm.
Gdy znajdę chwilę czasu, to postaram się zadzwonić do właściciela samochodu i być może umówię się z nim na oględziny. Tyle z mojej strony, dzięki wszystkim za pomoc.
[QUOTE=Courius;2086546]Sorry, nie miałem pojęcia, że swoim tematem wywołam mały s***strom
Jak widać właściciele Alf są nieco bardziej wrażliwi od innych na punkcie swoich samochodów:D