Printable View
Koledzy mam do was takie pytanie! Jak wiecie w naszych 147-ch mamy taką linie załamania po środku drzwi i jak się domyślacie ludzie obok parkujący swoje auta nie zważają na to, że otwierając mocniej drzwi mogą uderzyć w auto stojące obok w ten o to sposób moje lewe drzwi od strony kierowcy mają pojedyncze wgniotki. Jaki jest koszt bezinwazyjnego wyciągnięcia takich wgnieceń.? Może ktoś już to z was przerabiał.
Pokaż jak to wygląda, mam znajomego który wyciąga wgniotki więc wycenę dostaniesz
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Wrzucę zdjęcia podczas przerwy bo jestem aktualnie w robocie. Ciekawe czy te wgniotki będzie dokładnie widać na zdjęciach. Mam takie jeszcze jedno pytanko czy ktoś orientuje się czy do naszych samochodów można dokupić plastikowe nadkola takie jak są z przodu tylko, że na tył. Te welurowo-materiałowe to jakiś straszny syf, nasiąka błotem śniegiem i wodą...
@podpinając się, też mam kilka właśnie takich wgniotek, czy wspomniany kolega jest może z Mazowsza?
Ja również z Warszawy :)Cytat:
Napisał Abacar
umówiłem się z gościem z legionowa z perfect auto, na wyciagnięcie wgnieceń z drzwi kierowcy (jakby słupek obity), klapa ślad jest po nierozważnym otwarciu w niskim garażu i nadkole błotnik "jakby się ktoś opierał" 600 zl, na 11 czerwca dam znać jak wyszło, wrzuce zdjęcie sprzed i po, jak bedzie ok służę namiarami
Trochę sporo, ja płaciłem 50 zł od wgniotki za PDR.Cytat:
Napisał Abacar
Wysłane z mojego ASUS_X008D przy użyciu Tapatalka
Dużo zależy jakie to wgnioty i gdzie. Ja za wgniecony (dość mocno i głęboko) tylny błotnik płaciłem w Poznaniu 200zł i byłem bardzo zadowolony. Każdy przypadek wyceniany jest indywidualnie.
Taniej np błotnik z przodu gdzie wystarczy zdjąć nadkole, a drożej klapa czy drzwi z rozbiórką całej masy plastików.
Ja to te wgniecenia będę w lipcu wyciągał bo jak na razie muszę wymienić poduszkę po skrzynią i czujnik parkowania a to też droga impreza :)
no ja mam do zrobienia tylną klapę. Drzwi kierowcy i drobiazg na drzwiach pasażera. Jest też coś przy nadkolu -nie są to duże wgniotki, ale widoczne. Na pewno rozpiętość cen jest ogromna za takie usługi, a każdy przypadek inny. W sumie nie mam tragedii i mógłbym tak jeździć (bardzo się w oczy nie rzuca), ale skoro przerzuciłem już silnik i skrzynię, wymieniłem w sumie już pewnie 3/4 zawieszenia, wyprałem środek, to teraz już mi tylko to zostało:)
-chociaż fakt 600 zł, piechotą nie chodzi
Możesz zapytać gdzieś jeszcze, być może będzie połowa tej ceny