Bella spadła z wysokości

Niestety nie jest to żart. Podczas wymiany oleju, puściło jedno ramię podnośnika co spowodowało upadek Belli z wysokości. Jedyny plus w całym nieszczęściu, że Włoszka nie pociągnęła z sobą żadnych ofiar. Posiadałem Alfę od 3 lat i nigdy mnie nie zawiodła. Dojechała i wróciła nawet z Chorwacji w nienaruszonym stanie więc tym bardziej mi żal, iż musiałem się z Nią pożegnać. Dbałem, troszczyłem się, ale niestety los jest okrutny. Oczywiście nie wyobrażam sobie, bym mógł kierować inny samochód więc mam również apel do forumowiczów, iż gdyby ktoś sprzedawał swoje cudo chętnie je odkupię. Posiadałem 159 z silnikiem diesla 1.9 z podniesioną mocą do 150 koni i byłem zadowolony z jej osiągów. Teraz czekam by ktoś się zlitował i sprzedał swoją Włoszkę. Pozdrawiam

Współczuję. Są jakieś zdjęcia z tego nieszczęsnego wypadku ?

Niestety nie miałem serca dzisiaj robić. Może coś jutro wynajdę. Póki co widać, po wyciągnięciu, że mocno ma obity tyłek bo główne uderzenie przyjął bagażnik. Poszły wahacze i się trochę pokrzywiło. Dach niestety też się zgiął. Szyby boczne plus przednia do wymiany, ale już nie mój interes wymieniać

Jeśli robione w warsztacie a podejrzewam że tak było to warsztat powinien miec ubezpieczenie. Więc naprawisz i będzie jak dawniej.

Współczuję. Całe szczęście że nikt nie ucierpiał.
Co do zakupu kolejnej AR, to niebawem będę miał na sprzedaż Alfę 159 2.0, więc jeśli byłbyś zainteresowany to zapraszam na prv.
Pozdrawiam.
- Rafał

Cytat:

---

Napisał Lotek900

Jeśli robione w warsztacie a podejrzewam że tak było to warsztat powinien miec ubezpieczenie. Więc naprawisz i będzie jak dawniej.

---

Co naprawi? Złom?

A myślisz że warsztat który ja kupił od agatek odda ja grzecznie do kasacji?

Jest okazja kupić następną w benzynce i w sedaniku.

Przykra sprawa. Jak się okazuje, wcale nie taka rzadka: https://www.youtube.com/watch?v=TCv7BZ95m5w

To prawdziwy horror dla alfisty.

Cytat:

---

Napisał Agatek

Niestety nie jest to żart. Podczas wymiany oleju, puściło jedno ramię podnośnika co spowodowało upadek Belli z wysokości. Jedyny plus w całym nieszczęściu, że Włoszka nie pociągnęła z sobą żadnych ofiar. Posiadałem Alfę od 3 lat i nigdy mnie nie zawiodła. Dojechała i wróciła nawet z Chorwacji w nienaruszonym stanie więc tym bardziej mi żal, iż musiałem się z Nią pożegnać. Dbałem, troszczyłem się, ale niestety los jest okrutny. Oczywiście nie wyobrażam sobie, bym mógł kierować inny samochód więc mam również apel do forumowiczów, iż gdyby ktoś sprzedawał swoje cudo chętnie je odkupię. Posiadałem 159 z silnikiem diesla 1.9 z podniesioną mocą do 150 koni i byłem zadowolony z jej osiągów. Teraz czekam by ktoś się zlitował i sprzedał swoją Włoszkę. Pozdrawiam

---

Jesli jeszcze szukasz to wystawiam na sprzedaz swoja SW. 2.0, 2011.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Dzięki za słowa otuchy:) Alfa nowa już jest, obecnie Brera. Jej stan wizualny nie powala, czeka mnie sporo wydatków żeby doprowadzić ja do idealnego stanu ale technicznie naprawdę bardzo dobrze. Stara Bella chyba będzie jeździć. Co by nie mówić, nadal bezwypadkowa :)
Co do samego mechanika, odkupił bezproblemowo uszkodzona za kwotę jaką chciałem już następnego dnia po zdarzeniu więc jakoś to przeżyłem. Żal za Bella jednak pozostał.

Z ciekawości... jaki to podnośnik był ? :)

Szczerze to nie wiem. Znajomy wziął Belle do swojego znajomego mechanika by wymienić olej także jak nie byłem na miejscu

Cytat:

---

Stara Bella chyba będzie jeździć

---

Nie wiem czy chciałbym być jej przyszłym nabywcą...

A dlaczego nie wiesz? Albo chciałbys albo nie.

racja. Nie chciałbym więc. I nikomu nie życzę.

[MENTION=62135]Agatek[/MENTION] masz jakieś foto jak wyglądała po upadku? Biorąc pod uwagę opis sytuacji oraz cenę odkupu to nie opłaca się tego auta naprawiać, chyba że ktoś zrobi to sam dla siebie.