Glosne stuki w przednim zawieszeniu.

Witam, na wstpie przepraszam ze nie pisze z polskimi znakami ale mieszkam w Irlandii i laptop nie posiada PL znakow. Otoz stuka cos w przednim zawieszeniu ale tylko na skreconych kolach,dodatkowo slychac stuki takie pojedyncze stukniecie jak jade szybko i skrecam w ulice w lewo albo w prawo, jest to takie pojedyncze stukniecie w prawym kole jak skrecam w lewo i w lewym kole jak skrecam w prawo. Na parkingu podziemnym na progach zwalniajacych to stukanie jest bardzo glosne ale tylko na skreconych kolach, jak jade prosto to nic nie slychac. 6tys km temu wymienilem gorne wahacze TRW ale nie wiem czy te lepsze czy gorsze, dolne wahacze i laczniki stabilizatora wymienilem i dalej stuka, maglownica sucha. Mechanicy nie moga znalezc zadnych luzow. Moze mial ktos podobny problem, prosze o porady bo juz szalu dostaje. Pozdrawiam

Objawy na pękniete sprężyny

Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

Tak wyglada ale sprezyny nie maja zadnego pekniecia.

przeguby ktoś sprawdzał?

Ale przeguby to strzelaja podczas jazdy na maksymalnie skreconych kolach a to jest taki glosny stukot jakby byl gdzies luz w zawieszeniu

- - - Updated - - -

Dodam ze podnioslem auto troche na lewarku skrecilem maksymalnie kolami, wlozylem dluga breszke pod kolo i zaczelem szarpac ta brecha gora dol i nic cisza zadnego stuku

Nie sa to tez winne gumy stabilizatora bo jak wymienialem laczniki to zdjelem je calkowicie i przejechalem sie po dziurach bez lacznikow i stukalo dalej.

Sprawdź końcówki drążków kierowniczych. Miałem takie stuknięcie jakby ktoś przywalił młotkiem szczególnie przy skręcaniu na rondzie.Okazało się że pod gumą jest sucho jak pieprz.

Na sprężynach wcale nie musisz widzieć że nie ma pękniecia,a w rzeczywistości ono jest, to po primo. A secundo, pamiętaj że sprężyny chowają się trochę od góry i dołu. Sprawdź też śruby i dokręcenie kół kolego.

Cytat:

---

Napisał zbiban1967

Sprawdź końcówki drążków kierowniczych. Miałem takie stuknięcie jakby ktoś przywalił młotkiem szczególnie przy skręcaniu na rondzie.Okazało się że pod gumą jest sucho jak pieprz.

---

Mam to samo na rondach, ze dzwiek jakby mlotkiem walna, ale tylko jeden raz i tak samo stuka przy skretach w lewo i prawo, zawsze tylko jeden raz jakby cos przeskakiwalo z miejsca na miejsce. Ok drazki sa nie takie drogie wiec je wymienie w ciemno.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał zbiban1967

Sprawdź końcówki drążków kierowniczych. Miałem takie stuknięcie jakby ktoś przywalił młotkiem szczególnie przy skręcaniu na rondzie.Okazało się że pod gumą jest sucho jak pieprz.

---

Mam to samo na rondach, ze dzwiek jakby mlotkiem walna, ale tylko jeden raz i tak samo stuka przy skretach w lewo i prawo, zawsze tylko jeden raz jakby cos przeskakiwalo z miejsca na miejsce. Ok koncowki drazkow sa nie takie drogie wiec je wymienie w ciemno.

Mam tak samo i też na rondzie rondzie słuchać w prawym kole. Wahacze górne i dolne wymienione na regenerowane od kol.z forum, sprężyny i amortyzatory nowe,przegub wymieniony bo też nie był w idealnym stanie, maglownica zregenerowana bo waliło jeszcze głośniej a dalej słuchać więc chyba też muszę wymienić końcówki drążków bo to ewidentnie luz w układzie kierowniczym.

Planuje wymienic je w sobote, to dam znac czy to wina koncowek.

U mnie pomogło. Zakładałem Meyle HD ,dobra jakość za rozsądną cenę.

Wymienilem koncowki drazkow i drazki a stuki dalej slychac, rece opadaja. Najgorsze ze juz chyba 4 dobrych mechanikow odwiedzilem i zaden nie moze zlokalizowac tego stuku.

Cześć, ja od jesieni borykam się z podobnym problemem. Po ruszeniu autem po nieco dłuższym postoju z lewego przodu przeważnie po postoju auta przez pierwsze 2-3 minuty słychać jakby stuknięcia młotkiem, niezależnie od podłoża, czy to równa droga, czy dziura, czy hopek, czy skręcone koła czy na wprost. Potem to ustaje i jest praktycznie niesłyszalne, chyba że na maksa wsłucham się w to na niektórych dziurach. Amortyzatory mają rok czasu, sprężyny niepęknięte, wahacze, które nadawały się do wymiany, są wymienione. Dziś po raz kolejny zostawiłem auto u mechanika, który wymieniał mi wahacze. Dam znać, co z tego wyjdzie.

Witam kolego,masz jakies wiesci co tak u Ciebie stuka?

Cześć. Mechanik, u którego byłem tydzień temu nie znalazł nic, obstawiał, że albo z maglownicy to dobiega albo z McPhersona. Następnie pojechałem na szarpaki na stację diagnostyczną, amortyzatory + cała przednia zawiecha w jak najlepszym stanie. Natomiast otworzyłem potem maskę, zacząłem naciskać na przedni lewy bok rękami, i z amortyzatora zaczął lekko dobiegać tak jakby ten sam dźwięk. Dzisiaj jak zdążę to po pracy jadę jeszcze w jedno miejsce do innego mechanika. Problem jest u mnie taki, że po przejechaniu paru kilometrów te stuki się trochę wyciszają. Najgłośniejsze są po ruszeniu po dłuższym postoju.

Tam nie ma McPhersona !

Zgadza się, z przyzwyczajenia tak człowiek pisze, chodziło o poduche/mocowanie amortyzatora. Tak czy inaczej w sobotę będzie ta strona rozbierana i po weekendzie będę wiedział więcej.

I wszystko się wyjaśniło u mnie. Tak jak pisałem wcześniej, poszło górne mocowanie lewego amortyzatora, amortyzatory + poduchy do wymiany.

Możesz dodać jakieś foto jak wyglądała walnięta poduszka? Też mam problem ze stukaniem i dzisiaj zobaczyłem taki obrazek i nie wiem czy też poduszka nie będzie do wymiany [emoji1745]http://www.forum.alfaholicy.org/imag...019/04/252.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...019/04/253.jpg

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

To u mnie na pewno nie jest poduszka amora bo stuka tylko na skreconych kolach jak wjezdzam na prog zwalniajacy albo jak wjade w dziure. Na wyprostowanich kolach nic nie slychac gdzy przejezdzam przez to.

Sprawdź, czy nie strzeliła Ci śruba mocująca ławę zawieszenia do karoserii , wiem że to brzmi irracjonalnie aczkolwiek miałem bardzo podobne objawy bardzo nocny metaliczny stuk, na szarpakach nic nie pokazało wszystkie elementy zawieszenia trochę dojechane ale do eksploatacji, jak mechanior robił rozrząd i podniósł auto to wyczaił że brakuje jednej śruby a jedna jest pęknięta. "Znafca" który robił poprzednio moje auto najprawdopodobniej zapomniał o jednej, siła poszła na pozostałe i jedną złamało co objawiło się właśnie takimi stukami przy skręcaniu, na mocniejszej dziurze itd.

Nie mam niestety zdjęć :/

Hej. Podłączę się pod temat. Skrzypiał mi dolny wahacz w przednim kole. Wachacz zostal wymieniony na ori, regenerowany. Po paru dniach, przy przejeżdżaniu przez muldy, w momencie, gdy przód auta maksymalnie się podnosi, słychać pojedyńcze puknięcie. Występuje to tylko w tej sytuacji.
Zanim zawiozę auto do mechanika, który wymieniał wahacz, chciałbym zerknąć na to sam. Na co radzicie zwrocic szczególną uwagę? Mechanik twierdzi, że teraz górny wahacz mógł paść. Dziwne, że akurat po wymianie dolnego. Szkoda, że geometria już zrobiona :(

Co prawda u mnie nie stuka ale szukam, szukam i nie mogę znaleźć powodu dlaczego u mnie zawieszenie "skrzypi". Cudzysłów dlatego, że nie jest to normalne skrzypienie tylko jakby takie sprężynowanie + dźwięk luźnego plastiku ocierającego o coś. Słychać to z przodu z prawej strony. Wszystkie drążki, stabilizatory, amortyzatory, poduszki, spręzyny i wahacze górne nowe, stare mam tylko wahacze dolne ale są w dobrym stanie... Dodam, że zaczęło się to po zmianie zawieszenia (amortyzatory, drążki i sprężyny) i mechanik twierdzi, że tak pracują niższe sprężyny na seryjnym amortyzatorze (amory to Bilstein B4). Psikałem wszystkie tuleje i sworznie silikonem w sprayu - nic to nie dało, sprawdzałem łożyska kół - również to nie to...

Witam, poradził ktoś sobie z problemem głośnych stuków z przedniego zawieszenia. Całe zawieszenie jest nowe a coś dalej stuka i żaden mechanik nie może znaleźć przyczyny.