Mam do Was takie pytanie. Jak szybko nagrzewa się wasze 2.0T? Jak ostatnio spadły temperatury to zauważyłem że po 12 km spokojnej jazdy po mieście bez korków - tylko światła dalej auto nie miało 90st. Czy Wasze mają tak samo?
Printable View
Mam do Was takie pytanie. Jak szybko nagrzewa się wasze 2.0T? Jak ostatnio spadły temperatury to zauważyłem że po 12 km spokojnej jazdy po mieście bez korków - tylko światła dalej auto nie miało 90st. Czy Wasze mają tak samo?
Podejrzewam, że tak jak w każdym samochodzie jest to po środku. Bo taką temperaturę utrzymywało auto jak było ciepło :)
Wyświetlana jest temperatura oleju. Temperatura płynu chłodzącego nie równa się temperaturze oleju, choć są do siebie zbliżone.
Temperatura ktora widzisz na tych kreskach to temperatura oleju. Prawidłowa temperatura oleju jest w przedziale od 70 do 120 stopni (taka zeby nie zamordowac silnika). Temperature płynu chłodzącego możesz mieć rowno 90 stopni a temperatura oleju będzie Ci skakać w zależności od obciążenia silnika i warunków zewnętrznych. To jest normalne ze temperatura poleciala w dol jak sie zrobilo na zewnątrz chlodniej, jechales bez większych obciążeń i do tego dość szybko (ze wiatr dobrze miske olejowa oplywal). Według mnie nie masz się czym martwic.
Mnie osobiscie najbardziej irytuje to, że te kreski kompletnie nie mowia mi o tym ile pokazują w stopniach. Nie wiem czy 1 kreska ponad normę to 100 stopni czy 120. Dla mnie to juz jest takie udebilnienie uzytkownika ze rece opadaja.
[MENTION=2540]Marek156/159sw[/MENTION] [MENTION=78605]bugalon[/MENTION] Dzięki za wyprowadzenie mnie z błędu :)
To prawda.
Już wspominałem, że powinni to dać do komputera jak już chcą trzymać minimalistyczny design. Tanie modele VW mają to w standardzie. No ale w Giulii mamy ciśnienie opon i wskaźnik oleju który nie wiadomo jak działa Nawet zrobiłem o tym osobny wątek.
W odpowiedzi na tym forum dostałem info, że się czepiam i nikomu nie jest to potrzebne i wystarczy wskaźnik ten co jest Alfistom tu NIC nie potrzeba Tylko 4 koła i znaczek legendarnej marki "premium" reszta to zbędne gadżety dla debili i tylko ogłupiają.
U mnie to samo. Spadły temperatury i już nie mam po środku. Jak jest ciepło to dochodzi do środka a w wersji Super nawet mi przekraczało. Paranoja z tym wskaźnikiem.
Nie paranoja tylko normalna sprawa. Nawet, jeśli się nie mylę, 2.0 ma chłodnicę oleju, więc to nie tylko kwestia że "powietrze opływa miskę" tylko temperatura się zmienia w zależności od obciążenia i temperatury zewnętrznej. Ja jak do tej pory widziałem tylko dwa stany - 4 kreski w większości przypadków i 3 kreski przy jeździe autostradą czy "eską" z równą prędkością.
Gdyby dla użytkownika informacja czy olej ma 105 czy 107 stopni była taka ważna, to pewnie byłaby pokazana. Wskaźnik paliwa też masz w kreskach, płaczesz, że nie pokazuje liczbą litrów z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku? Podobnie jak temperatury oleju nie da się tego dokładnie zmierzyć. Z olejem nawet gorzej niż z poziomem paliwa, bo po prostu nie ma jednakowej temperatury wszędzie.
O już widzę kto mi to pisał :D Szkoda gadać
Dlatego dali G-meter w trybie D bo jak już ustaliliśmy w innym wątku jest "bardzo ważny" :D
W następnej generacji temperatura (jakaś, kto wie czy to woda czy olej) silnika będzie wyrażona w emoji, buzia uśmiechnięta buzia smutna. Wtedy na forach będzie płacz że powinni dać jeszcze buzię taką trochę neutralną, szarą, polską, bo przecież nie zawsze jest radość albo smutek tylko...
Forum * Alfa Romeo * Alfetta/Castello * [Alfetta] Moja buzia się uśmiecha dopiero po 13,5km, czy dzwonić do ASO?
Coś podobnego masz w Subaru. Jest jedna lampka. Nie pali się - przepalona dioda lub za zimny olej :D Pali się można naku... :D
Swoją drogą ja bym był nawet za dokupowaniem nowych funkcji. Coś jak DLC w grach. Zostawiałbym im worki pieniędzy żeby odblokowywać temperaturę, czas trybu B, wyłączenie składania lusterek itp. :D
Dla ascetów na 9 calowym ekranie wersja bieda z zegarem i logiem Alfa Romeo :D
To przenieś się do grupy VW, tam już masz DLC - musisz dokupić kod do radia żeby włączyć funkcje.
W Giulii to samo Jak jeszcze nie było wiadomo co mojemu radiu dolega że nie mogłem korzystać z zestawu głośnomówiącego to fiat powiedział, że może mi dać nowe ale trzeba będzie zapłacić za kod do jego aktywacji (nie pamiętam ale chyba coś 100eur). Po ostrej gównoburzy dopiero zaczęli badać sprawę i zalecili wgrać jakieś aktualizacje. Zaczęło normalnie działać. Bez opłat. No także ten :D
Mnie nie irytują wskaźniki, ale co może przeszkadzać, to brak możliwości sprawdzenia temperatury oleju (po wejściu w odpowiednie menu dla "pasjonatów"... i pytanie jeszcze co to znaczy temp. oleju i czy to ona jest tak naprawdę najważniejsza dla żywotności silnika.
Nie znam się na przepływach, ale zawsze uczyli na metrologi, że pomiary temp. należą do pomiarów trudnych.
Zawsze więc mnie zastanawia kiedy (i gdzie - w jakich punktach pomiarowych) jest tak naprawdę temperatura taka, że można powiedzmy sobie "dać po całości po garach".
PS Mamy takiego młodego w pracy, co zawsze w pełnym gazie wyjeżdża spod pracy - 2.0 diesel w Audi (coś pod 200 kuni bo czipowany) - przebieg.. ponad 200kkm :)
Na którymś z forów czytałem że któreś updaty zmieniły jak wskazuje wskaźnik, bo ludzie mieli wątpliwości.
Póki co ja czekam do 4 kresek zanim dam mocniej w palnik (no bo auto ma dopiero 1300km nastukane), ale myślę że za niedługo to będą 3 kreski + np 1 minuta, a po pierwszej wymianie oleju to już 3 kreski bo ileż można czekać?
Korzystając z wątku - mam pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników Giuli.
Przyszły chłody i zastanawiam się, czy ten typ tak ma, czy jednak coś jest nie halo z termostatem.
Samochód to 2.0T Q4 MY24. Póki było ciepło po jakimś czasie rozgrzewał się równo do połowy skali. Teraz mam wrażenie, że nie dochodzi. W załączeniu dwa zdjęcia:
1) na pierwszym (z kierunkowskazem) po ok. 300 km jazdy autostradą (raczej spokojnej - 130-140 na tempomacie, raz na kilkadziesiąt km więcej gazu),
2) na drugim po ok. 30 kilometrach jazdy w terenie mieszanym (typowo 60-100 km/h), ostatnie 10 km w trybie D i z większą ilością gazu.
Silnik pod maską w obu wypadkach porządnie nagrzany, płyn chłodniczy (silnikowy) ciepły, ale można spokojnie ręką zbiornik złapać. W obu wypadkach temperatura ok 2-3 stopni powyżej zera.
A więc - tak to w Giulii jak jest chłodno jest, czy jednak coś szwankuje i nie nagrzewa się jak powinien?
Ja mam MY21, więc inne wskaźniki, ale wskazanie temp oleju podobne: w lecie norma to 4 małe kreski z 8, w zimie tylko 3 małe kreski z 8. Poniżej temperatury powietrza 10C nigdy nie zapaliły mi się 4 kreski.. A poniżej 12C 4ta kreska zapali się po bardziej intensywnej jeździe. Dodatkowo temp. wody (wyświetlana w trybie Dynamic) w zimie też rzadko dochodzi do połowy skali - ale to zupełnie normalne (kiedyś studiowałem temat z termostatem w 159 tbi ;) )
Też tak mam, teraz na 4 wjeżdża dopiero jak się trochę pociśnie na D po mieście, czyli nie zbyt statyczna jazda.
Dzięki za odpowiedzi, czyli tak ten włoski typ ma :). Jednak dziwne to są rzeczy jak się przesiada ze skandynawskiego samochodu.
Wykresy tempera tury oleju silnikowego i płynu chłodzącego nie są równoległe. Warto korzystać z aplikacji "MY Giulia" tam widać jak w pewnym zakresie temperatur zewnętrznych temperatury się "rozjeżdżają".
Bo wskazania temp wody są w większości samochodów uśredniane: wskazówka wskazuje 90C w zakresie od np. 77C do 95C. Jest to zrobione po to aby "laicy" nie zawracali głowy ASO w okresie gwarancji ;)
A Giulii można obserwować "na żywo" naturalne wahania temp. i wody o oleju, niestety brakuje tylko wartości tej temperatury w C...
Dokładnie jak pisze Marek.
Pamiętaj, że w Volvo zapewne miałeś widoczną temperaturę płynu chłodzącego, a ta nie jest bezpośrednio skorelowana z temperaturą oleju.
Do tego oliwa nagrzewa się wolniej.
Volvo zbyt mainstreamowe, to był Saab :p. Natomiast zgadza się - pokazywał temperaturę płynu chłodniczego i połowa skali oznaczała że jest w jakimś roboczym przedziale.
Szanowni, MY23: jak jest zimno, to się nie nagrzewa do środka zakresu, jak jest ciepło - to zawsze powyżej. Tak to już działa.