Printable View
Witam wszystkich Alfoholików, zakupiłem niedawno Alfe 159 2,4 jtdm Q4 210 km 2008 rok w manualu. Od samego poczatku nie smigala na te swoje 200 km, ale co tam kupiłem , i teraz szukam co jej moze dolegac bo chcialbym żeby wróciła do żywych. Ogolnie jest wszystko ok nie wywala błędów, turbo zalacza od 2ooo obrotów, ale idzie jak passat b6 2.0 140 konny . Dalem juz teraz na wymiane rozrzadu oleju i filtrów
Co może ją boleć?
masa
wydaj parę zł na jakąś hamownie i porządne zlogowanie autka - może coś tam jednak wyjdzie bo sam brak wywalenia błędu nie znaczy , że wszystko jest ok
Masa to raz, EGR to dwa, klapy wirowe to trzy.... 210konna wersja powinna szybciej wyrywać niż 2000 obrotów- sprawdz zmienna geometrię. Sprawdz przepływomierz.
A najlepiej to zrób logi po prostu i będziem się doktoryzować.
Bez diagnozy się nie da. Będzie to wróżenie z kóli... I może to być bardzo kosztowne... Problemy:
- wtryskiwacze
- przepływomierz
- turbo/sterowanie turbem
- czujnik doładowania
- itp...itd...
Bez ogarniętego typa z "ELM" się nie obędzie...
Ja mam 2.4 i passaty mogą... :)
Ojciec ma passata 170koni... nie powiem- daje rade przez to ze jest lzejszy... ale roznice widac przy wyzszych predkosciach.
Zanim pojedziesz na hamownie zrób logi dynamiczne przepływki. To tak na początek.
Ogólnie to jak wybierałem auto to testowałem 159 210 km w Q4 właśnie i... też mi dupy nie urwało. Nie czułem powalającej różnicy między nią a Toyotą Avensis 150 KM.
Za to jak wsiadłem w FWD zmiana była znacznie na +.
- - - Updated - - -
Zanim pojedziesz na hamownie zrób logi dynamiczne przepływki. To tak na początek.
Ogólnie to jak wybierałem auto to testowałem 159 210 km w Q4 właśnie i... też mi dupy nie urwało. Nie czułem powalającej różnicy między nią a Toyotą Avensis 150 KM.
Za to jak wsiadłem w FWD zmiana była znacznie na +.
Jeśli moc jest dopiero od 2000 obr./min to do sprawdzenia też ustawienie rozrządu. Ostatnio był tu temat o tym w silniku 2,4jtdm i okazało się że wałek wydechowy był przestawiony o 2 zęby. Błędów też nie było. Po ponownym ustawieniu auto wróciło do życia.
po pierwsze jak miałeś porównanie do passerarti 140km i twoim zdaniem gorzej szła to po co kupowałeś? trzeba było przejechać się inną sztuką i miałbyś jakieś rozeznanie. ja mam 1,9 150KM i passaty mogą co najwyżej oglądać oddalające się tylne światła. obiektywnie w TDI bardziej czuć przyspieszenie, bo na dole jest słabo i ok. 1700obr jest skok mocy i to czuć. w JTDM nie ma tak słabego dołu i przyrost mocy jest bardziej liniowy, więc nie czuć tego "kopnięcia", które ma TDI. 2,4JTDM ma do 100-ki coś koło 8-8,5sekund. passat raczej więcej (spodziewam się ok.10s)
Po wirusie 2.4 jtd 210 km to myślę że okolice 7s do 100 to nie jest wyczyn. Kwestia tylko ile tracimy na rzecz napędu Q4. Tak więc chyba jednak nie jest tak źle z tymi osiągami, a tak po za tym to nie jest auto na wyścigi.
Wiem że auto nie wyscigowe, ale wolałbym żeby śmiało lepiej niż jakiś tam pasek. Ogólnie więcej jeździ żona, ale skoro ma te ponad 200 km to dobrze by było, że kiedy potrzeba było wykorzystane. Dziękuję wszystkim za porady. Będę znał przyczynę dolegliwości mojej Alficzki dam znać, jeśli oczywiście da się to ogarnąć
Silnik VW ma inną charakterystykę. Dawno temu kolega namówił mnie na przejażdżkę Audi z takim silnikiem. Wzięliśmy nowe z salonu. Co mocno mnie zdziwiło to duży , ale krótkotrwały "kop" momentu obrotowego. Alfa oddaje to płynniej i to może być problemem czysto subiektywnego odbioru.
Jedź na hamownię, a jak nie masz możliwości to weź stoper i zmierz przyspieszenie. To jest amatorszczyzna, ale jak zmieścisz się w 9 sekundach to nie szukaj dziury w całym.
Przyczyną słabego przyspieszenia był przestawiony pasek rozrządu o jeden ząbek.