Napisał
Maxi
Może i 156 nie wygląda w środku jak współczesne samochody, ale to dla mnie akurat zaleta.
Wersja z drewnianą kierownicą ma przepiękne wnętrze, ogólnie te zegary w tubach, obłe kształty w środku.. coś pięknego.
Tego się już w nowych samochodach nie znajdzie i nie brałbym tego za plus współczesnych aut.
Wszystko zależy od gustu i argument o wyglądzie wnętrza do mnie nie trafia.
Bezpieczeństwo już prędzej ;)
Natomiast jeżeli autor posta posiada zadbaną 156 i ograniczone możliwości finansowe to nie wiem czy bym kupił 159..
Różnie to bywa po zakupie samochodu. Jak się kupi trochę drożej niż te najtańsze sztuki, powiedzmy średnia cena lub wyżej, to może nie trzeba będzie pakować na starcie dużo kasy.
(Ale to będzie już niemała kwota na zakup samochodu, porównując choćby ze 156. )
Choć też niekoniecznie musi to tak wyglądać. Czasami się kupi, wydawałoby się, zadbany egzemplarz, a i tak kilka tyś. zł trzeba na start, jak wiadomo 159 w samym zakupie jest droższa niż 156.
Mocno bym się zastanowił