Mam takie pytanie czy ktoś z was robił w dolnej osłonie silnika rewizję żeby przy wymianie oleju za każdym razem nie odkręcać całej osłony?Przecież to jest jakiś koszmar tyle śrub odkręcać żeby wymienić olej.
Printable View
Mam takie pytanie czy ktoś z was robił w dolnej osłonie silnika rewizję żeby przy wymianie oleju za każdym razem nie odkręcać całej osłony?Przecież to jest jakiś koszmar tyle śrub odkręcać żeby wymienić olej.
Rewizje?
No jakąś klapkę w dolnej osłonie do spuszczania oleju.
Co tydzień ten olej wymieniasz?
Bez sensu psuć płytę pod silnikiem
Nie co tydzień ale tam jest ze 20 śrub do tego większość to nitonakrętki jak przyrdzewieje to się obraca w sankach i nie idzie tego odkręcić zapytałem bo może ktoś już robił taką modyfikację.
To nie BMW. Obniż zawieszenie, to "rewizję" zrobią koleiny
Osłonę i tak trzeba ściągnąć do wymiany filtra powietrza. Przy okazji można obejrzeć jak wygląda dół silnika. Przydatne :)
Filtr oleju też łatwo wymienić z dołu. Więc potrzebujesz wywalić 3 otwory :D
Robić druciarnię, żeby uniknąć raz do roku odkręcenia kilku śrubek... czasem trudno zrozumieć tok myślenia ludzi
PS: https://sjp.pwn.pl/slowniki/rewizja.html
Nie obchodzi mnie co o tym myślisz zapytałem czy ktoś już coś w tym temacie działał .Jak olej wymienia mechanik to nie ma problemu apropo filtra oleju w jtdm jest dostępny od góry wymienia się wkład.
Szczerze to ja rozważam przy następnej wymianie oleju wycięcie takiej rewizji, mnie również wkurza odkręcanie miliona śrub trzymajacych osłonę, to jakaś parodia.
No z tym mechanikiem to nie jest tak łatwo bo gdy dzwoniłem do ASO z pytaniem za ile olej wymienią to pierwsze pytanie czy mam osłonę :)
Żeby nie było, że znowu marudzę na italiańskich inżynierów napiszę, że uwielbiał wymieniać olej w Alfie. Mamy wtedy dużo czasu dla siebie nie to co w tym gównianym BMW żony gdzie inspekcje ojejową robi się z poziomu manetki kierunkowskazów, a klapka rewizyjna nie pozwala na zbytnią obserwację silnika od dołu. Chyba Niemcom chodziło o to, żeby nie było pokusy kopiowania...
Zakładając, że w 159 śrubki osłony i mocowanie tychże będą się starzeć podobnie jak w 156/166 , to szanse są na to, że mechanik olej będzie odsysać do wymiany w najlepszym wypadku. W innym, gorszym - nie wymieni po prostu, po co się ma użerać z Klientem marudzącym na wiszącą na trytytkach osłonę. A robiąc to samemu naklniemy się ile wlezie na makaronów i nigdy już nie zjemy pizzy :)
Klapka do korka i filtra to genialny wynalazek. Niedawno zmieniałem olej w wozie z klapkami, no po prostu przyjemność.
Ostatnio też się zastanawiałem jak rozwiązać wymianę oleju, żeby nie jeździć po serwisach, stać w kolejkach itp.. Wcześniej miałem dostęp do garażu z kanałem i też mnie irytowała ta osłona ale problem do przełknięcia. Niestety, aktualnie mam garaż bez kanału i wpadłem na pomysł wyssania oleju przez bagnet takim urządzonkiem - https://allegro.pl/odsysacz-wysysark...469049848.html
W 2.4 filtr montowany jest od góry także w moim jak i twoim przypadku nie trzeba wchodzić pod auto i olej wymieniasz w 5 minut ;) Jeszcze tego nie testowałem bo auto zimuje w garażu i na wiosnę będę wymieniał olej i się mocno zastanawiam czy nie zaopatrzyć się w taki sprzęt :)
Byli tacy co zasysali olej. Cuda wianki. Syf zostaje. Później płakali na forum, że silnik zatarty, nie działa i inne problemy. Wysysarka jest dobra, gdy coś stanie się w trasie i nagle trzeba wymienić u okolicznego mechanika.
Poza tym jak zrobicie klapkę do spuszczania oleju w szypie, to drugą zrobicie do filtra powietrza, przy prawym kole??? No chyba, że powietrza nie wymieniacie co 10,15 tysi albo 1/rok. Ale wtedy nie beczeć na forum, że Lala nie chodzi jak trzeba i "Mam Problem, pomóżcie". Raptem z 15 śrubek i problem. Jak pisze kol. magil, przynajmniej zobaczycie co pod silnikiem. Wymiana oleju, filtrów - kompletu z odkręcaniem szypy to na spokojnie 1-1,5 pracy. Baz jaj !
Raz pojechałem na odsysanie oleju do profesjonalistów i udało im się usunąć tylko 4 litry więc nie polecam odsysarki. Osłonę zdejmuję bez kanału, założyłem profilaktycznie nowe śruby.
Dzięki Panowie za naprostowanie mnie z tą odsysarką oleju :), akurat co do filtra powietrza to wystarczy lekko podnieść auto i odkręcić tylko parę śrubek osłony przy filtrze i ją lekko odgiąć - nie trzeba demontować całej osłony a w przypadku odkręcenia korka oleju tak.. -.-
Jak nikt tego nie próbował wcześniej to zrobię taka modyfikację metodą prób i błędów i wstawię fotki.
Ja uszkodziłem cała osłonę i w ASO chcieli 1020zl, więc kupiłem w InterCars podróbkę za 90zl i jest otwór w miejscu gdzie spuszcza się olej. Montaż w ASO 50zl netto.,
Wrzuć fotkę, jak możesz.
Ja już zrobiłem sobie działa:)
Ok. dzięki. Szczerze, to nie podoba mi się. Mimo, że zmiany robię 2xrok, to wolęodkręcić szypę i przynajmniej wiem, co się dzieje. Odkryłem, że puścił mi wąż wspomagania i płyn ucieka. Wąż do wymiany. :(
Olej, filtry sam wymieniam. Wiem, że nie widać tego od spodu ;) , lecz psuje to moją estetykę. W BMW 3 jest piękna klapka z 1 śrubką i do tego zawiasiki. No, ale nie wymagajmy od makaronów rozwiązań na poziomie fryców. Tam wszystko jest przemyślane. 3 klucze, wkrętak, kombinerki i rozkręcasz 3/4 auta. Można to było zrobić na zawiasach z 1 strony i 2,3 śrubki i byłoby miodzio.
Co do odkręcania szypy, to nigdy nie miałem z tym problemów. Wszystko działa bez najmniejszych oporów, z tym że za każdym razem te wszystkie śrubki po odkręceniu smaruję i dopiero zakręcam. Dla mnie największym kłopotem jest wpasowanie szypy w okolice prawego koła - zderzaka, gdy zakręcam, bo zawsze "kawałek" mi wyskakuje i jest pod zderzakiem zamiast nad jego krawędzią dolną, tą od spodu, przed prawym kołem. Trzeba się trochę pomęczyć. Jeden plus tego, że oglądniesz co jest pod silnikiem. Właśnie tak "wytropiłem", że przewód wspomagania do wymiany, bo płyn wspomagania cieknie :(
Ja miałem problem z osłoną pierwszy raz po zakupie. Jak już odkręciłem to tam gdzie była lipa to nowe nitonakrętki do sanek, za każdym razem jak odkręcam to smar na śrubki i zero problemów.
Wydaje mi się, że zrobienie tej klapki bo mam problem z odkręceniem osłony 2x w roku jest ślepą drogą. Bo odkręcenie jej raz na 2 lata to dopiero będzie jazda
Uwielbiam prowizorki.....ale ta blacha ryflowana mnie przerosła.