Printable View
Odebrałem nowe auto i chciałbym je zabezpieczyć dobra ceramiką lub hybrydą o jakości 2-3 lata na lakierze, potem coś do szyb i felg oraz zabezpieczenie na skóry naturalne. Zależy mi na mocnej ochronie lakieru , efekt szkła oraz podbicie kolorów mniej ważne. Szyby tylne przyciemniane fabrycznie. Felgi czarne. Aplikacje chciałbym wykonać samodzielnie. Co polecacie? http://www.forum.alfaholicy.org/imag...019/01/193.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...019/01/194.jpg
Najważniejsze jest przygotowanie lakieru.
To najbardziej czasochłonna i w efekcie najbardziej wpływająca na trwałość powłoki ochronnej czynność.
Prawidłowe mycie z usunięciem wszystkich osadów transportowych i konserwujących ale także już nabytych podczas pierwszych setek km, prawidłowe oczyszczenie chemiczne i mechaniczne lakieru (cleaner) czy usunięcie pierwszych zarysowań powstających już nawet w salonie podczas rozkonserwowywania auta (pasta polerska, najczęściej finish'owa) a finalnie prawidłowe odtłuszczenie powierzchni dwoma rodzajami zmywaczy (na rozpuszczalnikach oraz drugiego, na alkoholu) to gwarancja końcowego sukcesu.
Finalnie jako zabezpieczenie z powłok dostępnych dla ogółu zaproponował bym Ci zdecydowanie powłokę Aqua Coating 9H (najlepiej w dwóch warstwach, odstęp między warstwami minimum 8h).
Jest to powłoka najnowszej generacji, bardzo twarda, średnio trudna w aplikacji (docieramy od razu po aplikacji), posiadająca właściwości samoregeneracji, ma bardzo fajne właściwości samooczyszczania :top:
Do tego nie jest droga (okolice 350,00 zł za 30ml, wystarczy na 2 warstwy).
Można ją aplikować na plastiki i poliwęglan.
Dzięki. Czy muszę się spocić przy myciu choć mam nowe auto. Myślę też o folii PPF na przód. Co sądzisz?Cytat:
Napisał Artih
[MENTION=81190]Btechfan[/MENTION] z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że nie masz doświadczenia w tej materii, ale bardzo chcesz samemu spróbować i przy okazji oszczędzić nieco grosza. Może poszukaj kogoś w swojej okolicy na forum kosmetykaaut, kto by razem z Tobą taki proces przeprowadził, bo obawiam się, że może on przerosnąć Twoje możliwości. Robota to jedno, ale musisz mieć do tego odpowiedni sprzęt, akcesoria, ogrzewany garaż. To nie takie proste.
Folia PPF? To już zadanie dla ultra-profesjonalistów.
Ale ja nie chce samodzielnie zakładać folii PPF, tylko zlecić to komuś dobremu w Warszawie. Ja znasz dobry warsztat od folii to poproszę. Co do ceramiki, w której średnio ufam jako zabezpieczeniu, to może kiedyś położę samodzielnie na lakierze i dlatego prosiłem o rekomendację produktów łatwych w aplikacji. Garaż ogrzewany i dobrze oświetlony mam, resztę sprzętu też, więc może dam rade wetrzeć trochę płynu w nadwozie.
[MENTION=81190]Btechfan[/MENTION] Jasne, jeśli chcesz 100% zabezpieczenie to tylko i wyłącznie folia, np. samoregenerująca (polewasz ciepłą wodą i zasklepia się - po ewentualnym uszkodzeniu).
Z prostych w aplikacji i niedrogich powłok możesz kupić 30ml CarPro Cquartz 3.0. Spokojnie wystarczy na 1, a przy umiejętnej aplikacji, na 2 warstwy. Warto wziąć w zestawie z produktem Reload, który aplikujesz kilka godzin po powłoce. Mnie akurat z tym produktem nie było po drodze, ale niestety mój lakier jest bardzo specyficzny i rzadko który wytrzymuje na nim tyle, ile deklaruje producent.
Z ciekawych preparatów miałem ostatnio do czynienia z FX Protect Vision. Jest to powłoka polimerowa w sprayu, banalna w aplikacji i docieraniu, a przy tym niedroga (z tego co patrzyłem buteleczka 100ml kosztuje w granicach 80zł). Mega, mega fajne podbicie szkiełka na lakierze i realna wytrzymałość 7-8 m-cy (kolega w studio kładzie ją albo jako top-coat albo samodzielne zabezpieczenie w pakiecie "zima"). Także polecam.
Dzięki za konkrety
Spoko, gdybyś potrzebował pomocy w poszczególnych etapach, to wal na priv.
Przez przypadek natknąłem się na coś takiego:
Powłoka Ceramiczna 9H MR FiX AutoCeramics *TOP*
Cena około 40 zł za 30ml.
Miał ktoś do czynienia z tą powłoką.
Ja posiadam ten produkt od września i mogę tylko polecić. Używałem wcześniej markowych wosków ( np. poorboy, czy duragloss ) i raczej już do tego nie wrócę. Najbardziej co mnie przekonuję że po przejażdżce w deszczowe dni auto praktycznie jest czyste co wcześniej było nierealne.
A ja przez przypadek znalazłem oferty na wiadomym portalu. Chyba kupię. http://www.forum.alfaholicy.org/imag...019/01/228.jpgCytat:
Napisał Tada TB
Czytam tak sobie jakie to można popełnić błędy przy kładzeniu powłoki, że włos się jeży. Najbardziej mnie martwi, że jak się coś popsuje to tylko polerka. A może lepszy jest wosk co 2-3 miesiące. Co sądzicie? Jaki jest mega wosk?
Jak chcesz położyć coś na zimę, polecam Angelwax Guardian, MadCow Slick, Bilt Hamber Finis. Jest tego mnóstwo.Cytat:
Napisał Btechfan
Chyba, że wolisz klepać S99 jak połowa społeczeństwa, ale nie sądzę, by zrobił tak posiadacz Stelvio ;)
Mówię Ci, zainteresuj się tym FX Protect Vision. Umyj auto dokładnie, użyj czegoś na smołę, opiłki metaliczne, przeleć cleanerem, odtłuść porządnie wipe-outem i kładź bez stresu. Tylko docieraj na dwie fibry i później pod LED-em sprawdź czy nie zostały jakieś mazy. A jak chcesz zobaczyć jak wygląda efekt końcowy, to zapraszam tu, gdzie w ubiegły weekend walczyliśmy z grupą znajomych:
https://m.facebook.com/story.php?sto...00003186620139
https://www.nowiny.pl/146883-wozy-st...e-zdjecia.html
Ja nałozyłem K2 Gravon . Efekt super, auto wyglada lepiej niz po dobrym wosku. Wrony zrobiły mi test, po zmoczeniu kupska wodą brud ładnie schodzi bez żadnych śladów w powłoce. Robiłem sam w garażu: Mycie wstępne, mycie dokładne, suszenie. Lakier przepolerowany środkiem Gravon primer- naprawdę robi robotę i usuwa delikatne ryski , które zdążyły się gdzieniegdzie pojawić . Następnie lakier odtłuszczony IPĄ .
Samo nakładanie prostsze niż wosk, nic się nie ciapie itp. Polerować trzeba niemal natychmiast, bo dosyć szybko robi sie twardy . W garażu było ok. 15st.C .
Sama powłoka śmierdzi ,ale tylko w butelce, podczas nakładania nic nie szczypie w oczy. Natomiast Gravon primer to niezła trutka, trzeba to robić nie tyle w wentylowanym co w przewiewnym miejscu. Po 15 minutach wdychania tego w pomieszczeniu bez wentylacji pojawiły sie zwroty głowy i drżenie rak, masakra. Primer jest bezzapachowy co pogarsza sprawę. Koszt za zestaw czyli powłoka, primer, szmatki i środek do regeneracji powłoki (reload) ok. 250zł
Nałozyłem na Giulię 2 warstwy i zostało jeszcze 1/3 butelki
[MENTION=54383]kutulu[/MENTION] Nie było konieczności zrobienia chociaż podstawowej dekontaminacji? Auto szykowali w salonie do wydania czy odbierałeś zaklejone?
Nie wiem co robili w salonie ale jeśli coś położyli to zeszło - jeździłem w deszczu/sniegu i kilkukrotnie był myty. Przed położeniem nie było nic na lakierze (oprócz brudu i kilku "oczek" po zaschniętej wodzie z mycia- te usunąłem zwykłym detergentem)
W każdym razie nic nie odpada, nie matowieje itp.
Przez "szykowanie" miałem na myśli rozklejenie i umycie w salonie - wtedy powstaje większość defektów, które klient dostaje gratis razem z autem. Zapewne pod lampą inspekcyjną lakier nie będzie już tak doskonały.
Nie wiem o co chodzi , lakier nie miał żadnych defektów "z salonu" Ryski były gdzieniegdzie od mycia i normalnego uzytkowania, ale to załatwił primer. Teraz nie ma zadnych rys- tak pod 500W-ową lampą halogenową jak i jej ledowym odpowiednikiem.Rys nie ma tez pod zwykłą garażową jarzeniówką , nie widać na słońcu i przy oświetlaniu latarką
No i spoko. Dawaj znać jak Ci się ten Gravon spisuje.
Ja mam Gravon od roku.Przyznam,że nakładałem powłokę pierwszy raz w życiu i troszkę zmarnowałem za szybko polerując.Oczywiście wcześniej polerka lakieru,odtłuszczanie, glinkowanie.Mimo wszystko widać,że na lakierze jest cieniutenka warstwa ceramiki i auto troszkę mniej się brudzi.Chyba nałoże jeszcze raz, tym razem prawidłowo, nauczony doświadczeniem ;)
Na moim też widać, że ubrudzone jest, w sensie kurz czy coś. Spróbuje zrobić tą powłoką, jestem ciekaw jak mi wyjdzie.
Ja do takiej ceramiki, którą każdy mający podstawową wiedzę detailingową nałoży zaliczyłbym cquartz 3.0 uk.
Banalna w aplikacji jak i polerowaniu a to już taka trwała, samodzielna powłoka. Jak ktoś chce polepszyć jeszcze look, to można bezpośrednio po nałożeniu cquartz'a dać warstwę gliss'a, również że stajni car pro.
U mnie taka kanapka siedzi od jesieni i ma się bardzo dobrze.
przy cenie autka odżałuj i połóż coś trwałego i zleć komuś kto sie na tym zna- obejrzy auto pod katem zarysowań czy nie wymaga poprawek - to że jest nowe wcale nie znaczy że nie wymaga korekty.
co polecę- ja używam od lat Kube Bond 9H glass coating. Na obecnej Giulietcie siedzi od października 2017 r i po 48 tkm ma sie tak samo dobrze jak pierwszego dnia po aplikacji i co najważniejsze samochód się niemal wcale nie rysujeZałącznik 257554
Załącznik 257555
Załącznik 257556
niestety ta powłoka nie nadaje się do osoby początkującej z racji zasad aplikacji ale trwałości i efekt ochronny oceniam bardzo wysoko.
co do innych polecę Ci Tenzi Q10 flexi czy nawet C1 Gtechniq - obie nadają sie do samodzielnej aplikacji z racji długiego czasu wiązania.
Najlepiej zainwestować w coś droższego i zrobić to raz, a porządnie. Nie widzę sensu poprawiania tego co jakiś czas.
Witam. Wiem , że odgrzewam 4 letniego kotleta, ale nurtuje mnie jedno pytanie. W przyszłym tyg. odbieram nowe auto. Zastanawiam się nad ceramiką , ale ma wątpliwości czy to ma sens w nowym aucie. Lakier na samochodzie to najdroższy w palecie , 3 warstwowy. Jak uważacie - warto to teraz robić ? Czy może z racji , że to 3 warstwy to mija się z celem? Zdaję sobie sprawę , że głębi , czy lepszego efektu nie uzyskam, ale samo zabezpieczenie czy będzie zasadne dla tego rodzaju lakierowania?
Pewnie że będzie. Zawsze to łatwiej utrzymać wóz w czystosci. Pamiętaj tylko, że nawet nowy samochód będzie pewnie wymagał przynajmniej one step'a (jedno etapowej korekty lakieru) a jeszcze wcześniej całego procesu dekontaminacji.
Ma. Największy.Cytat:
Napisał Cinek78
Większy niż w aucie używanym.
Auto używane należy przed zabiegiem najpierw doprowadzić możliwie blisko stanu, w jakim jest Twoje nowe auto.
Dopiero potem zabezpieczać.
Twoje wystarczy odpowiednio przygotować do takiej aplikacji czy to cleanerem, czy delikatnym finiszem/poliszem w zależności od stanu auta po rozkonserwowaniu w salonie.
I tak - jeśli dobierzesz odpowiednio dobrą powłokę to zobaczysz także różnicę w wyglądzie lakieru.
Oddając nowe auta w studiu 8/10 razy słyszę, że auto nie wyglądało nawet w połowie tak przy odbiorze w salonie.
I najlepiej przekazać info tym fachmanom w aso, żeby nie tykali auta przy przygotowaniu do wydania. Myją zazwyczaj na szybko bezdotykowo i wycierają zwykłymi szmatami albo papierowym ręcznikiem i narobią więcej bałaganu niż pożytku.
A możesz mi podpowiedzieć , czy zmywacz silikonowy jako ostatni element odtłuszczający przed nałożeniem powłoki będzie właściwy? Typowego alkoholu mi niewiele zostało i zastanawiam się nad użyciem produktu ze środowiska lakierniczego.. :confused:Cytat:
Napisał Artih
Najlepiej użyć obu typów - i zmywacza silikonu i jakiegoś na alkoholu.
efekty przyjemne :)