cześć,
jak w tytule-poszukiwany na gwałt. znając życie, pasuje pewnie coś z grupy FIAT-a. ma może ktoś wiedze nt temat?
z góry dzięki/m
Printable View
cześć,
jak w tytule-poszukiwany na gwałt. znając życie, pasuje pewnie coś z grupy FIAT-a. ma może ktoś wiedze nt temat?
z góry dzięki/m
W 2000r. powinno być EBD. W związku z tym nie powinni być kolektora. Jeżeli fura jest z przełomu 98/99 i ma jeszcze pozmianowy kolektor to przykro mi. "Nie ma, nie bedzie, zarobiony jestem, proszę więcej nie pytać."Cytat:
Napisał MG-Fan
Podane regulatory na pewno nie beda pasowały, gdyz są do wersji ze sprężyną używaną do VIN z koncówka 6024240.Cytat:
Napisał byjajo
Ten który pasuje musi byc ze zmienna charakterystyka i ma numer 46438169.
W autosklepie jakiś czas temu był
Zmieniono korektory w 97r na te o stałej charakterystyce,czyli bez dźwigni.Ponieważ różne katalogi podają jako zamiennik stałego korektor zmienny więc podejrzewam,że jest to ten sam sprzęt tylko pozbawiony dźwigni.Cytat:
Napisał piorek
Aha na allegro widziałem bezdźwigniowy.
Nie prawda, kolektory te maja calkowicie inna charakterystyka i nie sa zamienne. Nie sugerowałbym sie katalogami, bo w nich są czesto bzdury - dane katalogowe producenty wyraznie wskazuja ze byly trzy korektory - ze sprezyna, od podanego przeze mnie vin do modelowego rocznika '98 i po '98.Cytat:
Napisał byjajo
Rozbierz kolektor dzwigniowy i zobaczysz ze jak zdejmiesz dzwignie, to nie bedzie już mozliwosci sterowanie cisnieniem na tył.
W skrócie: W kolektorze z drzwignia w Gtv/Spider przepływ na tył zmienia się wraz z obciażeniem tylnego stabilizatora. Natomiast w korektorze bez dzwigni, sterowanie ciśnieniem na tył odbywa się na podstawie ciśnienia docierającego do korektora. Dla obydwu korektorów całkowicie inne są też charakterystyki.
Co to znaczy:"sterowanie ciśnieniem na tył odbywa się na podstawie ciśnienia docierającego do korektora." Ciśnienie docierające-skąd docierające?
Poniżej kilka zamienników:
REGULATOR SILY HAMOWANIA [60620065]
analogi
Korektor siły hamowania 0 204 131 221 BOSCH
Korektor siły hamowania 09-0015 METELLI
Korektor siły hamowania 24.6584-1701.3 ATE
Korektor siły hamowania 312023B BENDIX
Korektor siły hamowania 312238B BENDIX
Korektor siły hamowania 320173 ATE
Korektor siły hamowania 35000900 TEXTAR
Korektor siły hamowania 46438169 FIAT
Korektor siły hamowania 46739201 FIAT
Korektor siły hamowania 7571999 FIAT
Korektor siły hamowania 7571999 LANCIA
Korektor siły hamowania 8001052 GIRLING
Korektor siły hamowania 8130 15404 TRISCAN
Korektor siły hamowania 892327 NK
Korektor siły hamowania BKR1012 FTE
Korektor siły hamowania BKR1012 FAG
Korektor siły hamowania BR30122 HAVAM
Korektor siły hamowania BRG 11923 QUINTON HAZELL
Korektor siły hamowania CL 1880 HAVAM
Korektor siły hamowania GPV1052 TRW
Korektor siły hamowania P63974 KAWE
Info szczegółowe:
REGULATOR SILY HAMOWANIA [60620065]
Informacja
jednostka miary Num
Waga w gramach 1100
Części zamienne
Kod produktu Opis Minimalna ilość Współczynnik wymiany data Notatka
7571999 REGULATOR SILY HAMOWANIA 1 1/1 12.03.1997
W ukladzie hamulcowym jest pewne cisnienie tzn. plyn hamulcowy ma pewne cisnienie.
Jesli naciskamy pedal to cisnienie płynu dochodzącego do korektora zwieksza sie i wowczas korektor bez sprezyny obniza cisnienie wychodzące do tylnych zacisków. Jest to tzw. proporcjonalny zawór, nieznacznie ale jednak obnizajacy cisnienie na tył. Ciśnienie wchodzące do korektora i wychodzące jest identyczne jesli cisnienie w ukladzie nie przekracza 42kg/cm2.
Natomiast w przypadku korektora ze sprezyna wiekszy nacisk na tylna os,czyli ugiecie stabilizatora, powoduje że na tył zawór jest otwierany szerzej więc ciśnienie płynu hamulcowego na tył jest większe.
Są trzy rodzaje korektorów:
"Ze względu na różne rozwiązania konstrukcyjne korektory siły hamowania dzielą na trzy grupy. Pierwszą z nich są korektory sterowane ciśnieniem w przewodach hamulcowych. Zapobiegają one nadmiernemu wzrostowi ciśnienia w niektórych przewodach hamulcowych lub zmieniają w sposób ciągły stosunek ciśnienia w przewodach przedniej i tylnej osi. Kolejną grupą są korektory bezwładnościowe: zmiana ciśnienia w przewodach hamulcowych (zarówno osi przedniej jak i tylnej), następuje w sposób ciągły i sterowana jest intensywnością hamowania. Trzecią grupę stanowią korektory sterowane obciążeniem osi. Uwzględniają one zmiany statycznych nacisków na osie pojazdu.
Jak jest zbudowany?
Najprostszy korektor siły hamowania zapobiegający blokowaniu się tylnych kół, jest zwykłym zaworem ograniczającym ciśnienie (nie uwzględnia on zmiany statycznego obciążenia pojazdu). Zawór montowany jest na przewodach za pompą hamulcową. Rozbudowaną wersją korektora siły hamowania jest zawór, w którym położenie tłoczka jest zależne także od statycznego obciążenia samochodu (obciążenia tylnej osi). Korektor jest wyposażony w dodatkowe dźwigienki sprzęgnięte z tylną osią za pomocą sprężynki. Przemieszczenia pionowe tylnej osi powodują naprężenia sprężyny i niewielkie ruchy dźwigienki. Ta ostatnie odpowiada za sterowanie przesuwem tłoczka w korektorze siły hamowania."
i? w skrocie to napisalem
w jakim celu pytasz skoro wiesz?
Zreszta jak widzisz, korektory te nie sa zamienne, maja rozne sposoby działania i co za tym idzie charakterystyki. Chyba ze robimy druciarstwo ale ja takich rozwiazan nie stosuje.
Przeczytaj dokumentacje techniczna dla Gtv/Spider, jest tam wyraznie opisana roznica w zmianach w ukladzie hamulcami miedzy rocznikami.
Druciarstwo?Broń Boże.
Korektory są różne z czym się zgadzam ale ja założyłem,że bez dźwigniowy jest kopią dźwigniowego ustawionego na jakąś wartość ograniczania ciśnienia.Jeśli tak nie jest to nie mogę załapać czemu dokumentacja pozwala na zamianę rodzajów korektorów między sobą.Chyba,że montuje się dźwigniowy z całym ustrojstwem do stabilizatora i będzie ok.
Nie jest to przypadkiem tak, że i jedna i druga wersja różni się sposobem ograniczania siły hamowania? Czyli różnymi metodami osiaga się ten sam efekt. Jeżeli tak to wg mnie rodzaj zamontowanego reduktora ma drugorzędne znaczenie. Oczywiście mogę się mylić ale często montuje się części z nowszych wersji i działa to tak samo dobrze.
Różnią się również charakterystykami - wg danych fabrycznych wykresy charakterystyk są odmienne.
Zresztą jeżeli jeden korektor bierze pod uwagę nacisk na tylny stabilizator a drugi ciśnienie w układzie hamulcowym, to różnica jest znacząca - chociażby w przypadku nieobciążonego tyłu stary korektor będzie tłumił,a nowy nie dopóki ciśnienie nie przekroczy wartości granicznej.
Obawiam się zatem, iż nie są zamienne.
Ten podejdzie? Niestety nie nowy.
https://corseartcarparts.de/Alfa-Rom...r-CF2-18-20-TS
Przy okazji zmiany korektora nie zmieniła się żadna inna część w układzie hamulcowym. Można twierdzić, że jeden jest lepszy a drugi gorszy, ale są zamienne i obydwa robią to co mają robić.Cytat:
Napisał piorek
Zmienił się system hamulcowy z BOSCH 2si na BOSCH 3.5Cytat:
Napisał Marian Muh
Ja nie twierdze ze jeden jest lepszy a drugi gorszy, tylko że działają inaczej i Gtv/Spider są klasykami a takie działanie to odchodzenie od oryginału.
Dla mnie na pewno nie dopuszczalne, ale każdy ma prawo naprawiać wg własnego uznania.
Mylisz się co do tego ABS. Temat ewolucji hamulców i ABS w 916 jest bardzo pokręcony i nie oczywisty. Podejrzewam, że nie ma nikogo kto byłby wstanie opisać co i kiedy było zmienione, bo nawet serwisówka roi się od błędów w tym temacie. Posiweciłem trochę czasu, żeby to rozgryźć i dalej nie jestem pewny kilku kombinacji. W każdym razie z tego co wiem i pamiętam pisząc teraz z głowy:
- zmiana korektora sprężynowy -> cisnieniowy była gdzieś w 97roku w okolicy zmiany na Ph1B. I była totalnie samodzielna.
- zmiana pompy ABS z zabytku 2si na 5.3 była razem ze wprowadzeniem Ph2 98r. i dużych zmian w elektryce.
- zmiana czujników ABS z pasywnych na aktywne była gdzieś w 99 r.
- wprowadzenie EBD i likwidacja korektora - tu nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że razem ze zmianą czujników ABS w 99. (Tak było w każdej innej Alfie w tych latach)
- potem jeszcze ze zmianą Ph3 doszedł w niektórych wersjach ASR
Do tego dochodzi włoski burdel w papierach i nagminne wciskanie zapasów magazynowych do schodzących serii aut.
Korektor reagujący na unoszenie tylnej osi w GTV, która ma tylne zawieszenie które siada podczas hamowania był nieporozumieniem. Wciskali go bo nie mieli nic innego. Poza tym te korektory dają się ratować przy odrobinie ślusarskiej obróbki.
Możesz coś wiecej na ten temat dopowiedzieć? Byłaby to przydatna wiedza.Cytat:
Napisał Marian Muh
W przypadku tych ciśnieniowych, one nie znoszą postoju i emeryckiej jazdy, w zasadzie jak każdy element układu hamulcowego. I najzwyczajniej się zapiekaja. I póki nie została z nich kupka rdzy to bardzo często wystarczy zdjąć gumowa osłonę i zalać penetrantem i rozruszać, jeżeli się wysuwa pod wpływem mocnego naciśnięcia hamulca to jest ok. Co do gorszych sytuacji mam jeden taki w kiepskim stanie jak kiedyś się za niego wezmę to wrzucę zdjęcia. W serwisowce jest wykres jak ma działać więc da się to później zweryfikować.
I tu się różnimy podejściem, jeśli włosi montowali dany rodzaj korektora w danym roczniku, to ja, dbając o klasykę auta, montuje dokładnie takie same rozwiązanie. I dotyczy to każdego rozwiązania w każdym moim klasycznym aucie.Cytat:
Napisał Marian Muh
Jeśli zaś chodzi o rozwiązanie z tylną belką to z punktu widzenia inżynierskiego, choć jest archaiczne, uważam je za ciekawe
'Cytat:
Napisał piorek
Tylko czy nie jest podejście na zasadzie "być świętszym od papieża"? Makarony się nie przejmowali i montowali co popadnie, to co akurat pod ręką było. Podejrzewam, że teraz - po 20 latach - turlali by się ze śmiechu widząc podejście właścicieli, szukających logiki czy schematu wg jakiego części były montowane. Oni mieli na to wy..ne, a my się mamy teraz tym przejmować?
Dla mnie nie jest, cenie oryginalność w autach klasycznych i zabytkowych a nie dotyczy to tylko aut włoskich, ale każdy może robić jak chce....Cytat:
Napisał jacool.n
[MENTION=12943]jacool.n[/MENTION] I to jest właśnie to, za co uwielbiam te samochody. Muszę sobie to zapisać, producent miał bardziej wywalone na oryginalność i "matching numbers" niż użytkownicy 20 lat później.
Grunt to potrafic udowodnić rzezbienie w dogodny dla siebie sposob.
Robcie jak uważacie, ja mam swoje podejście.
No i bardzo dobrze, nikt ci nie broni. Ale jak nabierzesz trochę doświadczenia w temacie włoszczyzny to zobaczysz ile tam jest fabrycznego rzeźbienia szczegolnie w tak nisko nakładowych wynalazkach jak 916. Jak myślisz ile lat ręcznie docinali spoiler pod zderzakiem, żeby zmieścić węże od polifotwej klimatyzacji?
A skad wiesz że nie mam doświadczenia? Czemu rzucasz takie teksty nie znajac drugiej osoby?Cytat:
Napisał Marian Muh
Myślę,że wielu z nas chce mieć oryginalne rozwiązania i części w swoich klasykach.Tylko,że jeśli te nie są dostępne to co robić?Ja swoim GTV jeżdżę non stop i muszę mieć sprawne auto (szczególnie hamulce,zawieszenie,ukł.kierowniczy) więc poszukuję rozwiązań sprawnych i pewnych choć nie koniecznie stosowanych w okresie produkcji mojego egzemplarza.Oczywiście jeśli ktoś trzyma klasyka nie do jeżdżenia to inna sprawa.
Najmocniej Cię przepraszam, jeżeli Cie to uraziło, nie mam zamiaru sprzeczać się tu z nikim. Wnioskuję z Twoich poprzednich wypowiedzi, że nie masz dużego doświadczenia praktycznego z tymi samochodami, teoria z praktyką w przypadku starych AR rozjeżdża się bardzo często i próba wzorowania się na EPERze i nr VIN nie pokrywa się z rzeczywistością. To nie jest żart, że włosi pakowali do samochodów to co mieli jeszcze na półkach w magazynie. Póki zostało to uwzględnione w "systemie" to pół biedy. Znam każdą śrubę w swoim Spiderze i kliku poprzednich alfach i potrafię przytoczyć masę niezgodności i błędów w serwisówce. Ostatnio np. zaskoczyły mnie korbowody, które wg. katalogu powinny zniknąć razem ze 164 Super a były w GTV w 98r. I co mam je zmienić na nowszą wersję? Sam producent w ASO już po zakończeniu produkcji stosował jako część zamienną tylne wahacze, które fabrycznie były tylko w 3.0, a montowali je później do każdego modelu, podobnie tylne łożyska też zostały zunifikowane. Moim zdaniem pozostaje umiar i rozsądek, jeżeli ktoś próbuje eksploatować takie auto nawet tylko od święta. Ale nikomu nie bronię trzymać swojego samochodu pod kocem w fabrycznym stanie z fabrycznym olejem.
Wracając do korektora to przy braku nowego spokojnie można zamontować starszy typ, który jest dużo łatwiej dostępny bo był w innych fiatach, a nie kilku tysiącach sztuk 916 jak ten nowszy. Trzeba tylko zamontować komplet mocowań w fabrycznych otworach, które tam są. Lepsze to i bezpieczniejsze niż jazda bez tylnych hamulców, albo z szalejącym z tyłu ABS.