montaż fotelika z isofix w Alfa Romeo Giulietta

cześć


jak się montuje fotelik z isofix w Alfa Romeo Giulietta ?

w instrukcji jest napisane że trzeba pociągnąć jakąś dziwną dźwignię A, ale gdzie ona jest?

zaczepy do isofixa są głęboko, bardzo głęboko wsunięte pod oparcie kanapy, można je wyczuć ręką. Być może ta dźwignia "A" jakoś je wypycha bardziej na zewnątrz? W oparciu kanapy są też zamki błyskawiczne kórych otwarcie niewiele daje.

W miejscu gdzie jest zamontowany zaczep do klamry pasa bezpieczeństwa, nie odnalazłem żadnej dźwigni, są tylko kable od (chyba ) czujnika zapięcia pasów.

Może ktoś podesłać zdjęcie, link, instrukcję jak zamontować fotelik isofix, a w szczególności gdzie inżynierowie Fiata ukryli dźwignię i co ona robi i po co są te zamki błyskawiczne? alfa to pierwszy samochód chyba z conajmniej 10, gdzie nie udał mi się montaż fotelika.. :(
(w każdym innym aucie montaż był intuicyjny )

dzięki

Odsuwasz zamki i musisz rozepchać piankę na boki. Do mojego fotelika były dodane takie plastikowe tunele które to ułatwiają, potem wsuwasz szyny fotelika i tyle. Pierwszy montaż był ciężki, każdy kolejny już bez problemu.http://www.forum.alfaholicy.org/imag...019/04/400.jpg

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

dzięki, będe próbował wieczorem

w alfie żony, nie montowaliśmy do tej pory fotelika, bo jak jeździliśmy z dzieciakami to tylko moim autem. Może dlatego próbując dziś rano montować fotelik u żony, wyczułem duży opór a faktycznie trzeba najpierw piankę rozepchać na boki.
W dalszym ciągu nie wiem tylko po co instrukcja wspomina o jakimś zawiasie "A" - załączam printscreen. Ma ktoś ten zawias u siebie?Załącznik 257514

To chyba jakiś błąd tłumaczenia, zawias wygląda jak suwak :)

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

no tak, nie pomyślałem o tym że ten zawias to może być suwak.,. a przy takim założeniu wszystko już jest jasne:))


inna sprawa że ten pierwszy raz to pewnie trzeba się będzie nieźle namachac, żeby wepchnąć szynę isofixa do zaczepu mimo odpietych suwaków- rano próbowałem to szło bardzo opornie, i w końcu zrezygnowałem żeby czegoś nie uszkodzić. teraz pewnie wezmę się za to z mniejsza obawą.

PS instrukcję tłumaczył jakiś mistrz lingwistyczny:)

Cytat:

---

Napisał mrcin26

no tak, nie pomyślałem o tym że ten zawias to może być suwak.,. a przy takim założeniu wszystko już jest jasne:))


inna sprawa że ten pierwszy raz to pewnie trzeba się będzie nieźle namachac, żeby wepchnąć szynę isofixa do zaczepu mimo odpietych suwaków- rano próbowałem to szło bardzo opornie, i w końcu zrezygnowałem żeby czegoś nie uszkodzić. teraz pewnie wezmę się za to z mniejsza obawą.

PS instrukcję tłumaczył jakiś mistrz lingwistyczny:)

---

Ja niestety poległem :( No nie sposób zamontować fotelika a próbowały 3 osoby. Jak macie dobry patent to poproszę ;)

Ja mam obecnie zamontowaną bazę na ISOfix. Oczywiście rozpinasz zamki w kanapie. Nie wiem jak Twój fotelik, ale zakłądam, że ma tak samo jak u mnie. Wpierw należy wysunać w foteliku te prowadnice na maksa. Wyczuwam palcem gdzie jest zaczep i wkładam prowadnice i się zaczepia, to samo z drugą. Wtedy dociskasz fotelik/bazę. U mnie wklikuje się i muszę mocno dociagnąc/ dopchać, raz w prawo, raz w lewo aż nie będzie juz luzu.

Bez tego etapu z wyczuciem palcem moze być cieżko bo same zaczepy nie są idealnie na środku tych otworów w tapicerce i należy jechać po palcu, że tak powiem;)

PS dla mnie największym absurdem Giulietty jest to, że nie zamontuje się fotelika RWF na same pasy, bo te są za krótkie. Sprawdzaliśmy kilka fotelików, przy każdym brakowało ok 10cm pasa. W praktyce z dzieckiem, nie dałoby się w ogóle tego zapiąć. Nie wiem co miał w głowie ktoś kto zatwierdził takadługość pasa. U znajomych w Oplu Astra pasa jest aż za dużo. Masakra.

Cytat:

---

Napisał mrcin26

inna sprawa że ten pierwszy raz to pewnie trzeba się będzie nieźle namachac, żeby wepchnąć szynę isofixa do zaczepu mimo odpietych suwaków- rano próbowałem to szło bardzo opornie, i w końcu zrezygnowałem żeby czegoś nie uszkodzić. teraz pewnie wezmę się za to z mniejsza obawą.
)

---

Ojjj ile ja się z tym namęczyłem....i to nie tylko za pierwszym razem, praktycznie przy każdej próbie montażu fotelika. Duży wpływ ma też pewnie, to że byłem pierwszą i jedyną osobą, która montowała fotelik.
Dużym uproszczeniem są specjalne zaślepki plastikowe pod którymi schowane są zaczepy, a nie zamek i naciąganie tej tapicerki żeby jakoś spasować to wszystko...niestety Julka ich nie ma, a aktualnie większość pojazdów posiada.
Dodatkowe "tunele" o których wspomniał Adkinson pewnie w znaczącym stopniu ułatwiają zamontowanie fotelika, jednak mój ich niestety nie posiada.

Odświeżę temat, po wielkich zmaganiach wpiąłem fotelik, ale pojawił się następny problem gniazdo do wpięcia pasa jest bardzo blisko szyny fotelika i jest problem z jego wpinaniem. Czy jest jakaś możliwość poradzenia sobie z tym problemem to znaczy zamontowanie innego (dłuższego) gniazda lub jakiegoś adaptera?

Poszukaj w internecie pod hasłem "Przedłużacz pasa bezpieczeństwa" ;)

Cytat:

---

Napisał kasprol

Odświeżę temat, po wielkich zmaganiach wpiąłem fotelik, ale pojawił się następny problem gniazdo do wpięcia pasa jest bardzo blisko szyny fotelika i jest problem z jego wpinaniem. Czy jest jakaś możliwość poradzenia sobie z tym problemem to znaczy zamontowanie innego (dłuższego) gniazda lub jakiegoś adaptera?

---

Zetknąłem się z podobnym problemem, mój fotelik praktycznie przykrywa klamrę i nie widzę możliwości wpięcia przedłużki. Mam jeszcze ze 2 kg czasu ;) do przejścia z pasów fotelika na przypinanie pasem samochodu, a potem pewnie skończy się na nowym foteliku.