Mega problemy z silnikiem 1.9 jtd

Witam wszystkich serdecznie :-)
Prosba o pomoc, bo rece same opadaja :-(

Pacjent : AR 159 z silnikiem 1.9 jtd, i to wlasnie slinik spedza mi sen z powiek.
Samochod praktycznie nie odpala, i bez znaczenia jest czy zimny, czy tez cieply. Samochod stal kilka miesiecy i dopiero od kilku tygodni zabralismy sie za jego reanimacje.
Dotychczas zregenerowany zostal DPF wraz z katem, zaslepiony EGR, wymieniony filtr paliwa i powietrza, czyszczony kolektor dolotowy preparatem L. Molly i o ile przed ta ostatnia operacja samochod dawalo sie uruchomic (topornie, ale po 4-5 kreceniach ozywal), o tyle teraz nie zapala nawet po aplikacji plaka. Jedyny sposob na uruchomienie samochodu to linka holownicza. Po uruchomieniu nie ma jednak pelnej mocy, kopci czarnym dymem, pracuje dosc glosno i od czasu do czasu sygnalizuje na desce Check Engine..

W minionym tygodniu samochod przeszedl diagnostyke na kompie, ukazujac takie oto bledy :
- P0403 elektrozawor gazow spalinowych, przerwa
- P0190 czujnik cisnienia szyny, przerwa
- P0740 regulator cisnienia paliwa, przerwa
- P0235 czujnik cisnienia doladowania,
- P0115 czujnik termiczny, blad
- P1206 filtr czastek stalych. zbyt duze zabrudzenie (ten blad akurat jest mniej istotny, bo po regeneracji DPF i ponownym zamontowaniu nie przeprowadzilem adaptacji na kompie).

Z gory dziekuje za wszelka pomoc.

Pozdrawiam
Jacek

Sprawdzałeś czy pod maską nie grasował jakiś gryzoń?
Jaki stan bezpieczników?
Trzeba się skupić nad błędami dotyczącymi ciśnienia paliwa. Kontakty na wtyczkach, przeczyszczenie zaworu regulującego ciśnienie paliwa na pompie oraz czujnika ciśnienia na szynie CR, sprawdzenie wiązki.

- - - Updated - - -

Dodatkowo sprawdź klin na kole pasowym wału korbowego oraz ogólny stan rozrządu, uruchamianie tego silnika na linkę to nie jest mądry pomysł...

Gryzon odpada. Nie ma zadnych sladow buszowania.
Zapomnialem dopisac, ze zawor regulujacy cisnienie paliwa rowniez byl czyszczony. Czyscilem rowniez Maap Sensor (strasznie byl zawalony sadza)Nie dobieralem sie tylko do czujnika cisnienia na szynie. W jaki sposob moge sprawdzic ten czujnik garazowym sposobem?

Bezpieczniki sprawdzone, kabel od masy przeczyszczony i ponownie przykrecony.
Rozrzad wydaje sie rowniez ok. Znaki na kolach schodza sie jak powinny.

Co do uruchamiania silnika na holu, to pelna zgoda :-)

Blokadami nie sprawdzisz czy klin na kole nie zerwany ;)
Tego czujnika też nie, odpowiedź da podmiana na czujnik z innego auta.

No dobrze, wiec czujnik musze zorganizowac aby droga prob i bledow potwierdzic lub wyeliminowac kolejny punkt z listy bledow :D.. Co do rozrzadu, to jedynym sposobem sprawdzenia kondycji klina jest demontaz kola?(w domysle demontaz rozrzadu)..

Moim zdaniem powodem jest czyszczenie kolektora cały ten syf z czyszczenia poszedł do silnika a później na DPF . Normalnie jak chcesz wyczyścić kloektor to trzeba go zdemontować .Bo przecież to logiczne że jak preparat rozpuści nagar a potrafi go być naprawdę dużo u mnie 1/3 kolektora była zawalona to cały ten syf idzie do cylindrów tu bym szukał przyczyny twoich problemów

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka

Tak jak pisalem w pierwszym poscie - wpierw oddalem do regeneracji mega zadzumiony filtr DPF. Po zamontowaniu silnik dawal sie uruchomic, jednak z pewnymi oporami (uruchamial sie po kilku probach), nie mial pelnej mocy i topornie reagowal na dodawanie gazu (spore opoznienie).
Na drugi rzut poszlo zaslepienie EGR (zadnej poprawy), nowe podkladki pod wtryski, nowe uszczelki pod odplywy z wtryskow, czyszczenie regulatora cisnienia na pompie, czyszczenie maap sensor. Zadnej poprawy, nadal odpalal topornie, zdarzal sie tryb awaryjny, ktory po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu znikal.
Nastepny wdrozony patent to wlasnie czyszczenie kolektora preparatem w areozolu. Aplikuje sie go bezposrednio do kolektora na odpalonym silniku. Prychal, kopcil czarnym dymem, ale wydawalo sie, ze po tej operacji jest jakis progres. Niestety to tylko chwilowa poprawa, bo teraz krecac rozrusznikiem praktycznie nie odpala wcale.. I teraz pytanie - czy ta sadza z kolektora moglem "zajechac" np. wtryski, zapchac ponownie DPF( to raczej malo prawdopodobne), czy moze jeszcze cos innego?..

Opisy błędów (ciśnienie paliwa) sprowadzają się raczej do uszkodzonej wiązki / braku styku elektrycznego.

Na listwie CR jak sugerowales wczesniej, tak?

gdzieś na youtubach oglądałem ostatnio filmik, w którym uruchomienie silnika po kilkunastomiesięcznej przerwie skończyło się obróceniem panewek

W silniku nic niepokojacego nie slychac, cisnienie oleju w normie. :rolleyes:

Jak se zdejmiesz kolektor to se zobaczysz jaki tam masz syf i odpowiedź na swoje pytanie co się rozpuściło i gdzie poleciało zwłaszcza jak było tego dużo u mnie po rozebraniu smolistą maz z kolektora zbierałem szpachelką i było tego gówna dużo.Ja sobie nie wyobrażam aby u mnie po takiej operacji czyszczenia preparatem cały ten syf normalnie opuścił kolektor.Przecierz po drodze masz to wszystko co teraz nie działa.

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka

Zastosowanie tego preparatu moze nie bylo najlepszym pomyslem (pojscie troche na skroty), ale nie do konca sie zgodze, ze po drodze jest wszystko, co teraz nie dziala. Przeciez preparat nie mial bezposredniego kontaktu z ukladem paliwowym, nie "przechodzil" przez pompe paliwa, listwe CR, wtryski ect., a chyba rzeczywiscie gdzes tutaj jest problem wnioskujac z bledow jakie wywalil na kompie.. Niemniej rzeczywiscie po czyszczeniu w ten sposob kolektora silnik dostal zapasci. Moze nie bezposrednio po, ale tak to wygladalo jak opisalem. Wczesniej tez nie bardzo chcial wspolpracowac, ale o ile po regeneracji DPF startowal po dluzszym kreceniu, tak teraz nie sposob odpalic go kluczykiem.. Sprobuje zorganizowac czujnik listwy CR na podmianke i zobaczymy co dalej, ale dalsze sugestie gdzie jeszcze zajrzec mile widziane :D..

Żeby wykluczyć zaklejony DPF wystarczy że odkrecisz rurę wydechową pod silnikiem.
Ale to raczej nie to.

Tak, DPF raczej wykluczam. Samochod po montazu regenerowanego przejechal testowo moze z 80 km, do tego na postoju silnik mogl pracowac sumujac moze 2-3 h podczas prob poradzenia sobie z problemem.. Zorganizuje wpier czujnik listwy CR i dam znac jak to wyglada.

Z układem paliwowym patrz zaklejone wtryski zawężone kanały w kolektorze ssącym za mało powietrza dlatego nawet na plaku nie pali

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka

No tak, ale raz sprobowalismy uruchomic silnik z pomoca linki holowniczej, zapalil, pracowal i jechal o wlasnych silach.. Co prawda nie mial full mocy i kopcil niemilosiernie, ale nie dlawil sie brakiem powietrza. Wpierw sprobuje ogarnac te nieszczesne zaworki i czujniki, a jesli to nie zda egzaminu bede kopal w mechanice. Dzieki kolego za sugestie..

Nie dobrze odpalać na hol wysokie prawdopodobieństwo przeskoczenia rozrządu ewentualnie ścięcia klina na kole wału powodzenia w poszukiwaniu przyczyny

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka

to co jozefek pisze to się trzyma kupy. rozpuściłeś syf z dolotu chemią, i nagar w postaci smoły spłynął do głowicy. pewnie teraz są pozaklejane zawory i itd. do tego zapalanie na linkę mogło spowodować dodatkowe problemy. jak w ogóle jesteś w stanie odpalić auto, to spróbowałbym go oczyścić wodorowaniem, a jak nie to głowica na stół i czyszczenie mechaniczne.

Tak, odpalanie na lince to totalny survival, ale chcielismy sprawdzic czy w ogole silnik zyje.. Mam jeszcze dodatkowe pytanie/sugestie - otoz po odkreceniu jednego z przewodow paliwowych na linii listwa CR - wtrysk paliwo z przewodu w momencie krecenia roszusznikiem "sika" z sila okolo 2-3 cm i nie wiecej. Czy to nie za slabo?(moze to bedzie jakis trop).. Spodziewalem sie, ze zarzyga polowe komory, a tu efekt jak u sikajacego dziadka z zaawansowana prostata (niestety, nie mam w tej chwili zadnego manometru). Paliwo z wezyka filtra paliwa do pompy podawane jest moim zdaniem w odpowiedniej dawce (wlozenie kluczyka do stacyjki spowodowalo napelnienie pol litrowej butelki w kilka sekund)..

Cytat:

---

Napisał Alfa Soto

P0740 regulator cisnienia paliwa, przerwa

---

Czy ten błąd powraca od razu po skasowaniu?

To normalne ciśnienie wytwarza wtrysk gdyby leciało więcej to palił by tyle co tir może próba przelewowa wtryskiwaczy

Wysłane z mojego Moto G (5S) przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał magil

Czy ten błąd powraca od razu po skasowaniu?

---

Trudno powiedziec. Na kompie bylem w minionym tygodniu, takie bledy wskazal, a teraz nie jestem w stanie dojechac ponownie. Musze ogarnac ten nieszczesny czujnik na listwie liczac, ze auto odpali i pozwoli mi dojechac ponownie na kompa.

- - - Updated - - -

Dzieki za odpowiedz.. Troche mnie uspokoiles z tym cisnieniem.. :D.. Jesli wszelkiej masci czujniki po sprawdzeniu nie reanimuja silnika, trzeba bedzie sprawdzic przelewy. Problem w tym, ze podczas testu komputerem wywalilo takze bledy P0201, P0202, P0203 i P0204, czyli brak kontaktu z wtryskiwaczami, ale to, jak tlumaczyl "komputerowiec" w serwisie, jest pochodna wczesniejszych bledow z czujnikami.. slowem - system naczyn polaczonych :rolleyes:

Nic nie jest pochodną...
Zaopatrz się w ELM327 przez Bluetooth oraz apke AlfaOBD - może być demo. Bez bezpośredniej kontroli naprawa auta tylko po omacku to nie najlepszy pomysł, nie wiadomo czego szukać.

Tak, dzis bede zamawial ELM. Dokladnie jak napisales, bez urzadzenia diagnostycznego pod reka poruszam sie jak dziecko we mgle :D

Jeżeli nie pali na plaku to do sprawdzenia kompresja

Czekaj, masz teraz błędy P0201 i te dalsze? Jak masz to dlatego nie odpalasz. Musisz znaleźć przyczynę. Wykasowanie nic nie da. Wypnij kable z komputera które idą do wtryskow. Zobacz stan połączeń. Całkiem możliwe że to powoduje brak interakcji kompa z wtryskami.
Musisz mieć nawet najprostsze elma, choćby na bluetooth i tak jak pisali już koledzy, apke na alfaobd. Tam sprawdzisz w zakładce silnik. Bez tego wymienisz pół silnika. I dalej dupa.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Wczoraj zamowilem ELM-a i czekam na dostawe.. Jutro odbieram i dzialam ;).. Dzieki koledzy za wszystkie podpowiedzi i sugestie. :edziahurra:

Witam Wszystkich :D

Jestesmy juz po diagnostyce ELM-em, przedstawie wiec jak to wyglada z odczytow.

Wartosci na krecacym rozruszniku( bez uruchamiania):

- cisnienie na szynie CR 170-180 bar
- cisnienie w kolektorze dolotowym ok.1 bar
- masowy wydatek powietrza 7,60 g/sek.
- predkosc obrotowa brak wskazan mimo, iz podczas krecenia obrotomierz wskazuje ok 200 obr/min

Wartosci przy uruchomionym silniku :

- obroty silnika 800 obr/min
- cisnienie na szynie CR 320 bar
- masowy wydatek powietrza 11,88 g/sek
- cisnienie w kolektorze dolotowym 1,06 bar
- temperatura zasysanego powietrza 26C

- cisnienie na szynie CR ok. 700 bar przy 2000 obr/min



Do tego drugi odczyt:

- przerwy zaplonu
- system paliwowy
- skladniki
- katalizator
- podgrzewany katalizator
- wypadkowe systemu
- drugorzedny system powietrza
- A/C refrigerant
- czujnik tlenu
- podgrzewacz czujnika tlenu

Ten drugi odczyt okraszony formulka "udalo sie" (rozumiem, ze wszystkie te czujniki dzialaja a ELM skomunikowal sie z nimi). Nie polaczyl sie z EGR, ten jest zaslepiony, ale wtyczka jest nadal wpieta.

Zaden z bledow, ktore wykasowano przed tygodniem (pisalem w pierwszym poscie jakie to bledy) nie powrocil. Na te chwile zero bledow, zadnego check engine, silnik pracowal 30-40 min.
Niechcialbym niczego sugerowac, ale z tylu glowy swita nam, iz byc moze uwalony jest czujnik polozenia walu (jesli wartosci, ktore wymienilem powyzej sa ok.)

Prosze kolegow o przyjrzenie sie tym wartosciom i kolejne pomysly, oraz sugestie.:D

Ciśnienie na szynie podczas kręcenia jest moim zdaniem za niskie, powinno być w okolicach 300 barów raczej - ale żeby to sprawdzić, to, jeśli macie dostęp do laptopa, ściągnijcie sobie MultiEcuScan w wersji demonstracyjnej (wystarczy) https://www.multiecuscan.net/, i sprawdźcie wartości: zmierzone ciśnienie paliwa, i oczekiwane ciśnienie paliwa.

W jaki sposób udaje się uruchomić silnik? Dalej na pych, czy po chechłaniu rozrusznikiem? I czy jeśli zgasisz już odpalony silnik, to daje się ponownie od razu uruchomić, czy nie?

Jeśli z ciśnieniem paliwa będzie OK, to biorąc pod uwagę kopcenie i głośną pracę faktycznie sprawdziłbym ustawienie rozrządu.

Czujnik położenia wału raczej szwankowałby na ciepłym silniku. Tutaj może być czujnik położenia wałka rozrządu, bo bez niego silnik nie odpali. Jeśli masz wersję 16-zaworową, to łatwo go podmienić, bo jest na wierzchu. W ośmiozaworowcach jest tradycyjnie upchnięty za wałkiem rozrządu.

Zastanawia mnie brak zmierzonych obrotów silnika. Może to kwestia komunikacji przez Bluetooth, a może rozrusznik marnie kręci?

Ok, dziekuje za podpowiedzi.:D
Sprobujemy z MultiEcu Skan, zobaczymy jakie beda wyniki.
Niestety, samochodu nie sposob uruchomic rozrusznikiem nawet cieplego i w kilka sekund po wylaczeniu. Jak wylacze to amen w pacierzu.

Jakas podpowiedz w jaki sposob sprawdzic poprawne ustawienie rozrzadu metoda garazowa bez wiekszej kombinatoryki?. Wedlug znakow na kolach zebatych wydaje sie byc poprawnie ustawiony, ale nie dalej jak wczoraj czytalem na forum watek problemu forumowicza z rozrzadem w samochodzie Brera, gdzie rozrzad poskladany byl na blokady, a finalnie okazalo sie, ze i tak "przewalony" byl o dwa zeby. a owczesne problemy z silnikiem przypominaly dokladnie moje :(..

Tak, wersja 16V. Biore rowniez pod uwage czujnik polozenia walkow, ale po tym wczorajszym artykule o historii Brera niepokoi mnie ten rozrzad - silnik glosno i nieprzyjemnie pracuje, nie odpala, gdy juz pali to kopci na czarno, jest zdecydowanie slabszy ect.. Uwalone czujniki moga powodowac problem z zaplonem, ale nie generuja raczej tak nieprzyjemnych efektow ubocznych ;)

Witam po dlugiej przerwie w nadawaniu, ale samochod ogarniety dopiero od kilku dni.. Pomiar kompresji w cylindrach dal wynik negatywny w trzech cylindrach, wiec glowica poszla w gore. Okazalo sie, ze wystapil problem ze szczelnoscia zaworow (poszarpane brzegi grzybka), a przyczyna prawdopodobnie bylo urwanie sie klapek w kolektorze ssacym.. Zakupilismy w PL glowice po regeneracji, montaz i samochod zapieprza jak poparzony szczur ;)..
Natomiast mam maly problem z uszczelnieniem wtrysku #3. Standardowe podkladki 2 mm w pozostalych spelniaja swoja role, natomiast na 3 wtrysk poszla podkladka 2,5 mm, nastepnie 3 mm i bez zmian.. Leca bable po spryskaniu wtryskow woda z zawartoscia plynu do mycia naczyn..
Ktos, cos? :edziamaruda:, czy frezowanie gniazda przede mna ?:edziamaruda: