Brak świateł z tyłu - prawa strona

Cześć,
Nie mogę poradzić sobie z jedną usterką. Wspominałem już o tym, ale problem sam zniknął. Niestety tak samo, znów sam się pojawił.
Nie mam świateł z tyłu z prawej strony i tych na klapie i tych w błotniku. Działa jedynie kierunkowskaz. Wiązka w klapie jest ok. Sprawdzałem ciągłość obwodu między wtyczką pod tylną półką, a wtyczka od świateł. Ciągłość obwodu jest, nie ma natomiast napięcia. Tak samo na wtyczce od światła w blotniku nie ma napięcia. Co zostało sprawdzone :
Podmieniony zielony moduł (m45 bodajże) mam takie trzy na każdym to samo.
Sprawdzone z innym przelacznikiem świateł, bez zmian.
Wymienione bezpieczniki, bez zmian.
Wszystkie żarówki są nowe cały komplet kupione zgodne z specyfikacja z instrukcji.
Nie wiem już czego może być to wina.

może mase gdzies gubi? z tego co kojarzę nawet jak z przodu coś nie styka w.lampach to mogą się dziać cuda na kiju np z tylnymi lampami.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Spróbuj podmienić sam włącznik świateł , mailem podobne problemy w Lancii Kappie i wiem, że elektryczna usterka bez schematow to trochę szukanie igły w stogu siana.
Może być też uszkodzona kostka od tego zielonego modułu.

Są już podobne tematy i tam są też schematy z opisami, wskazówkami

Schematy które wrzucił Danus już znam. Z resztą sam mam elerna. Tematy juz wszystkie przeczytałem i zastosowałem wszystkie wskazówki i niestety stoję w miejscu. Po prostu nie wiem za co się zabrać. Wg tego wszystkiego wychodzi na to że ten zielony moduł nie kieruje napięcia na te lampy, ale nie wiem dlaczego. Przełącznik zmieniłem nic to nie dało. A z tą cholerną masą jeszcze będę walczył ale nie wiem co tam mogło sie z nią znowu podziać.

Zrób tak. Wypnij kostkę z modułu i zmierz rezystancję na niedziałającym obwodzie. Potem zrób to samo po wyjęciu żarówki w danym obwodzie. Porównaj te wartości z działającym obwodem.
Jeśli nie będzie różnic, to podaj na kostkę napięcie z pominięciem modułu i zobacz czy zagada. Daj znać o efektach.

Cytat:

---

Napisał danus77

Zrób tak. Wypnij kostkę z modułu i zmierz rezystancję na niedziałającym obwodzie. Potem zrób to samo po wyjęciu żarówki w danym obwodzie. Porównaj te wartości z działającym obwodem.
Jeśli nie będzie różnic, to podaj na kostkę napięcie z pominięciem modułu i zobacz czy zagada. Daj znać o efektach.

---

Rezystancja zmierzona, nie było różnić. Po podaniu 12V na odpowiednie piny lampy świecą normalnie. Czyli wynika że moduł? Mam 3 i na każdym sytuacja jest taka sama.

Oddaj jeden do elektronika na przelutowanie lub wymianę tranzystorów.
Możesz jeszcze zamienić piny w kostce lewych świateł z prawnymi. Jak usterka się przeniesie to masz 100 procentową pewność, że uwalony jest moduł.

Wysłane z mojego moto g(6) przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał danus77

Oddaj jeden do elektronika na przelutowanie lub wymianę tranzystorów.
Możesz jeszcze zamienić piny w kostce lewych świateł z prawnymi. Jak usterka się przeniesie to masz 100 procentową pewność, że uwalony jest moduł.

Wysłane z mojego moto g(6) przy użyciu Tapatalka

---

Dzięki wielkie za pomoc. A jest możliwość ze w aucie jest jakieś zwarcie/ coś co uszkadza te moduły? Bo może jak oddam go do fachowca ten powymienia tranzystory a ja włóżę go do auta i znowu go uszkodzę.

Jakbyś miał zwarcie to wyszłoby w pomiarach i jak podałeś 12V. Jedyna opcja poza modułem to nieprawidłowe żarówki, ale to podobno sprawdziłeś.

Wysłane z mojego moto g(6) przy użyciu Tapatalka

Odebrałem dziś moduł od elektronika. Poprosiłem o wymianę wszystkich tranzystorów. Problem wciąż nie ustąpił. Wcześniej tego nie zauważyłem, ale nie świeci cała prawa strona, łącznie z postojówkami z przodu i podświetleniem tablicy. Wkurzony pojechałem do intercarsu kupiłem wszystkie nowe żarówki, z instrukcją obsługi auta w ręku. Dalej gówno to dało.

alfa 166 ma taki myk że jak włączysz pozycyjne bez kluczyka i włączysz np lewy kierunkkwskaz to swieca się pozycje tylko z lewej strony. może w tym kierunku sprawdź. może coś tam się zepsuło. może coś przy pająku albo wlacznik świateł.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał Masa625

alfa 166 ma taki myk że jak włączysz pozycyjne bez kluczyka i włączysz np lewy kierunkkwskaz to swieca się pozycje tylko z lewej strony. może w tym kierunku sprawdź. może coś tam się zepsuło. może coś przy pająku albo wlacznik świateł.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---

Też mi to przez myśl przeszło. Jak włączę lewy kierunek to lewa strona świeci. Prawa niet. Włącznik świateł podmieniałem, bez różnicy.

A jak podasz napięcie na wejście modułu to zaświeci prawa strona?

Wysłane z mojego moto g(6) przy użyciu Tapatalka

Kolejne popołudnie na kolanach przed alfą. Zmierzyłem napięcie wchodzące do modułu (piny 1 i 6 z niebieskiej wtyczki) na obu jest w porządku. I teraz co ciekawego odkryłem, na module który był na wymianie tranzystorów przy włączeniu świateł pozycyjnych na pinach odpowiadających za prawe światła napięcie wynosiło 5V z groszami, na pinach odpowiadających za lewe światła 12V z groszami (mówimy cały czas o światłach pozycyjnych). Z ciekawości podłączyłem inny moduł który miałem pod ręką. Tam na lewej stronie było 12V a na prawej 0V. Na chłopski rozum, wynikałoby że moduł jest dalej uwalony skoro na rożnych modułach są różne napięcia, ale czy to napięcie może być zależne od czegokolwiek innego oprócz tego sterownika m45?

Teorię o uwalonym module możemy chyba oficjalnie skreślić. Byłem dzisiaj u gościa który sprzedawał taką Alficę na części. Podłączyłem tam u niego mój moduł. Światła u niego działały normalnie. Panowie, jestem zdesperowany, za dwa tygodnie urlop, miałem jechać na Węgry, a przecież z niesprawnymi lampami przez Słowację jechać to jak prosić się o mandat w euraskach. Jak ktoś będzie w stanie pomóc to zapłacę, albo wyślę paczkomatem alkohol według uznania. Do elektryka nie chcę oddawać bo po prostu nie mogę znaleźć nikogo kto by się znał na elektryce w 166.

Pisz do danus77.To chyba najlepszy elektronik jakiego znam od 166.A z Wawy masz niedaleko do niego.

A jak przekręcisz/przełamiesz pokrętło świateł w lewo na postojówki to jaki jest rezultat ?

Cytat:

---

Napisał danus77

A jak przekręcisz/przełamiesz pokrętło świateł w lewo na postojówki to jaki jest rezultat ?

---

Dokładnie taki sam jak przekrecenie w prawo z włożonym kluczykiem. Na pinach z szarego konektora brak napięcia - brak świateł.

Danus77, proszę zerknij spisałem wszystkie pomiary napięcia i rezystancji, może coś Ci się rzuci w oczy oczywistego czego ja nie widzę. Tutaj https://docs.google.com/spreadsheets...it?usp=sharing

Z tymi pomiarami najciekawszy wydał mi się moment, w którym odłączam konektor odpowiedzialny za przednie postojówki i nagle na prawej stronie pokazuje się napięcie - za niskie, ale jednak. Światła tak czy siak się nie zapalały. Spróbowałem wyciągnąć żarówki przednich postojówek - nic to nie dało, tył wciąż nie świecił.

Sprawdziłem jeszcze:
Czy przełącznik świateł łączy obwody na odpowiednich pinach tj. na konektorze A, pin 5 z pinem 4 przy włączonych światłach mijania, i pin 13 z pinem 9 na światłach postojowych (w lewo). Obwody się zamykają - zgodnie z elearnem.

Czy manetka kierunkowskazów zamyka odpowiednie obwody - funkcja oświetlania tylko jednej strony auta - i tak, obwody zamykają się zgodnie z opisem w eLearnie.

Zrobiłbym tak:
1. Wyciągasz wszystkie żarówki z prawej strony i mierzysz napięcie oraz rezystancję. Szczątkowe napięcie będzie się pojawiać, ponieważ takimi impulsami układ testuje żarówki.
lewy rej E1
prawy klapa E2
prawy błotnik E3
prawy przód D4
prawy stop E5
prawy rej E6
Lewy stop E7
Lewy błotnik E11
lewy klapa E12
lewy przód D6

2. Następnie wkładasz żarówki kolejno i sprawdzasz co się dzieje. Zaczynasz od przedniej postojówki. Dodatkowo wkładając poszczególne żarówki weź miernik i porównaj pobór prądu między prawą i lewą stroną, ale nie zasilając z modułu ale bezpośrednio z plusa.
3. Nie wiem czy to pomyłka, ale powinny przenosić piny w przełączniku:
- dla przełącznika w prawo: 4-5
- dla przełącznika w lewo: 9-11
4. Manetka kierunkowskazów powinna łączyć:
- Lewa strona: wtyka A 4-5
- Prawa strona: wtyka A 4-6
5. Te twoje pomiary takie jakieś dziwne. Wygląda jakbyś miał źle włożoną żarówkę 2-włóknową 21W/5W w prawym błotniku. Wyjmij ją i sprawdź.

Załącznik 259829

Powiem wam interesujący przypadek, czytałem wątek 3 razy, jak dobrze rozumiem, na 3 modułach jest to samo, więc to odpada, jeżeli sprawność techniczna przełącznika świateł oraz kierunków pająka jest w porządku to na obecny moment skupił bym się na ciągłości wszystkich obwodów prawej strony, na początek wypiął bym z kostki E piny 2(pozycja), 3(pozycja), 6(prawa tab rej), oraz z kostki B pin 4(pozycja przód), przy zamierzeniu miernikiem każdego tego obwodu do masy nie powinno być przejścia, oczywiście(po uprzednim wcześniejszym wyjęciu żarówek z tych obwodów), być morze gdzieś jest przetarty przewód do masy i odcina całą prawą stronę. Z ciekawostek pamiętam jak kiedyś chciałem zrobić dodatkową pozycję pomarańczową w kierunkach, nie dało rady, po podłączeniu równolegle dodatkowej żarówki W5W do przedniej pozycji gasła cała strona. Czy robiłeś coś w międzyczasie przy światłach, zmieniałeś żarówki czy coś? Czy samo po prostu przestało świecić?

Chłopaki, chyba się udało znaleźć przyczynę. Jestem pewien na jakieś 80%. Z jednego modułu wyprowadziłem kablami prototypowymi poszczególne piny i podłączałem kabelek po kabelku i patrzyłem co się stanie. I wszyło, pin 9 na niebieskim konektorze, jego podłączenie powodowało wyłączenie wszystkich świateł w pozycji "na lewo". Jest to napięcie ze stacyjki, bez kluczyka powinno go tam nie być, a było 12V. Jak podłączyłem wszystkie kable bez wtyczki 9 wszystkie światła postojowe świeciły tak jak powinny świecić. Jak zacząłem ruszać wiązkę kabli światła "murgały". Później napięcie na pinie 9 wariowało, skakało. Teraz po tym jak pomajtałem tymi kablami pod kierownicą wszystko znowu zaczęło działać. Pytanie moje brzmi, co się mogło spieprzyć, że na kablu z napięciem ze stacyjki było ono cały czas obecne pomimo tego, że kluczyka w ogóle nie było w stacyjce. I dlaczego machanie wiązką kabli pomogło.

UDAŁO SIĘ! Sprawa była na prawdę prozaiczna, a powodowało to te wszystkie dziwne symptomy. Kabel wychodzący z pinu numer 1 niebieskiej wtyczki miał zły styk, kabel miał luz, a blaszki konektora nie dociskały dobrze do pinu w sterowniku. Stąd cały ambaras, Alfa wróciła już na drogi, a dzisiaj funduje jej pucowanie i wosk. Dziękuje wszystkim za pomoc, a tobie Danus77 wiszę parę dobrych piw.