Printable View
Witam forumowiczów. Mam problem. W ciągu ostatniego tygodnia zauważyłem że po 5 sekundach od odpalenia auta włącza się kompresor klimatyzacji i kręci się cały czas niezależnie od tego czy włączę go na panelu czy nie.. Jedyny sposób na jego wyłączenie to wyjęcie bezpiecznika/przekaźnika/odpięcie wtyczki panelu klimatyzacji/odpięcie presostatu. Nie jest to tez problem sklejonego przekaźnika. Czy będzie to jakieś zwarcie przy którymś czujniku? Uszkodzony presostat? Panel klimy?
A wcześniej tego nie było?
Ja mam to samo i nie ma szans tego wyłączyć kombinacją pokręteł, bo samochód ma fabrycznie ustawione automatyczne włączenie klimatyzacji.
Przeczytajcie instrukcję i zastosujcie się do niej. Tam jest napisane jak wyłączyć klimatyzację i żaden samochód nie ma fabrycznie "na stałe" włączonej sprężarki. Jeżeli kontrola z panelu nie działa to jest usterka. Trzeba zacząć od wymiany panelu.
Druga sprawa to to na jakiej podstawie twierdzicie, że sprężarka pracuje ciągle? Pytanie niby proste ale zdziwilibyście się jak wiele osób nie potrafi tego zdiagnozować.
Nie rób ze mnie debila. Ja wiem, kiedy sprężarka się załącza i wyłącza.
Tu masz zdjęcie faktury zakupu mojego samochodu w ADF AUTO we Wrocławiu - dane osobowe nabywcy zostały zakryte.
W wyposażeniu dodatkowym jest wyszczególnione automatyczne włączenie klimatyzacji, a także kilka innych rzeczy.
Jak chcesz to przyjedź do Wrocławia (ze Strzelina masz blisko), a ja dam Ci oryginalną instrukcję samochodu i możesz sobie spróbować wyłączyć.
Przyjadę i zrobię Ci obciach. Po co? A dlaczego? Tłumaczę.
Automatyczne włączanie klimatyzacji to nie to samo co ciągle włączona sprężarka. Skoro nie widzisz między jednym a drugim różnicy to nie mamy o czym dyskutować. Jeżeli jednak różnicę dostrzegasz to jeszcze raz podejdź merytorycznie do problemu autora. Ponieważ to o czym Ty piszesz nie ma zupełnie związku z tym co jest w pierwszym poście.
O jakiej różnicy piszesz?
Autor tematu ma być może to samo, co ja - po ok. 5 sekundach od uruchomienia silnika automat załącza sprężarkę i nie ma możliwości tego wyłączyć (w każdym razie mi się to nie udało kombinacją pokręteł), bo prawdopodobnie sterownik jest odpowiednio zaprogramowany.
Przy czym nie mamy informacji, czy wcześniej było inaczej, bo autor zauważył to niedawno. Jeśli na dworze jest niska temperatura to u mnie automat nie uruchamia sprężarki - i tyle w temacie.
Jak chcesz przyjechać to proszę bardzo, ale nie bądź taki pewny. Przy czym ja nie traktuję tego w kategoriach obciachu, tylko ewentualnej nauki od wybitnego znawcy.
Jeszcze raz wyraźnie napiszę. Automatyczna klimatyzacja nie oznacza ciągle włączonej sprężarki a Ty to ciągle mylisz. Zrozum na czym to polega bo się nie dogadamy.
Odpal samochód i daj temperaturę na HI. Dalej sprzęgło sprężarki się kręci?
Nie ma możliwości, jak wspomina Kolega Marek, żeby nie było możliwości wyłączenia. U mnie też klimatyzacja włącza się automatycznie po wciśnięciu "AUTO" na panelu, jeśli sterownik uzna, że jest za gorąco albo trzeba osuszyć szybę. Ale po kliknięciu "śnieżynki" klimatyzacja się wyłącza, a sterownik kieruje nawiewy tak, aby próbować osiągnąć zadaną temperaturę bez klimatyzacji. I to jest właśnie "automatyczne włączenie klimatyzacji"
Panowie, ja wszystko rozumiem, ale po raz kolejny informuję, że nie mogę wyłączyć sprężarki, ani "śnieżynką", ani też procedurą kombinacji pokręteł do tego przewidzianą.
Są zatem dwie możliwości: albo mam uszkodzony sterownik, albo w ramach dopłaty za wyposażenie dodatkowe samochodu celowo założono na sterownik blokadę uniemożliwiającą ręczne wyłączenie sprężarki. Niestety, nie jestem pierwszym właścicielem tego samochodu, więc nie wiem, jak było na początku, ale skłaniam się do wersji z blokadą sterownika, bo pierwszą właścicielką była kobieta, więc może zrobili coś w rodzaju "Idiotenklimaanlage", żeby nie trzeba było nic włączać/wyłączać, tylko ustawić żądaną temperaturę pokrętłem i jechać wygodnie, jak na kobietę przystało - nie uchybiając w niczym kobietom.
Niesamowite historie wymyślasz :sarcastic:
Może się jeszcze znajdzie ktoś kto ma ten rzekomy program :lol: może ja o czymś nie słyszałem :)
Jak dla mnie to masz uszkodzony przycisk "śnieżynki" i już. Możliwe że autor też. Albo sterownik. To nie jest normalne.
Przycisk śnieżynki działa, ale tylko w zakresie załączania/wyłączania wentylatora dmuchawy, wtedy zapala się/gaśnie zielona dioda wbudowana w przycisk.
I bez złośliwości proszę, bo ja o "rzekomym programie" nic nie pisałem, tylko o blokadzie, a do tego niekoniecznie musi być program - może wystarczy gdzieś zewrzeć odpowiednie styki w sterowniku lub poza sterownikiem co da efekt podobny do zaprogramowania.
O. też tak mam, i też zależnie od temperatury. Myślałem, że coś się spierniczyło w panelu, bo w poprzedniej 156 tego nie było - a to taki ficzer. Tyle, że u mnie przycisk śnieżynki działa normalnie, i klimę daje się wyłączyć - gdy mam nawiewy skręcone ręcznie na zero i wyłączam ją przyciskiem, wtedy nawiew ustaje i klimatyzacja nie działa. Pod MESem ,,żądanie włączenia klimatyzacji" mam na OFF, i nie leci zimne powietrze. Osobiście mnie to trochę drażni, bo klimatyzacja włącza się niepotrzebnie gdy np. przeparkowuję samochód.Cytat:
Napisał SG0240
Czyli u Zenona też wszystko działa dobrze :)
Śnieżynka nie jest od włączana wentylatora. Co najwyżej gdy nawiew masz wyłączony to wciśnięcie śnieżynki może uruchomić pierwszy bieg wentylatora. Dzieje się tak, ponieważ aby kompresor się załączył to musi być wentylator co najmniej na pierwszym biegu.
- - - Updated - - -
SG0240 weź idź do auta i upewnij się na 100% kiedy sprzęgło kompresora się zatrzymuje a kiedy uruchamia. Czy jesteś na 100% pewien, że w żadnych warunkach przyciskanie śnieżynki nie wywołuje reakcji sprężarki? Przy czym podkreślam. Pracę sprężarki da się zidentyfikować w 100% tylko patrząc na obracające się sprzęgło i temperaturę przewodów.
Tak. Nawiew sam z siebie jest niezależny od klimatyzacji, wiadomo, że gdy jest skręcony na zero i włączam klimę to wentylator musi się włączyć; ale mogę mieć sam nawiew bez klimy. Zresztą słyszę, kiedy się załącza sprzęgło w kompresorze.
___________________________
Może faktycznie coś jest nie tak z przyciskiem, coś jest sklejone na stałe? Bo na logikę, takie zaprogramowanie sterownika na wymuszenie klimatyzacji jest trochę nie halo, bo co w sytuacji, gdy układ będzie uszkodzony/nie będzie czynnika - sterownik będzie non-stop wysyłał sygnał do włączenia klimy, która zaraz będzie rozłączana?
Ale to i tak jest odrębne od problemu autora bo w jego przypadku kompresor działa ciągle bez względu na warunki (choć też mam wątpliwości co do przeprowadzonego testu).
- - - Updated - - -
I tak właśnie musi być :)Cytat:
Napisał Zenonzlasu