Witam wszystkich forumowiczów! W mojej Belli nastał czas wymiany cewek zapłonowych i tutaj moje pytanie - orientuje się ktoś jakie będą optymalne lub poleca ktoś jakieś konkretne egzemplarze? Pozdrawiam serdecznie :D
Printable View
Witam wszystkich forumowiczów! W mojej Belli nastał czas wymiany cewek zapłonowych i tutaj moje pytanie - orientuje się ktoś jakie będą optymalne lub poleca ktoś jakieś konkretne egzemplarze? Pozdrawiam serdecznie :D
Było sto razy :P. Dobre i tanie - Tesla CL320.
https://aparts.pl/partscatalogue/cl3...9--CL320.aspx#
Ktoś kiedyś pisał, że to Bosch z innym znaczkiem. Chociaż nie wiem czy to akurat dobrze :P W każdym bądź razie też mam u siebie te Tesle i na razie OK.
Wiesz, te oryginalne Bosch z reguły te ~200tys robiły więc nie wiem czemu miałoby to być źle :P
Oryginały tak, ale słyszałem wiele głosów, że dzisiejszy Bosch to już nie ten sam Bosch...
Chociaż i z oryginałami różnie, bo w naszych Alfach większość elektroniki to Bosch i jest przecież humorzasta. Paradoksalnie we włoskim aucie jedną z bardziej problematycznych rzeczy jest... niemiecka elektronika :P
Zapraszam na priv, coś może się znajdzie.
Wszystkie Ci padły równo ? Jakie masz objawy ?
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Nieee, tylko jedna ale tak pytam na przyszłość haha
Jakoś nie narzekam :P
Natomiast miałem elektronikę Magnetti Marelli... uuu, to jest dopiero porażka.
Też tak kiedyś polewałem, ale zmieniłem nieco podejście :D
Cewki polecam w 100% Bosch. W związku z ceną ostatnio zaryzykowałem jedną NGK, ale jest u mnie za krótko żeby się wypowiedzieć.
W sumie to ja osobiście też jakichś przykrych doświadczeń nie mam z elektroniką, ale trochę słyszałem i czytałem, że to akurat nie jest mocna strona naszych aut...
Niby tak, ale jak weźmiesz pod uwagę wiek Alf i przebiegi, to już się okazuje że czas najwyższy wymienić to i owo. Do tego dochodzi wypadkowość. Inne marki wypadają tak samo albo gorzej pod względem elektroniki. Wiele opowieści biurze się właśnie stąd, że ludzie jak coś padnie to nie wymieniają na ori Bosch, tylko na tanie podróby.
Ja ostatnio zastanawiałem się nad cewkami. Akurat okazało się, że miałem jedną do wymiany i wziąłem Boscha, ale gdyby okazało się, że muszę wymienić wszystkie albo większość to miałem w planach wspomniane już tutaj Telsa CL320.
Nic dziwnego - wiadomo, że cena kompletu Bosch zabija. Mam nadzieję, że te Tesle są dobre. Ja ostatnio wymieniałem u siebie cewkę, która nie była oryginalna (czyli już jakiś zamiennik padł), ale nie miała żadnych napisów więc nie wiem co to. Natomiast jeszcze mi się nie zdarzyło żebym wymieniał Boscha, który by nie był w aucie od nowości. Raz wymieniony lata następne 200tys. jak nic :)
Przerabiałem też swego czasu różne szopki z przepływkami i skończyło się na nowym Boschu. Najgorszy był nowy Magnetti Marelli, bo udawał sprawny i niby wszystko OK, a zamulał auto. Po zmianie na Bosch nagle Alfa ożyła :D
Jak mówię - przytoczyłem tu opinie innych, o których słyszałem. Sam jakichś większych problemów z elektroniką nie miałem. Dobrze słyszeć zupełnie odmienną opinię. Chociaż stereotypy czasami faktycznie są wyolbrzymiane, to jakieś ziarnko prawdy w nich musi być. Prawda, jak zawsze, jest pewnie gdzieś pośrodku :)
Moja przygoda z Alfami trwa juz prawie 20lat.Przez ten czas ,wiem wielu z was nie da wiary tym slowom, ale nigdy nie padla mi w zadnej Alfie cewka Boscha.Zreszta przeplywka takze ,stosujac filtry K&N, BMC.
No to ja mam Alfę 3 lata i wymieniałem 2 cewki i były to Bosche, ale tu pretensji nie mam oczywiście, bo przebieg był wtedy ok. 240 000 km i siedziały najpewniej jeszcze fabryczne. Dzisiejsze by raczej tyle nie wytrzymały, bo dzisiaj wszystko jest bardziej dziadowskie, nie chodzi tu o samego Boscha nawet, ale ogólnie elektronikę...
U mnie cewka Boscha wysiadła po 150000 km .