Chciałbym zwertyfikować z pozostałymi użytkownikami, moim zdaniem bardzo głośną pracę zimnego silnika zaraz po odpaleniu. Trzeba przyznać że jest dość głośna. Ewidentnie słychać zawory. Olej wymieniłem na motul 8100 eco clean 0w30 acea C2.
Printable View
Chciałbym zwertyfikować z pozostałymi użytkownikami, moim zdaniem bardzo głośną pracę zimnego silnika zaraz po odpaleniu. Trzeba przyznać że jest dość głośna. Ewidentnie słychać zawory. Olej wymieniłem na motul 8100 eco clean 0w30 acea C2.
To chyba musisz się z kimś spotkać w realu, co może być trudne, bo nie podałeś, skąd jesteś :)
Sorki, ale rozumiem Cię że się nie pokoisz i chciałbyś to skonsultować, ale to trochę bez sensu bo dla jednego to głośno, dla drugiego normalnie. Podstawowa sprawa, praca się jakoś zmieniła? Była wcześniej inna? Wtedy definitywnie coś może być nie tak, ale jak zawsze tak pracował to może tak po prostu ma. Najlepiej jak kolega powyżej napisał by porównać z innym silnikiem, bo tak to chyba nie bardzo
Po odpaleniu kilkanascie sekund jest głośniej , ten typ tak ma :)
Sam miałem taką zagwozdkę szczególnie w okresie zimowym (Giulia Veloce 2.0). Silnik na zimnym nierówno pracował i musiało minąć trochę czasu żeby się wszystko unormowało. Pytałem o to nawet w ASO w Krakowie i Pan mi opowiedział, że to normalne i ten typ tak ma. Mówił że jak dostali pierwsze dostawy samochodów na początku produkcji to mysleli że cała seria jest wadliwa bo każdy silnik im tak pracował na zimnym :D Także raczej bym się tym nie przejmował i niestety ale zaakceptował tą jedną z nielicznych wad tego samochodu.
Z tym zapłonem jest coś na rzeczy, bo lubi bujnąć silnikiem na zimnym. Ale to chyba nic takiego. Cieszę się niezmiernie, że wróciłem na forum alfa romeo. Użytkownicy alf to chyba lepsi ludzie, zawsze można pogadać, nawet o głupotach. :D
Wiem co mówię forum mazdy, fiata, citroena to lipa. Z czego forum japońskiej alfy romeo czyli mazdy to szczyt. Ale nie dziwię się, jak większość producentów zaczyna budowę samochodu od budy, do tego napęd przód, lipny silnik, więc użytkownicy forum mogą być złośliwi i szukać dodatkowych emocji.
Alfa zaczyna od podwozia co widać.
E Panie, technologia ! Ja w 15sto letnim 2.0 JTS mam to samo, i jeździ. To chyba nie typ, a marka tak ma :D :D :D :D :D
Odgrzebuję ten wątek, chociaż mój problem jest nieco inny i nie jestem pewien czy dotyczy on silnika, ECU, czy może raczej skrzyni biegów.
Otóż na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy czterokrotnie zdarzyło mi się, że po pokonaniu dystansu 200-300 kilometrów bez postojów, silnik zaczął samoistnie i gwałtownie wkręcać się na wysokie obroty po zatrzymaniu samochodu i przerzuceniu skrzyni biegów w tryb P. Moją reakcją w każdej z tych sytuacji było zgaszenie silnika w okolicach 5000 rmp, co normalizowało sytuację, tj. po restarcie motor pracował normalnie i wkręcał się na obroty jedynie po dociśnięciu pedału gazu.
Z innych obserwacji:
- po wrzuceniu trybu P, nie byłem w stanie przełączyć skrzyni w tryb D lub R
- na desce rozdzielczej ani razu nie wyświetliła się jakakolwiek kontrolka informująca o problemach z silnikiem czy skrzynią biegów
- w trakcie wczorajszej podróży czułem dodatkowy dziwny opór na pedale hamulca, miałem wrażenie jakby pochodził on z silnika/skrzyni biegów; po zatrzymaniu się na światłach i próbie ruszenia z miejsca silnik ledwo zareagował na dociśnięcie pedał gazu - udało mi się jedynie zjechać do pobliskiej zatoczki autobusowej z prędkością 5-10 km/h (samochód nie chciał bardziej się rozpędzić), gdzie po przełączeniu skrzyni w tryb P silnik zaczął się gwałtownie wkręcać na wysokie obroty
Problem zgłosiłem w ASO podczas pierwszego przeglądu po 15kkm, lecz nie wykryto żadnej usterki. W tym tygodniu zamierzam ponownie odstawić samochód do innego serwisu, może będą bardziej dociekliwi w diagnostyce. Aktualny przebieg Stelvio to 18 kkm.
Przeszukałem forum w poszukiwaniu podobnych przypadków, ale nie nic nie znalazłem.
Jakieś sugestie z Waszej strony co może być przyczyną takich zachowań silnika?