Mito t-Jet 120km. Błąd check engine,VDC,hill holder,steering corrector.

Witam,
mam od kilku dni problem z błędami jakie pojawiają się na desce rozdzielczej mojej Mito. Jest to silnik benzynowy 120 km T-Jet. Czy spotkał się ktoś z Was z wyskakującymi błędami Check Engine,VDC, hill holder, steering corrector. Kontrolki jakie się zapalają to pomarańczowy check engine i chyba od trakcji (trójkąt z wykrzyknikiem otoczony strzałką. Ponad to na komputerze wyświetlają się komunikaty o których wspomniałem w temacie:
- żółte koło z "rozpryskami" (steering corrector unavailable see handbook)
- żółty samochód jadący pod górę otoczony kołem (Hill holder unavailable see handbook)
- żółty trójkąt z wykrzyknikiem otoczony strzałką (VDC unavailable see handbook)
- żółta ikona silnika (check engine)
Staram się załączyć obrazki z tymi ikonami ale niestety coś nie może wczytać.
Załącznik 260534Załącznik 260535

Jeśli ktoś mógłby mi pomóc co to może byc za problem to byłbym bardzo wdzięczny. Po odłączeniu masy błędy znikają ale za jakiś czas znów się pokazują.

Pozdrawiam

Było już o tym na forum, wpisz w wyszukiwarkę słowa kluczowe.
Tutaj na 99% masz problem z akumulatorem lub alternatorem, który nie działa prawidłowo.
Tego typu błędy pojawiają się od razu po uruchomieniu silnika przy słabym napięciu akumulatora.

Dzieki Karol za odpowiedz lecz u mnie dzieje się to nie w momencie rozruchu silnika a podczas jazdy.

Cytat:

---

Napisał lukasz31

Dzieki Karol za odpowiedz lecz u mnie dzieje się to nie w momencie rozruchu silnika a podczas jazdy.

---

a jakie to ma znaczenie? posprawdzaj altek - prąd ładowania, stan aku etc - na 99% to jest to

Dam znać jeśli potwierdza się Wasze sugestie. A powiedzcie mi czy check engine tez może miec związek z aku lub alternatorem bo tego na forum nie znalazłem ?
Sporo jest tez napisane przy tych błędach onpolozeniu pedału gazu,czujnika sprzegla itd...

Jeżeli wywaliło błędy to check jest ich skutkiem

Granian czy możesz jaśniej się wyrazić ? Mam rozumiec ze problem nie lezy po stronie aku lub alternatora jak piszą koledzy z góry ? Wina bedzie leżała po stronie silnika ?

lukasz31 na sam początek weź zwykły miernik i sprawdź, napiecie w trakcie odpalania do ilu spada na aku ,oraz jak już odpalisz auto jakie masz napięcie ładowania.

po tych prostych pomiarach szukaj dalej,jak są w miarę prawidłowe.

DmX dzieki za jasna podpowiedz,dzisiaj pierwsze co zrobię to właśnie to.

Koledzy wyżej dobrze Cię nakierowali na alternator/akumulator. Co do Checka to on się pojawił z powodu wcześniejszych błędów. Czasem może wejść kilka błędów i nie są one limitujące do wywalenia Checka, jak np żarówki, błędy klimy itp nie związane z pracą silnika, czasem wystarczy 1 ważny jak np brak ładowania i marchewa wita. Jaśniej nie umiem.
pozdrawiam

Bardzo jasno napisane za co wielkie dzieki. Dzisiaj jade sprawdzić lądowanie i może będę wiedział coś więcej.

I chyba jestem w kropce Panowie...
Mierzone miernikiem,z tego co widziałem na opisach jakie są prawidłowe napięcia to chyba akumulator i alternator są u mnie w porządku,takie o to pomiary:
-przy zgaszonym silniku 12,3 V
-przy odpalaniu za pierwszym razem 9,9 V,za drugim 10,1 V
- przy włączonym silniku 14,2 V
Napiszcie czy rzeczywiście pomiary są dobre i czy może moje pomiary powinny wyglądać inaczej. Macie jeszcze jakieś sugestie,ewentualnie namiary na jakiegoś kumatą osobę z okolic Czeladzi,Dąbrowy Górniczej,Bedzina ?

No jak spada poniżej 10 to akumulator
A- niedoładowany
B-szmelc

Akumulator żeby sprawdzić czy nie jest już czasem trafiony to najlepiej sprawdzić w punkcie gdzie je wymieniają.
Mają tam przyrządy, którymi pod obciążeniem badają zachowanie aku i z reguły tak jak wyżej odpowiedź B.

Myślałem ze pomiar miernikiem wystarczy ale w takim razie spróbuje w punkcie o którym piszecie.

Pomiar miernikiem jest orientacyjny, ale nie zrobi ci dokładniejszych testów jak dedykowany przyrząd do testu baterii :)

Chciałem zrobić to miernikiem bo pomyślałem ze jak pojadę do takiego punktu to gość żeby sprzedać akumulator i tak powie ze w samochodzie jest zużyty i należy wymienić,a problem z jakim się zmagam nie zostanie rozwiązany...

Ale skoro w tak ciepłym okresie jakim jest lato, podczas rozruchu spada poniżej 10V to na bank masz stary akumulator i do wymiany, albo ekstremalnie niedoładowany.
Pomyśl co by się działo w zimę w analogicznej sytuacji przy dajmy na to -15 stopniach.

Zrób tak , podłącz ładowanie aku ,poczekaj aż się cały załaduje ,zostaw na noc i rano zrób ponownie test z miernikiem podczas rozruchu.

Jak po tej procedurze będziesz miał spadek w okolicach 10 V to wymieniaj akumulator ,bo nic już nic lepiej nie będzie ,a wraz ze spadkiem temperatury będzie się to nasilało.

A pomiar ładowania robiłeś z załączonymi lampami ,nawiewem itp ,aby mocniej obciążyć układ.?

Przerabiałem to wiele razy.

A te wszystkie testy paro sekundowe akumulatorów gdzieś tam u mechanika to sobie można wsadzić w 4 litery.

DmX a tak na marginesie....W ta zimę miałem problem ze wspomaganiem. Tzn. wylaczylo mi ze 2 razy ale przy tym nie wyskakiwały żadne błędy.
To chyba tez mogło być powodem coraz gorszego stanu aku ?

Tak,choć jakieś info powinno być.

Więc podzielę się swoim doświadczeniem które wydaje się że pomogło. Otóż akumulator nie został jeszcze wymieniony ale przez kilka dni błędy się nie pojawiają. Zostały skasowane i wydaje się że przyczyną mogła być zalegająca woda w popszybiu gdzie idzie główna wiązka do bezpieczników. Jest ona kiepsko zabezpieczona a otwór odpływowy jest tam bardzo mały pewnie często będzie zapchany. Zostało to wyczyszczone,skrzynka wyczyszczona prearatem do styków i na obecną chwile spokój (4 dzień)

Było o tym problemie z wodą na podszybiu na forum już kiedyś ,choć dotyczył innego problemu.