Mam opony 225x45x18 run flaty ,przy jeździe szybkiej nagłych zmianach pasa ruchu a szczególnie w koleinach buja.
Tak sie czuje niekomfortowo. Czy to normalne......................
Printable View
Mam opony 225x45x18 run flaty ,przy jeździe szybkiej nagłych zmianach pasa ruchu a szczególnie w koleinach buja.
Tak sie czuje niekomfortowo. Czy to normalne......................
Jeżdżę na 19" , run flat i prowadzenie, czucie samochodu , drogi, wzorowe , nie występuje żadne bujanie jak to kolega opisuje .
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Tak prowadzi sie prawdziwy race car.
sprawdź ciśnienie
Mam run flat zimówki i letnie Zero problemów z prowadzeniem.
Sory ale w koleinach to zawsze buja na każdych kapciach szczególnie szerokich :D
a czy bez kolein jest dobrze?
pytałem o ciśnienie bo ktoś tu na Stelvio narzekał a potem się okazało, że miał nabite ponad 3 bary na kołach :D Przy takim ciśnieniu opona zmienia kształt i dzieją się cuda :)
Ja po odbiorze auta w Opolu wracałem do Krakowa i byłem niemile zaskoczony kiepską stabilnością auta powyżej 150km/h. Potem okazało się, że mam 2.8-3.0 bar we wszystkich kołach. Nie wiem co za idiota pompował opony. Po upuszczeniu powietrza do właściwego ciśnienia auto prowadzi się wzorowo.
No proszę, też odebrałem w Opolu z ciśnieniem pow. 3 bary :) . Tak się pompuje, gdy auto dłużej stoi, moje było ekspozycyjne, no ale ze się takie klientowi do jazdy wydaje to słabe trochę.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Od tego jest przegląd "zerowy"
Ktoś dał ciała
u mnie też tak było - auto mieli 4.5 dnia na przygotowanie do wydania od poniedziałku rana jak stało na placu(dołożenie alarmu Mopar tylko musieli zrobić) i w środę (byłem tam sam sobie przykleić rejestrację przednią do zderzaka bo nie chciałem ramek ani dziur) już zaczęli ściemniać że nie ma szans na wydanie w piątek - uparłem się że ma być bo ileż można dokładać alarm. w piątek po 17tej niby było gotowe w sali wydań, ale tak że ciśnienie pokazywały czujniki 3.5bar, już ze sprzedawcą upuszczaliśmy sami przed wyjazdem.
z tego co kojarzę procedury wydania z eLearna (już nie mam dostępu niestety), to nic nie było tam o ciśnieniu - tylko wyłączyć tryb logistyczny, sprawdzić czy są kampanie (nie updaty, to nie jest obowiązkowe) a w Q wyciągnąć jeszcze jakieś takie limitery ze sprężyn (które służą do zwiększenia prześwitu na czas ładowania/rozładowywania z lawety).
Też miałem 3.0 bar w kołach przy odbiorze. Też musiałem się sam o tym przekonać i sam spuścić do właściwego poziomu. Śmieszne, że żaden diler w PL nie ruszy się żeby właściwie wydać auto. Klient jest złoty i kochany do momentu zrobienia przelewu.
Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka
Skoro ten wątek zrobił się tematem o ciśnieniu w oponach, to jakie ciśnienie ustawiacie do codziennej jazdy (bez rodziny i bagażu)? Chodzi mi o wasze ciśnienie na "zimnych" oponach po nocy spędzonej w garażu lub na parkingu, a nie o dopuszczalny zakres, bo ten jest podany w instrukcji obsługi.
Ja mam 2,5 bar naokoło.
Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka
Ja mam 2,6 przód, tył (szerszy) 2,5.
Naprawdę mało warsztatów/wulkanizacji sprawdza ile powinno być w kole. Do tej pory tylko jedno takie miejsce spotkałem, ustawili 2.5 bara i jest git.
2.4 przód
2.6 tył
Panowie, jak podajecie ciśnienie to /przydała by się jednostka/ ważne jaki macie rozmiar a nikt nie wspominał ... 2,4 czy 2,5 bar'a to dużo, niepotrzebnie zabijacie komfort i zawieszenie tez więcej dostaje popalić, jaki sens skoro opona po dogrzaniu potrafi się spokojnie o 0,5 bar'a podnieść ...
2.4 to raczej nie PSI:D
Przy czym 2.4 i 2.6 to jak było lato i na rozgrzanych. Obecnie mam 2.2 i 2.4 Czyli dokładnie jak podaje instrukcja.
Serio mam spuszczać powietrze żeby się nie dostało zawieszeniu? To absurd :D Taki sam jak pompowanie więcej żeby spalić 0.1l na 100km mniej :D
poczekaj 200-300 tyś km to zobaczysz różnicę, poza tym największa różnica jest w komforcie, szczególnie że runflat'y nie grzeszą tym aspektem.
A propos runflat, jak BMW to wprowadziło to po 3 latach cały inżyniering chciał się z tego wycofać do targety odnośnie komfortu były coraz bardziej wyśrubowane a te opony na to nie pozwalają. Był to swoisty strzał w kolano, tym bardziej że marketing się na top nie zgadzał jak by to wyglądało przed klientami którym wciskali kit jakie to dobre są runflaty, dwa to fakt że nikt nie chciał się przyznać do błędu
instrukcja podaje wartosci dla zimnych opon i podaje wartosci do normalnej jazdy jak i do auta obciazonego (czyli rowniez szybka jazda autostradowa - tak to zawsze w instrukcjach AR bylo)
DLa moich 19 z szerokim tylem minimalne wartosci przod/tyl to 2.4 i 2.3bar, a dla obciazonego auta 2.7/2.9bar. Poniewaz zdaza mi sie pogonic to ja pompuje 2.5/2.5 na zimnych oponach (dla rozgrzanych pisza zeby napompowac o 0.3bar wiecej). Wtedy tez nie ma problemow (z alarmami od TPMS) jak zrobi sie zimniej, bo inczaczej TPMS lubi sie odezwac (przynajmniej u mnie zdazylo sie, a u niektorych kolegow to juz w ogole czesta sprawa) jak cisnienie jest np 2.2bar.
Co ciekawe do tych wersji ECO (u nas chyba nie sprzedawali nigdy, takie sa gdzies np w Holandii chyba np ze 136konnym dieslem) z oponami 205/60R16, to tam pokazuja wartosci 2.7-2.9bar.
Tak czy siak, auto wydane z salonu z 3.5bar lub wiecej to lekka przesada (u mnie ktores byly nawet 3.8).
Leszek, jak gonisz to tym bardziej niższe ciśnienie bo opona się podgrzeje i podniesie się i tak ciśnienie, jak przekroczysz pewne wartości ciśnienia to opona robi się eco /zmniejszają sie opory toczenia/ ale spada przyczepność.
Czemu ludzie nie stosują się do sugestii producenta z naklejki czy tez instrukcji ?
no wlasnie wydawalo mi sie, ze stosuje do instrukcji dosc dokladnie - ustawilem ponizej srodkowej wartosci pomiedzy normalnym a obciazonym a do tego pompuje te 2.5bar w warunkach neutralnych dostosowanych do pory roku - czyli w lecie np przy ok 25C a w zimie powiedzmy przy 5-10C zeby byc znow gdzies po srodku na typowa temperature.
nigdy cisnienie nie wzroslo mi o 0.3bar, max odczyty jakie widzialem na TPMS byly typu 2.6-2.7.
Rozumiem Twoja logike, ale co do interpetacji co to sa warunki obciazenia samochodu, to AR przyzwyczaila mnie z instrukcji do wczesniejszych 159 czy Giulietty ze przez takie rozumieja rowniez jazde autostradowa z duza predkoscia (odsylam do pdfow z eLum-a). Faktycznie w instrukcji do GIulii juz o tym nie wspominaja, mi widac weszlo juz w krew. Mysle jednak, ze nabicie o 0.1bar z przodu a z tylu o 0.2 mniej niż teraz biję (tak żeby było jak w instrukcji dla normalnych warunków) akurat zbytnio komfortu nie poprawi (RF i 19"), natomiast wiem dobrze, że co jakis czas zobaczyłbym alarm od TPMS bo on taki jest -zlapie chwilowo jakies 2.2 czy moze jakas "szpilke" na 2.1 (chocby od jazdy w dlugim luku z duza predkoscia, jedne kola beda bardziej obciazone, inne mniej) i walnie zoltym komunikatem. Sam zobaczysz jak juz bedziesz mial swoja Giulie. Z niczego nie biora sie tematy/skargi na forum o irytujacych komunikatach od TPMS.
Spoko, rozumiem takie podejście.
Ja odpisuję z mojej perspektywy i z własnego doświadczenia, z oponami i innymi elementami pracuje na co dzień.
Odnośnie błędów system, no słabo [emoji6] o tym nie wiedziałem
Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
Opony 225 i 255 2,5 i 2,7
Ja podobnie jak epsonix mam ustawiony środek ciśnienia, które podaje producent. Teraz i tak temp. zewnętrzna spada, więc minęło kilka dni i na zimnych oponach mam 2.4 - 2.3 bar, po rozgrzaniu max 2.6. W lecie po rozgrzaniu potrafiło z 2.5 na 2.8 wskoczyć, ale wiązało się to ze znacznym wzrostem przyczepności, a nie odwrotnie, było czuć że opona się "klei" do drogi.
podstawowe pytania- - jaka opona - model, marka i czy nie przypadkiem pirelli P7cinturato All seassion?
PZero RF.
Twoja czy Marka?
Moja. Jeszcze dodam, że zimowe mam zwykłe, nie run flaty i nie zauważyłem znaczącego spadku komfortu na letnich RF, dodatkowo są bardziej przyczepne po rozgrzaniu, więc bardziej mi leżą.
TPMS to czasem żyje własnym życiem :)
Różnicę w czym? W tym, że zawieszenie sie wybije po 300tys. Tak czy siak się wybije :D Że spalę 300l paliwa mniej? jakbym chciał oszczędzać na paliwie to bym kupił diesla :D W komforcie? W twardej i tak Giulii? Jakbym chciał komfort to bym zamówił z przyciskiem "zmiękczacz" :)
u mnie na 18 calach 225 2,0 255 - 2,4
spawdzajcie też czy wam dobrze czujniki pokazują- bo sie zawieszająp wiem ze juz mieli kilka na wymianę - na bank jeden u mnie jakbym nie napompował czujnik pokazywał 0,5 bara więcej
nie, też nie o to chodzi, przyczepność musi być dla bezpieczeństwa - zabawa na jakimś pustym zakręcie czy rondzie to tylko czasem i niepriorytetowo.
sprawdziłem z ciekawości teraz ciśnienia, mam po ok 2.45bar (tak pomiędzy 2.4 i 2.5), czujniki pokazywały za to 2.4 oba przód, 2.5 oba tył - auto w garażu ok 20C, więc prawie nominał
Wracając do pytania autora wątku o prowadzenie, to ja przed zakupem swojej jeździłem 3 różnymi egzemplarzami Veloce.
Jedyny który sprawiał wrażenie niestabilnego to właśnie egzemplarz na 225/45/18 RF.
Niemniej nie wierzę, by to była kwestia rozmiaru opon. Raczej wada konkretnych opon lub za wysokie ciśnienie.
Pozostałe miały zestaw 225/40/19 przód i 255/35/19 tył i wszystkie były/są stabilne, przynajmniej na równym.
Mnie w Giulii boli coś innego.
Praca zawieszenia/opon na gorszych drogach.
Na równym bajka, można szaleć na zakrętach z kosmicznymi prędkościami.
Ale jak się czasem w górach czy na Mazurach jedzie ciut szybciej po gorszych krętych drogach, to zamiast frajdy jest zaciskanie zębów i modlitwa żeby zawieszenie wybrało.
Mam porównanie do kilku dobrych aut i przyczyną zła wydają mi się te nieszczęsne RunFlaty.
Np. moje kilkuletnie Legacy GT jeździ na 225/45/18 (Michelin Pilot Supersport) bez RF i ma seryjnie zawieszenie Bilstein B6. To, jaki ten zestaw daje komfort, stabilność i pewność przy szybszej jeździe na gorszych drogach (ale również np na progach zwalniających) to jest absolutne marzenie w porównaniu z Giulią. Na usprawiedliwienie Julii, to w BMW3 czy Infiniti Q50 na RF jest jeszcze gorzej. Ogólnie te całe RunFlaty to gigantyczny krok wstecz jak chodzi o stabilność i komfort.
Problem w tym, że sama zmiana opon na "nie RF" niewiele pomoże o ile nie zaszkodzi. Bo skoro wzięli już te nieszczęsne Run Flaty, które nic nie wybierają i dużo więcej ważą z powodu grubych ścianek, to żeby przywrócić komfort musieli dać miękkie sprężyny. A żeby auto dobrze jeździło po zakrętach dali sztywne stabilizatory. A do tego amortyzatory Sachsa, które nawet w wersji regulowanej są dość mało zaawansowane technicznie i nie są w stanie tego bałaganu okiełznać.
W efekcie jest nieprzyjemne wrażenie, że "ogon merda psem" (w sensie ciężkie twarde koła miotają budą i zawieszenie nie ogarnia), a do tego poczucie, że zaraz na jakimś wybiciu, mostku czy pofałdowaniu zawieszenie się "zamknie" i nie wybierze. Na twardym jest ciut lepiej, ale bardzo niekomfortowo, a stabilność i zdolność do wybierania nadal nie umywa się do przykładowego Legacy GT (Impreza była tu równie dobra).
Może wymagam za wiele, ale poza tym to jest ABSOLUTNIE WSPANIAŁE auto i zasługuje na pozbycie się RF i lepszy zawias.
Oczywiście nie chodzi tu o obniżanie (widzę osobny wątek), tylko raczej o bardziej technicznie zaawansowany zestaw amortyzator/sprężyna.
Póki co ostatnio Bilstein wprowadził B6 dla Giulii, ale tylko na tył i tylko nie regulowane. Może wkrótce rozszerzy ofertę.
Innych pomysłów na razie za bardzo nie mam (np. Ohlins nie oferuje R&T dla Giulii), a większość ofert typu KW to chyba krok w przeciwną stronę (utwardzenie i obniżenie) zamiast zdolności do "rajdowego" wybierania.
Pogadam z serwisem Bilsteina, może coś dedykowanego dorobią, jak to mają w zwyczaju...