Czy są na forum użytkownicy, którym rdzewieje klapa bagażnika?
Giulię mam od nowości, z przebiegiem 30 tys. km z hakiem :)
Printable View
Czy są na forum użytkownicy, którym rdzewieje klapa bagażnika?
Giulię mam od nowości, z przebiegiem 30 tys. km z hakiem :)
W jakich warunkach użytkujesz i garażujesz samochód? Czy klapa była wcześniej naprawiana blacharsko?
Klapa nie była nigdy naprawiana. Samochód jest eksploatowany w normalnych warunkach. Nie dziwiłbym się tak bardzo korozji, gdybym miał poczucie użytkowania go w warunkach temu sprzyjających. Jestem rozczarowany jak na ponad 2 letni samochód, dlatego pozwoliłem sobie na założenie tematu celem rozeznania czy jestem z tym problemem jedynym użytkownikiem.
Rdzę dostrzegli Panowie ze studia car detailingu, którzy opiekują się w tej materii moim samochodem. Po myciu wszystkie wnęki i szczeliny są zawsze wycierane do sucha ręcznikiem z mikrofibry.
O ile się nie mylę, gwarancja na perforację wynosi 8 lat. Na Twoim miejscu żądałbym naprawy lub wymiany klapy na nową.
Dziwi mnie ta rdza, oglądając na youtube film z linii produkcyjnej AR zauważyłem, że karoseria przechodzi kąpiel w roztworze, który prawdopodobnie pełni rolę warstwy antykorozyjnej.
daj se spokój, wymienią Ci klapę i po krzyku...Cytat:
Napisał Toma
tomand, dziękuję za ten link. Zgłoszę się do ASO, ale nie jestem zachwycony widmem powtórnego malowania czy też wymiany elementu w 2 letnim samochodzie i związaną z tym stratą czasu. Rozczarowujące.
XJ6, właściwsze byłoby gdybyś darował sobie pisanie durnych postów.
Perforacja jest wtedy gdy element przerdzewieje na wylot. Przynajmniej tak serwis może ten zapis interpretować. Trzeba dobrze sprawdzić zapisy w gwarancji.Cytat:
Napisał McStadt
Na stronie AR można znaleźć poniższe:
Ciekawe jakie są daty produkcyjne Giulii, których dotyka problem. Być może jest tak, że korozja może pojawiać się tylko w samochodach wyprodukowanych w pewnej serii produkcyjnej i/lub z konkretnej partii blachy.Cytat:
Chronimy również Twój samochód przed wadami związanymi z lakierowaniem. Przemalujemy całkowicie lub częściowo Twój samochód w celu wyeliminowania rozpoznanej wady zgodnie ze standardami stosowanymi w fabryce. Usługa ta obowiązuje przez 36 miesięcy począwszy od daty dostawy Twojego samochodu.
Gwarancja obejmuje również karoserię Twojego samochodu na wypadek perforacji w wyniku korozji. Naprawimy i/lub wymienimy każdą część dotkniętą korozją w ciągu 8 lat od daty dostawy Twojego samochodu.
A skąd ta pewność? :DCytat:
Napisał Toma
nie raz sie zdarzalo ze pan zjezdzajacy z lory pacnal w cos i szybko to ogarniali, ale to sporadyczne przypadki, szok z ta klapa, mylalem ze tylko mercedesiki rdzewieja jeszcze na gwarancji
Nie mają obowiązku o tym informować?Cytat:
Napisał stunt_rider
Ja co prawda przed odbiorem nie sprawdzalem auta czujnikami, bo mi się nie chciało, a Pan sprzedawca przysięgał, że nic nie było, ale jak poszedłem do seata i powiedziałem, że szukam leona, to sprzedawca powiedział, że na sztuke, która stoi w salonie jest 5% rabatu bo ma szkodę transportową i ponownie malowane jedne drzwi.
no właśnie, przecież jak jest drobna szkoda z transportu do salonu, to normalna sprawa że starają sie najpierw zrobić lakierowanie. a szkody podczas logistyki to też normalna sprawa - nie raz w ASO w BB widziałem auta z foliami wewnątrz i gąbeczkami na zewnątrz ze szkodą przed warsztatem blacharsko-lakierniczym. moja miała dziubnięty znaczek i zarysowaną jego podstawkę na scudetto i musieli mi wymieniać cały grill bo zauwazyłem przed odbiorem. jak byłem na placu oglądać Giulię zaraz jak zjechała do BB, to zaraz obok stał Ducato z wgniecionymi tylnymi drzwiami, sami looknijcie: https://photos.app.goo.gl/VWvDzS9MimHTMJrc8Cytat:
Napisał Kolpak
Zadbałem o to, żeby ją mieć. Nie było po drodze żadnej szkody w transporcie.Cytat:
Napisał Kolpak
O ile mi wiadomo, to szkody transportowe i/lub w fabryce, a następnie ich usuwanie bez info dla klienta, NIE są sporadycznymi przypadkami.Cytat:
Napisał stunt_rider
Co więcej, dealerzy bardzo je lubią, bo robią na tym dobry biznes.
Toma, mierzyłeś grubość lakieru, sprawdzałeś czy śruby mocujące klapę nie były odkręcane? Zdarzają się tego typu historie, ale niekoniecznie taka przytrafiła się tobie. Z korozją na klapie jest coś na rzeczy. Klapa nominał, nic nie ruszane, malowane etc.
Załącznik 262570
Co do korozji, to być może jest to jakaś wada technologiczna, trzeba pamiętać, że część elementów karoserii jest z "amelinium" a część to pewnie stalowa blacha (być może klapa bagażnika).
Zgłoś w salonie nich się ogarniają... u mnie klar z lusterek schodzi - czekam własnie na nowe obudowy luterek.
Wszystko zależy od ASO i moim zdaniem tam musisz na początku uderzyć. Niech się ustosunkują, jak będą kręcić nosem to pytaj u innego. Brat co prawda w innej marce, ctr fk8 miał odprysk na masce na krawędzi, ewidentnie od kamyka i zgłosił. Jedno aso wyśmialo i powołało się na eksploatacje, a kolejne zamówiło nową maske w kolorze i wymienili. Starą pozwolili zachować. Co prawda inna marka ale zawsze to kwestia podejścia do klienta. Aso do aso nierówne...
Niestety problem dopadł także i mnie, sprawdźcie sobie wewnętrzne górne rogi wnęki, gdzie znajduje się tylna tablica rejestracyjna. U mnie już prawie lakier odpada, kolega ma to samo.
Auto ma 4 lata, ostatniego przeglądu nie robiłem w ASO Alfy, a w ASO Fiata, mam nadzieję, że nie będzie to miało wpływu na gwarancję blachy...
Ja zauważyłem w nowym aucie (pierwsze zdjęcie) zaraz po zakupie purchle po wewnętrznej stronie klapy, przy rancie. Nie byłem pewny czy to jakieś zanieczyszczenie pod lakierem czy korozja, ale po ok. roku tych purchelków niestety przybyło i jest to ewidentnie jakaś wada w przygotowaniu elementu przed lakierowaniem. Aktualnie auto 1,5 roku, 12000 km przebiegu ( 2-gie zdjęcie) i jest garażowane. Załącznik 280930Załącznik 280931