[Stelvio] Alfa connect - totalny blackout samochodu
Nie wiem, czy ktoś z forumowiczów przeżył podobną przygodę, ale dzisiejszej w nocy otrzymałem z systemu alfa connect wiadomość o próbie włamania do samochodu - samochód stał w garażu. Rano po odczytaniu wiadomości podchodzę do samochodu i cóż, całkowity blackout zasilania, nie działa kompletnie nic poza migającą lampką na podsufitce od alarmu. Telefon na infolinię do alfa connect, po trzecim telefonie udaje się im zgasić lampkę od alarmu natomiast totalne odcięcie zasilania pozostaje, a więc assistance, laweta, wyciąganie samochodu z garażu na rolkach i ASO.
Po tym zdarzeniu nasuwają się dwie zasadnicze uwagi;
- alarm zadziałał super (o ile był - raczej go nie było), zablokował samochód na amen
- dlaczego po zadziałaniu alarmu nikt nie jest w stanie odblokować samochodu by móc kontynuować jazdę (nie zrobiono tego zdalnie z alfa connect, nie zrobił Fiat Assistance, żadnej pomocy z ASO), czy po każdym zadziałaniu alarmu samochód musi trafić do serwisu, coś tutaj nie halo !!!
PS.
Podziękowania dla niezawodnego [MENTION=20089]epsonix[/MENTION]a