Walka z brakiem mocy do 2800 obrotów 1,9 JTDM 150km

Witam ponownie, nie było mnie długo bo jeżdżę moją Alficzką na codzień od ponad dwóch lat i ciągle borykam się z problemem braku mocy, brakiem reakcji na gaz od czasu zakupu samochodu, ostatnio pojechałem na hamownie aby udokumentować brak mocy w mojej buni.
Wymienione zostało: turbosprężarka została zregenerowana korasem mellet, gruszka okazała się sprawna więc nie została wymieniona, egr nowy był też przyślepiany blaszką z dziurkami jak i bez nich nie było żadnej różnicy, przepływomierz został 2x wymieniony co nic nie dało [raz zmieniony na boscha po czym go zwróciłem i kupiłem delphi tańszego i dalej to samo], wtryskiwacze zostały zregenerowane w firmie bosch w stalowej woli bardzo polecanej, czujnik w pompie cr został zmieniony, czujnik ciśnienia doładowania został zmieniony, kolektor dolotowy został wykręcony i wyczyszczony, zostały sprawdzone wszystkie węże dolotu [pęknięty okazał się przewód między przepływomierzem a turbinom i został założony oryginalny fiatowski co nic nie zmieniło], zawór overboost turbiny nowy pierburg, czujnik ciśnienia w listwie cr zmieniony co nic nie zmieniło, pedał gazu podmieniony co też nic nie zmieniło, rozrząd ustawiony prawidłowo na blokadach wałki są wzajemnie prawidłowo zsynchronizowane ze sobą, samochód nie miał po zakupie dpf co wygląda na fabryczne, miał tylko dwa katalizatory, usunięcie nic nie wniosło, podciśnienie zmierzone 0,7 bara więc jest prawidłowo.
Nie wiem co tu może być nie tak, 2 lata walcze z problemem i nawet wolnossący diesel typu sdi lepiej się zbiera, mój zgaśnie jak chce się ruszyć normalnie, o ruszeniu bez gazu nie ma mowy, nikt nie umie sobie poradzić z problemem w tym ja.
Bardzo długa reakcja na gaz od jałowych obrotów zanim jak kolwiek zacznie kręcić turbina, jeździłem wieloma samochodami również z silnikami jtd i jtdm i to nie jest normalne, że mój egzemplarz ma taki problem.
Jedyne co wiem, to że komputer jest od wersji przed fl a ja mam fl o ile to ma znaczenie, została wgrana fabryczna mapa silnika aby wykluczyć jakiekolwiek zmiany w sterowniku co nic nie zmieniło.
Załączam zdjęcie z hamowni w Conmirze lecz z góry przepraszam bo nie mogę go załączyć bezpośrednio na forum z niewiadomych przyczyn.
https://zapodaj.net/65d1946971152.jpg.html

Ciężki temat. Czy w momencie jak kupiłeś auto to ono już miało takie problemy? Masz jakieś logi dynamiczne? Czwarty bieg 1200 obr/min i gaz do oporu. Turbina powinna pompować do 1,3 bara w piku doładowania, który występuje już przy 1800 obr/min. U Ciebie wszystko jest przesunięte znacznie dalej. Według mnie gdyby problem był z paliwem(wtryski pompa) to samochód nie wyplułby takiej mocy i takiego momentu obrotowego, bo po prostu nie miałby jak. Obstawiam dalej problem z turbosprężarką, z jej zmienną geometrią(albo sterowanie, albo mechanicznie jest coś nie tak). Jeszcze co mi do głowy przychodzi, to wydech, katalizatory, ale gdyby tam był jakiś problem, to nie wygenerowałby katalogowych 150kucy na hamowni.

Tak jak Kolega wyżej pisze - diagnostyka komputerowa pod obciążeniem. Jak turbina nie wypluje takiego ciśnienia jak trzeba to masz podpowiedź gdzie szukać albo koło czego. Na forum jest mnóstwo parametrów dla zdrowego silnika 1.9 jtdm wiec rejestruj parametry i porównuj. Ja też obstawiam coś ze zmienną geometrią skoro góra jest ok.

Przepraszam, że tak późno odpisuje ale byłem na wakacjach.Problem był już od zakupu samochodu.Każdy właśnie obstawia turbinę bo jest regenerowana ale turbina nie ma za dużo do ruszania z miejsca na obrotach rzędu 900-1000rpm, żeby tak ruszyć to trwa z 2 sekundy inaczej go zmuli i zgaśnie.Logi mam zrobione i widać na nich tak jak by nieszczelność w dolocie(Mirek tak mówił) ale jej nie ma i nie wiadomo o co chodzi.Może sterownik z przedlifta jest tutaj problemem?Załącznik 270811

Kompletny strzał ale sprawdź czy masz odpowiednio podciśnienia podłączone i czy klapka gasząca na przed kolektorem jest 100% sprawna.

Klapa gasząca ma różne humory, czasem domyka się w pełni i nie zatrzepie silnikiem/samochodem a czasem jest totalne trzepanie, jest wyczyszczona bez nagaru, odłączałem cały układ podciśnienia zasilający ją (z zbiornikiem podciśnienia tym z tyłu silnika) żeby wyeliminować lewe powietrze z siłownika przepustnicy gaszącej i zasilanie overboosta i turbiny podłączyłem bezpośrednio do węża idącego od pompy vacum do serwa hamulcowego i nic to nie zmieniło :(

Odświeżam temat ponownie-ma ktoś dane ile rodzajów sterowników silnika było w alfie 147 1.9 jtdm 150km fl? Ja mam taki 0281011896 i jestem ciekaw jakie jeszcze inne były w jtdm ( który sterownik był przy klapach wirowych i dpf ? ).

Próbowałeś odpiąć wtyczkę od przepływki i spróbować przejechać się autem? Odpięcie przeplywki spowoduje przejście sterownika w tryb awaryjny i ograniczenie dawki tylko po wskazaniach czujnika ciśnienia w kolektorze. Na pewno auto nie odzyska mocy, ale w trybie awaryjnym jadąc tylko z ograniczeniem dawki po MAPie, z pewnością da się nim ruszyć normalnie, będzie w miarę prawidłowo reagowało na gaz. Wiem, ze pomysł prosty, co by nie powiedzieć, ze wręcz prostacki, ale to powinno pokazać czy masz ewidentny problem z pomiarem masy powietrza zasysanego (ja bym obstawiała jakaś nieszczelność w odlocie, ale logow jeszcze nie przeglądnęłam)
Jak masz czas to sprawdź ten prosty trik.

Odpinałem przepływkę jeszcze dziś (od kiedy mam ten samochód odpinałem ją jak i inne przepływki jakie zakładałem z 30 razy) i auto było takie samo jak z podpiętą (rura od przepływki-rubo nowa oryginalna, rura od turbo-ic szczelna 10000%, rura ic-silnik 10000%szczelna)

No to lipa...
Kolektor też szczelny?
Masz może org plik ze swojego ecu, może spróbujemy zrobić mafless setup? :) Zobaczymy jak będzie jeździć.
Wiem, ze to trochę leczenie syfa pudrem... ale niby „usterka matką tuningu” :)

Nie mam oryginalnego pliku mapy, byłem w conmirze i mi wgrywał oryginalną, nic nie dało, teraz inny gość zaproponował zmianę sterownika bo może ten jest z nastawami klap wirowych i dpf a ja tego nie mam w aucie, ktoś coś może kobmbinował takie podejrzenie, kolektor rozebrany wyczyszczony i złożony na reinzosilu, szczelny.