Witam
Podczas porannego dojazdu do pracy auto straciło moc zupełnie, a obroty nie chcą przekroczyć 2000 obr/min. Wyłączenia i włączenie silnika nic nie daje. Żadnych błędów nie pokazuje. Gdzie może leżeć problem?
Witam
Podczas porannego dojazdu do pracy auto straciło moc zupełnie, a obroty nie chcą przekroczyć 2000 obr/min. Wyłączenia i włączenie silnika nic nie daje. Żadnych błędów nie pokazuje. Gdzie może leżeć problem?
Najprawdopodobniej w szczelności dolotu. Sprawdz połączenia przy turbo,czy gdzies nie ma lewego powietrza
Nieszczelności nie ma, problem na chwile zniknął i pare kilometrów pokonał normalnie, następnie znowu brak mocy
Co z klapami wirowymi i egr?
Egr zaślepiony całkowicie i pewnie wyłączony. A co do klap to nie wiem, w plastikowym kolektorze też są?
Niestety tak.
I zepsute klapy mogą powodować takie problemy?
Sterowane są elektrycznie czy podciśnieniem?
Czy to nie jest tryb awaryjny? W takim przypadku chyba musi być jakiś błąd na sprawnym komputerze? Podpinasz się MES-em?
Tak to właśnie wygląda, jak tryb awaryjny ale skanowanie FiatEcuScan nie pokazało żadnych błędów
Z tego co mi wiadomo yo sa elektryczne. Jak najbardziej klapy moga powodowac takie problemy
Na razie podejrzanym głównym jest przepływomierz. Muszę podpiąć FES i zobaczyć na parametry. Jakie powinien wartości pokazywać na wolnych obrotach i przy 2000 obr/min?
Zrobiłem eksperyment. W momencie gdy auto miało pełną moc, odpiąłem przepływomierz: przez około 2 km wszystko było w porządku, nie zaświecił się check, następnie stracił moc i obroty max 2000 ale dalej bez kontrolki, ta zaświeciła się dopiero po ponownym uruchomieniu silnika. Po podpięcia przepływki i skasowaniu błędu zrobiłem to samo z egr, odpiąłem wtyczkę i w drogę. Przez identyczną odległość wszystko było w porządku, następnie brak mocy i brak check engine. Odkąd kupiłem auto EGR jest zaślepiony i pewnie jakoś wyłączony w ECU bo błędu nie wywalał nigdy. I proszę mi teraz wytłumaczyć jakim cudem odpięcie wyłączonego i zaślepionego EGRa powoduje utratę mocy? Bo wychodzi na to że tylko nie wywala błędu ale dalej jest potrzebny do normalnej pracy silnika
Chyba na pewno winowajcą jest egr. Gdy w momencie spadku mocy odepnę i wepnę ponownie jego wtyczkę , moc wraca na chwile, później znów spadek, znów wypięcie i wpięcie wtyczki i już potem auto działa normalnie po osiągnięciu temperatury. Problem występuje tylko po porannym uruchomieniu auta.
Wadliwa cewka lub źle wyprogramowany.
A czy to możliwe że gdyby był źle wyprogramowany to objawiło się to problemami dopiero po jakimś czasie ?
Sprawdź czy on jest faktycznie zaślepiony.
Tak czy inaczej - ja bym wgrał ori mapę. Wtedy pojawi się właściwy kod błędu i będzie łatwiej namierzyć źródło usterki. Bo teraz idziesz po omacku.
Zaślepiony jest na 100%
To wtedy wgrywasz ori mapę z jedynie wyłączonym DPF.
Problem rozwiązany! Pomogła wymiana EGRa
Ale niby jak? Przecież zaślepiony był...