Problem z 1.9 16V 150KM. Pomocy.

Witam. Wczoraj przed wyborami nudziło mi się miałem drobne pocenia z odmy i separatora odmy, postanowiłem zająć się przeczyszczeniem tego układu benzyną ekstrakcyjną. Rozpiąłem wszystkie opaski zdemontowałem całość łącznie z blachą mocującą i wszelkimi przewodami plastikowo-gumowymi, wymyłem wszystko osuszyłem i przed montażem blok silnika łącznie z kolektorem dolotowym spryskałem brakecleanerem w celu wymycia całego syfu z odmy, gdyż idzie nowy rozrusznik i alternator a chciałbym już montować do czystego silnika. Zamontowałem odmę wszystko tak jak było, dodatkowo uszczelniłem wąż gumowy ten co idzie z turbiny do intercoolera bo opaska była przekręcona więc zastosowałem grubą na normalnym gwincie. Dodatkowo założyłem dwie skręcane opaski na przepływomierz aby wszystko było szczelne bo prędzej było słyszalne syczenie (uciekające doładowane powietrze) i do tego czarny dym z wydechu. Wszystko wyczyszczone i zmontowane, wyjeżdżam z garażu wszystko dobrze wysiadłem zamknąłem bramę i już nie dobrze bo Alfunia wkręca się powoli i tylko do nieco ponad 2tyś obr/min. Podłączyłem się FESem żadnych usterek nie ma. Dziś wyjechałem w trasę tygodniową do ciężarówki zawiozła mnie narzeczona a biedna Alfunia stoi w garażu i czeka aż oświecony wrócę i jej pomogę. Koledzy i koleżanki pomóżcie, powiedzcie czym jej mogłem zaszkodzić? Brakecleaner zanim to poskładałem na pewno odparował z 10 razy, więc chyba to nie zaszkodziło. Czekam na rady, z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Adrian Szostak.

A czy podczas tej pracy nie uszkodziłeś bądź odłączyłeś przewodu podciśnienia lub centralki vacuum? Bo z opisu wygląda mi to na brak sterowania zmienna geometria - turbo nie ciągnie i awaria mechaniczna w układzie..?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

U mnie przy pękniętym wężyku od podciśnienia/sterowania zmienną geometrią turbiny, obroty były w pełnym zakresie, zero błędów na kompie, oczekiwane realne cieśninie było znacznie poniżej oczekiwanego/wskaźnik turbo ledwo się wychylał, totalny brak mocy (efekt jakby ślizgania się sprzęgła), ale kopcenia nie było. Po wymianie wężyka wszystko wróciło do normy

Dzięki za rady. A który dokładnie to przewód ten co idzie do gruszki w turbinie czy o który chodzi? Bo jestem w trasie i zaczynam siwieć od myślenia. Na pracy skupić się nie mogę. Mam nadzieję że to jakaś błachostka. Dodam że po resecie typu odłączenie akumulatora odpalę i jest normalnie ale jak chcę jechać to po chwili pracy silnika wraca z powrotem 2tyś obr. Przy Vacumpompie jest gdzieś ten przewód co steruje turbiną?

Ogólnie są to 3 przewody średnicy wewn ok 4mm. Dwa wychodzą od czarnego zaworu (przypominający walec) na przednim pasie po prawej stronie od zamka maski, jeden idzie do metalowej rurki i do turbiny, a drugi do vacu pompy. Trzeci jest przy turbinie tego raczej nie miałeś szansy ruszyć bo dostęp tylko od spodu silnika. Przewody trzeba sprawdzić organoleptycznie czy nie ma pęknięć.

Na mój gust, to spadła po prostu któraś rura od turbo. Szukaj w miejscach przy których grzebałeś.

Rura od turbiny nie spadła na pewno. Turbo robiłem dwa miesiące temu i wszystko było czyszczone intercooler był płukany i skręcone wszystko na obejmach o szerokości 1cm. Kopcić już nie kopci ok dziękuje za dobre rady będę przeglądał wszystkie wężyki. Dam znać w weekend gdy tylko wrócę z trasy. Wielkie dzięki za pomoc. Jak znajdę to to chyba wyślę browary kurierem :). Pozdrawiam

Wężyk czy ma podciśnienie od gruszki sprawdzisz odpinając go na włączonym silniku, powinna się wtedy też sztanga przy gruszce wysunąć bo nie będzie zasysana, wężyk jak przytkniesz palec to powinno zassać - w ten sposób dwa elementy sprawdzisz. Tak sobie myślę, że sprawdź wszystko w okolicy odmy bo może tam cos zahaczyłeś przy montażu...

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Ok wrócę z pracy na weekend i będe szukał dziękuje za rady. Pozdrawiam :)

Cytat:

---

Napisał Adriano94

Ok wrócę z pracy na weekend i będe szukał dziękuje za rady. Pozdrawiam :)

---

Koledzy zapomnieli ci powiedzieć że tam gdzie grzebałeś czyli z tyłu silnika przy odmie jest akumulator podciśnienia to taka czarna skrzynka z trzema króćcami zobacz czy ci się tam nie wypiął jakiś przewód od podciśnienia.

To separator par oleju... Ale fakt, może powodować dziurę w "dolocie".

Dziękuję kolego za pomoc ale wyjąłem odmę i nie mogę tego akumulatora namierzyć odmę wyjąłem bo łatwiej dojść do rozrusznika którego też wymieniam na nowy. Gdzie dokładnie znajduję się ten akumulator? Macam wszędzie pod kolektorem i na kolektorze nie wiem gdzie go szukać :/. Za pomoc z góry dziękuje do gróchy i do zaworu na pasie przednim wszystko jest ok. Pozdrawiam.

Tam nie ma żadnego akumulatora podciśnienia wymontowałem odmę czyli wszystkie węże wraz z separatorem odmy tym co trzyma się całej tej blachy okrągłą puszkę z wężami wymontowałem i akumulatora podciśnienia nie ma. Nie wiem co to się stało że po czyszczeniu odmy odcina moment obrotowy. Może oblać benzyną podszybie i rzucić zapałkę? Kupić inne badziewie typu BMW czy Audi. Nie sądziłem że Alfy w dieslu też są tak dowalone. A tyle kasy wsadziłem w dziadostwo że głowa mała. Pozdrawiam.

Musi być akumulator podciśnienia jeśli nie z tyłu to może z przodu - sprawdź gdzie idzie przewód od gruszki przy turbinie, dochodzi do pierburga czyli zaworu overboost i dalej gdzie idzie musisz prześledzić drogę Czarnego sztywnego wężyka 4-5mm średnicy, podążaj za nim a po nitce dojdziesz do przysłowiowego kłębka i to będzie tzw. akumulator

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał magil

To separator par oleju... Ale fakt, może powodować dziurę w "dolocie".

---

Jest z lewej strony separatora taka czarna kwadratowa skrzynka.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Adriano94

Tam nie ma żadnego akumulatora podciśnienia wymontowałem odmę czyli wszystkie węże wraz z separatorem odmy tym co trzyma się całej tej blachy okrągłą puszkę z wężami wymontowałem i akumulatora podciśnienia nie ma. Nie wiem co to się stało że po czyszczeniu odmy odcina moment obrotowy. Może oblać benzyną podszybie i rzucić zapałkę? Kupić inne badziewie typu BMW czy Audi. Nie sądziłem że Alfy w dieslu też są tak dowalone. A tyle kasy wsadziłem w dziadostwo że głowa mała. Pozdrawiam.

---

Co ty taki nerwowy jesteś zaraz byś podpalał po lewej stronie od separatora pod kolektorem ssącym jest czarna skrzynka w kształcie kwadratu to z niej wychodzą przewody do sterowania zaworem turbiny.

Z gruszki turbiny idzie z 5cm wężyka do metalowej rurki która idzie razem z rurką bagnetu i dalej od tej rurki idzie do zaworu z wtyczką na pasie przednim i z tego zaworu idzie drugi przewód do Vacum pompki i z Vacumpompki idzie grubszy przewód do serwa i tylr z tego podciśnienia. W tym czasie wymieniłem rozrusznik i alternator i na prawdę nie widzę tego akumulatora podciśnienia. Jakby mógł ktoś zdjęcie puścić o co chodzi jak to dokładnie wygląda to byłbym wdzięczny. Dzięki i pozdrawiam.

Dodam jeszcze że zgaszę auto. Odpalę i przez dosłownie max 1min wkręca się na obroty normalnie. Po minucie znów tylko 2tyś obrotów. Żadnych innych wężyków podciśnienia ani akumulatora nie namierzyłem. Między separatorem a pompą CR i alternatorem jest tylko blaszka pusta. Czy możliwe że ktoś to wywalił? Tylko po co i dlaczego? Czy ten czujnik Bosha na środku kolektora może robić takie akcje? Bo widzę że z zewnątrz troszkę go podrapałem blachą od separatora. Za odpowiedzi z góry dziękuję. I sorry że tak odpowiedź pod odpowiedzią ale zależy mi na szybkiej naprawie bo kawałek mam do pracy. Podaje nr. tel. 883325889 jakby ktoś chciał pomóc szybciej smsami czy może telefonicznie. Lub może przez mesangera to i fotki łatwiej wysłać itd. Pozdrawiam Adrian Szostak

Akumulator podciśnienia znajduje się w dolocie, tuż przed przepływomierzem. Nie ma żadnego innego.

Może uszkodziles wiązkę do tego czujnika? Samo zadrapanie nic mu nie zrobi. Sprawdzałeś wiązkę do EGR? Przy okazji tej zabawy też mogła się uszkodzić.

EGR jest zaślepiony i dezaktywowany kompem DPF również wycięty i dezaktywowany, cały czas pokazuje że czysty 100%. Akumulatora podciśnienia nigdzie nie mam może jest przed przepływomierzem, ale wątpie żeby tam się coś samo nagle zepsuło. Czujnik doładowania wyciągnąłem z kolektora oring cały ale zawalony był nagarem wypryskałem go brakecleanerem jest czysty ale zero różnicy. 120zł dać na nowy czujnik i nie wiadomo czy pomoże to troszkę lipa. Jeszcze raz podłącze się FESem i może coś nowego doszło bo tydzień temu nic nie pokazałp. Jeśli możecie to powiedzcie jakie parametry sprawdzić i jakie powinny być. Dzięki Panowie za dobre chęci. Pozdrawiam

Masa powietrza, mierzona i oczekiwana.
Wtyczka EGR podpięta?
Klapy wirowe też masz usunięte? Wtyczka do nastawnika również podpięta?

- - - Updated - - -

A czy majstrowałeś przy przewodach podciśnienia przy zaworze overboost? Zobacz czy są prawidłowo podłączone przy zaworze.

A jak odepniesz wtyczkę od przepływomierza? Próbowałeś może tak jechać, czy auto się normalnie rozpędza i wkręca na obroty?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Przy przewodach ciśnienia nic nie ruszałem. Po odpięciu przepływomierza nie jeździłem bo z garażu mam dość stromy wyjazd i nawet nie ma co próbować. Jak coś kombinuje to odpalam i jaknza chwilę znów wchodzi do max 2tyś obrotów to nawet nie wyjeżdżam na próbę bo bez sensu. Wszystko na swoim miejscu zawór mam na pasie przednim jeden przewód około 15cm idzie do Vacum drugi idzie do tej rurki która schodzi na dół wzdłuż rurki miarki poziomu oleju i tam na dole z rurki metalowej do gruszki kawałek przewodu idzie. Jak odpiąłem przewód (wężyk) od zaworu i zassałem gębą to normalnie gruszka pracuje słychać jak wraca na swoje miejsce. Turbo jest po regeneracji około 2 miesiące i było wszystko nowe mój był tylko kolektor wydechowy bo podobno lubią się odkształcać. Wszystko montowałem na zestawie montażowym turbiny. Oczywiście do turbiny świeży olej Motul 5W40 i zestaw filtrów. Ale to było robione 2 miesiące temu. Jak pracowałem jako mechanik w policji to w KIA Ceed 2.0CRDI działo się podobnie tylko do 3tyś obrotów i winnym był syf na czujniku listwy CR. Może tu się też skierować wykręcę go przedmucham oczyszczę to bardziej raczej nie zaszkodzę. Co o tym Panowie myślicie?

Też możesz, jak najbardziej. Nie, zaszkodzi na pewno. Cały czas myślę nad tym ograniczeniem obrotów bo to wygląda trochę jak by auto i turbina wchodziły w tryb serwisowy.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Ciśnienie doładowane oczekiwane 1002mbar a jest 995mbar. Także czujnik MapSensor dobrze pokazuje. Sąsiad ma 1.9CDTi w Vectrze C to jeszcze później podmienię MapSensora może coś to da. Wszystkie parametry z paliwem i powietrzem tak jak być powinno. Już nie wiem gdzie szukać przyczyny :/ Nie chciałbym dawać do mechanika bo jeszcze nigdy nie dawałem wszystko sam robiłem a tu teraz coś jej odwaliło. Pozdrawiam

W 159 nie ma akumulatora podciśnienia gdyż klapa gasząca jest elektryczna.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

A ta role klapy gaszącej nie pełnia klapy wirowe w kolektorze?

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Nie. Rolę klapy gaszącej pełni ona sama ;)

Powiem tylko tyle Alfa trafiła na warsztat nie wiadomo co dalej znajdą czy moż nie znajdą a mam klienta. I będę myślał czy kupić Alfę 159 2.4 200/210KM Q4 automat w dobrej opcji czy może BMW E60 3.0d 218KM dylemat Panowie. Budżet około 20-21.5tyś. Pozdrawiam

Jak kupisz 2.4 Q4 w automacie toś mistrz ;)
A tak na serio to E60 inny segment i inne koszty serwisu. Wszystko zależy od egzemplarza na jaki trafisz.
Osobiście jeszcze śmiem twierdzić, że na zadbane egzemplarze budżet jest na granicy, o ile nie zbyt mały. Spójrz ile na rynku jest 2.4 Q4. Do tego pakiet startowy. Sprawdz przed zakupem dostępność głowic;)

No wiem że budżet okrojony. W każdym aucie jest coś droższego do zrobienia. Chyba że jeszcze BMW E90 się trafi w skórach 2.5 benzyna M54 lub 3.0d M57 i automat. Najpierw muszą sie mechanicy wyrobić do weekendu i wtedy się zobaczy ile naprawa i czy moja się sprzeda. Cenę dałem 15tyś i ani złotówki mniej. I nabywca ma 550km do mnie. Będe informował. Pozdrawiam

Moja Alfa wróciła do żywych. Wchodzenie w tryb awaryjny było spowodowane zaciętym zaworem EGR mechanicy go wymoczyli wyczyścili i jest sprawny dodatkowo dali nową zaślepkę i uszczelki. Błędów żadnych nie wywalało ani checka ponieważ został zaślepiony i dezaktywowany razem z listą błędów. Także temat już zamknięty. Ale może komuś się przydać bo już dużo egzemplarzy ma zaślepione i wywalone ekologie ale jak jeszcze one istnieją fizycznie to coś mogą nabrudzić. Pozdrawiam

Skoro zaślepiony i dezaktywowany to jakim cudem dalej bruździł?

Cytat:

---

Napisał Mateusz1983

Skoro zaślepiony i dezaktywowany to jakim cudem dalej bruździł?

---

No właśnie. Znajomy w 2.0jtdm musiał ostatnio dezaktywować bo właśnie mu na amen się zaciął i umarł - po wszystkim jak ręka odjął.
Może tutaj nie do końca dezaktywowany?
Przeważnie jest zostawiany egr żeby układ był cały bo inaczej za dużo rzeźby po wyjęciu egr-a.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Ja mam spadki mocy i byłem przekonany że po wyeliminowaniu paru rzeczy to już wina EGR bo nie był zaślepiony, ale zaślepiłem wyprogramowałem i nie pomogło więc szukam dalej. W tym tutaj przypadku to jakoś mało logiczne.

No też mi się wydaje być nie logiczne. Ale warsztat zaufany 3 lata praktyk tam miałem i to sami znajomi. 160zł wyszło wymontowanie wymycie i zmontowanie z nowymi uszczelkami i zaślepką. Dezaktywowany był w pełni razem z usunięciem tablicy błędów. Tylko napisałem co było u mnie. Ja nie mówie że u każdego może być to samo. Pozdrawiam

Luz. Wiadomo o co chodzi tylko taka rozkmina jakim cudem skoro wszystko powyłączane jest