Printable View
hej koledzy,
rano jechalem i cos zaczelo mi delikatnie w prawym przednim kole piszczec podczas jazdy,m jak delikatnie hamowalem to ustawalo. zachamowalem mocniej (jechalem bardzo wolno, 10km/h) i po prawej stronie cos walnelo. od tego momenu hamulce praktycznie nie dzialaja, pedal moge wbic do podlogi praktycznie, wtedy minimalnie hamuje. swieci sie czerwona kontrolka recznego. co moglo sie zrąbac?
Nic, na 90% pękł przewód hamulcowy, płyn uciekł i zapaliła się kontrolka o niskim stanie. Laweta i mechanik.
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
dzięki za odp, a czy mogę sprawdzić czy to nie ABS? moze na chwile wyjac jakis bezpiecznik od ABS (jesli tak to ktory? - niestety nie moge odczytac tabeli z pdf z podlinkowanwego tematu) i zobaczyc jak sie zachowa wtedy?
ABS nie ma nic do tego, jeśli padłby czujnik auto nadal by hamowało. Napewno pedał nie wpadałby w podłogę. Też stawiam na przewód hamulcowy. Sprawdź poziom płynu hamulcowego, później ściągaj prawe koło i szukaj awarii.
ok dzięki, jak naciskam na pedał słysze charakterystyczne pompowanie, ale auto hamuje minimalnie jak pedal mam wcisniety na maxa w podloge.
jerry46 jak dobrze kojarzę to Ty zawsze zadajesz pytania/siejesz panikę zanim cokolwiek, choć w najmniejszym stopniu sam sprawdzisz. I jest wróżenie z fusów, zgadywanie a przede wszystkim strata Twojego czasu. Kontrolki i piktogramy traktujesz chyba jako oświetlenie ozdobne wnętrza. Nie masz nawet ochoty zapoznania się z ich znaczeniem.
Jakbyś choć przez chwilę logicznie się zastanowił to sięgnąłbyś po instrukcję obsługi auta (to nie gryzie) i sprawdził co oznacza ta tajemnicza kontrolka jaka Ci się zapaliła. Czy to jest trudne? Odpowiedź jaką byś uzyskał (a miałbyś ją szybciej niż założyłeś ten temat) pozwoliłaby Ci szukać usterki problemu bez tracenia czasu. Przez prawie 1,5h już dawno byś namierzy usterkę zamiast filozofować i zgadywać.
Kontrolka ręcznego zapala się gdy zaciągniesz ręczny (uniesiesz dźwignię i zwolnisz czujnik) lub gdy poziom płynu hamulcowego jest poniżej dopuszczalnego poziomu. Nie trzeba być geniuszem żeby sprawdzić ręczny i zajrzeć do zbiornika z płynem hamulcowym. Jezeli się okaże (a tak podejrzewam), że brakuje Ci płynu i jak sam stwierdziłeś stało się to nagle - to położyłbym się pod autem (albo na coś wjechał) i poszukał wycieku. Dopiero jak te trywialne i jakże oczywiste czynności nie przyniosłyby efektu można domniemać że problem wykracza poza zakres umiejętności z poziomu obsługi tostera.
Kod:cos walnelo. od tego momenu hamulce praktycznie nie dzialaja, pedal moge wbic do podlogi praktycznie, wtedy minimalnie hamuje. swieci sie czerwona kontrolka recznego
A klocek nie wyleciał przypadkiem?
dzieki za dokładną analize, okazało się dokładnie to co przewidziałes!
no a co ze sprzęgłem? przeciez jest hydrauliczne. Jakby my płyn wyciekł to by zonka zaliczył w tym samym momencie i auto by staneło na amen bo by biegu nie wrzucił...Cytat:
Napisał b-ski
Już kolega napisał, że klocek wypadł.Cytat:
Napisał Masa625
A sprzęgło nie ma czasem oddzielnego zasobnika, pomimo że w jednym zbiorniczku? To nawet jakby pękł przewód ham. to by sprzęgło było.tak sobie gdybam
Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
Nie.Ma wyżej umieszczony wężyk i pierwszym objawem braku płynu lub niskiego jego poziomu jest właśnie problem ze sprzęgłem a później z hamulcem.Gdyby z jakichś powodów nie zapaliła się wcześniej kontrolka poziomu.Takie rozwiązanie jest w wielu autach.Cytat:
Napisał alfa_fan