Dziwny zapach

Pacjent - Stelvio 2018 280 koni przebieg 30 tkm wersja USA
Zauważyłem dziwną przypadłość - podczas b.mocnego przyśpieszania w trybie D lub podczas używania intensywnego łopatek ( szybkie redukcje gaz w podłodze etc) do przyśpieszania po około 1-2 min pojawia się w kabinie dziwny zapach jakby topionego tworzywa. ma ktoś taki objaw?
Obawiałem się o skrzynię/sprzęgła ale:
Olej w skrzyni sprawdzony - poziom idealny, olej nie ma zapachu spalenizny, skrzynia zero błędów, chodzi idealnie nie szarpie etc
i co ważne- jak poczułem ten zapach zatrzymałem się i pod maską nie czuć tego zapachu - także z kół/hamulców.

mi to podpada pod tą akcję serwisową UA4
https://www.consumerreports.org/car-...-engine-fires/
https://www.cars.com/research/alfa_r...elvio/recalls/
2 tygodnie temat zgłoszony na infolinie i ...cisza

Cholera, ciekawe dość "gorący" temat dosłownie i w przenośni...
Coś spróbuje się dzisiaj dowiedzieć

co zauważyłem - ten zapach pojawia się przy gwałtownym przyspieszaniu i zwiększaniu obrotów - jakby się coś topiło - znalazłem przez przypadek takie info i naprawdę moim zdaniem oba tematy maja ze sobą związek- nie chce mieć pochodni z auta.
na 99% układ przeniesienia napędu (skrzynia, sprzęgło hydrokinetyczne etc) wykluczyłem. Co więcej kolega ma Giulię z USA i też ma podobny objaw - auto z końca 2017 r.
Potrzebuję info na czym polegała akcja naprawcza UA4 tj co trzeba wymienić co sprawdzić naprawić zmodyfikować - nawet odpłatnie bym ją wykonał - niestety nikt nic nie wie

U mnie w giulii (Europa 2017) jest podobnie. Zapach pojawia się jak jest wszystko rozgrzane i zatrzymam się na chwilę. Typowy zapach wygrzewania jakieś osłony termicznej (lekko słodkawy), ale przy 30kkm powinno się już dawno wszystko wypalić...
Na razie nic z tym nie robiłem, ale coraz bardziej mnie to denerwuje.
Moim zdaniem jest to wyciek jakiegoś płynu, który odparowuje.

Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem na ile jest to prawda, to co się dowiedziałem:
-nie ma na rynku europejskim żadnej takiej akcji, mój samochód żadnej nie podlega, nie mają wglądu na akcje serwisowe na rynek USA
Na pytanie o chuj chodzi:
Tutaj przypuszczenie, że (nie wiem czy to prawda), że na USA są inne normy emisji i może to wynikać z tego, ale na czym polega taka akcja (przeprogramowanie, wymiana czegokolwiek itp.) nie wiem.

Pytanie czy to prawda...

Raz w czasie upalnej pogody, też poczułem w kabinie taki słodkawy zapach, jakby płyn chłodniczy wyciekał na coś mocno rozgrzanego. Zajrzałem pod maskę, żadnego wycieku nie stwierdziłem, stan płynu w zbiorniczkach ok. Dziwna sprawa.

Tu macie PDFa z kampani UA4 w USAZałącznik 271325

moja tez po butowaniu trochę śmierdzi paloną świeczką, ale u mnie był dawany wosk jako konserwacja a ponieważ chyba konserwujący nie poidentyfikował których elementów nie trzeba pryskać (które są aluminiowe) to pewnie i wiele niepotrzebnych popryskał blisko silnika i teraz ciut śmierdzi. w kabinie tego nie czuje, tylko na zewnątrz. innych smrodków u siebie nie zauważyłem dotychczas, ale moze nie wyłapałem przez zapach wosku nagrzanego.

Na stronie MOPARU USA znajdziesz informacje na temat Twojego numeru VIN i akcji serwisowych. Trzeba się zarejestrować i potem zobaczysz czy zrobili Ci to czy nie.

o ile działa, bo z ostatnich tygodni to mi się nigdy nie udało wejść (to samo jeśli chodzi o tzw window sticker) - wcześniej działały świetnie

Cytat:

---

Napisał kaz156

Raz w czasie upalnej pogody, też poczułem w kabinie taki słodkawy zapach, jakby płyn chłodniczy wyciekał na coś mocno rozgrzanego. Zajrzałem pod maskę, żadnego wycieku nie stwierdziłem, stan płynu w zbiorniczkach ok. Dziwna sprawa.

---

Też podejrzewam płyn chłodniczy, ale nic nie widać, w zbiorniczkach w normie..

Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka

to nie jest zapach płynu chłodzącego- przypomina bardziej zapach sprzęgła / klocków hamulcowych.
a co do płynu chłodzącego- kolejna wada Stelvio i giulii to rozszczelnione główne chłodnice- proszę popatrzcie na różowe ślady na łączeniu radiatora z plastikiem patrząc od przodu prawy górny róg chłodnicy

z tym wyciekiem przy chłodnicy - na jakieś 30-40 GIulii/Stelvio które gościły u mnie w garażu, kilka miało z tym problem - zawsze to był drobny wyciek

Wczorajsza rozmowa w ASO na temat tej sprawy i przy okazji mogłem obejrzeć Stelvio 2.0.280 koni z uszkodzonym silnikiem (kolejne) i lekkie oględziny znaleźliśmy to
Załącznik 271351
nadtopiona wiązka elektryczna od strony ściany grodziowej obok katalizatora

- - - Updated - - -

Na marginesie- Stelvio z końca 2018 r. przebieg 160 tkm i pęknięty 4- ty cylinder
Załącznik 271352Załącznik 271353

wycieka płyn chłodniczy z połączenia za turbiną, wyciek jest naprawdę minimalny i powoli odparowuje. Jak się nazbiera i dostanie wysokiej temp. gwałtownie paruje. Do wymiany uszczelka jak poniżej.

No niezłe przebiegi ktoś miał jak z końca 2018 r i aktualnie 160 tyś. to średnio wychodzi z 6-7 tyś miesięcznie.

Do samej awarii silnika trudno się odnieść nie znając historii pojazdu, bo ta często ma wpływ na dalsze wnioski.

Cytat:

---

Napisał majk

wycieka płyn chłodniczy z połączenia za turbiną, wyciek jest naprawdę minimalny i powoli odparowuje. Jak się nazbiera i dostanie wysokiej temp. gwałtownie paruje. Do wymiany uszczelka jak poniżej.

---

[MENTION=115]majk[/MENTION] masz nr katalogowy? dużo z tym roboty?

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Stacho

No niezłe przebiegi ktoś miał jak z końca 2018 r i aktualnie 160 tyś. to średnio wychodzi z 6-7 tyś miesięcznie.

Do samej awarii silnika trudno się odnieść nie znając historii pojazdu, bo ta często ma wpływ na dalsze wnioski.

---

no i trafiasz w sedno - auto nieźle styrane przez kilkunastu kierowców.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał epsonix

o ile działa, bo z ostatnich tygodni to mi się nigdy nie udało wejść (to samo jeśli chodzi o tzw window sticker) - wcześniej działały świetnie

---

W sumie nawet nie trzeba się logować.

Trzeba wejść na stronę MOPARu i na samym dole w dziale Resources trzeba kliknąć Recalls i tam wpisać VIN auta. Wyskoczy informacja co jest do zrobienia,a co było robione :)

najprościej jest tu
https://www.nhtsa.gov/recalls

Cytat:

---

Napisał majk

najprościej jest tu
https://www.nhtsa.gov/recalls

---

Jak sprawdzamy z tej strony co podałeś jeśli po wpisaniu pojawia się 0 napraw. To dobrze , czy żle ?

dobrze znaczy wszystkie dotyczące bezpieczeństwa wykonane

Cytat:

---

Napisał majk

dobrze znaczy wszystkie dotyczące bezpieczeństwa wykonane

---

dzięki

źródło zapachu zlokalizowane - okazało się że wina jest wiązka elektryczna biegnąca obok skrzyni biegów na wysokości miejsca w którym wkręca się śrubę aby odblokować skrzynię do holowania. Po prostu przylegała do obudowy skrzyni biegów i wszystko się nadtapiało. A żeby było ciekawiej tej obudowy skrzyni dzieżko dotknąć po ok 2-3 h od wyłączenia silnika.. Kable sprawdzone - całe - dodatkowy peszel i taśma aluminiowa oraz odseparowanie od skrzyni załatwiły temat.
Załącznik 271565
nie wiadomo z jakiego powodu w tym miejscu nagle we wiązka przechodzi z plastikowego peszla w materiałową izolacje- to włansie ta izolacja ulegała topieniu

Jutro wchodzę pod auto sprawdzić czy u mnie ten sam problem.

Wysłane z mojego Nokia 7.2 przy użyciu Tapatalka

mam podobny problem
ile zapłaciłeś za diagnostykę/naprawę?

nic- koszt to 1 trytka i kawałek taśmy aluminiowej samoprzylepnej. Auto było akurat na przeglądzie.

no i niestety problem powrócił- wiązka to niestety nie jest to. W ASO walczyliśmy szukając przyczyny. Co zrobiono- 1. sprawdzono poziom oleju w skrzyni, 2. Dodatkowo padłą sugestia że może jakiś przekaźnik etc posprawdzane wszystkie skrzynki bezpieczników - nic- potem padło na tylna czes pojazdu okolice wydechu ponieważ przy intensywnej jeździe masakrycznie nagrzewa sie tylna ściana - do tego stopnie żen ie mogłem dotknąć rygla od zamykania klapy tylnej nie mówiąc już o tylnym pasie do którego ejs przykręcone. NA wszelk wypadek wpadły dodatkowe osłony termiczne od spodu. Niestety nic to nie dało - przy mocniejszym przyspieszaniu nadal pojawia się minimalny zapach spalenizny.
Mam wrażenie że to może sprzęgło nie daje rady tylko myk w tym że nie czuć nic pod maską - mi już sie pomysły skończyły- na blacie 38 tkm.

no i kolejne spostrzeżenia - juz nie wiem co o tym myśleć- cały dzień jazda tylko w trybie D - przejechane ponad 200km zarówno w mieście intensywnie jak i poza autostradą grubo ponad 2.0 no i .. żadnych zapachów.

A nie masz GPFa w swojej ? Może jego działanie powoduje okresowe "smrodki" Nie wiem jak to w benzynie ale wiem, że jak w dieslu wjechałem po wypalaniu do garażu to smierdziało i auto strzelało od spodu.

Cytat:

---

Napisał bronek90

A nie masz GPFa w swojej ? Może jego działanie powoduje okresowe "smrodki

---

No właśnie też mi to do głowy przychodzi jak nic innego nie widac