Printable View
Witam,
Dzisiaj zauważyłem, że mam połamane dwa uchwyty pokrywy silnika, natomiast trzeci prawie wcale nie trzyma. Klejenie raczej nie ma sensu, zastanawiałem się na kupnem nowej. Zanim jednak to zrobię chciałbym się dowiedzieć czy jeżdzenie bez pokrywy może mieć jakiś większy wpływ na silnik? Będę wdzięczny za jakiekolwiek podopowiedzi. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem.
Pokrywa ma przeznaczenie ozdobne oraz wyciszające. Dla pracy silnika bez znaczenia.
Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj dostałem wycenę nowej pokrywy górnej silnika, koszt to prawie 1000 PLN. Także chyba pozostaje mi ją ściągnąć tymczasowo i szukać używanej w dobrym stanie.
A jak połamały się te uchwyty? Prędzej można zgubić gumki w tych uchwytach niż coś ułamać. Chyba, że ktoś chodził po tej pokrywie.Cytat:
Napisał kamil.t
Znaczy sie mocowania z gumkami przy silniku są całe. Miałem na myśli uchwyty od strony pokrywy. Ułamane są kawałki plastiku w które wchodzi mocowanie przytwierdzone do silnika.
Mam to samo połamane uchwyty od strony pokrywy , próbowałem skleić dobrym klejem lecz po miesiącu to samo , odpuściłem trzyma się na jednym uchwycieCytat:
Napisał kamil.t
A klejrm do szyb ?
Miałem to samo , ułamany jeden uchwyt. Niestety żaden klej na dłużej niż kilka tygodni na dawał rady z temp. i drganiami. Kupiłem używkę od fiata punto 1,4 MA
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Uchwyty bardzo łatwo połamać jeśli ktoś nie umie ściągać tej pokrywy co w ASO jest akurat częste. Ja swoje mocowania po ściąganiu pokrywy przez FAP pokleiłem poxipolem i trzymają do dziś - będzie z jakieś 8 latCytat:
Napisał mareksz159
Mnie też urwały się dwa. Kupiłem klej dwuskładnikowy do plastiku i trzyma.
Mnie połamali w ASO, co dostrzegłem po 3 miesiącach... I po ptokach. :mad: