Problem przy jeździe z klimatyzacją!!!

Witam,
Zauważyłem, że gdy używam klimy to po kilku minutach silnik traci na mocy, nie ma reakcji na pedał gazu, no może jeszcze na 2 potrafi przyśpieszyc, a tak na pozostałych w zwyż juz nie reaguje, dzieje się to tylko przy dłuższej jeździe z klimą, no i dość mocno ja słychać, nawet podczas jazdy, gdy wyłącze klime reakcja na gaz jest prawie natychmiastowa, wiec z klima wyprzedzanie jest niemozliwe. Co może być przyczyną, przynajmniej prosze o jakieś przypuszczenia, nim wybiore sie do machanika.

A jak jest załączona to chłodzi? bo może czynnika jest mało i sprężarka spręża powietrze - wtedy by takie coś było odczuwalne, ale nie wydaje mi się żeby było czuć aż tak :|
Stawiam na małą ilość czynnika lub padniętą sprężarkę.

Cytat:

---

Napisał weloo

A jak jest załączona to chłodzi? bo może czynnika jest mało i sprężarka spręża powietrze - wtedy by takie coś było odczuwalne, ale nie wydaje mi się żeby było czuć aż tak :|
Stawiam na małą ilość czynnika lub padniętą sprężarkę.

---

chłodzi i to dobrze.

hmmmm, no to może presostat jest walnięty i za duże ciśnienie jest w układzie?
jak masz możliwość to sprawdź jakie ciśnienie panuje w układzie jak przytrzymasz go na wysokich obrotach chwile na postoju.

Nie będę zakładał nowego tematu ale też mam pytanie odnośnie klimatyzacji. Gdy ją włączę auto wyraźnie zaczyna szarpać na niskich obrotach tak do 2,5 czasem do 3 tyś podszarpuje. I wydaje mi się że na klimatyzacji np. stojąc na światłach szarpie silnikiem tzn czuć takie małe szarpniecia. Może któryś z kolegów miał już coś takeigo i może poradzić co jest przyczyną? Dodam że klima chodzi bez zarzutu, chłodzi mocno. Alfa 166 2.0TS

Pozdrawiam

Myślałem, że może mi sie wydaje ale widzę, że to nie tylko u mnie - mianowicie przy właczonej klimatyzacji mam bardzo odczuwalny spadek mocy o dynamicznej jeździe można zapomnieć - co moze być tego przyczyną ?
Oczywiscie klima działa ok.
Może da się jakoś zgiagnozować jakieś obciążenie silnika albo coś co potwierdzi ten spadek bez udawania się na hamownie.

Marcin

Rebel obawiam się że w Twoim przypadku masa i wielkość auta oraz najsłabszy silnik może dawać takie objawy. W poprzednim aucie a nie była to Alfa silnik 2.0 o mocy 150 koni też był odczuwalnie słabszy przy włączonej klimie a samochód i układ klimatyzacji miałem całkowicie sprawny .

Dla mnie sprawa prosta , we wszystkich tych sytuacjach jest wspólny mianownik : mniej lub bardziej wyjechany silnik. To naturalne , że klima powoduje dodatkowe obciążenie mocy silniuka , w końcu spręzarka chodzi na sprzęgnietym paskiem klinowym układzie napedowym silnika. To tak jakby nagle po włoczeniu klimy , ktos z tyłu do auta przyczepił wózek dodatkowym obciązeniem. Sprawny i w miarę żwawy silniczek radzi sobie z tym bez problemu , natomiast te wyjechane , juz nają zadyszkę. Oczywiscie dopuszczam motyw zatartej sprężarki , która jeszcze sie kreci ale daje ogromne opory (ale to mało prawdopodobne bo predzej by sie slizgał pasek , przy zbyt duzym oporze.

Podjedź do pierwszego lepszego speca od klimy (nie musi być od samochodowej), żeby sprawdził jakie ciśnienie panuje w układzie i wszystko się wyjaśni - jak będzie w normie to znaczy, że koledzy mieli racje i silnik jest słaby/zajechany, a jak będzie źle to znaczy że miałeś dobre przeczucie że coś z układem klimatyzacji się dzieje i prawdopodobnie gość Ci powie co jest źle...

zawory (czy jak to się tam profesjonalnie zwie) są kolo chłodnicy z przodu po stronie pasażera, a drugi jest kawałek w głąb auta też po stronie pasażera mniej więcej w połowie silnika z boku - jak odkręcisz osłonę to zobaczysz go.

Na za duże ciśnieni bym tu nie liczył bo jak będzie za duże to klima poprostu się wyłączy, bardziej prawdapodobne że sprężarka sama w sobie się zaciera i stawia za duży opór - mimo iż spręża. Silnik 2,0 TS nie jest najsłabszy pod względem mocy jaki występował w 166 najsłabszy to JTD 136 KM a zaraz za nim JTD 140 KM tyle że te silniki mają dużo większe momenty obrotowe i to je ratuje że nie czuć aż tak mocno tej pracującej klimy - szczególnie w gorące dni kiedy klima ma najwięcej roboty i stawia największy opór. A wahania obrotów na wolnych obrotach to podczas włączonej klimy rzecz normalna są to oznaki włączającej się sprężarki która w niektórych momentach jest rozłączana jest to ochrona przez ziem układu.

Niestety klima zabiera nawet do 15KM, do tego w Alfach, które z natury mają silniki wysokoobrotowe (T.S.) na niskich obrotach jest to bardzo wyczuwalne.
Pozdrawiam.
- Rafał

To jest raczej normalne. ja wymieniałem ostatnio spreżarke ale na używaną. Chłodzi super aż czasami musze ja wyłączyć bo mi zazimno. Jeżeli chodzi o szarpanie silnika jak się stoi na postoju to jest normalne bo komputer jak czasami wyłączy na chwilke i jeżeli włączy spowrotem to w tedy szarpnie silnikiem bo jest chwilowy opór. Umnie też silnik zaczyna głośniej chodzić jak włącze klime i jest spadek mocy,niema wtedy takiego wielkiego przyspieszenia ale aż takim wielkim mułem sie nierobi, da rade jeździć dynamicznie na klimie ale o ściganiu można zapomnieć.

witam!!!
w mojej alfie przy jeździe z włączoną klimą jest odczuwalny spadek mocy,auto wolniej się rozpędza.dodać trzeba też że w upalne dni powietrze jest rzadsze i to też robi swoje nawet bez klimy auto jest ciut słabsze niż np.rano.

jeśli chodzi o szarpanie silnika to nie mam czegoś takiego.z chwilą włączenia klimy obroty minimalnie spadną na chwilkę.
silnik pracuje równo i nie telepie się.

słyszę tylko wentylator który załącza i wyłącza się bardzo często.

oczywiście klima działa bez zarzutu...

pozdrawiam!!!

witam posiadam alfe 166 z silnikiem (T.S), faktycznie po włączeniu klimy czuć spadek mocy ale można się do tego po czasie przyzwyczaić. u mnie nie ma żadnych szarpań, silnik na wolnych obrotach pracuje z klimą równo, tylko gdy włancza się wentylator to można odczuć opór. pozdrawiam.