Stelvio sam zahamował bez ostrzeżenia

Cześć, wczoraj miałem taką sytuację - jechałem uliczką jednokierunkową. Przede mną nie było nikogo, żadnych aut, pieszych. Ni z tego ni z owego auto gwałtownie zahamowało. Włączył się FCA ale bez wcześniejszego ostrzeżenia "Hamuj" tylko od od razu po prostu po hamulcach. System aktywował się na dosłownie chwilę i auto stanęło dęba. Gość za mną ledwo wyhamował.

Kurde.. nie ciekawie.. jeśli tak to ma działać to ja dziękuję.. nie wyobrażam sobie takiej interwencji przy większych prędkościach.
To chyba nie jest normalne co nie ? Uderzać z tym do ASO?
Aha - samochód na gwarancji, niecały rok, 6 tys. km.


Miał ktoś z Was kiedyś coś takiego?

pozdrowienia

Może nie zauważyłeś a np. kot przebiegł pod kołami???
One same aż tak nie reagują.

Nic nie widziałem. Nawet jak się zatrzymało auto to rozejrzałem się dookoła i nic. Zobaczę, ustawię czułość na najmniejszą. Jeśli się powtórzy to jadę do aso.
Jakoś straciłem zaufanie do tego ustrojstwa.


Mały edit.
W instrukcji właśnie wyczytałem, że do 30 km/h nie ostrzega tylko hamuje i już. Także tę wątpliwość mam rozwianą.
Może rzeczywiście wykrył coś czego nie powinien. Było deszczowo może to miało jakiś wpływ na system? Ciekawy jestem czy ktoś już to przerabiał? Jakoś na forum nie umiem znaleźć wątku.

Zmniejsz czułośc na najniższą, to dziadostwo potrafi zareagować na kosz na śmieci stojący przy przejściu dla pieszych. Przy wyższych prędkościach jakiekolwiek manewry zawsze z kierunkowskazem, bo inaczej hamuje np. przy wyprzedzaniu rowerzystów.

problem już na forum występował w przedliftach.

warto sprawdzic, czy radar z kamero so poprawnie skalibrowane. odwiedz ASO, maja do tego specjalny sprzet
https://www.youtube.com/watch?v=JZVj_r3HVtY

Mam co prawda dopiero 30 tys przebiegu, ale nie miałem takiej sytuacji. Raz uratował pieszego bo bym bez systemu go podrzucił...

Ktoś się skarżył, że przed spowalniaczem czasami auto potrafi tak zareagować.
Ja jechałem kiedyś po łuku, na którym w korku na drugim pasie stały auta i też mi Alfa zahamowała.

W aucie innej marki (premium) miałem za każdym razem ostre hamowanie, gdy ktoś mnie przepuszczał stojąc naprzeciw mnie, abym skręcił w lewo. Witaj w nowych technologiach bezpieczeństwa.

Być może pojawiło się coś czego nie zauważyłeś, kot, ptak.
Zmniejsz czułość.

pisałem kiedyś, raz samo tak zrobiło:
https://www.forum.alfaholicy.org/giu...waltownie.html
jeszcze gdzieś na progach mi dochamowało ale to faktycznie szybko jechałem, wcisnąłem hamulec przed progiem a radar pewnie zauważył większą przeszkodę. to wszystko w pierwszym roku, przez kolejne dwa nigdy mi już nie zahamawoała alfa sama, mimo że ostro jeżdżę jakioś się chyba dogadaliśmy :)

Dzięki za odpowiedzi. Zmniejszę czułość, pojeździmy, zobaczymy.

Ja miałem taki przypadek na jeździe próbnej giulia. Zahamowała sama na rondzie, jeżdżę raczej dynamicznie, przyhamowała mi skubana przy zmianie pasa.
Sprzedawca powiedział, ze tak bywa:-)
W stelvio jak dotychczas nic takiego nie miało miejsca.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał 68oct

Sprzedawca powiedział, ze tak bywa:-)

---

Sprzedawca roku...

Cytat:

---

Napisał mmax88

Sprzedawca roku...

---

Powiedział prawdę i teraz ma być zlinczowany , nie jeden miał taki przypadek i nie robi z tego wielkiego HALO.

To ma tylko wspomagać. Oglądając testy aut innych marek widać jak nieraz wariuje autonomiczny tempomat i zwalnia na autostradzie do prędkości rzędu 50-60 km/h więc różne kwiatki się trafiają, nie robiłbym z tego afery.

Cytat:

---

Napisał marekkoczta

Powiedział prawdę i teraz ma być zlinczowany , nie jeden miał taki przypadek i nie robi z tego wielkiego HALO.

---

Nie zlinczowany, tylko z przymrużeniem oka zauważyłem pewne braki w sztuce sprzedaży [emoji6] Jako sprzedawca raczej powinien umieć to wyjaśnić.

ja myśle że co najwyżej mógłby sobie pozgadywać że system to albo tamto wykrył. tego to Ci nawet inżynier który to projektował nie powie, musiałby zapewne podpiąc dodatkowy sprzęt i analizowac co system widział i jak algorytm to zinterpretował co już jest robotą na wiele dni. inna odpowiedzi to zgadywanka.
i tak u nas szczególnych problemów z tym nie ma, skarżyli się koledzy że w jakiś Kia czy Volvo auta potrafiły cuda robić i to z dużych prędkości na autostradzie.
Ja jeździłem Kią Ceed i Xceed demo 2020 pół roku temu (teść kupował xceeeda, przejechaliśmy się ceedem bo tam był taki silnik jak chciał zamawiać, a xceedem żeby poznać model który go interesuje i automat), te auta na stockowych ustawieniach LDA/lane keep chciały mnie kilkukrotnie zabić podczas 2 przejażdżek po 15 minut( na wąskiej drodze mi skręciło na środek bo chyba wykryło jako linię cień z linii energetycznej - dobrze ze nikt nie jechał z naprzeciwka, podobnie skręciło mi na łuku dwupasa przy ok 120km/h jak wyprzedzałem tira z różnicą ok 60km/h). tamte systemy fatalne, na szczęście dało się trwale w menu wyłączyć i teść jeździ bez tego badziewia. takie czasy, kulawe systemy które niby mają poprwaiać nasze bezpieczeństwo.

Cytat:

---

Napisał mmax88

Nie zlinczowany, tylko z przymrużeniem oka zauważyłem pewne braki w sztuce sprzedaży [emoji6] Jako sprzedawca raczej powinien umieć to wyjaśnić.

---

Myślę ze mieli czułość wszystkiego w aucie demo na maxa rozkręcona. Troche sie przestraszyłem, bo auta za nami mogły nam zrobić z bagaznika placek (giulia stanęła w miejscu). Sprzedawca był fajny, wyjaśnił co i jak, procesor uznał, ze wyprzedzanie na zdrapkę jest zagrożeniem i przyhamował aby zminimalizować skutki kolizji.
W stelvio mi pipczy alarm jedynie, hamować jeszcze nie hamował za mnie... to fajny bajer, jak się człowiek zagapi to jest bardzo pomocne, jednak ludzka wyobraźnia na drodze nie zna granic, a algorytmy juz je jakieś maja... i hamują:-)
Szerokości:-)

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał 68oct

Sprzedawca był fajny, wyjaśnił co i jak, procesor uznał, ze wyprzedzanie na zdrapkę jest zagrożeniem i przyhamował aby zminimalizować skutki kolizji.

---

No i o takie tłumaczenie mi chodziło [emoji6] pozdrawiam i szerokości [emoji3]

Mi taki numer Giulia odwinęła przed garbem spowalniającym. Jadę sobie spokojnie i nagle tylko sygnał dźwiękowy (nie mylić z ostrzeżeniem) aktywacji awaryjnego hamowania i auto stanęło w miejscu. Za mną rozbrzmiała orkiestra klaksonów. Tylko raz miałem taką sytuację i zdarzyła się, jakiś tydzień po zakupie auta. Jeżdżę tamtędy codziennie, garb jest, jaki był i system już nie traktuje go jako przeszkody przed którą trzeba awaryjnie hamować.

Cytat:

---

Napisał Lober

Mi taki numer Giulia odwinęła przed garbem spowalniającym. Jadę sobie spokojnie i nagle tylko sygnał dźwiękowy (nie mylić z ostrzeżeniem) aktywacji awaryjnego hamowania i auto stanęło w miejscu. Za mną rozbrzmiała orkiestra klaksonów. Tylko raz miałem taką sytuację i zdarzyła się, jakiś tydzień po zakupie auta. Jeżdżę tamtędy codziennie, garb jest, jaki był i system już nie traktuje go jako przeszkody przed którą trzeba awaryjnie hamować.

---

Wszystko zależy od prędkości "najeżdżania". Takie są algorytmy a urządzenia nie myślą, wykonują zapisane algorytmy. Problemem jaki zauważyłem są "mocne" cienie, kamera odbiera je jako przeszkody.

Cytat:

---

Napisał Marek156/159sw

Wszystko zależy od prędkości "najeżdżania". Takie są algorytmy a urządzenia nie myślą, wykonują zapisane algorytmy. Problemem jaki zauważyłem są "mocne" cienie, kamera odbiera je jako przeszkody.

---

Garby na osiedlu mam dość gęsto upakowane, w dodatku są dość krótkie i wysokie więc staram się mieć jak najniższą prędkość (ok 10-15km/h), ze względu na komfort, dojeżdżam z prędkością ok 30km/h. Fakt, ze akurat wtedy obok stały maszyny budowlane i rano ich cień był rzucany na drogę, to może być rzeczywiście jakiś trop.

ja na garby szybko nie najeżdżam od kiedy jest obniżony zawias, i tak czasem szurnę, więc niektóre to musze kombinować albo przejeżdżam te wysokie 2km/h, może dlatego od 1.5r nigdy mi sam nie przychamował na garbie haha

Cytat:

---

Napisał epsonix

ja na garby szybko nie najeżdżam od kiedy jest obniżony zawias, i tak czasem szurnę, więc niektóre to musze kombinować albo przejeżdżam te wysokie 2km/h, może dlatego od 1.5r nigdy mi sam nie przychamował na garbie haha

---

Wcześniej jeździłem C5 z hydro, to nawet nie zwalniałem, bo niewiele było czuć i słychać. Teraz przynajmniej rozumiem, czemu musiałem co roku prostować felgi. A tak plułem na ich jakość...
Przynajmniej Giulia będzie miała proste, bo niektóre garby pokonuje się tak, jakby pchało się samochód, ze łzami w oczach.

Cytat:

---

Napisał epsonix

ja na garby szybko nie najeżdżam od kiedy jest obniżony zawias, i tak czasem szurnę, więc niektóre to musze kombinować albo przejeżdżam te wysokie 2km/h, może dlatego od 1.5r nigdy mi sam nie przychamował na garbie haha

---

Albo przez update softu. U mnie też kiedyś częściej piszczał, obstawiam że poprawili soft z czasem.

nie u mnie, bo akurat firmwary ABS, DSCM msm takie jak z fabryki auto wyjechalo