1.4 MA 170KM - błąd B1039, wysokie spalanie, zamula

Witajcie,
Wybrałem się niedawno do mechanika z racji nagłego wzrostu spalania, z dnia na dzień w mieście wzrost z 10,5 do 14-15 litrów, a korki w mieście takie jak były tak są. Do tego bywa, że przy dodaniu gazu w podłogę na 5 biegu auto przymula na ułamek sekundy, a następnie przyspiesza (ale też jakoś opieszale). Widząc powyższe objawy myślę sobie - świece. Kupiłem, wymieniłem i dalej to samo. Po wymianie świec i wykasowaniu błędów pozostał jeden o kodzie B1039 - coś o selektorze kontroli dynamicznej. Wspomaganie działa prawidłowo, s&s działa tak sobie bo po zgaszeniu auta mija kilka sekund i się odpala (nie używam i tak tego w ogóle). Jeszcze niedawno nie było takich problemów i całkiem normalnie użytkowało mi się Giuliettę, można powiedzieć, że spalanie i lekka opieszałość wystąpiła nagle. Auto samo nie gaśnie, obroty nie falują...
Ktoś miał podobny objaw i pomoże w diagnozie?
Błagam, tylko nie piszcie, że to wina Multiair bo zasłabnę...
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc :)

Błąd od knefla DNA
Czyszczenie albo wymiana.
Zwiększone zużycie może być wskazaniem na koniec sondy lambda.
Zatkany filtr powietrza albo inna pierdoła.
Jazda przy tych upałach na klimie itd

http://enginedtc.com/b1039-alfa-romeo-giulietta

Przy okazji, dodam jeszcze, że szczególnie jak stoję to spalanie drastycznie idzie do góry.
Jutro jadę do mechanika to obadam te poszlaki, które wskazaliście.
Przełącznik DNA za każdym razem działa poprawnie

- - - Updated - - -

Czaro, Czyli może to być zarówno Uszczelka pod głowicą, jak i też po prostu przegrzewanie się silnika? Czujnik temperatury silnika jest jeden, czy dwa? Z czego jeden jest od wskazania na wskaźniku, a drugi od faktycznej temperatury?

Cytat:

---

Napisał chmielu_

Przy okazji, dodam jeszcze, że szczególnie jak stoję to spalanie drastycznie idzie do góry.
Jutro jadę do mechanika to obadam te poszlaki, które wskazaliście.
Przełącznik DNA za każdym razem działa poprawnie

- - - Updated - - -

Czaro, Czyli może to być zarówno Uszczelka pod głowicą, jak i też po prostu przegrzewanie się silnika? Czujnik temperatury silnika jest jeden, czy dwa? Z czego jeden jest od wskazania na wskaźniku, a drugi od faktycznej temperatury?

---

Trudno powiedzieć, taki opis dla takiego błędu też jest. Od głównej przyczyny ruszyła kaskada zmian parametrów i taki błąd mogło wywalić. Piszesz ze to stało się nagle i zmiana drastyczna, więc kto wie, oby było jak sugeruje piotrix

Miałem ten błąd już 5 razy, skasowany czasem powracał, czasem nie. Ale on w mojej Julce jest jak Covid19 - bezobjawowy ;) Wszystko działa prawidłowo, a błąd się pojawia raz na jakiś czas. Może jakiś chwilowy brak styku na konektorze przełącznika DNA...

Byłem na diagnostyce i komputer nic nie pokazał z parametrów mierzonych w czasie rzeczywistym podczas jazdy... a po 7h wracając z pracy do domu zaświeciło się magiczne Check Engine oraz S&S Unavailable.
Jutro znów wizyta i zobaczymy co dalej, oby było wiadomo

Dzisiaj znów podpięcie pod komputer i kod błędu niczym wyrok - P1064.... Czyli multiair się sypie? Czy może jednak z racji, że wysokie spalanie to liczyć mogę, że to tylko cewka na 4 cylindrze?..

Było wielokrotnie pisane: zamienić cewki miejscami, jak błąd przejdzie na inny cylinder to cewka, w przeciwnym razie należy diagnozować dalej.

Cytat:

---

Napisał chmielu_

Witajcie,
Wybrałem się niedawno do mechanika z racji nagłego wzrostu spalania, z dnia na dzień w mieście wzrost z 10,5 do 14-15 litrów, a korki w mieście takie jak były tak są. Do tego bywa, że przy dodaniu gazu w podłogę na 5 biegu auto przymula na ułamek sekundy, a następnie przyspiesza (ale też jakoś opieszale). Widząc powyższe objawy myślę sobie - świece. Kupiłem, wymieniłem i dalej to samo. Po wymianie świec i wykasowaniu błędów pozostał jeden o kodzie B1039 - coś o selektorze kontroli dynamicznej. Wspomaganie działa prawidłowo, s&s działa tak sobie bo po zgaszeniu auta mija kilka sekund i się odpala (nie używam i tak tego w ogóle). Jeszcze niedawno nie było takich problemów i całkiem normalnie użytkowało mi się Giuliettę, można powiedzieć, że spalanie i lekka opieszałość wystąpiła nagle. Auto samo nie gaśnie, obroty nie falują...
Ktoś miał podobny objaw i pomoże w diagnozie?
Błagam, tylko nie piszcie, że to wina Multiair bo zasłabnę...
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc :)

---

Spalanie sprawdzane przy dystrybutorze czy ze wskazań komputera?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał wieho82

Spalanie sprawdzane przy dystrybutorze czy ze wskazań komputera?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---

Można powiedzieć, że przy dystrybutorze w dość prosty sposób. Zwykle na pełnym baku jeździłem 3 tygodnie na stałej trasie, a teraz nagle na styk 2 tygodnie jeździłem, co się przełożyło na wzrost spalania o jakieś 50%.

W związku z błędem P1064 od razu wymieniłem cewkę na 4 cylindrze, pojeździłem trochę i wskazania komputera od razu w okolicy 9-9,5l, czyli zdecydowanie lepiej. Dam sobie czas jeszcze tydzień, aby średnia była bardziej miarodajna, bo do tej pory zbyt krótki dystans przejechałem na nowej cewce.

W związku z tematem chciałbym jeszcze nadmienić, że nadal występuje efekt przymulenia przy dodaniu gazu w podłogę. Mam pomysł na wyczyszczenie filtra MultiAir - przy ostatniej wymianie oleju olej był koloru czarnego jak smoła. Co jeszcze mogę zrobić?

A jak często wymieniasz olej.
Jak sprawdzasz jego barwę ,we wiadrze czy może na ręczniku papierowym ?

Cytat:

---

Napisał DmX

A jak często wymieniasz olej.
Jak sprawdzasz jego barwę ,we wiadrze czy może na ręczniku papierowym ?

---

Mam to auto od stycznia. Ok 2tys km temu wymieniony był olej z Selenii na Motul 8100 X-Clean 5W40, zachowana taka sama lepkość jak wcześniej. Olej wymieniałem po 15tys km od poprzedniej wymiany przez wcześniejszego właściciela (chyba o 5tys km za późno). Jedno co mój mechanik powiedział to, że wyjątkowo czarny olej był po zlaniu jak na silnik benzynowy.

Szczerze to przejdź na olej 0W 40
Tylko nie za 10 tys ale złej ten olej co teraz masz po zastosowaniu plukanki bez względu na przebieg.Bedzie bolało trudno .200 zł to nie to samo co 4 tyś za MA.
I przejedź się czasem z obrotami wyższymi niż 2500[emoji16]
Tylko nie, chwilowo ale parę kilometrów.
MA jazda Eco zabija.
Przy tych upałach odradzam 0W 30
Wymieniaj olej max 10 tys stosuj płukanki itd.
To może ci MA jeszcze pożyje.

I najważniejsza sprawa z MA ,to nie lubi pracy bez oleju ,więc zawsze po dłuższym postoju poczekaj z jazdą po odpaleniu przynajmniej minutę i pierwsze metry niskie obroty.
Bardzo łatwo jest wyczuć kiedy MA jest już nasmarowane.

Dziękuję bardzo za konkretne odpowiedzi. W przyszłym tygodniu mój mechanik wraca z urlopu i jadę do niego z kilkoma kwestiami.
Jaki olej 0W40 zalać? Koniecznie znów, chyba przereklamowana selenia? Czy mogę zalać coś od Motula (mam znajomego z hurtownią olejową i mam w dobrej cenie oleje tej marki)?
Kontaktowałem się z firmą Irbis z Wrocławia opisując mój problem i wyjścia dostałem dwa: "regeneracja" multiair za 1000zł lub wymiana za 4000-4500zł, zaznaczając, że jeśli opcja tańsza się nie powiedzie to jedynym wyjściem będzie już tylko i wyłącznie wymiana MA na nowy. Ogólnie średnio mi się podoba takie wyjście, że nie będę mógł w razie co odebrać auta w takim stanie w jakim przyjechało...
Wydawało mi się, że coś tam kumam w jako takiej z grubsza mechanice aut, ale mój przypadek rozłożył mnie i chwilowo zraził do marki Alfa Romeo.

Mój plan na następny tydzień jest taki:
- wymiana oleju na 0W40 (jaki?)
- czy muszę wymieniać filtr oleju, skoro był wymieniany ok 2500km temu? Jak tak to bez różnicy jaki, czy musi być jakiś bardzo konkretny?
- płukanka
- czyszczenie/wymiana filtra MA
- czyszczenie/wymiana filtra Turbo
- koniecznie zapis w ECU info o wymianie oleju, chyba, że był wykonany ostatnio
- adaptacja/kalibracja MA już nie jest konieczna?

Co jeszcze muszę zrobić, aby mieć święty spokój i wyeliminować ewentualne problemy na tym etapie z MA?

Zalej milersa lub co tam chcesz, plus ARCHOIL AR9100
/pierwszy rozruch niech mechanik robi jak przy wymianie turbiny czyli niech pokręci bez odpalania aż MA wypełni się olejem/
Tak -kosztuje ze 30 zł
Tak
Tak
Tak-ja wywaliłem tzn. wyczyściłem wiertłem resztki tego filtra po 20 tyś
Nie wiem, który rok auta ale w nowszych to ostatnie załatwia temat adaptacji.
Nie ma czegoś takiego jak regeneracja MA.
To nie marka auta jest problemem tylko użytkownicy sknery bo szkoda im kasy na wymianę oleju co 10 tyś./no kużwa oszczędzają całe 150 zł /
Ale to problem każdej marki.
https://youtu.be/D56TQUgzG0o
Skrajny przykład sknerstwa:cool:
Zanim zdecydujesz się na wymianę MA daj szansę olejowi O W 40 i pamiętaj ,,tylko ostra jazda leczy nasze alfy,,

Olej tak będzie ok?
https://www.motul.com/pl/pl/products/8100-x-max-0w-40

Filtr oleju jakiś specjalny, wolę zapytać, bo we wszystkich autach do tej pory filtr to filtr, a pewnie w Alfie musi być jakiś specjalny ;)

Rocznik mojej Giulietty to 2012, czyli samo wpisanie do ECU informacji o wymianie oleju załatwi sprawę?

Cytat:

---

Napisał chmielu_

Olej tak będzie ok?
https://www.motul.com/pl/pl/products/8100-x-max-0w-40

Filtr oleju jakiś specjalny, wolę zapytać, bo we wszystkich autach do tej pory filtr to filtr, a pewnie w Alfie musi być jakiś specjalny ;)

Rocznik mojej Giulietty to 2012, czyli samo wpisanie do ECU informacji o wymianie oleju załatwi sprawę?

---

Filtr oleju nie specjalny, ale zawsze warto użyć mający dobre opinie. Olej, instrukcja mówi 0w30 - jest z aprobatą Fiata taki olej shell helix ultra w przyzwoitej cenie, ale dlaczego miałby pomóc olej 0W40, trudno powiedzieć.

W40 to nie pomoc tylko rozsądek.
W30 w zimie tak ale nie przy plus 34 stC
Raz przypałujesz na autostradzie i pa pa

Cytat:

---

Napisał Piotriix

W40 to nie pomoc tylko rozsądek.
W30 w zimie tak ale nie przy plus 34 stC
Raz przypałujesz na autostradzie i pa pa

---

Niby tak, ale w kraju projektanta MA, też jest dosyć ciepło - i on tego nie uwzględnił?

Cytat:

---

Napisał Czaro

Niby tak, ale w kraju projektanta MA, też jest dosyć ciepło - i on tego nie uwzględnił?

---

A jest to w interesie producenta?
Zepsujesz kupisz cześci albo wymienisz na nowe auto.

Cytat:

---

Napisał Piotriix

A jest to w interesie producenta?
Zepsujesz kupisz cześci albo wymienisz na nowe auto.

---

To mogli polecać 0W20, a potem klient pupi nową, al np toyotę [emoji6]. A na serio, to SĄ stosowane przez producentów bardziej wyrafinowane sposoby na dodatkowy zarobek. Weźmy taką lampę przednią od nowego modelu. 10 tyś taki element stoi jak nic. Oczywiście, to pójdzie z OC/AC, ale po kropelce że swoich polis wszyscy na to się zrzucamy.