Brak dźwięku po odłączeniu akumulatora

Witam, piszę do Was z prośbą o pomoc, której nie znalazłem czytając pozostałe posty. Kupiłem alfę 166. Radio w niej działało, ale panel był tragiczny i nie działało 3/4 przycisków, więc kupiłem nowe. Odkodowałem. Radio działało idealnie. Tydzień później - uszkodzona żarówka, więc kupiłem i biorę się za wymianę. Xenon, więc odpinam akumulator, zmieniam żarówkę i podpinam baterię z powrotem. Wpisuje kod do ICS i.... Cisza. Zero dźwięku, zero szumu. Nie działają przyciski od radia, CD i CC. Nie mogę wyszukać stacji. Sprawdzam każdy bezpiecznik powiązany i radiem i ICS, łącznie z tym za radiem. Wszystkie wymieniłem. Zero poprawy. Ponownie zresetowałem akumulator. Nic. Z tego co wiem to nie mam dsp. Pod panelem zmieniarki pusto i 2 nieużywane wtyczki. Nie robiłem nic przy radiu, tylko wymieniłem żarówkę. Czy odpinając baterie mogłem spalić wzmacniacz radia? Czy nie przed tym chronią bezpieczniki, które nawet się nie spaliły? Czy ktoś ma jakiś pomysł? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Znaczy się kod wchodzi, ICS się odpala ale nic nie pokazuje? Czy nie gra ale pokazuje? Zakładki main i klima działają?

Cytat:

---

Napisał marek230482

Znaczy się kod wchodzi, ICS się odpala ale nic nie pokazuje? Czy nie gra ale pokazuje? Zakładki main i klima działają?

---

Tak, kod wszedł i wszystko widać. Działa panel klimy, zakładka od spalania, ja nawet mogę wejść w zakładkę radia i wejść tam w ustawienia, ale w głośnikach jest cisza, nawet nie szum jak przy braku stacji. Niezależnie od kręcenia gałką od głośności jest cisza, a po naciśnięciu automatycznego szukania stacji mam napis "in progress" aż do wyłączenia radia.

Ja bym rozkręcił i sprawdził połączenie pomiędzy modułami. Podobne objawy. Może ma ktoś jeszcze inny pomysł.

Chyba po prostu wyjmę cały ICS jeszcze raz i zaniosę do jakiegoś serwisu, ale zastanawiam się, dlaczego po zamontowaniu radio grało tydzień bez zarzutu, a przestało grać nagle po odpięciu baterii na 10 minut, bez ingerencji w jakiekolwiek połączenia związane z systemem audio. Może ktoś jeszcze się wypowie w temacie, ale dzięki za szybką odpowiedź.

ICS potrafi się "zepsuć" i stracić styk na taśmach w ogóle bez zaglądania tam. To mógłby być zbieg okoliczności.

A jeżeli masz wtyczki od dsp,to znaczy,że było i ktoś wyjął wzmacniacz ? Może masz ustawiony dzwięk na dsp ? Ics widzi system dsp? Bo masz możliwość przestawienia z dsp na bez dsp na panelu..Tak gdybam,bo ciekawy temat.

Jak nie ma podłączonego procesora (komunikacji ICS <-> procesor) to ICS daje dźwięk na tylne wyjście głośnikowe. Przełącza sygnał na DSP dopiero jak fizycznie go wykryje na kablu. Tak przynajmniej u mnie było. Po podłączeniu procesora pojawia się w menu opcja DSP i dźwięk jest przekierowany na procesor. W tym czasie zwykłym złączem głośnikowym też idzie dźwięk ale u mnie był jakiś przesterowany i bez kontroli głośności.

U mnie był wtyk w dsp zgnity i też dzwięku nie miałem,dopiero gdy przełączyłem/wyłączyłem na panelu dsp,to był zwykły dźwięk "tradycyjny".

Generalnie wnioskuję, że skoro to nie jest jakiś ukryty bezpiecznik o którym nie wiedziałem, albo coś o czym wiedzą starsi użytkownicy 166-tki, to pozostaje mi wyjęcie radia i ocena elektryka. Jeśli wzmacniacz w radiu będzie ok, wtedy będzie zagadka... Bo rozumiem, że gdybym miał dsp, to leżałby obok zmieniarki CD nad akumulatorem? Bo tylko po tym, że jest tam pusto wnioskuję, że go nie mam.

Cytat:

---

Napisał Matemg

Generalnie wnioskuję, że skoro to nie jest jakiś ukryty bezpiecznik o którym nie wiedziałem, albo coś o czym wiedzą starsi użytkownicy 166-tki, to pozostaje mi wyjęcie radia i ocena elektryka. Jeśli wzmacniacz w radiu będzie ok, wtedy będzie zagadka...

---

Dokładnie tak

Cytat:

---

Napisał Matemg

Bo rozumiem, że gdybym miał dsp, to leżałby obok zmieniarki CD nad akumulatorem? Bo tylko po tym, że jest tam pusto wnioskuję, że go nie mam.

---

Na stelażu zmieniarki i nawigacji.

A może te ką kostkę,co widziałes,to jest od navi.Ktoś wyjął kostkę,żeby zegarek ustawić a w ogóle nie było dsp?

Jeśli to jest polift, to procesor DSP jest po prawej stronie w bagażniku, tam gdzie bezpieczniki.

Generalnie po lewej nad zmieniarką są 2 wtyczki, większa zielona i druga mała z dwoma przewodami. Po prawej stronie nie wiem, czy jest jakiś wzmacniacz, ja widzę tam bezpieczniki i czarną skrzynkę podobno od alarmu. Mimo wszystko muszę zanieść radio do serwisu, a wtedy zobaczę co dalej.

Otwierając klapkę w bagażniku po prawej masz kolejno od góry:
- po lewej u góry bezpieczniki
- po prawej u góry wzmacniacz DSP (bezpiecznik prawy rząd na samym dole F54)
- po lewej na dole alarm i parktronik
- po prawej na dole moduł komfortu

A najlepiej wyciągnij ICS i zobacz czy jest wpięta wtyczka iso głośnikowa. Jeszcze szybciej sprawdzisz czy masz DSP sprawdzając czy masz głośniki/wtyczki pod osłonami w tylnej półce.

Panowie i Panie, mam postęp, ale nie rozumiem tego auta. Męczę się bez radia 2 tygodnie, sprawdziłem wszystko. Poddałem się. Oddaje jutro auto do mechanika z inną sprawą na dłużej, więc wyciągam radio żeby oddać do serwisu. Po raz setny sprawdzam bezpiecznik. Podłączyłem wszystkie wtyczki, i zapomniałem o jednej na samej górze, a skrzynią biegów niechcący włączyłem radio i... Gra. Działa. Montuje bez tej wtyczki i śmiga. Wtyczka na samej górze, prostokątna, 3 kolorowa(żółto-zielono-niebieska). O co tu chodzi?������
Czy dobrze rozumuję, że to jest wtyczka od innego wzmacniacza i dopiero bez niej działa sam wzmacniacz radia, więc mam jednak jakiś inny, drugi? Przed odłączeniem akumulatora działało nawet z wtyczką trzykolorową wpiętą. W każdym razie radio działa, problem rozwiązany.