Komputer,Nawigacja,zegar,telefon-nie dziala:(Ratunku!!!

Witam,mam taki problemik,nie działa mi w komputerze ani zegar(ogólnie działa ale godzinę podaje po prostu chyba z Ameryki i to Południowej)zero szans na ustawienie innej, ani nawigacja(byłam moja PICCUNIA w Niemczech-mapę Niemiec posiadam na płycie)ani telefon(karta sprawna wkładana na wszystkie możliwe sposoby!!!!Po prostu wyświetla się komunikat ,ze szuka i czekać i tak już czekam od marca:(W Lodzi odwiedziłam już dwóch speców od Alfy,odpinali akumulator(sama zrobiłam to już z 10 razy i nic:()i rozkładają bezradnie ręce :confused:Tak mysle ,ze moze cos z antena???????Ktoś cos wie i podpowie?????

a chłopaki z lancia team nie dali rady?
http://www.lanciateam.pl/

Tzn z Wileńskiej???????no niestety ale nieeeeeeeeeeee

Wyjmij płyte z czytnika navi i odłącz akumulator na kilka minut, następnie podłącz akumulator i podaj mu płyte.
Ja też miałem taki problem ale jakos ten sposób to ustawiłem (nie pamiętam czy dokładnie tak) jak to nic nie da to napisz na priv bedziemy kombiunować dalej :)
Jeśli chodzi o telefon to może masz jakąś sieć działającą na innym zakresie niż telefon w alfie i dlatego nie chce działać.

Zegarek - jeżeli jest podpięty moduł navi, to zegar uaktualnia się zgodnie z nastawami z satelity. Trzeba tylko na ICSie zmodyfikować strefę czasową na naszą i czas letni. Jeżeli moduł navi nie chodzi (Please wait... w nieskończoność) to nie dostaniesz przy podłączonej navi prawidłowego czasu, nie ustawisz go również manualnie. Sposobem jest (nieco ryzykownym, ale i tak prawdopodobnie masz uszkodzony czytnik navi więc niewiele ryzykujesz) odpięcie akumulatora, odłączenie modułu navi, podłączenie akumulatora, ustawienie godziny (przy odpiętym navi), podłączenie modułu navi. Masz wtedy prawidłową datę na wyświetlaczu. Ostatni punkt możesz sobie odpuścić, bo i tak czytnik chyba nawala.
Chociaż z samym uszkodzeniem bywa różnie - spotkałem się z dwoma przypadkami, gdy "please wait" mrugało w nieskończoność - czytnik rzeczywiście uszkodzony oraz drugi przypadek - ktoś w nieskończoność wklepywał nieprawidłowy kod i czytnik się zablokował. Nie wiem jaki jest ostatni interwał, ale podejrzewam, że nawet, gdybyś dojechała do Lizbony i z powrotem bez wyłączania stacyjki (czasy się nie sumują), to i tak ten czas mógłby się okazać niewystarczający.
Telefon - może banalne pytanie - wsuwasz dużą kartę SIM? Prawidłową stroną? Jeżeli jej nie widzi, to znaczy, że albo moduł telefonu padł, albo styki SIM holdera zaśniedziały.
Jeżeli to pierwsze, to trzeba go wymienić, w drugim przypadku wystarczy czyszczenie styków.
Gdybyś przejeżdżała przez Gda, to zapraszam - mam na podmianę poszczególne elementy więc metodą eliminacji na pewno dojdziemy, co jest padnięte.

Wszystko fajnie ale już odpinany wyjmowana navi i zapinany był ze 100 razy(nawet padła propozycja by odpiąć przed północą i punkt 24 zapiać i już mam ustawiona godzinę,hahaha:()A spec z Alfa team powiedział ,ze nie łapie sygnalu z satelity i klapa,rece rozlozyl i juz:(I jak sygnału nie łapie tylko karze czekać (nikt nie wie na co-chyba na sygnał)to w życiu nie zadziala ani navi i tel ani nawet godzina:(I tak myślę,ze moze jednak cos z antena????Potrezebny KTOS kto cos wie bo jak narazie nawet spece z warsztatow wymiękli:(:(:(
"Gdybyś przejeżdżała przez Gda, to zapraszam - mam na podmianę poszczególne elementy więc metodą eliminacji na pewno dojdziemy, co jest padnięte.[/QUOTE]"Propozycja super tylko ciupie za daleko,żeby to byl chociaz Sieradz to bez zastanowienia bym pojechala bo potrzebny ktos kto zadziala,bo mnie szlak juz trafia z rozpaczy!!!!

Zrób dokładnie jak napisałem! Przetestowane i działa.
"Sposobem jest (nieco ryzykownym, ale i tak prawdopodobnie masz uszkodzony czytnik navi więc niewiele ryzykujesz) odpięcie akumulatora, odłączenie modułu navi, podłączenie akumulatora, ustawienie godziny (przy odpiętym navi), podłączenie modułu navi. Masz wtedy prawidłową datę na wyświetlaczu. Ostatni punkt możesz sobie odpuścić, bo i tak czytnik chyba nawala."
Godzinę ustawiasz na ODŁĄCZONYM module nawigacji. NA ODŁĄCZONYM! Przy podpiętym blokowana jest możliwość jej manualnego ustawienia. Jeżeli masz "Please wait", to znaczy, że ICS nie sparował się z czytnikiem (z różnych powodów - uszkodzenia kabla, uszkodzenia modułu), jeżeli zaś masz "Error CD reading", to znaczy, że się sparował, ale nie może odczytać płyty. Jeżeli się nie sparuje, to nie dostaniesz aktualnej pozycji na ICS, nawet jeżeli antena jest OK. A "Error CD reading" uniemożliwia tylko odczytanie plików z mapami, ale pozycję na ICS masz (masz więc i godzinę). Antena (sama antena) może być nawet schowana (ja mam pod tylną półką), wpływa to na ilość "złapanych" satelitów, czyli na jakość pozycjonowania. Chcąc to wszystko poskładać, trzeba najpierw sparować ICS i navi (jeżeli chcesz mieć nawigację) lub też odpiąć navi i wtedy wprowadzisz godzinę. Albo zakup chodzącego kompletu ICS+navi.
O telefonie już napisałem.
Przez Sieradz czasem przejeżdżam, ale to nie jest raczej robota, którą można wykonać "w polu"...

no to widzę że już nie raz spece z lancii team rozkładają ręce ...
tam są tzw wymieniacze nic po za tym ... ale za to baaaaaardzo dobry PR mają.
chiara ... ale jest ktoś kto to zrobi tzn zdiagnozuje i wskaze co padło i ewentualnie usunie usterkę ... reszta na priv

Też mi nie działala nawi . non stop komunikaty . odpialem ja calkowicie . zegar działa idealnie z RDS u.( Akumulator) rozumię że znasz kolejność odłączania i podłączania?

Ręcznie mogę sobie podłubać-ale w nosie:(Zawiesił się system i nie działają niektóre funkcje,w tym ta od ręcznego ustawienia godziny:(Ale dzięki pomocy forumowicza jestem umówiona na przyszły tydzień ze specem i wreszcie jakiś cień nadziej,ze coś się dowiem,w konkretach:)Odpiąć sama to nie umiem(fajnie by wyglądało-nie dość ze laska grzebie przy akumulatorze to jeszcze blondynka hahaha:)Na szczęście posiadam taka instytucje jak mąż i on potrafi:)

Cytat:

---

Napisał chiara.pl

Ręcznie mogę sobie podłubać-ale w nosie:(Zawiesił się system i nie działają niektóre funkcje,w tym ta od ręcznego ustawienia godziny:(Ale dzięki pomocy forumowicza jestem umówiona na przyszły tydzień ze specem i wreszcie jakiś cień nadziej,ze coś się dowiem,w konkretach:)Odpiąć sama to nie umiem(fajnie by wyglądało-nie dość ze laska grzebie przy akumulatorze to jeszcze blondynka hahaha:)Na szczęście posiadam taka instytucje jak mąż i on potrafi:)

---

Od grzebania właśnie jest mąż. Pozdrawiam